Dodany: 27.07.2016 17:24|Autor: p.a.

Detektyw kontra detektyw


W swojej trzeciej powieści Agatha Christie powróciła do postaci Herkulesa Poirot. Odnoszę przy tym wrażenie, że starała się, by ta historia z genialnym Belgiem w roli głównej wypadła tak odmiennie od poprzedniej (mowa o "Tajemniczej historii w Styles"), jak to tylko możliwe. Czy "Morderstwu na polu golfowym" wyszło to na dobre?

Pewnego dnia Poirot otrzymuje list od niejakiego pana Renaulda, który błaga go o pilne przybycie do Francji, gdyż wierzy, że jego życiu zagraża niebezpieczeństwo. Detektyw wraz z nieodłącznym Hastingsem natychmiast wyrusza w drogę, lecz przybywają za późno – Renauld został zamordowany. Fragment otrzymanego wcześniej listu oraz sensacyjna opowieść żony wskazują, iż w grę mogą wchodzić jakieś porachunki związane z działalnością nieboszczyka w Chile. Jednakże cała historia z zamaskowanymi zbrodniarzami w roli zamachowców wydaje się szyta grubymi nićmi. Pytań podczas lektury nasuwa się mnóstwo. Kto odwiedził Renaulda na parę godzin przed morderstwem? Co łączyło denata z pewną damą z sąsiedztwa? Jaki związek z całą sprawą ma kobieta zwana Kopciuszkiem? Wreszcie – czy Poirotowi uda się rozwiązać zagadkę szybciej niż zarozumiałemu detektywowi Giraud?

Akcja w "Morderstwie na polu golfowym" rozwija się bardzo interesująco. Wkrótce zostaje odkryte kolejne ciało (jakkolwiek dziwnie by to brzmiało, bardzo mi tego brakowało w debiutanckiej powieści Christie), a Poirot dowiaduje się, że korzenie sprawy sięgają dość daleko w przeszłość. Wprowadzając postać konkurencyjnego detektywa, autorce z pewnością udało się ożywić fabułę. To nie jedyna próba wyjścia poza schematy, gdyż w pewnym momencie Hastings otwarcie występuje przeciwko swojemu przyjacielowi. Ten zabieg przekonuje już niestety mniej. Podobnie jak nieco przekombinowany finał – sprawa jest faktycznie bardzo zawikłana, lecz odnoszę wrażenie, iż Christie chciała za wszelką cenę przebić swój debiut. Niemniej trudno nie polecić "Morderstwa na polu golfowym" wszystkim fanom Poirota i klasycznych historii detektywistycznych. Powieść to do pewnego momentu znakomita i nawet słabsza końcówka nie zaciera ogólnie pozytywnego wrażenia.


(c)Wszystkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie bez zgody autora zabronione.

Wyświetleń: 454
Dodaj komentarz
Patronaty Biblionetki
Biblionetka potrzebuje opiekunów
Recenzje

Użytkownicy polecają:

Redakcja poleca: