Dodany: 22.06.2016 11:00|Autor:
nota wydawcy
Papryczka (patrz: "Jutro skończę dwadzieścia lat"), właściciel najdłuższego imienia na świecie, którego tu nie przytoczymy, bo zajęłoby dwie linijki, wychował się w sierocińcu w Pointe-Noire, by w końcu trafić pod opiekuńcze skrzydła Mamy fiat 500, prowadzącej słynny skądinąd (patrz: "Black Bazar") dom publiczny. Wspomnieć trzeba, że rzecz dzieje się w Kongo-Brazzaville w latach 60. i 70. dwudziestego wieku, i że oczyma młodego bohatera śledzimy wielką i małą historię – kraj odzyskujący niepodległość, socjalistyczną rewolucję, skorumpowanych polityków, losy mieszkańców biednych dzielnic. Alain Mabanckou powraca do świata poprzednich powieści i odsłania inną jego stronę. Czyni to jak zawsze z wyczuciem detalu, pasją opowieści, czułością i humorem.
"Wyśmienita, delikatna powieść".
"Le Monde"
"Wspaniała legenda miejska".
"Le Magazine littéraire"
"Afrykański Oliver Twist lat siedemdziesiątych".
"Les Inrockuptibles"
[Karakter, 2016]
(c)Wszystkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie bez zgody autora zabronione.