Książka: Ślepowidzenie

Fantastykę uwielbiam, ale dopiero się jej uczę. Science fiction w wersji hard bywa wyzwaniem literackim. Zwykliśmy wyobrażać sobie obcych jako zielone ufoludki albo krwiożercze potwory – ale byliśmy je sobie w stanie wyobrazić. Co zatem znaczy obcy? Bo u Wattsa to naprawdę jest obcy, tak inny, że aż wwierca się w świadomość. A co znaczy świadomość, inteligencja, co to znaczy być człowiekiem? "Ślepowidzenie" definiuje te pojęcia na nowo. Wyobraź sobie, że jesteś Sirim Keetonem. Razem z czterem...

Najnowsza książka Petera Wattsa traktuje o pierwszym kontakcie Ziemian (do których, o dziwo, należą wampiry) z nieznaną obcą cywilizacją. Świat widzimy oczami głównego bohatera, którym jest syntetyk Siri Keeton. Myliłby się jednak każdy, kto spodziewałby się po tej książce naśladownictwa tego, co już dostarczyły nam inne książki czy filmy poruszające ten i podobne tematy. Bohaterowie są oryginalni (szczególnie główny), charakterystyka obcych i wampirów w żaden sposób nie powiela utartych sche...

Oczywiście przewodnim tematem jest pierwszy kontakt z obcymi. Kontakt jest tylko pretekstem do analizy kondycji ludzkiej, swego rodzaju psychologiczną futurologią. Od pierwszych stron, bez zbędnych wstępów jesteśmy rzuceni w świat przyszłości. Autor nie bawi się w dokładne opisywanie technicznych szczegółów, przez które bardzo szybko fabuła mogłaby się zestarzeć. Mamy więc przede wszystkim ludzi podobnych do nas, ciągle szukających podpowiedzi w Sieci, niepotrafiących czasem uczciwie zachować si...

"»Ślepowidzenie« w genialny sposób na nowo definiuje historię o pierwszym kontakcie. U Petera Wattsa obcy nie są ani cudacznie przebranymi ludźmi, ani kompletnie niezrozumiałymi czarnymi monolitami - są czymś nowym, o wiele bardziej bulwersującym, zmuszającym nas do wyciągnięcia dość nieprzyjemnych wniosków co do natury świadomości. Gdy przestaniesz o tym myśleć, poczujesz ciarki na plecach! Gorąco polecam - to chyba najlepsza twarda s.f. z roku 2006".

Charles Stross


"Peter Watts podejmuje główne mity opowieści o pierwszym kontakcie i roznosi je na strzępy. Powstaje wstrząsająca i hipnotyzująca powieść, popis talentu pełen prowokujących i niepokojących pomysłów. To prawdziwa rzadkość - książka mająca potencjał do skierowania na nowe tory całego gatunku literackiego".

Karl Schroeder


"Wielu krytyków twierdzi, że najlepsza fantastyka naukowa to ta mocno zakorzeniona w nauce, ale jednocześnie stanowiąca wyzwanie dzięki wykorzystaniu najnowocześniejszych jej dokonań. Jeśli tak, to w »Ślepowidzeniu« udaje się to nadzwyczajnie, chociaż zachwyt budzi także świetny styl Wattsa. Pojawiają się tam ważne kwestie... etyka, moralność, inteligencja i samoświadomość... Puenta książki jest jednocześnie odkrywcza i satysfakcjonująca".

sffworld.com

[Wydawnictwo MAG, 2008]

Niestety książka okazała się bardzo słaba. Narracja jest niespójna, chaotyczna. Postaci oraz ich dialogi są zupełnie nieczytelne, pełne koślawego żargonu i w zasadzie można je w większości pominąć. Nie sądzę, że to tylko kwestia polskiego tłumaczenia. Autor szafuje pojęciami, których nie rozumie, konstruuje jakieś bełkotliwe wywody na różne pseudonaukowe tematy rzekomo wokół natury ludzkiej świadomości. Niewiele z tych wynurzeń wynika. Ogólnie pozycja bardzo męcząca i nic niewnosząca do świat...