Dodany: 01.08.2016 13:07|Autor: dot59
Tak znikają marzenia
Akcja „Ulicy Gołębiej” (pod tym tytułem wydano zbiorczo dwie powieści, wcześniej opublikowane oddzielnie:
Ulica Gołębia (
Filipowicz Kornel)
i
Jutro znów wojna (
Filipowicz Kornel)) toczy się w dwudziestoleciu międzywojennym, a dokładnie na przestrzeni 6 lat, od jesieni 1933 do jesieni 1939 roku. Bohaterami są młodzi ludzie, wpierw studenci, potem absolwenci Uniwersytetu Jagiellońskiego: Jan Borecki i Michał Jaroń. Obaj pochodzą ze stosunkowo niezamożnych rodzin (ojciec Jana ma co prawda stałą pracę i – jako leśnik - służbowe mieszkanie, lecz sfinansowanie nauki syna i tak jest dla niego sporym obciążeniem; Michał ma tylko siostrę, od której otrzymuje raczej symboliczne wsparcie), obaj studiują nauki przyrodnicze i obaj, podobnie jak ich współlokator Paweł Kowejda, student geografii, nie są zadowoleni z istniejącego porządku społecznego, dlatego angażują się w działalność partii socjalistycznej. Jan przeżywa pierwszą miłość, Michał dorabia na utrzymanie, Paweł nie ma innych trosk poza nauką i polityką. Im bardziej czwarta dekada XX wieku zbliża się do końca, tym bardziej młodzieńcze marzenia i nadzieje bohaterów rozmijają się z rzeczywistością. A wojna, w której nadejście do ostatniej chwili nie całkiem wierzyli, staje się faktem…
O ile Filipowicz w krótkich formach osiąga szczyt swojej techniki pisarskiej, o tyle jako powieściopisarz troszkę słabiej sobie radzi. Dialogi momentami są nieco sztuczne, przypominając raczej urywki wykładów czy artykułów publicystycznych, a niektóre wątki wydają się nie do końca dopracowane (romans Wandy z Władysławem streszczony w jednej scenie i podsumowany tylko jednym zdaniem; Karol Suchojerski przedstawiony zbyt lapidarnie, żeby można było sobie wyrobić opinię na temat jego postępowania). Nadal jednak pozostają walory, które docenialiśmy w opowiadaniach: płynny styl, piękna, bogata polszczyzna i krótkie, lecz wyraziste opisy.
(c)Wszystkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie bez zgody autora zabronione.