Dodany: 18.03.2016 12:00|Autor: UzytkownikUsuniety04​282023155215Opiekun BiblioNETki

Książka: Ostatnie dni Królika
McPartlin Anna

2 osoby polecają ten tekst.

„Spokojnej drogi, Króliku”[1]



Recenzent: porcelanka


„Tego słonecznego, kwietniowego poranka, czterdziestoletnia Mia Hayes, zwana przez wszystkich
Królikiem, ukochana córka Molly i Jacka Hayesów, siostra Grace i Dayveya, matka dwunastoletniej Juliet, najlepsza przyjaciółka Majorie Shaw i największa miłość Johnny'ego Faya, siedziała w samochodzie wiozącym ją do hospicjum, gdzie miała umrzeć”[2].

Królik, samotnie wychowując córkę, nigdy nie była sama – zawsze otaczała ją kochająca rodzina. Miała plany, marzenia i aspiracje, więc kiedy dowiedziała się, że jest chora na raka, postanowiła się nie poddawać. Jej walka była nierówna i długa, ale czytelnik poznaje Mię w momencie, gdy dowiaduje się ona, że umiera. Rodzina przenosi ją do hospicjum, próbując „zdobyć trochę więcej czasu (…) żeby nauka i medycyna mogły coś wymyślić”[3]. Wszyscy jednak – poza Juliet – w gruncie rzeczy wiedzą, że czas Królika dobiega końca.

Każdy, kto znalazł się w sytuacji rodziny Mii, wie, jak różne emocje towarzyszą odchodzeniu bliskich w cierpieniu – od buntu i niezgody na to, co ma nastąpić, aż do uczucia bezbrzeżnej pustki. Reakcje te są nieobce bohaterom „Ostatnich dni Królika”. Molly nie dopuszcza do siebie myśli o śmierci córki, chwyta się każdej szansy i alternatywnej terapii. Jednocześnie, będąc katoliczką, nie potrafi pogodzić się z tym, że Królik do samego końca pozostaje ateistką. Jack jest sparaliżowany strachem i nie potrafi sobie wyobrazić świata bez Mii. Jej rodzeństwo próbuje nie tylko spędzić z siostrą jak najwięcej czasu, ale również zapewnić dom Juliet, która wciąż nie zdaje sobie sprawy z poważnego stanu matki. Mia natomiast przez większość tych dni śpi, powracając w snach do przeszłości i miłości swojego życia – Johnny'ego. Bowiem w tle tej współczesnej tragedii odzywają się echa innego dramatu sprzed lat – kolei losu pewnego zespołu rockowego i pierwszych miłości jego członków.

„Ostatnie dni Królika” to pogodna i optymistyczna powieść o umieraniu najbliższych. Anna McPartlin udowadnia, że o śmierci, odchodzeniu i chorobie można pisać z humorem. Mimo że temat raka i innych nieuleczalnych chorób już z samej definicji zdaje się obarczony bólem, cierpieniem i patosem – irlandzka pisarka opowiada tragiczną historię o śmierci kobiety w kwiecie wieku lekkim, przystępnym językiem. Każdy rozdział podzielony został na podrozdziały, w których wydarzenia opowiadane są z punktu widzenia kolejnych bohaterów. Dzięki temu czytelnik nie tylko lepiej odczuwa emocje postaci, ale również uświadamia sobie, życie ilu osób nieodwołalnie zmieni śmierć Królika. Anna McPartlin skonstruowała prawdziwych i wiarygodnych psychologicznie bohaterów, co sprawiło, że jej opowieść stała się żywa i rzeczywista.

Codziennie ktoś gdzieś na świecie, a być może tuż obok nas, przeżywa podobny dramat, co rodzina Królika. Książka Anny McPartlin pozwala mu zrozumieć, że nie jest w tym cierpieniu sam i chociaż niesprawiedliwym zdaje się to, iż życie toczy się dalej, trzeba spróbować żyć dla tych, którzy pozostali.


---
[1] Anna McPartlin, „Ostatnie dni Królika”, przeł. Marcin Wróbel, wyd. HarperCollins Polska, 2015, s. 397.
[2] Tamże, s. 11.
[3] Tamże, s. 87.




Autor: Anna McPartlin
Tytuł: Ostatnie dni Królika
Tłumacz: Marcin Wróbel
Wydawnictwo: HarperCollins Polska, 2015
Liczba stron: 399

Ocena recenzenta: 5,5/6


(c)Wszystkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie bez zgody autora zabronione.

Wyświetleń: 489
Dodaj komentarz
Legenda
  • - książka oceniona przez Ciebie - najedź na ikonę przy książce aby zobaczyć ocenę
  • - do książki dodano opisy lub recenzje
  • - książka dostępna w naszej księgarni
  • - książka dostępna u innych użytkowników (wymiana, kupno)
  • - książka znajduje się w Twoim schowku
Patronaty Biblionetki
Biblionetka potrzebuje opiekunów
Recenzje

Użytkownicy polecają:

Redakcja poleca: