Dodany: 12.11.2015
|
Autor: KKwiat
Krzysztof Morawski (1903-1981), syn Kazimierza Morawskiego, wybitnego filologa klasycznego, profesora Uniwersytetu Jagiellońskiego, autora m.in. "Historii literatury rzymskiej", wydał w 1973 r. książkę o ojcu pt. "O Kazimierzu Morawskim". Tom, który dziś oddajemy w ręce czytelników, to historia rodziny matki Autora i jej gniazda – Turwi. "Wspomnienia z Turwi" nie są sensu stricto wspomnieniami, gdyż obejmują swym zasięgiem czasowym ponad 200 lat. Autor mówi więc o rzeczach, ludziach czy wydarzeniach, których nie może pamiętać. Odtwarza dawne czasy nie z własnej pamięci, lecz z korespondencji rodzinnej, pamiętników rękopiśmiennych czy drukowanych, wreszcie z ustnych relacji ludzi, którzy te dawne czasy pamiętali. W ten sposób powstaje rodzaj gawędy o rodzinie Chłapowskich i Turwi. Bohaterowie książki to kolejni właściciele Turwi, z których każdy w mniejszym czy większym stopniu tworzył historię swego kraju i narodu i którego losy były w taki czy inny sposób tej historii odbiciem. A więc 18-wieczny bon vivant, utracjusz Józef, starosta kościański; napoleończyk, a następnie uczestnik powstania listopadowego, ascetyczny generał Dezydery; organicznik Tadeusz; Zygmunt, bojownik sprawy polskiej w Wielkopolsce pod koniec XIX i na początku XX w.; wreszcie sam autor – Chłapowski po kądzieli – świetny gospodarz, żołnierz września 1939 r. i powstania warszawskiego. Stałą scenerią i jakby stałym odniesieniem działań bohaterów jest Turew i jej pałac. Ale i one ulegają zmianom. Zmieniają się ich funkcje i wygląd, gdyż odzwierciedlają tryb życia i upodobania kolejnych właścicieli, gusta epoki i modę, jednym słowem przeobrażenia, jakie – mimo pilnie strzeżonych tradycji domu – zachodziły wśród społeczeństwa wielkopolskiego w ciągu dwóch stuleci.
[Wydawnictwo Literackie, 1981]