Użytkownik: mchpro 12.07.2016 11:14 napisał(a):
Odpowiedź na: Andrzej Sapkowski , au... | Wiadomości Gratulacje!

Użytkownik: Wiadomości 12.07.2016 11:27 napisał(a):
Odpowiedź na: Gratulacje! | mchpro Należą się chyba jak nigdy! :) Skoro to pierwszy nagrodzony polski autor (wśród takich nazwisk...)

Użytkownik: Louri 12.07.2016 16:08 napisał(a):
Odpowiedź na: Andrzej Sapkowski , au... | Wiadomości Wspaniale, że AS został uhonorowany tą nagrodą! Należy mu się, choć "Sezon burz" i "Żmija" chyba także wpłynęły na to, że nagrodę dano - za całokształt twórczości! Czyli uznali poniekąd, że Sapkowski już wszystko co wartościowe napisał, czyli że skończył się literacko...

Użytkownik: Pok 12.07.2016 17:08 napisał(a):
Odpowiedź na: Wspaniale, że AS został u... | Louri A mnie się wydaje, że największą rolę w przyznaniu tej nagrody odegrał "Wiedźmin 3: Dziki Gon" ;)

W każdym razie nagroda jak najbardziej zasłużona. Mam nadzieję, że Sapkowski stanie się dzięki temu jeszcze popularniejszy za granicą.

Użytkownik: Louri 12.07.2016 17:54 napisał(a):
Odpowiedź na: A mnie się wydaje, że naj... | Pok ...i wtedy już nie będzie musiał pisać gniotów tylko dla pieniędzy ;D

Użytkownik: dot59 13.07.2016 16:28 napisał(a):
Odpowiedź na: Andrzej Sapkowski , au... | Wiadomości Należało się!
Na pewno gra wpłynęła na promocję wiedźmińskiej serii na świecie, i tym samym na zainteresowanie autorem - ale tak czy owak, bez książek gry by nie było.

Użytkownik: wwwojtus 14.07.2016 11:48 napisał(a):
Odpowiedź na: Andrzej Sapkowski , au... | Wiadomości A tu jeszcze przykłady okładek z różnych wydań:
http://www.literatura.gildia.pl/publicystyka/oklad​ki-wiedzmina-ze-swiata
Żeby nie było, że nikt nigdzie jego książek nie czytał i tylko gra go promuje. :-)

Użytkownik: Cirilla 14.07.2016 14:48 napisał(a):
Odpowiedź na: Andrzej Sapkowski , au... | Wiadomości Tatusiu! Gratuluję!! ;))

Użytkownik: Annvina 14.07.2016 21:49 napisał(a):
Odpowiedź na: Andrzej Sapkowski , au... | Wiadomości Gratulacje!
A co do promowania Sapkowskiego i Wiedźmina pozwolę sobie na osobistą dygresję:
Niecałe dwa tygodnie temu byliśmy na weselu. Jako, że ostatnio coraz częściej młodzi proszą o nieprzynoszenie kwiatów, na zaproszeniu zobaczyliśmy taką prośbę:
"Goście drodzy, goście mili, byście kwiatów nie ranili
książki chętnie poczytamy, na pamiątkę zachowamy."
Co by nie powiedzieć o poetyckiej wartości tego wierszyka, moje czytelnicze serce urosło!!!
Dowiedziałam się, że panna młoda lubi fantastykę, ale jest raczej na początku swojej drogi literackiej i Wiedźmina nie czytała. Po małej przeprawie z teściową ("Ale jak to będzie wyglądać? Składać życzenia z książką? Może lepiej kupię storczyka?" - "Ale mamo, wyraźnie na zaproszeniu napisali, że chcą książki!") złożyliśmy się na białe wydanie. Tak, to ładne, zwane czasem kolekcjonerskim :) Pisk panny młodej (pod kościołem!) był dowodem, że trafiliśmy w sedno. Potem miało miejsce jeszcze kilka pisków, gdyż wszystkie siostry panny młodej w liczbie 5 sztuk już w trakcie wesela uzgadniały kolejność pożyczania i czytania. Konsternacja na twarzy teściowej oraz moja dzika satysfakcja - bezcenne!

Użytkownik: dot59 14.07.2016 22:25 napisał(a):
Odpowiedź na: Gratulacje! A co do prom... | Annvina Fantastyczne!
Swoją drogą, pamiętam, jak moja mama kupiła mojemu młodemu na urodziny pierwszy tom, tzn. "Ostatnie życzenie", a miał on wtedy chyba 11 lat i był świeżo po 1 części "Harry'ego Pottera". Dziecko wzięło, przeczytało, zadowolone, a my dopiero po nim, zastanawiając się, czemu mama nie powiedziała w księgarni, ile wnuczek ma lat :-). Ale nic mu ten Wiedźmin nie zaszkodził - po nim się dopiero na dobre rzucił na fantastykę i tak mu zostało :-).

Użytkownik: Anna125 15.07.2016 00:18 napisał(a):
Odpowiedź na: Fantastyczne! Swoją drog... | dot59 Oj, z Wiedźminem mam podobną historię. Trochę się tym gryzę do tej pory. Córka przyjaciółki - jedenastolatka poprosiłą mnie po cichu o wypożyczenie sagi. Wiedziała, że mam, a rodzice (moi przyjaciele) nie pozwolili jej wypożyczyć z biblioteki. Uważali, że to dla niej za dorosła lektura tj. przemoc, seks itd. Podjęłam nieudaną próbę przekonania przyjaciół i skończyło się niestety na kontrabandzie. Życzeniu/prośbie młodej czytelniczki nie byłam w stanie się oprzeć, zwłaszcza, że chłopcy w jej klasie czytali. Przy każdej wizycie u przyjaciół kolejny tom spoczywał w bagażniku mojego samochodu czekając na zakończenie spotkania. Zwyczajem było, że to owa jedenastolatka odprowadzała mnie. I wiesz co, kiedy miałam książkę w bagażniku to rodzice (naprzemiennie) wiedzeni siódmym zmysłem również towarzyszyli mi w drodze samochodu. Wspólnie z jedenastolatką dokonywałyśmy cudów, aby w tych ekstremalnie trudnych warunkach książka znalazła sie w jej pokoju. Nie zaprzeczę, sumienie krzyczało. No wiesz, że wbrew rodzicom, taki bunt, że "ja za ich plecami" coś robię. Pocieszałam się i wtedy, i teraz, że tw dzieciństwie ja teź sięgałam po książki niekoniecznie poprawne i dozwolone. Aha, a moja jedenastolatka Wiedźminem była zachwycona.

Użytkownik: Śniący 17.07.2016 14:06 napisał(a):
Odpowiedź na: Andrzej Sapkowski , au... | Wiadomości Mam nadzieje że znajdzie w sobie dawną siłę i uwierzy w siebie - odnajdzie sens pisania . Ostatni wiedźmin był wymuszony przez publikę i wydawcę , nie dość tego gra rządzi dzisiejszym życiem i przyćmiła jego samego z całą jego twórczością , nie wiem gdzie zmierza ten świat :(