Dodany: 19.02.2010 18:04|Autor: joanka70

Lepiej być pięknym?


Narratorką w powieści jest dwunastoletnia córka dyplomaty mieszkającego w Waszyngtonie za prezydentury Kennedy'ego. Jej guwernantką jest nieprzeciętnej urody Francuzka. Jest tak piękna, że jej przejście ulicą powoduje korki, więc wszyscy wokół przyzwyczaili się już, że ma ona mnóstwo wielbicieli. Ona sama natomiast nie chce żadnego z nich.Przypadkowo poznaje niepozornego strażaka. Ani on przystojny, ani specjalnie wysoki, lekko nawet łysieje. Piękna Mademoiselle zakochuje się właśnie w nim. Jak na ironię, on jej zdaje się nie zauważać.

Książka jest naprawdę bardzo dobra, ale nie ze względu na fabułę, która raczej nie jest niczym niezwykłym. Ileż to razy czytałam już o tym, jak to piękna kobieta dostrzega wewnętrzne piękno niepozornego mężczyzny? Książka jest niezwykła ze względu na błyskotliwą narrację. Dziewczynka opowiada wszystkie wydarzenia okraszając je swoimi nietuzinkowymi komentarzami. Teorie na temat stosunków damsko-męskich, zachowań dorosłych w typowych sytuacjach, religii i wiary, inteligencji i wykształcenia - świetna obserwacja życia.

Oto przykład: "Ja tam jestem zdania, że człowiek albo ma odwagę myśleć, albo nie, i na szczęście nie ma to nic wspólnego ze szkolną edukacją. Gdyby miało, wszyscy dyplomaci byliby oryginalnymi myślicielami, a wszyscy taksówkarze - zidiociałymi konformistami. Z moich obserwacji wynika, że jest raczej odwrotnie"*.

Reasumując: książka lekka, przyjemna, niegłupia i daje mnóstwo radości przy czytaniu.



---
* Esther Vilar, "Siedem pożarów Mademoiselle", przeł. J. Kozak, wyd. Nasza Księgarnia, 2010, s. 202.


[recenzję zamieściłam wcześniej na swoim blogu]

(c)Wszystkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie bez zgody autora zabronione.

Wyświetleń: 1386
Dodaj komentarz
Przeczytaj komentarze
ilość komentarzy: 1
Użytkownik: bałałajka 25.02.2010 16:41 napisał(a):
Odpowiedź na: Narratorką w powieści jes... | joanka70
Bardzo dobrze to ujęłaś. Książka sama w sobie nie jest jakimś dziełem. Ma walory innego pokroju. Bawi, między słowami porusza inne, ważne kwestie. Ja bardzo polubiłam ten tekst.
Patronaty Biblionetki
Biblionetka potrzebuje opiekunów
Recenzje

Użytkownicy polecają:

Redakcja poleca: