Dodany: 18.04.2008
|
Autor: domus1
Kumoterstwo, korupcja, pranie pieniędzy, handel bronią, związki z przestępczością zorganizowaną... nie ma chyba przestępstwa, które tak czy inaczej nie wiązałoby się z FIFA. Największa organizacja sportowa świata tkwi w głębokim kryzysie. Wciąż trafia na łamy gazet z powodu jakichś skandali. Chodzi, rzecz jasna, o pieniądze, i to duże pieniądze, żadne bowiem wydarzenie nie przyciąga do telewizorów tylu widzów, co mistrzostwa świata w piłce nożnej, z których wpływy co cztery lata niebotycznie wzrastają.
Joao Havelange, prezydent FIFA od 1974 do połowy 1998 roku, jest w dużej mierze odpowiedzialny za ten stan rzeczy. Zarządzał tą organizacją na wzór Ludwika XIV - niczym Król Słońce mawiał: "piłka nożna to ja". Obecny prezydent FIFA, Sepp Blatter, poszedł w jego ślady. Demokracja i jawność to dla działaczy FIFA obce pojęcia.
Walka o pieniądze i władzę w świecie futbolu, balansująca na granicy prawa, a często ją przekraczająca, to temat tej fascynującej książki. Ale nie tylko - czytelnik znajdzie w niej kawał historii piłki nożnej, relacje z najciekawszych wydarzeń na mistrzostwach świata w ciągu ostatnich kilkudziesięciu lat, także tych, których nawet najstarsi polscy kibice nie mieli okazji podziwiać na ekranach telewizorów. Autor - autentyczny kibic, dla którego ważne jest to, co dzieje się na boisku, a nie w gabinetach działaczy i prezesów klubów - po wnikliwym śledztwie postanowił ujawnić, kto wykiwał kibiców, kto okradł ich z uroków tej gry.
[Wydawnictwo Da Capo, 2002]