Książka: Mury Hebronu

Książka wpadła mi w ręce zupełnie przypadkowo, krótka wzmianka w jakimś artykule, przeczytanym bardziej z nudy niż prawdziwego zainteresowania. A potem jest już tylko wilgotny, cuchnący korytarz. Lektura "Murów Hebronu" to prawdziwy szok, emocje pozostawiające ucisk w klatce piersiowej, coś równie wstrząsającego jak widok zdjęć z miejsca morderstwa i niezapomniane uczucie obrzydzenia, psychiczny smród. Opowieść przypomina senny koszmar, wydarzenia następują po sobie jak w kalejdoskopie, cz...

Wszyscy znamy takie słowa jak cela, więzienie czy areszt, ale rzadko się zastanawiamy nad tym, jak wygląda życie po drugiej stronie krat – i czujemy się z tym dobrze, bo najczęściej uważamy, że przecież trafiają tam tylko tacy, co na to zasłużyli. Takie książki jak „Mury Hebronu” mogą nieco zmącić nasze dobre samopoczucie, gdyż pokazują z okrutnym realizmem więzienną rzeczywistość. I nie chodzi tu tylko o przejęcie się losem tych, którzy trafili do więzienia w wyniku sądowych pomyłek, po tej lek...

Czytając "Mury Hebronu" od razu przypomniałam sobie "Inny świat" Herlinga-Grudzińskiego, tylko że to, o czym tam mowa, działo się w łagrach sowieckich, a Stasiuk w niezwykły sposób opisuje realia współczesnego świata. Brutalność, samotność, nieustanna walka o przetrwanie, samozaparcie i sfera popędów charakteryzują obraz po tej drugiej stronie krat. Z gazet dowiadujemy się, że ten czy tamten popełnił przestępstwo, dostał wyrok i odsiaduje go w więzieniu, ale nikt nie wie, co dzieje się z nim...

Książka o więzieniu i o ludziach, którzy w nim są, o tym, co tam się dzieje, i o tym, jakie zasady tam panują. Książka świetna, jedna z najlepszych, jakie do tej pory czytałem. Opowieść jednej nocy to monolog, jaki rzadko się zdarza w literaturze. Dla niektórych książka może być ciężka w odbiorze przez drastyczne sceny opisywane w niej (np. więzień popełnia zoofilię na kocie). Dla mnie ta książka to MAJSTERSZTYK w polskiej literaturze :).

Debiut, który przyniósł autorowi popularność wśród czytelników i uznanie krytyki.

Alegoryczna opowieść, zbudowana na indywidualnym doświadczeniu, jest wizją człowieka zamkniętego w mentalnym więzieniu budowanym przez autora z naturalistycznym zapamiętaniem. Tytułowe mury symbolizują paradoksalnie szczelinę - możliwość ucieczki do biblijnego miasta - interpretacyjnego klucza. Ruch po klaustrofobicznej przestrzeni celi, ale i własnego ciała, zdobywa tu nowy wymiar jako podróż metafizyczna, niosąca ze sobą nadzieję oczyszczenia.

[Wydawnictwo Czarne, 2001]

Jaki jest świat za murami więzienia? To pytanie, wydaje się być wiodącym motywem książki Andrzeja Stasiuka pt. „Mury Hebronu”. Pytanie na pozór banalne, ale jak pokazują losy bohaterów mające swoje realne uzasadnienie. Co więcej każda próba odpowiedzi na nie wymaga zgłębienia losu danego człowieka, dla którego wolność stała się jedynie pustym sloganem. Książka Stasiuka pozwala czytelnikowi przeniknąć w świat, gdzie codzienność wyznaczają twarde reguły i ustalona hierarchia wartości. Tutaj nic...