Dodany: 24.04.2016 14:04|Autor: Grosz3k
Czytać czy żyć?
Chciałem się podzielić swoimi spostrzeżeniami na temat czytania książek i dowiedzieć się czy ktoś z Was miał kiedyś podobne, i co na ten temat uważa.
Moja przygoda z czytaniem zaczęła się bardzo wcześnie i pochłonęła mnie niesamowicie. Czytałem wszystko, co tylko miałem pod ręką, oczywiście w ramach literatury dziecięcej. Wykorzystywałem każdą chwilę, żeby zanurzyć się w lekturze i żyć historią w niej opowiedzianą.
No właśnie, w pewnym momencie uzmysłowiłem sobie, że będzie lepiej, kiedy zamiast czytania, wolę żyć i sam tworzyć swoją historię.
Zapomniałem, że do takiego wniosku doszedłem. Po prostu nie czytałem i żyłem. Bazując na brykach, prześlizgnąłem się przez końcówkę podstawówki i liceum. Dopiero na studiach zacząłem wracać do czytania. Na początku była to ucieczka przed obowiązkami. Jak wiadomo sprzątanie lepiej idzie kiedy trzeba się uczyć.
Teraz czytanie dla mnie to czysta przyjemność, ale ostatnio przypomniałem sobie dlaczego zerwałem z nim w młodości. Ciekaw jestem czy historia zatoczy koło :)
Pozdrawiam,
Groszek