Książka: Dziewiąty Mag

Ma to być fantasy i rzeczywiście fabuła sprawia takie wrażenie - oto główna bohaterka, pani weterynarz przechodzi do świata równoległego, gdzie istnieją wszelkie bajkowe stwory, aby tam na prośbę elfów strażników-czarodziejów odkryć zagadkę słabnięcia smoków. Pomysł jakiś to jest, więc można by oczekiwać choćby poprawnej opowieści, która gładko umiliłaby czas. No i wszystko pięknie, jeśli się jest nastoletnią dziewczynką - ale jeśli przez przypadek sięgnie po tę książkę facet albo w ogóle czytel...

"Dziewiąty Mag" to zaskakująca mieszanka zwykłej baśni i fantasy. Świat równoległy opisywany w książce jest trochę zbyt dziwny i zbyt niekonsekwentny, by mógł naprawdę być odczuwany jak prawdziwy. A jednak powieść ma nieco wdzięku, chyba dzięki bardzo ludzkim, bo obdarzonym wielu wadami bohaterom. W książce nie ma herosów, wszyscy popełniają błędy, nieraz zaskakująco głupie. Bohaterowie nie zawsze też kierują się logiką. Paradoksalnie właśnie to, że są oni tacy głupi i ludzcy, wydaje mi się s...

Jest to dość zabawna. a jednocześnie przerażająca historia o światach równoległych. Pani doktor Ariel jest lekarzem weterynarii, właśnie się rozwodzi, ma dziesięcioletnią córkę. Nagle w jej gabinecie pojawia się mężczyzna. "Jaki on piękny!"- woła jej rejestratorka. To elf Fabien, przybyły, aby poprosić Ariel o pomoc w leczeniu smoków, które nagle zaczęły chorować. Ariel nie chce, ale gdy przybywa pewien oficer, decyduje się z nim wyruszyć. Zwłaszcza że okazuje się, iż przez pewien portal mię...

Ariel jest weterynarzem żyjącym w realnym świecie. Zostaje zwabiona do świata równoległego, by leczyć ginące smoki.

Okazuje się jednak, że to „zaproszenie” to sprawna intryga, bo jest ona potomkiem potężnego Maga. W świecie równoległym odkrywa w sobie potężne moce i umiejętności. Tam spotyka swoją miłość, ale niemal wszystko sprzysięga się przeciw temu uczuciu.

Zakończenie jest absolutnie zaskakujące. Prowadzenie akcji w fantastycznym świecie jest wręcz mistrzowskie. Powieść czyta się jednym tchem i chętnie do niej wraca. Naprawdę dobra książka, napisana sprawnym językiem, bez zbędnych słów.
Autorka ma ogromną wyobraźnię! Jej opis świata równoległego jest plastyczny i nie męczy! Wciąga czytelnika do głębi. Akcja goni tu akcję. Wspaniale poprowadzony wątek miłosny, świetnie prowadzone postacie. Tematyka i styl porównywalny do „Eragona”.

[Red Horse, 2009]

Szczerze mówiąc, ogromnie się zdziwiłam tak wysoką oceną „Dziewiątego Maga” na Biblionetce. 4,71, i to razem z moją dwójeczką?! Toż nawet „Harry Potter i Kamień Filozoficzny” ma niższą, a z pewnością jest o niebo lepszy! Ale może jednak wypada zacząć od początku. Co mnie drażniło najbardziej, to styl, jakim napisana jest powieść. Jestem w stanie założyć się o wszystko, że jest to jedna z pierwszych – jeśli nie pierwsza – próba pisarska autorki. Bo styl jest do bólu prosty, nijaki, bezładn...