Dodany: 21.01.2005 22:40|Autor: lanooz

Widać podobieństwo?


Początek troszeczkę pogmatwany. Opowiada o Semley, która szuka naszyjnika (własności swoich potomków) wartego parę potężnych królestw. Dla niej wyprawa trwała 2 dni, lecz gdy wróciła okazało się, że minęło aż kilkanaście lat. Z szoku uciekła. Podczas poszukiwań Gliniaki (jedna z inteligentnych ras na planecie, gdzie toczy się cała akcja, Fomalhaut II) zaprowadziły ją do Władcy Gwiazd, aby odzyskać swój skarb. Wtedy Władca Gwiazd zobaczył najpiękniejszą kobietę świata, Semley. To spotkanie zapadło mu głęboko w pamięć.

Po wielu pokoleniach, wiekach, ten sam Władca Gwiazd, Rocannon, przyleciał ponownie na Fomalhaut II, by uzupełnić wiedzę na temat mieszkańców tej planety. Ale zdarzył się tragiczny wypadek. Rocannon ugrzązł tam na dobre. Wrogowie grożą mieszkańcom planety. Zaś Rocannon postanawia uratować ją, a w tym pomagają mu przyjaciele.

Dziwicie się, iż Rocannon przeżył tyle wieków? Po prostu podróżował między gwiazdami. Całe życie poświęcił tym podróżom. A to "przyspiesza czas".

Książka może być. Choć bez napięcia itd. Czasem kojarzy mi się z "Władcą Pierścieni". Szczególnie mieszkańcy... hobbici... Nic tu do gadania. Sama nie wiem.

(c)Wszystkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie bez zgody autora zabronione.

Wyświetleń: 4898
Dodaj komentarz
Przeczytaj komentarze
ilość komentarzy: 1
Użytkownik: Ingeborg 31.08.2011 18:22 napisał(a):
Odpowiedź na: Początek troszeczkę pogma... | lanooz
Jakich wiekach? Latach chyba. Jakieś 40. Rocannon podróżuje przecież między innymi z Mogienem, który jest wnukiem Semley.
Patronaty Biblionetki
Biblionetka potrzebuje opiekunów
Recenzje

Użytkownicy polecają:

Redakcja poleca: