Dodany: 28.07.2016 18:22|Autor: Phi

Czytatnik: Czytatnik

Z Klubem 3


Czas na literaturę anglojęzyczną.

Kochanica Francuza (Fowles John)
Pod względem fabularnym to prawie przewidywalne klisze romansu. Do Lyme Regis przybywa skandalistka, którą poznajemy poprzez rozmowy o niej. Karol zaręczony z typową wiejską panienką, produktem swojej epoki powoli zadurza w tajemniczej kobiecie z przeszłością. Oddala się od swojej Ernestyny, prostej kobiety-dziecka i podążą ku ekscentrycznej i skomplikowanej psychicznie grzesznicy. To już było i dalszy ciąg jest przewidywalny, powtarza się schemat w powieściach (np."Wiek niewinności") i komediach romantycznych. Dlatego najmniej interesowały mnie losy głównych bohaterów, z sympatią kibicowałam parze służących.
Za to doskonały opis historycznej epoki: cytaty, szczegóły (np. o Laudanum) i historyczne nazwiska - z dziedzin nauki, sztuki, literatury. Ukazuje ówczesną obyczajowość nie stroniąc od naświetlenia idei napędzającej epokę. Momentami głęboko przestawiają na tok myślenia Wiktorianina, że czytamy powieść napisaną wtedy. Gdzie indziej łamie czystość czasową utworu wprowadzając: porównanie do Gestapo, cytat o poplamionej spódnicy Jackie Kennedy - przywołując czytelnika zanurzonego w czytaniu, że nie znajduje się we wiktoriańskiej Anglii, a czyta współczesną powieść.
Po zamknięciu książki naszła mnie refleksja, że autor mami czytelnika. Daje złudzenie, że czytamy romans, stylizowany na XIX-wieczne powieści o miłości. Zostawia w zadumanie, co właściwie przeczytałam - powieść historyczna obrazująca epokę, filozoficzne dzieło z ukrytym feministycznym przesłaniem lub postmodernistyczną zabawę konwencjami. Książka dobra.

Układ (Kazan Elia (właśc. Kazanjoglous Elia))
O kryzysie wieku średniego. O egoistycznym, samolubnym i tchórzliwym dupku Eddiem. Postarzała mu się żona, poszukał przygód z kobietami bez zmarszczek. Jak to bywa w życiu, z jednonocnych skoków w bok narodził się romans.
Ze zdziwieniem odnotowałam pełne zachwytu recenzję w sieci. Z którymi się kompletnie nie zgadzam. Nie widzę niszczenia układu. Przeciwnie!
Uwaga: po kliknięciu pokażą się szczegóły fabuły lub zakończenia utworu
Cały czas czekałam na jakąkolwiek odważną decyzję bohatera, którą nie asekurowałby swojego ego. Nie ustawiał się, żeby załatwił to inni albo przez przypadek Uwaga: po kliknięciu pokażą się szczegóły fabuły lub zakończenia utworu Nie doczekałam się tej decyzji. Był tak irytujący, jako bohater i narrator, wraz ze swoimi wywodami o sprawach damsko-męskich, że po 400 stronie odłożyłam książkę. Przestały mnie ciekawić losy Eddiego-Evangeleha i jego wywłoki. Przewiduje że się pewnie zejdą w związek budowany na cudzym nieszczęściu. Ocena niedostateczna

Długi tydzień w Parkman (Jones James)
Losy amerykańskich mężczyzn i jednej literaturoznawczyni w czasach powojennych (lata 40). Przeciętne męskie losy – od pijaństw z łatwymi kobietami, po małżeństwa, dzieci i robione interesy. Historia Gwen jest przypięta do całości jak kwiat do kożucha. O rzeczywistości niewiele, skupienie na bohaterach. Najciekawsze pojedyncze wspomnienia o wojnie. Nie jest to powieść uniwersalna z fabułą pasują do dowolnego czasu i miejsca, przez głębokiego tkwienie autora w swoich czasach. Świadczy o tym zdanie o Murzynach i podejście do kobiet – typowe dla lat 40-50 w USA. Mimo obserwujemy powolne zmiany w kobiecej emancypacji (np. wejście do męskich miejsc jak sale bilardowe). Książka mnie wynudziła. Może powinnam zacząć od znanej powieści Jonesa, „Stamtąd do wieczności”, bo teraz nie mam ochoty czytać więcej jego książek.

(c)Wszystkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie bez zgody autora zabronione.

Wyświetleń: 456
Dodaj komentarz
Legenda
  • - książka oceniona przez Ciebie - najedź na ikonę przy książce aby zobaczyć ocenę
  • - do książki dodano opisy lub recenzje
  • - książka dostępna w naszej księgarni
  • - książka dostępna u innych użytkowników (wymiana, kupno)
  • - książka znajduje się w Twoim schowku
Patronaty Biblionetki
Biblionetka potrzebuje opiekunów
Recenzje

Użytkownicy polecają:

Redakcja poleca: