Dodany: 07.05.2016 13:23|Autor: rollo tomasi

Czytatnik:

2 osoby polecają ten tekst.

10 książek na 2016 rok - czyli jeżeli pisać to tylko o tym, czego się nie przeczytało


Jak pisałem w innej notatce: 2016 rok - 13 ksiąg wielkich nie należy się wstydzić swoich błędów, tylko zwalczać je. Jeżeli ktoś za dużo pije - bywa, że przyznaje się do alkoholizmu, a później jest mu lżej i może pracować nad sobą.

Pisanie o alkoholizmie w kontekście nieprzeczytanych książek brzmi srogo - ale tylko pozornie. Analfabetyzm wtórny to też problem społeczny. Nie można pisać o zgłupieniu społeczeństwa, o braku wrażliwości, obojętności i znieczulicy, jeżeli nie ujrzy się tych cech w sobie.

1. Biblia (antologia; < autor nieznany / anonimowy >) Mieszkać w sercu katolickiego kraju, od 1050 lat chrześcijańskiego, wychowanym zdalnie przez urzędującego prawie 30 lat papieża Polaka - i nigdy nie przeczytać Biblii to wstyd. Niezależnie od tego, że z Kościołem katolickim, ani z wiarą nie jest mi po drodze od lat może nawet i dziesięciu, do końca roku Biblię skończyć muszę.

2. Wojna i pokój (Tołstoj Lew) - największa powieść XIX wieku, historia wojen napoleońskich pisana z perspektywy dwóch par. Jeden z dwóch najwybitniejszych rosyjskich pisarzy. Książka którą zna każdy, nawet ten, co jej nie czytał. Na dodatek naród Mickiewicza opisującego te same czasy w zaściankowym kontekście może poszerzyć sobie horyzont patrząc na Napoleona nie jak na Wybawcę, ale jak na XIX wiecznego, nieco bardziej lightowego Hitlerka, Destabilizatora Ładu w Europie, bardziej ekspansywną wersję dzisiejszego Putina.

3. Archipelag GUŁag 1918-1956: Próba analizy literackiej (Sołżenicyn Aleksander) "Inny Świat" Grudzińskiego to przy tym pikuś. Sołżenicyn opisuje Rosję Stalina totalnie, od środka, ukazując, że męki Polski z sąsiadem zwanym ZSRR to cola zero w porównaniu z mękami, jakie ZSRR miał sam ze sobą.

4. Proust Marcel - 7 tomów, każdy z nich oddzielnie osadzony w Biblionetce. Nie do zebrania w jednym miejscu. Nie do przeczytania. A jednak! Są żywi ludzie co ją czytali. Tylko proza Georga R. R. Martina - z tej ogólnie znanej - ma więcej stron. Gdyby HBO nakręciło serial według Prousta, ludzie rozmawialiby o tym, kto miał stosunek homoseksualny z kucharzem w ostatnim odcinku, albo czyja żona okazała się niewierna. Parę osób trzeba by było przedwcześnie uśmiercić.

5. Czarodziejska góra (Mann Thomas (Mann Tomasz)) - cały XX wiek w jednym tomie. Settembrini i Naphta = Hitler versus Stalin, id wersus superego i klasa wyższa wersus lud. "Młodość" Sorrentono, Miłosz - jego proza i biografia, ulubiona książka Lecha Kaczyńskiego... Tytuł wiecznie znany, wiecznie niepoznany.

6. Boska komedia (Alighieri Dante) Kolejna walka ego (Czyściec) z superego (Niebo) i id (Piekło).

7. Gra w klasy (Cortázar Julio) Podobno nie można mieć matury bez Cortazara: jeżeli ktoś go nie czytał, to znaczy, ze nie chodził do liceum. Z drobną dozą zażenowania czytać więc będę prozę nastolatków, suchą, nieco lepszą od Coelho, ale taką, której w moim wieku czytać już nie wypada, a później - jeszcze bardziej, więc chyba ostatni czas.

8. Chłopi (Reymont Władysław (Reymont Władysław Stanisław; właśc. Rejment Stanisław Władysław)) Kolejna nieskończona w liceum książka - ta jednak zaczęta. Zapewne dylematy Boryny, Jagny i rataja, co sobie obciął nogę nie będą mnie wzruszać, czuć będę twardość krzesła licealnego nawet gdy będę leżał na łóżku, a z trudem powstrzymam się przed notowaniem na marginesie charakterystyki bohaterów, ale cóż - jak się czytuje noblistów obecnych i przyszłych, Reymonta też trzeba odznaczyć i iść dalej.

9. Język filmu (Płażewski Jerzy) To akurat moja osobista afiliacja - jedyna, z której powinienem się tłumaczyć, ale nie będę. Bez filmu nie mam życia. Płażewski wcale nie musi być najlepszy, może nawet Kracauer albo ktoś inny o filmie pisze lepiej - ale przydałaby się jakaś baza do nadbudowy. Płażewskiego daję więc jako przykład, niekoniecznie akurat nim w kontekście filmu zaczytywać się muszę.

10. Życie instrukcja obsługi (Perec Georges) Być może najmniej znana książka z listy (nie licząc Płażewskiego). Skoro jednak na liście jest Cortazar - Perec jawi się przy nim jako nieco ambitniejsza forma literackiej zabawy, gry z czytelnikiem. Czy znów "Gra o tron"? Gdyby HBO miało nakręcić film o życiu francuskich intelektualistów w jednej kamienicy - skacząc od mieszkania do mieszkania metodą konika szachowego (umownie) - ktoś z tym konikiem w końcu zacząłby współżyć, by pod koniec pierwszego odcinka pierwszego sezonu budynek runął od rockowego koncertu (jak w "Vinylu"), a akcja przeniosłaby się do Nowego Jorku lat 70.


(c)Wszystkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie bez zgody autora zabronione.

Wyświetleń: 1231
Dodaj komentarz
Przeczytaj komentarze
ilość komentarzy: 2
Użytkownik: hburdon 07.05.2016 13:58 napisał(a):
Odpowiedź na: Jak pisałem w innej notat... | rollo tomasi
Bardzo ciekawa lista. Kilka książek z listy czytałam, kilka innych chciałabym przeczytać -- chociaż taki Proust to chyba dla mnie rozrywka na dłużej niż rok.

Za Cortazara mam ochotę trochę się obrazić. Fakt, że czytałam go w liceum, i fakt, że jest egzaltowany, ale to jednak dużo lepsza literatura niż Coelho! :)

Nigdy nie miałam ambicji, żeby Biblię czytać od deski do deski, ale teraz pomyślałam sobie -- a właściwie... może...
Użytkownik: fugare 08.05.2016 16:15 napisał(a):
Odpowiedź na: Jak pisałem w innej notat... | rollo tomasi
Jeszcze ciekawsza jest lista tego o czym nie wiemy, że powinniśmy przeczytać, alby lista lektur z góry odrzuconych.Moimi największymi odkryciami były zazwyczaj książki zalegające od dawna na półce,
do których z jakichś powodów byłam uprzedzona. Dać się uwieść takiej lekturze to
dopiero przygoda.
Legenda
  • - książka oceniona przez Ciebie - najedź na ikonę przy książce aby zobaczyć ocenę
  • - do książki dodano opisy lub recenzje
  • - książka dostępna w naszej księgarni
  • - książka dostępna u innych użytkowników (wymiana, kupno)
  • - książka znajduje się w Twoim schowku
Patronaty Biblionetki
Biblionetka potrzebuje opiekunów
Recenzje

Użytkownicy polecają:

Redakcja poleca: