Autor: Aithne
Data dodania: 28.06.2009 14:17
Jakieś 2 miesiące temu, na którymś dai-oknie, pojechałyśmy z koleżankami do Starego Browaru. Jak zwykle pierwszym (a może i jedynym) miejscem, jakie odwiedziłam, był Empik - i jak zwykle nie udało mi się wyjść z niego z pustymi rękami. Wprawdzie weszłam do środka z postanowieniem "dzisiaj tylko oglądam" i być może nawet by mi się to udało - zwłaszcza, że pod nazwiskiem Buck i Gaarder nie znalazłam niczego nowego - gdyby nie to, że przy wyszukiwaniu na półkach pierwszego z nich mignął mi przed oc...
Autor: adas
Data dodania: 01.12.2009 13:25
Po stu stronach pomyślałem: dobre, ale mało oryginalne. Gdy skończyłem, osąd uległ tylko pozornie niewielkiej zmianie: znakomite, nawet jeśli niezbyt oryginalne.
Światopoglądowo - tak to nazwijmy - nie jest to proza zbyt odkrywcza. Naprawdę, zbyt często miałem wrażenie, że już to czytałem. I w tekstach bardziej realistycznych, jak i tych lekko groteskowych, a nawet utopijnych. Takie "ratowanie twarzy" (tytuły są z małej litery w tej książce. Pomysł wydawcy czy autorki?) to przecież mieszanka...