Dodany: 09.06.2016 12:21|Autor: zawodnik

Czytatnik: Po-czytatnik

Historyjka Audiobooczna III, czyli dobre złego początki


Filip (Tyrmand Leopold)

Trafił w moje ręce nowiutki, świeżutki audiobook Tyrmanda. "Filip", wydany przez Audiotekę (tu błąd, Audioteka zwróciła mi uwagę, że to wydało Osorno, a oni tylko rozpowszechniają) we współpracy z polskim radiem.
Ogółem książka świetna. Opowiada o II Wojnie światowej z perspektywy kelnera, młodego polaka pracującego przymusowo w Rzeszy. Chłopak walczy na swój sposób, kantuje Niemców na kartki żywnościowe, podrywa młode Niemki i tak dalej. Nie bardzo chcę się wypowiadać o samej książce, choć warta przeczytania, zdecydowanie.
Audiobook jest reklamowany intensywnie tak, jak zwykle reklamują takie kawałki, czyli superprodukcja, wspaniały pełny audiobook.
I jak sobie odpaliłem go na słuchaweczkach, to rzeczywiście zanurzyłem się w świecie wojny i hotelu. Alarmy lotnicze, szum miasta, stukot kroków... Faktycznie, audiobook zrobiony z dużym rozmachem gdy idzie o wersję dźwiękową. Doskonała jakość dźwięku, nie ma żadnych zbędnych przygłosów mikrofonowych.
Duży plus audiobooka to także obsada aktorska. Narratorem jest Paweł Królikowski, a jego syn jest głównym bohaterem. Epizodyczne role mają także Cezary Żak czy Jacek Braciak, ale także znakomity radiowy aktor Miłogost Reczek. Ogólnie nie czepiałbym się gry aktorskiej w tym nagraniu. Myślę, że to jedna z korzyści współpracy z Polskim Radiem.
Jednak, są także i minusy. A właściwie jeden, zasadniczy i stosunkowo duży.
Audioteka w swoim opisie pomija jeden ważny szczegół: audiobook "Filip" nie jest pełny. To nie oznacza, że brakuje fragmentów akcji. Jednak nie ma tego charakterystycznego języka, nie słychać w książce Tyrmandowszczyzny, jego ciekawego sposobu wysławiania się, przemyśleń, wypowiedzi i tak dalej. Niczego nie tracimy na akcji, jednak sporo na stylu.
Znowu czepię się systematyki, jednak za dużo w tym audio muzyki. Jest to muzyka świetna, ale... hm... coś mi tu nie gra.
Ogólnie audiobook bardzo dobry, szkoda tylko, ze nie cały.

(c)Wszystkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie bez zgody autora zabronione.

Wyświetleń: 1836
Dodaj komentarz
Przeczytaj komentarze
ilość komentarzy: 9
Użytkownik: audioteka 10.06.2016 13:18 napisał(a):
Odpowiedź na: Filip Trafił w moje rę... | zawodnik
Szanowny Recenzencie :)

Chcielibyśmy sprostować pewne informacje. Audiobook "Filip" został zrealizowany przez OSORNO (http://www.osorno.pl/), Audioteka jest tylko dystrybutorem. Z tego względu, również opis na naszej stronie pochodzi bezpośrednio od producenta audiobooka. Uprzejmie prosimy o poprawienie recenzji, aby nie wprowadzić nikogo w błąd.

Pozdrawiamy serdecznie,
Audioteka
Użytkownik: zawodnik 10.06.2016 23:10 napisał(a):
Odpowiedź na: Szanowny Recenzencie :) ... | audioteka
Z przyjemnością poprawię i dziękuję.
Liczę na wzajemność, to znaczy, że na Państwa stronie pojawi się prawdziwy opis nie pełnego audiobooka "Filip", i nikt nie będzie wtedy wprowadzany w błąd;)
Użytkownik: audioteka 13.06.2016 11:13 napisał(a):
Odpowiedź na: Z przyjemnością poprawię ... | zawodnik
Szanowny Panie,

Dziękujemy za poprawkę. Co do opisu, widnieje tam informacja, że serial jest adaptacją powieści. Nikt chyba nie powinien czuć się wprowadzony w błąd :)

Pozdrawiamy,
Audioteka
Użytkownik: hburdon 13.06.2016 12:14 napisał(a):
Odpowiedź na: Szanowny Panie, Dzięku... | audioteka
Czy opis "Typ: Audiobook - pełny" nie jest w tej sytuacji mylący?
Użytkownik: audioteka 14.06.2016 09:56 napisał(a):
Odpowiedź na: Czy opis "Typ: Audiobook ... | hburdon
Naszym zdaniem nie, ponieważ audiobook w istocie jest w całości, jest "pełny". Tak opisujemy wszystkie nasze audiobooki, chyba że jest to muzyka z audiobooka, czyli wycięte z niego fragmenty z muzyką, np: http://audioteka.com/pl/audiobook/muzyka-z-audiobooka-narrenturm, lub np. prasa: http://audioteka.com/pl/audiobook/wprost-24-16, lub bezpłatny rozdział (mamy bezpłatne fragmenty prawie wszystkich naszych audiobooków). To, że audiobook jest pełny, nie jest przecież równoznaczne z tym, że jest to cała książka, mamy też wiele książek podzielonych na części, tomy, opowiadania, które są do kupienia osobno i dla każdej takiej części jest osobna podstrona, np. http://audioteka.com/pl/audiobook/ostatnie-zyczenie-wiedzmin, http://audioteka.com/pl/audiobook/achaja-tom1 lub http://audioteka.com/pl/audiobook/turniej-cieni-1. A to, w jaki sposób udostępniamy dane pozycje (czy w całości, czy w częściach, czy w tomach) jest zależne najczęściej od tego, w jaki sposób dane wydawnictwo udostępnia nam swoje tytuły.

Pozdrawiamy,
Audioteka
Użytkownik: zawodnik 16.06.2016 20:59 napisał(a):
Odpowiedź na: Naszym zdaniem nie, ponie... | audioteka
Taaa. Wyobraźcie sobie, że ktoś na stronie sklepu pisze: "audiobook nie jest całą książką. Pewne fragmenty pominięto, jednak nie ma to znaczenia dla akcji". ;) W każdym razie, mnie opis zmylił. Dla mnie pełny, to cały, od dechy do dechy. Jednak nie ma co się z nomenklaturą AT spierać. Choć miłe, a przede wszystkim uczciwe byłoby zaznaczyć, że to już nie ta sama klasa co innych "Superprodukcji" AT.
Użytkownik: audioteka 17.06.2016 10:54 napisał(a):
Odpowiedź na: Taaa. Wyobraźcie sobie, ż... | zawodnik
Ale właśnie w tym cały sęk, że to nie nasza produkcja, tylko OSORNO... Dostaliśmy od producenta taki opis, my tylko dystrybuujemy ten tytuł. Trochę chyba nie w porządku wobec OSORNO byłaby informacja, że nie jest to taka superprodukcja jak nasza :)
Użytkownik: zawodnik 17.06.2016 14:39 napisał(a):
Odpowiedź na: Ale właśnie w tym cały sę... | audioteka
Rozumiem. Nie pracuję w Waszej firmie. Jednak nie robiłbym sobie kuku na waszym miejscu. Nikt się nie zastanawia skąd macie opis. Raczej ludzie pytają, czy jest on zgodny z prawdą, a nie jest. Wyrabiacie sobie świetną renomę, sporo słucham nagrań od Was. Przykładem niech będzie czytatka
historyjka audiobooczna IV, czyli jak statystyką można strzelić sobie w stopę
Po co sobie psuć? Jak się orientuję, że audiobook nie jest cały, to sprawdzam opis tam, gdzie kupiłem. A robicie naprawdę świetne rzeczy.
Użytkownik: audioteka 21.06.2016 11:56 napisał(a):
Odpowiedź na: Rozumiem. Nie pracuję w W... | zawodnik
Szczerze mówiąc, nikt do tej pory nie pytał :) Zostaniemy jednak przy zdaniu, że "adaptacja powieści" jest wystarczającą informacją.
Dziękujemy :)
Legenda
  • - książka oceniona przez Ciebie - najedź na ikonę przy książce aby zobaczyć ocenę
  • - do książki dodano opisy lub recenzje
  • - książka dostępna w naszej księgarni
  • - książka dostępna u innych użytkowników (wymiana, kupno)
  • - książka znajduje się w Twoim schowku
Patronaty Biblionetki
Biblionetka potrzebuje opiekunów
Recenzje

Użytkownicy polecają:

Redakcja poleca: