Dodany: 18.02.2010 15:06|Autor: Bea35

Książki i okolice> Książki w ogóle

Za co 6 ?


Jestem bardzo ciekawa jakie cechy musi mieć książka, której wystawiacie najwyższą ocenę? Czy chodzi np o temat, o to jak wciąga do czytania, czy może oceniacie styl i język pisania?
A może, tak jak ja, oceniacie ma "6" książkę, która poruszyła Wasze uczucia lub sprawiła, że coś zmieniliście w swoim życiu?
Napiszcie, za co dajecie ocenę celującą?
Wyświetleń: 9419
Dodaj komentarz
Przeczytaj komentarze
ilość komentarzy: 28
Użytkownik: Mendog 18.02.2010 17:50 napisał(a):
Odpowiedź na: Jestem bardzo ciekawa ja... | Bea35
Zalezy od samej książki. Jeśli jest to powieść historyczna - to w momencie w którym nie trzyma się realiów wieku, nie nadaje się na 6, jeśli jest to książka przygodowa/fantasy, to uważam, ze zasługuje na wyższą ocenę gdy nie powiela schematów fabularnych gdy jest nowatorska a co za tym idzie zaskakująca.
Użytkownik: inheracil 18.02.2010 18:51 napisał(a):
Odpowiedź na: Zalezy od samej książki. ... | Mendog
Czy samo trzymanie się realiów historycznych świadczy, że powieść jest dobra? Według mnie nie, świetnym przykładem jest Cykl Barokowy Stephensona. Zdarzyło mu się mocno ponaciągać niektóre fakty i patrząc pod względem faktograficznym nieco kuleje, mimo to pozostaje powieścią wybitną.
Użytkownik: Mendog 18.02.2010 22:41 napisał(a):
Odpowiedź na: Czy samo trzymanie się re... | inheracil
Inheracil, takie jest moje zdanie. Powieść historyczna nie trzymająca się realiów jest moim zdaniem mało warta. Nie pamiętam już autora, ale była kiedyś taka o czasach mieszka I gdzie jego wojowie mieli jeszcze kamienne uzbrojenie :D
Podajesz przykład cyklu barokowego - mi on zupełnie nie pasował, uważam wręcz, że jest słaby. Co innego trzymać się różnego rodzaju smaczków i wątków, nawet przebudowywać świat (ale w sposób niezauważalny) a co innego kreować jakąś własna wizje, nie przystającą do rzeczywistości, jakieś sf. Równie dobrze można by dać w powieściach historycznych opowiadających o antyku karabiny maszynowe czy coś takiego.
doskonałym przykładem jest "Tyran" Manfredi'a
Użytkownik: inheracil 21.02.2010 13:16 napisał(a):
Odpowiedź na: Inheracil, takie jest moj... | Mendog
Kraszewski w "Starej Baśni" przedstawia Słowian jako lud nie znający żelaza, a mimo to ta książka jest bardzo przyjemnym czytadłem. Czy ja wiem czy można mówić o Cyklu barokowym sf. Na pewno barok jest pokazany z zupełnie innej perspektyw, na innych rzeczach niż zwykle autor się koncentruje. Trochę brakowało mi Boga, religijności w tej książce, to było cały czas bardzo ważne dla ludzi tamtego okresu, pod tym względem bohaterowie są bardzo niewiarygodni.
Jestem przeciwny całkowitemu zmienianiu świata, ale jeżeli książka jest literacko dobra, a podkolorowanie jednych rzeczy, wymazanie drugich jej służy, to dlaczego nie?
Wszedłem w twój profil, no tak, to mi wiele wyjaśniło. Nie mam zamiaru nawet konkurować z twoją wiedzą historyczną, ale jeżeli autor nie popełnił rażących błędów, a efekt jest dobry to można mu wybaczyć nieścisłości.
Użytkownik: agacik120 18.02.2010 18:59 napisał(a):
Odpowiedź na: Jestem bardzo ciekawa ja... | Bea35
Ja np. dałam ocenę 6 książce "Oskar i Pani Róża"

- za to, że dobrze się ją czyta
- za to,ze jest wciągająca na tyle,że chce się ją przeczytać koniecznie do końca pierwszego dnia
- za to,że wzbudza emocje (radość, współczucie, smutek, wzruszenie)
- za to,że jest ona dobra DLA KAŻDEGO nawet najbardziej wybrednego czytelnika jak również dla takiego, który swoją przygodę z książkami nie dawno zaczął dopiero.
- za to, że jest warta poleceniu każdemu i chciałabym,żeby jeśli jej ktoś jeszcze nie przeczytał, zrobił to jak najprędzej.
- oraz za to,ze jest to książka o której będę pamiętać do końca życia, książka która zmieniała trochę mój pogląd na pewne sprawy oraz książka do której jeszcze nie raz powrócę.

Jeśli chodzi o inne pozycje, które oceniłam na 6 to po 1. nie było ich za wiele, a po drugie dawałam je książką niekoniecznie tylko tym które MI się podobały, ale tym, które z pełnym przekonaniem poleciałabym innym, choć jak wiadomo gusta są różne.
Użytkownik: kornwalia 18.02.2010 19:22 napisał(a):
Odpowiedź na: Ja np. dałam ocenę 6 ksią... | agacik120
Dla każdego? Nie szafuj tak tym zwrotem, ja dałam tej książce 3 jak 227 innych bnetkowiczów.
Użytkownik: junix 18.02.2010 19:17 napisał(a):
Odpowiedź na: Jestem bardzo ciekawa ja... | Bea35
Ja wystawiam taką ocenę tylko i wyłącznie pozycją które potrafią wciągać i które w przyszłości będę miał ochote powtórnie przeczytać. Ważna jest również historia i ciekawy wątek.
Użytkownik: Anna 46 18.02.2010 19:21 napisał(a):
Odpowiedź na: Jestem bardzo ciekawa ja... | Bea35
Zwykle za to
- że nie czytam, ale "jestem" w książce;
- że przywołana do rzeczywistości, długą chwilę przytomnieję
- za łzy wzruszenia
- za dzikie, radosne ryki i chichoty
- że chcę ją mieć na najwłaśniejszą własność, mieć pod ręką i sięgać... :-)

Użytkownik: Annvina 25.02.2010 17:13 napisał(a):
Odpowiedź na: Zwykle za to - że nie c... | Anna 46
To pewnie przez Twój punkt 4 Pratchett ma u Ciebie prawie same szóstki ;)
Użytkownik: Samotny 19.02.2010 00:27 napisał(a):
Odpowiedź na: Jestem bardzo ciekawa ja... | Bea35
Oprócz tego, że książkę świetnie się czyta (fabuła, postacie, styl itd.), to książka musi zapisać się w historii literatury - odegrać jakąś znaczącą rolę, być swego rodzaju przełomem, wyznaczyć nowy standard czy kierunek. Z tego powodu nie wystawię nigdy Wiedźminowi maksymalnej oceny, a ,,Władcy Pierścieni'' tak.

Nie uważacie, że szkolna skala 1-6 jest zbyt uboga? Dla mnie ideałem jest 1-10.
Użytkownik: zagadka 19.02.2010 08:36 napisał(a):
Odpowiedź na: Jestem bardzo ciekawa ja... | Bea35
Trudno powiedzieć jakie cechy musi mieć książka żebym oceniła ją na 6. Musi mieć w sobie coś wyjątkowego, coś takiego, że po jej skończeniu ciężko jest się zabrać za coś innego, bo wydaje się, że już nic mi się tak nie spodoba. Kieruję się w tym przede wszystkim uczuciami, zwykle jest tak, że w książce, której daję 6, drobne niedociągnięcia wydają się zupełnie bez znaczenia w porównaniu z wrażeniem jakie na mnie wywarła.
Użytkownik: Donka1801 19.02.2010 12:37 napisał(a):
Odpowiedź na: Jestem bardzo ciekawa ja... | Bea35
Trudno powiedzieć. Dla mnie taka książka powinna być idealna pod każdy lub prawie każdym względem. Na 6 oceniałam 4 książki (saga ,,Zmierzchu"), ale dużo razy dawałam 5,5. Dlatego że na 6 to książka musi mieć to coś co zaczaruje czytelnika, a to już rzadkość ( 6 ocena wyjątkowa).
Użytkownik: Lei 20.02.2010 13:01 napisał(a):
Odpowiedź na: Jestem bardzo ciekawa ja... | Bea35
Ponieważ jest to subiektywna ocena to daję tym książkom które mnie osobiście, wciągnęły, zaciekawiły, rozśmieszyły..:) Musiało mi się dobrze czytać, nie musi być to literatura z górnej półki:) A przecież najczęściej mamy dostęp do książek wymagających od nas mniejszego wysiłku..:) ale spokojnie, staram się przerzucić na coś ambitniejszego:D
Użytkownik: Anncecile 25.02.2010 08:08 napisał(a):
Odpowiedź na: Jestem bardzo ciekawa ja... | Bea35
nie lubię pisać kilka razy tego samego, więc:
Małe wyjaśnienie - czemu takie oceny?:) - moja opinia:)
Użytkownik: Annvina 25.02.2010 17:11 napisał(a):
Odpowiedź na: Jestem bardzo ciekawa ja... | Bea35
Cóż , ja rozdaję szóstki na prawo i lewo. Książka musi spełniać moje oczekiwania - czasem mogę postawić 6 czytadle, tylko dlatego, że wziełam do ręki czytadło z zamiarem przeczytania czytadła i książka te oczekiwania spełniła.
Większość ocen mam z okresu, gdy jeszcze nie było ocen połowicznych i jeśli wahałam się między 5 a 6 to raczej stawiałam 6.
Poza tym wielu książkom z przeszłości postawiłam 6 dlatego, że wtedy, kiedy czytałam bardzo mi się podobały - choćby ksiażki Margit Sandemo, które czytałam w wieku 13-15 lat i byłam zachwycona... teraz pewnie postawiłambym jakieś 3,5 może 4. Podobnie jak ukochane książki z dzieciństwa - także pełno szóstek.
Zdarza mi się po czasie zmienić ocenę na niższą, nigdy odwrotnie - szybko się zachwycam, a potem emocje opadają wraz z oceną...
I tak patrząc na moje szóstki są wśród nich różne książki od Kubusia Puchatka po Traktat logiczno-filozoficzny.
Użytkownik: dot59Opiekun BiblioNETki 25.02.2010 18:29 napisał(a):
Odpowiedź na: Jestem bardzo ciekawa ja... | Bea35
Nie wystarczy ani temat, ani styl i język. Najciekawsza i najbardziej wciągająca fabuła nie pomoże, gdy książka takowych zawiera zbyt dużo błędów językowych i stylistycznych; niestety (albo "stety"?) charakter mojej pracy nauczył mnie zwracać uwagę na takowe, a skoro zwracam, psuje mi to przyjemność i szóstka automatycznie odpada. Ale jeśli napisana jest perfekcyjnie pod względem technicznym, a podczas lektury coś nie zaiskrzy, to też na szóstkę nie ma szans.
Ona musi mieć "to coś" - nieprzeciętnie wzruszać, bawić, uczyć, zmuszać do myślenia - niekoniecznie wszystko naraz. Musi być taka, żebym zapragnęła ją mieć na własność, a jeśli już mam, żebym nie miała ochoty jej pożyczać nikomu poza ścisłym gronem przyjaciół, a i to z oporami, bo co będzie, gdy mnie nagle najdzie potrzeba przeczytania kawałka jednego rozdziału?
Użytkownik: ewa_86 25.02.2010 19:10 napisał(a):
Odpowiedź na: Jestem bardzo ciekawa ja... | Bea35
Odpowiedź jest prosta :) Jeśli jestem w trakcie czytania jakiejś książki i jadąc gdzieś, wybieram dłuższą trasę tramwaju, żeby tylko móc dłużej ją poczytać - wtedy już wiem, że dam tej książce 6.
Oczywiście czasem po doskonałych stu stronach książka może zacząć nudzić, ale zazwyczaj nie spada wtedy poniżej piątki.
Użytkownik: Kov 26.02.2010 01:45 napisał(a):
Odpowiedź na: Jestem bardzo ciekawa ja... | Bea35
Hmm. Ciężko mi stwierdzić na jakiej zasadzie daję 6.
Na pewno za pomysłową historię.
Na pewno za spowodowanie mojego wejścia w postaci tam występujące.
Na pewno za myślenie o wątkach podczas mycia naczyń, gry w szachy, nauki, oddawania się czynnościom fizjologicznym czy też każdych innych.
Na pewno za odnajdywanie elementów siebie.
Na pewno za ogólne wrażenia.
Na pewno za niebanalność.
Na pewno za połączenie co najmniej kilku z wyżej wymienionych.

I najważniejsze z napewnych - muszę mieć odczucie, że w mojej ocenie ta pozycja zasługuje na 6.
Użytkownik: Bea35 15.04.2010 12:30 napisał(a):
Odpowiedź na: Hmm. Ciężko mi stwierdzić... | Kov
Podoba mi się Twoja odpowiedź. :)
Użytkownik: Kov 30.04.2010 16:59 napisał(a):
Odpowiedź na: Podoba mi się Twoja odpow... | Bea35
a dziękuję uprzejmie :)
Użytkownik: jakozak 15.04.2010 16:18 napisał(a):
Odpowiedź na: Jestem bardzo ciekawa ja... | Bea35
Dla mnie szóstka to ocena doskonała.
Książka musi mnie mocno poruszyć. Albo doskonale rozśmieszyć. Albo utopić mnie w sobie.
Oczywiście wiadomo, że nie może być dłużyzn, ględzenia, źle zarysowanych postaci, niekonsekwencji, błędów.
I wielu, wielu innych rzeczy.
Ma być doskonała i kropka. :-)
Użytkownik: nova.nike 18.04.2010 10:41 napisał(a):
Odpowiedź na: Jestem bardzo ciekawa ja... | Bea35
Ja daję 6 gdy książka nie tylko mi się spodoba, ale gdy wiem, że na pewno jeszcze do niej kiedyś wrócę, gdy w szczególny sposób mnie poruszyła, gdy zajęła się ważnymi problemami opisując je szczerze, ale jednocześnie subtelnie, gdy nie sądziłam, ze względu na tematykę, że mi sie spodoba a jednak mam ochotę zaraz zabrać się za inne dzieła autora, gdy czułam się jakby autor napisał ją tylko dla mnie.
Użytkownik: Ysobeth nha Ana 18.04.2010 13:01 napisał(a):
Odpowiedź na: Jestem bardzo ciekawa ja... | Bea35
Moje szóstki widać przy książkach, które uważam za doskonale napisane i/lub zwyczajnie je kocham. W tym mieści się i rozbudowany, oryginalny pomysł, i pobudzenie czytelnika do myślenia, i żywy, wciągający język, i dobrze, wiarygodnie z punktu widzenia psychologii skonstruowane postacie, i wzbudzenie trwałych emocji... Przy czym np. pomysł może być powieleniem starego schematu - ale ujętym całkiem na nowo, zaskakująco. NIE dostanie ode mnie szóstki książka, która nudno ględzi - nawet jeśli opiewa arcyważne zdarzenia.
Użytkownik: lady P. 18.04.2010 15:13 napisał(a):
Odpowiedź na: Jestem bardzo ciekawa ja... | Bea35
Książki, które mnie poruszyły, o których długo myślałam, przez które spać w nocy nie mogłam. Książki, którym podczas czytania absolutnie nic nie mogłam zarzucić. Książki, które mogłabym czytać ciągle na nowo, bez końca.
Użytkownik: Izuś 23.04.2010 12:50 napisał(a):
Odpowiedź na: Jestem bardzo ciekawa ja... | Bea35
Taka książka musi mnie całkowicie pochłonąć. Wszystko musi idealnie współgrać ze sobą. Mam tu na myśli klimat, język i postacie. Czytając taką książkę muszę czuć,że jestem w danym miejscu gdzie toczy się akcja danego utworu.Najlepszym przykładem jest dla mnie cała seria " Domu nad rozlewiskiem".Bardzo żałuje, że nie ma kolejnej części.Chętnie bym tam powróciła, do tego miejsca i ludzi...
Użytkownik: ghulu 23.04.2010 13:36 napisał(a):
Odpowiedź na: Jestem bardzo ciekawa ja... | Bea35
Za imponderabilia;D
Użytkownik: maramara 04.05.2010 18:20 napisał(a):
Odpowiedź na: Jestem bardzo ciekawa ja... | Bea35
Szóstki daję nie książkom, które sama pożarłam, ale tym, które MNIE pożarły (na ogół bez jednego mlaśnięcia, bez popitki i bez musztardy). To są moje schowkowe "orły i łasice"...
Użytkownik: in_dependent 04.05.2010 18:29 napisał(a):
Odpowiedź na: Jestem bardzo ciekawa ja... | Bea35
Ciężko mi uzasadnić swoje "6".
Bo część celujących ocen dałam książkom, które mnie brutalnie chwyciły za rękę już od pierwszej kartki i nie puszczały, aż do ostatniej strony.
Jednak wśród "szóstkowych" pozycji są i takie, które nie należą do literatury wybitnej, ale pomimo prostej, lekkiej treści, przewyższają o głowę inne nieambitne książki.

Nie wydaje mi się też bym szastała szóstkami na lewo i prawo, bo książek doskonałych jest skończona ilość i zwykle długo namyślam się zanim przyznam danej lekturze ocenę najwyższą.

Patronaty Biblionetki
Biblionetka potrzebuje opiekunów
Recenzje

Użytkownicy polecają:

Redakcja poleca: