Zakres przedmiotowy określa podtytuł opracowania, nawiązujący do książki Juliusza Starzyńskiego wydanej w 1958 roku. Do podjęcia bliższych badań skłania również dowolność terminologiczna, a nawet – rzec można – pewna beztroska w stosowaniu pojęć z zakresu strategii artystycznej, tj. metody działania, jak szkoła czy grupa, z określeniami sopocki i gdański, a nawet łącznie sopocko-gdański. Wśród zagadnień polemicznych sporo miejsca zająć musiał więc problem „szkoły sopockiej”; obrana perspektywa i metoda pozwala na uchwycenie tego i innych zagadnień in statu nascendi, w momencie powstania i kolejnych przeobrażeń. Zagadnieniem godnym większej uwagi jest udział gdański w wystawie w Arsenale w 1955 roku, a także następna faza twórczości do roku 1959. Dla pełnego obrazu zjawiska należało uwzględnić np. etap figuralnych kompozycji w malarstwie Pągowskiej, Jackiewicza, Zabłockiego i Usarewicza czy próby taszyzmu podejmowane przez Pietkiewicza. Ten etap, pokrywający się z okresem odwilży, w malarstwie gdańskim prowadził do momentu, w którym – jak się utrzymuje – głównie wpływ Piotra Potworowskiego wskazał kierunek nowoczesnych poszukiwań. Dla części malarzy – nawet niebiorących w niej bezpośrednio udziału, a których twórczość osiągnęła już pewną fazę krystalizacji – „Wystawa 28” stanowiła symboliczny moment, po którym ewolucja twórczości postępowała już bez znaczących nawrotów do kompromisowej formuły, kontynuując etap sprzed 1950 roku. W przypadku innych, zwłaszcza z pokolenia Arsenału, przekroczenie granicy przejściowego etapu poszukiwań katalizował i ukierunkował bezpośrednio bądź pośrednio Potworowski, który przybył w 1958 roku do Polski w związku z wystawą swoich prac także w Sopocie, a następnie podjął pracę pedagogiczną w gdańskiej i poznańskiej PWSSP. Istotne, że decyzję o zamknięciu pewnego etapu podjęli sami artyści-uczestnicy „Wystawy 28”. Obraz całości byłby niepełny, zwłaszcza w drugim okresie objętym opracowaniem, bez uwzględnienia aktywności okołomalarskiej, np. pierwszych sopockich Festiwali Sztuk Plastycznych i następnie odbywanych w ich ramach przeglądów młodego malarstwa, z towarzyszącymi im pierwszymi jazzowymi koncertami, działalności kabaretów studenckich Wybrzeża: Bim-Bomu, Co To?, Cyrku Rodziny Afanasjew, którym pewną odmienność zapewniły udział i twórcza inicjatywa malarzy. Praca jest próbą spojrzenia w przyjętych ramach czasowych na malarstwo gdańskie jako zjawisko złożone, osadzone w kontekście życia plastycznego kraju i faktów pozaartystycznych, z którymi wiązała je określona zależność. Szkielet konstrukcyjny stanowią wystawy indywidualne prac malarzy trójmiejskich, wystąpienia grupowe, przeglądy okręgowe i ogólnopolskie z ich udziałem w latach 1945-59. Wiele uwagi poświęcam ówczesnej teorii i krytyce związanej z tymi wydarzeniami. Lata 1945-59 były okresem burzliwych dyskusji, które towarzysząc dziejowym zakrętom nie tylko przydawały swoistego wyrazu faktom artystycznym, ale nierzadko je stymulowały.
(Ze "Wstępu")
[Wydawnictwo Naukowe Akademii Pomorskiej w Słupsku, 2009]