Dodany: 30.01.2010 23:57|Autor: veverica

Książki i okolice> Książki w ogóle

Książkowe wspomnienia ze stycznia 2010:)


Zaczynamy kolejny rok:)
Wyświetleń: 38624
Dodaj komentarz
Przeczytaj komentarze
ilość komentarzy: 119
Użytkownik: jurczak 31.01.2010 00:32 napisał(a):
Odpowiedź na: Zaczynamy kolejny rok:) | veverica
No to ja zacznę:

- Lilian Jackson Braun - The Cat Who Ate Danish Modern (5)
- Lilian Jackson Braun - The Cat Who Knew Shakespeare (5)
- Sara Paretsky - Fire Sale
- Ewa Siarkiewicz - Kuźnia na Rozdrożu (4)
- Piotr Patykiewicz - Zły brzeg (4,5)
- Jacek Piekara - Alicja (4)
- Jacek Janczarski - Kocham pana, panie Sułku (5)
- Ian Rankin - Resurrection Men (6)
- Michael Connelly - Echo Park (5)
- Terry Brooks - The Sword of Shannara (4)
- Jilliane Hoffman - Plea of Insanity
Użytkownik: Aquilla 31.01.2010 00:35 napisał(a):
Odpowiedź na: Zaczynamy kolejny rok:) | veverica
Za szybko ten miesiąc minął :/

Smutek (Lewis Clive Staples) - 6 - Piękna próba dogadania się ze sobą i z Bogiem po śmierci ukochanej. Z zastrzeżeniem, że to ocena osoby wierzącej, ateiści podejrzewam mogą od niej odjąć ze dwa punkty.

Świat finansjery (Pratchett Terry) - 6 - Terry - co będę więcej tłumaczyć


Sonata jednorożców (Beagle Peter Soyer) - 3 - Nie było tam niczego, czego nie spotkałabym wcześniej w setce innych książek. A poza tym język autora mnie troszkę drażnił.


A tak w ogóle to uważam, że sesja łamie co najmniej 5 praw człowieka, nawet jeśli jest studentem :/ . Chyba muszę o tym napisać do Brukseli.

Użytkownik: gosiaw 31.01.2010 10:46 napisał(a):
Odpowiedź na: Za szybko ten miesiąc min... | Aquilla
"Smutek (Lewis Clive Staples) - 6 - Piękna próba dogadania się ze sobą i z Bogiem po śmierci ukochanej. Z zastrzeżeniem, że to ocena osoby wierzącej, ateiści podejrzewam mogą od niej odjąć ze dwa punkty. "

Niektórzy zrazili się na tyle po Narni i listach diabłów, że temu autorowi w ogóle dziękują. ;)
Użytkownik: Aquilla 31.01.2010 12:58 napisał(a):
Odpowiedź na: "Smutek (Lewis Clive Stap... | gosiaw
No jak się autora nie lubi to trudno - Narnię się albo kocha, albo jej nie cierpi - ja ją w dzieciństwie uwielbiałam.
Użytkownik: gosiaw 31.01.2010 13:07 napisał(a):
Odpowiedź na: No jak się autora nie lub... | Aquilla
Ja Narnię nawet umiarkowanie lubię, i może nawet córce poczytam, jak dostanę gdzieś polską wersję, bo mam to tylko w oryginale. Może jako wierząca nawet bym to uwielbiała, ale wierząca nie jestem i wiele fragmentów było dla mnie nachalną indoktrynacją religijną. Czytałam potem jeszcze listy diabłów i te zraziły mnie na tyle, że boję się sięgnąć nawet po Z milczącej planety (Lewis Clive Staples) i dalsze części, chociaż ostatnio ogromnie lubię fantastykę i taka klasyka sf mnie kusi.
Użytkownik: Aquilla 31.01.2010 13:40 napisał(a):
Odpowiedź na: Ja Narnię nawet umiarkowa... | gosiaw
Planeta akurat nie jest jakoś specjalnie chrześcijańska - raczej ogólnie filozoficzna - o tym, żeby nie bać się śmierci, bo to naturalny porządek rzeczy, o tym, żeby szanować każdą istotę inteligentną, o tym, że zbytnie zakochanie we własnym gatunku jest złe... Jedyne, co tam jest z chrześcijaństwa to to, że główny bohater jest wierzącym i w pewnym momencie zastanawia się nad kwestią nawracania kosmitów (co mnie samą jakoś rozbawiło :) ) - jeden akapit i tyle.

Następne części są już z tego co wiem na podstawie Biblii - Perelandra jest chyba o Adamie i Ewie (jeszcze nie czytałam, czeka na półce).
Użytkownik: Natii 01.02.2010 10:07 napisał(a):
Odpowiedź na: Ja Narnię nawet umiarkowa... | gosiaw
A ile miałaś lat, jak pierwszy raz czytałaś Narnię? Ja pierwszy raz czytałam ją w szkole podstawowej i pamiętam, jaka byłam zaskoczona, kiedy dobrych kilka lat później usłyszałam o tych religijnych nawiązaniach. W ogóle ich nie zauważyłam, była po prostu magiczna kraina i tyle. :-)
Użytkownik: hburdon 01.02.2010 10:20 napisał(a):
Odpowiedź na: A ile miałaś lat, jak pie... | Natii
Właśnie. Ja uparcie szukałam przejścia przez szafę, zamiast rozważać teologiczne aspekty powieści. ;)
Użytkownik: gosiaw 01.02.2010 11:14 napisał(a):
Odpowiedź na: A ile miałaś lat, jak pie... | Natii
No właśnie. Może to rzecz w tym, że już dużo. :)
Użytkownik: Aquilla 08.02.2010 00:48 napisał(a):
Odpowiedź na: A ile miałaś lat, jak pie... | Natii
Ja miałam 8 lat - ostatnią przeczytałam chyba w wieku 10-11. Też lekko ogłupiałam, kiedy ktoś mnie oświecił ,o czym są te książki. No ale wtedy w końcu zrozumiałam ostatnie zdania ostatniej części :)
Użytkownik: Czajka 31.01.2010 04:47 napisał(a):
Odpowiedź na: Zaczynamy kolejny rok:) | veverica
1. "W cieniu zakwitających dziewcząt" - jeszcze lepsze niż za pierwszym razem. Ile różnych zapowiedzi dalszego rozwoju akcji. Idealna metoda czytania Prousta to najpierw trochę Prousta, potem coś o Prouście, potem znowu Proust, coś o Prouście i tak na zmianę.

2. "Puszcza" Gołubiew - przepiękna stylizacja językowa, aż chce się rzucać tymi smerdami; postacie, obrazy, wszystko bardzo dobre.

3. "Dzieje" Herodot - do końca jeszcze nie wiem o co dokładnie chodziło pod Platejami, ale za drugim czytaniem wiem przynajmniej kto wygrał. Ach, warto czytać Herodota, te jego prześliczne historyjki ozdobne w toku narracji głównej i zasadniczej, ta jego dbałość w przekazywaniu zebranych informacji, te jego mniemania - świetne.

Tak się rzeczy miały w styczniu. W czytaniu:
"Rzeczpospolita dwojga narodów" Pawła Jasienicy - nie skończę w styczniu
"Wakacje pana Łaskawego" Salley Vickers - chyba nie skończę, bo dopiero zaczęłam, ale jak to się świetnie czyta. :))
Użytkownik: Monika.W 31.01.2010 09:58 napisał(a):
Odpowiedź na: 1. "W cieniu zakwitającyc... | Czajka
Dzieje Herodota już czekają, kupiłam nowe wydanie Czytelnika. Mam w planach mały cykl uklasyczniający. Zawstydził mnie Stempowski, jak ja nic nie wiem, o kulturze klasycznej. Chcę zacząc od Kubiaka - przypomnieć sobię mitologię, przeczytać Literaturę Greków i Rzymian. A następnie właśnie Dzieje i Odyseję w tłumaczeniu Wittilina. Już przeczytałam wstęp Wittlina do tejże - i jestem zauroczona. Więcej takich wstępów, więcej takich wypowiedzi krytycznolitrackich. Jaki styl, jaka klasa, jaki język.
A dalej klasycznie - co poleciłabyś?
Użytkownik: Czajka 02.02.2010 18:39 napisał(a):
Odpowiedź na: Dzieje Herodota już czeka... | Monika.W
Przepraszam za zwłokę w odpowiedzi, byłam lekko przytłoczona wodnymi awariami w domu. A Twoje pytanie. W ogóle się nie ośmielam polecać. Podam Ci linka, tam bardzo pięknie Emkawu prawi:
Homer i śrubki

Ja tylko powiem, że Kubiak w cegiełkach jest dobry dla początkujących (czyli mnie wydawał się dobry) bo jest dużo w jednym miejscu i ładnie podane. O jego esejach wiesz - bardzo dobry jest "Półmrok ludzkiego świata".
Ja zaczęłam od Iliady, ale Odyseja chyba lepsza do zakochiwania się w Homerze. Jeżeli chodzi o mitologię, to nie pamiętam czy w tym wątku czytatkowym padła, polecam też "Starożytność bajeczną" Zielińskiego. Bardzo ładne literacko i liczne mity, profesor Bravo bardzo je chwalił w swojej książce.
Ze wstępem i Stempowskim masz rację - ogromna klasa, polecam do tego "Labirynt nad morzem" Herberta, nie masz ocenionej - to pierwsza część trylogii i związana właśnie ze starożytnością - "Tak się zaczęła dla mnie Kreta, od nieba, jak bóstwo."

Ja na razie z greckiej starożytności siedzę w Homerze i Herodocie, planuję Plutarcha i mam ochotę na Pauzaniasza.
Natomiast z rzymskiej gorąco polecam "Przemiany" Owidiusza (to już raczej po mitologii) - przepiękna poezja jak ja nie lubię poezji.
No i czytałam też:
Ludzie, zwyczaje i obyczaje starożytnej Grecji i Rzymu (Winniczuk Lidia (Winniczukówna Lidja)) Lidii Winniczuk - bardzo dobrze czytać właśnie takie opracowania, poszerza bardzo spojrzenie na epokę, a poza tym na ogół naszpikowane są cytatami, których się nie pamięta z lektury. Ja na przykład zawsze jestem zdumiona ile czerpią wiadomości z samego Herodota.

Piękny też jest wstęp Parandowskiego do Odysei, jeżeli nie masz dostępu, to chętnie Ci sfotografuję i prześlę na maila, zawsze go czytam z przyjemnością. A skoro jesteśmy przy pasjonatach, to cudowny "Sen o Troi" i "Homer" Kumanieckiego, a w nim omówiona Iliada i Odyseja oraz liczne utwory związane (wszystkich nie przeczytałam), a w nich świetny i wzruszający przypadek Leontiosa tłumaczącego Homera dla Boccaccia i Petrarki oraz Erazm z Rotterdamu, który taką miłością płonął do Homera, że pisał "chociaż nawet zrozumieć go nie mogę, cieszę się i upajam jego widokiem".
Użytkownik: Monika.W 02.02.2010 20:42 napisał(a):
Odpowiedź na: Przepraszam za zwłokę w o... | Czajka
Za wątek klasyczny dziękuję, nie znałam go, będę sobie podczytywać. Uklasycznianie wystartowało. Nawet zakupiłam już na allegro antologię dramatu greckiego, bo poza Antygoną to nic nie czytałam. Dalsze tropy same się pojawią, pewnie za dużo ich będzie.
Kumanieckiego i Winniczuk też pewnie przeczytam. Labirynt Herberta znam, ale dawno czytałam i we fragmentach - może sobie z ZL zamówię. Jest okazja.
Smakowicie się zapowiada uklasycznianie.
Użytkownik: Panterka 08.02.2010 13:06 napisał(a):
Odpowiedź na: 1. "W cieniu zakwitającyc... | Czajka
"2. "Puszcza" Gołubiew - przepiękna stylizacja językowa, aż chce się rzucać tymi smerdami; postacie, obrazy, wszystko bardzo dobre."

Prawda, że piękne? Czyta się jak prawdziwą ucztę.
A smerdami rzucałam, czemu nie? :-)
Użytkownik: moreni 31.01.2010 09:43 napisał(a):
Odpowiedź na: Zaczynamy kolejny rok:) | veverica
U mnie lepiej niż przewidywałam:)
- Uratuj mnie (Musso Guillaume) - 4,5 (autor na tyle mnie zainteresował, że to nie będzie ostatnie z nim spotkanie:))

- Nie mogę się doczekać... kiedy wreszcie pójdę do nieba (Flagg Fannie (właśc. Neal Patricia)) - 4,5 (j. w.)

- Miasto Śniących Książek: Powieść z Camonii autorstwa Hildegunsta Rzeźbiarza Mitów (Moers Walter) - 5 (ta niemiecka fantastyka...)

- Ostatnie życzenie (Sapkowski Andrzej) - powtórka, i ocena wzrosła do 5,5

- Najstarszy zawód świata: Historia prostytucji (Karpiński Marek) - 5 (ciekawa książka raczej popularnonaukowa, chociaż napisana przez dziennikarza. Najbardziej zaskoczyło mnie to, że autorowi udało się uniknąć jakichkolwiek ocen moralnych.)

- Pomniejsze bóstwa (Pratchett Terry) - 4

- Zapomniane bestie z Eldu (McKillip Patricia A.) - 5 (jest recenzja)
Użytkownik: Monika.W 31.01.2010 09:53 napisał(a):
Odpowiedź na: Zaczynamy kolejny rok:) | veverica
1. Złoty notes, Doris Lessing, 4
Tak ogólnie to jednak nie przepadam za Lessing. To miała być największa i kultowa książka. Przegadana, zdecydowanie przegadana. Fragmenty nawet niezłe, ale niestety Lessing poszła chyba w ilość.

2. Przygody Euzebiusza, Beata Krupska, 5
Uwielbiam takie książki dla dzieci - lekko absurdalne, bez przesłodzeń i dydaktyki nachalnej.

3. Obłomow, Iwan Gonczarow, 5,5
Czytałam kilka miesięcy, bo jakoś w środku mnie zmógł Pan Obłomow. Ale jak już wróciłam, to ponownie się zachwyciłam. Rosyjska literatura XIX wieku nigdy mnie nie zawiodła.

4. Gulasz z turula, Krzysztof Varga, 5
Brak może jakiejś myśli przewodniej poszczególnych rozdziałów, niewiele się od siebie róznią - ale ogólnie mnie przekonał ten obraz Węgier. I wiele rzeczy uświadomił.

5. Sceny z życia smoków, Beata Krupska, 6
Czytane ponownie, 6 za jeszcze większą ilość aburdu:)

6. W dolinie Dniestru i inne eseje ukraińskie; Listy o Ukrainie, Jerzy Stempowski, 5
Stempowski jest moją wielką fascynacją. Warto go czytać dla samego języka, którym się posługuje. Teraz już nikt tak nie pisze i nie mówi.
Sama problematyka Ukrainy bardzo ciekawa.

7. Wroniec, Jacek Dukaj, 6
Zaskoczył mnie Dukaj. I to bardzo. Ilustracje dopełniają całości. Nie dziwię się, że książka ma tak różne recenzje - nie jest ona poprawna politycznie. Za co ją dodatkowo cenię.

8. Paddington się krząta, Michael Bond, 5
Niezły poziom, jak całego cyklu o młodym dżentelmenie niedzwiedziu.

9. Orlando, Virginia Woolf, 4
Od paru miesięcy czytam Dzienniki Woolf. A w orzerwach - jej książki. I jakoś nie zachwyca. Chyba wolę powieści "klasyczne" (jeśli już czytam powieści).

10. Tułacze dzieci, Hanka Ordonówna, 4,5
Przypadkiem wypatrzone w bibliotece. Jako utwór literacki - bez zachwytów. Ciekawe - z punktu widzenia poznawczego: co się działo po opuszczeniu Rosji.

11. Party pod wojennym niebem, Elias Canetti, 4,5
Canettiego wspomnieniowego dość nawet lubię. Ale tutaj za dużo o nim samym, podczas gdy pisze niby o innych. Ciekawe jednak postaci Anglików oraz przemyślenia na temat angielskiego społeczeństwa (przynajmniej jego części).

A w czytaniu wiele: Dzienniki Woolf, Romans Teresy Hennert Nałkowskiej, Pegaz zdębiał Tuwima, Eseje o Chopinie Przybylskiego, Opowiadania Lessing. Jakoś nic mnie nie wciąga na dłużej.
Użytkownik: koczowniczka 31.01.2010 10:00 napisał(a):
Odpowiedź na: Zaczynamy kolejny rok:) | veverica
Musimy porozmawiać o Kevinie (Shriver Lionel) - 5 - książka dająca wiele do myślenia, warto przeczytać.

Kaj znów się śmieje (Gagelmann Hartmut) - 5 - pełna ciepła książka o upośledzonym chłopcu.

Przeczucie (Landau Irena) - 4 - w zabawny sposób przedstawione perypetie starszych pań. Jedna z nich zmaga się z problemem homoseksualizmu syna, na siłę stara się go "przekabacić".

Czułość i obojętność (Ligocka Roma) - 3 - Ligocka pokazała siebie od innej strony i straciłam do niej sympatię.

Śniła się sowa (Ostrowska Ewa Maria (pseud. Zbyszewski Brunon lub Lane Nancy)) - 4. Dobra książka, ale przygnębiająca.

Bez wybaczenia (Ostrowska Ewa Maria (pseud. Zbyszewski Brunon lub Lane Nancy)) - tylko 3.
Użytkownik: Marylek 31.01.2010 10:18 napisał(a):
Odpowiedź na: Zaczynamy kolejny rok:) | veverica
Nasza wewnętrzna menażeria: Podróż w głąb 3,5 miliarda lat naszych dziejów (Shubin Neil H.) (5) „Rozmaite stworzenia zamieszkujące Ziemię, to po prostu różne wariacje na ten sam temat". Ciekawa i przystępnie napisana.
"Innego końca świata nie będzie": Z Barbarą Skargą rozmawiają Katarzyna Janowska i Piotr Mucharski (Skarga Barbara, Janowska Katarzyna, Mucharski Piotr) (5) Wspaniała postać. Bez pretensji do życia o niegdysiejsze krzywdy. Bez zajadłości. Osoba z taką klasą, jakiej dziś ze świecą szukać.
O książkach, ludziach i sztuce (Kapuściński Ryszard) (4,5) Nierówna: niektóre teksty – fantastyczne perełki; inne – drobiażdżki gwoli ścisłości edytorskiej umieszczone. Ale w sumie warto.
Sekret (Enquist Anna (właśc. Widlund-Broer Christa)) (5,5) Jest recenzja.
Piąty elefant (Pratchett Terry) (5,5) Pratchett, jak zawsze, świetny.
O radości (Knabit Leon) (5) „Zostaw ludziom ich błędy, naprawiaj siebie”. Mądry człowiek, pogodny i, szczęśliwie, nienawracający, pomimo, że zakonnik.
Jak żyć z wyrachowanym kotem (Gurney Eric) (5,5) Urocza, zabawna książeczka. Dla miłośników kotów i nie tylko!
Księga Tatr (Kurek Jalu) (6) Rewelacja. Wspaniały język, i polszczyzna, i góralszczyzna, niesamowity klimat, przepiękne opisy. Cudowna, płynna narracja, ma się wrażenie, że jest się w tamtym świecie, wciąga bez reszty. Moja pierwsza tegoroczna szóstka.
Użytkownik: Monika.W 31.01.2010 10:50 napisał(a):
Odpowiedź na: Nasza wewnętrzna menażeri... | Marylek
Podpisuję się obiema rękami pod opinią dotyczącą Skarżanki. Miałam te same odczucia. Polecam tejże "Po wyzwoleniu", wspomnienia z łagrów rosyjskich - bez użalania, bez pretensji.
Użytkownik: Marylek 31.01.2010 11:47 napisał(a):
Odpowiedź na: Podpisuję się obiema ręka... | Monika.W
A wiesz, że to mnie najbardziej uderzyło, szczególnie w dzisiejszych roszczeniowych czasach; ona przecież bardzo wiele razy była podczas tych rozmów prowokowana, albo pytana wprost: I nie ma pani pretensji?
Otóż nie ma. Po co to drążyć, spytajcie mnie o coś innego. ;)

Za polecankę dziękuję. :)
Użytkownik: ktrya 31.01.2010 10:23 napisał(a):
Odpowiedź na: Zaczynamy kolejny rok:) | veverica
1. Dziady III - Adam Mickiewicz
2. Quo vadis - Henryk Sienkiewicz
3. Robert Pattinson - Josie Rusher
4. Mumia. Tajemnice starożytnej cywilizacji i sekrety faraonów - Red. Hanna Kowalska
5. Aleja Henri Martin 101 - Regine Deforges
6. Konrad Wallenrod - Adam Mickiewicz
7. Afrykanin - Jean-Marie Gustave Le Clezio
8. Genitrix - Francois Mauriac
9. Rabin rozmawia z Jezusem - Jacob Neusner
10. Kadysz za nienarodzone dziecko - Imre Kertesz
11. Marionetki - V.S. Naipaul
12. Zaginiony symbol - Dan Brown

Słucham: Księga bez tytułu - Anonim
W trakcie: Głos góry - Yasunari Kawabata
Użytkownik: yeltet 31.01.2010 11:06 napisał(a):
Odpowiedź na: Zaczynamy kolejny rok:) | veverica
Być nadwrażliwym i przetrwać (Ted Zeff) 3,5
Dobry pies (Katz Jon) 3
Etiopia: Ale czat! (Wojciechowska Martyna) 5
Garfield pakuje (Davis Jim) 6
I była miłość w getcie (Edelman Marek) 4,5
Koliberek (Spencer LaVyrle) 6
Krótka historia świata (Gombrich Ernst Hans (Gombrich Ernest)) 6
Małe trolle i duża powódź (Jansson Tove) 5
Małe trzęsienia ziemi (Weiner Jennifer) 3,5
Małomówny i rodzina (Musierowicz Małgorzata) 5,5 (powtórka)
Szósta klepka (Musierowicz Małgorzata) 6,00 (powtórka)
Skoczmy na kawkę (Davis Jim) 6
Wiele hałasu o nic (Szekspir) 6

Użytkownik: exilvia 31.01.2010 12:21 napisał(a):
Odpowiedź na: Być nadwrażliwym i przetr... | yeltet
A cóż to za książka "Być nadwrażliwym i przetrwać"? I dlaczego tak nisko oceniłaś?
Użytkownik: Don Kichot 31.01.2010 11:37 napisał(a):
Odpowiedź na: Zaczynamy kolejny rok:) | veverica
Mój styczeń:
Pamiętniki (Casanova Giovanni Giacomo (właśc. Casanova di Seingalt Giacomo Girolamo; Casanova de Seingalt J.)) (5)
Wesołe kumoszki z Windsoru (Szekspir (Shakespeare William)) (4)
Kot, który czytał wspak (Braun Lilian Jackson) (4,5)
Hrabina Cosel: Powieść historyczna (Kraszewski Józef Ignacy (pseud. Bolesławita Bogdan, Bolesławita B.)) (5)
Kot z jadeitu (Brøgger Suzanne) (2,5)
Marzenia i koszmary (King Stephen (pseud. Bachman Richard, Evans Beryl)) (4)
Zamek z piasku, który runął (Larsson Stieg) (6)
Rzut kośćmi nigdy nie zniesie przypadku (Mallarmé Stéphane) (6)
Wieczór Trzech Króli (Szekspir (Shakespeare William)) (4)
Nieznane arcydzieło (Balzac Honoré de (Balzak Honoriusz)) (5)
Lapidarium (Kapuściński Ryszard) (6)
Stowarzyszenie umarłych poetów (Kleinbaum Nancy Horowitz) (2)
(Nie)boszczyk mąż (Chmielewska Joanna (właśc. Kühn Irena)) (4)
Lubonie: Powieść z X wieku (Kraszewski Józef Ignacy (pseud. Bolesławita Bogdan, Bolesławita B.)) (6)
Nieszczęśni (Johnson B. S. (właśc. Johnson Bryan Stanley)) (6)
Romans Teresy Hennert (Nałkowska Zofia (Rygier-Nałkowska Zofia)) (4,5)
Allah 2.0 (Zagańczyk Mieszko) (5)
Ałtorka (Canals Cuca) (6)
Odyseja kosmiczna 2001 (Clarke Arthur C. (Clarke Arthur Charles)) (4)
Pani Bovary (Flaubert Gustave (Flaubert Gustaw)) (4,5)
Klub miłośników Jane Austen (Fowler Karen Joy) (4)
Traktat o łuskaniu fasoli (Myśliwski Wiesław) (5)
Odyseja kosmiczna 2010 (Clarke Arthur C. (Clarke Arthur Charles)) (4,5)
Odyseja kosmiczna 2061 (Clarke Arthur C. (Clarke Arthur Charles)) (5)
Perswazje (Austen Jane) (4)
Odyseja kosmiczna 3001: Finał (Clarke Arthur C. (Clarke Arthur Charles)) (5)
Sekta zabójców (Troisi Licia) (4)
Dziennik (1953-1956): Tom 1 (Gombrowicz Witold) (5)
Użytkownik: JoannazKociewia 31.01.2010 12:21 napisał(a):
Odpowiedź na: Zaczynamy kolejny rok:) | veverica
Styczeń był dla mnie bardzo udany pod względem czytelniczym:
- Cud ojca Malachiasza (Marshall Bruce)
Całkiem przyjemna lektura, chociaż powieść satyryczna to nie jest mój ulubiony gatunek - pewnie dlatego trochę mnie znużyła.
- Pod czerwoną różą (Borchardt Karol Olgierd)
"Pod czerwoną różą" to fragmenty planowanej przez autora książki autobiograficznej, którą chciał zadedykować matce. Nie zdążył jej napisać, pozostawił tylko krótkie opowiadania, sprawiające na mnie wrażenie niedopracowanych. O wiele ciekawsza jest zawarta w tym tomie druga (dłuższa) część książki pt. "Pod białą różą" - wspomnienia Ewy Ostrowskiej, wieloletniej współpracownicy Borchardta.
- Manikiur dla nieboszczyka (Doncowa Daria)
Niby przyjemne czytadło, ale czegoś mu brakowało. Mimo wszystko pewnie sięgnę po kolejne książki "rosyjskiej Chmielewskiej", jeśli się pojawią.
- Gringo wśród dzikich plemion (Cejrowski Wojciech)
Bardzo ciekawa, gawędziarska książka podróżnicza.
- Bracia Lwie Serce (Lindgren Astrid)
Przyjemna lektura, ale jakoś tylko "Dziećmi z Bullerbyn" tej autorki potrafię się zachwycać mimo mojego wieku.
- Jedwabny szlak: Kultury antyku między Chinami a Rzymem (Uhlig Helmut)
Dostałam nauczkę, by nie czytać książek historycznych w wersji kieszonkowej. Tam była tylko jedna - i to niezbyt dokładna - mapa! I do tego nazwy miejscowości na niej nie zawsze zgadzały się z tymi z tekstu! Trochę pomógł atlas szkolny, ale nie mógł przecież zastąpić map przedstawiających świat z omawianego okresu historycznego. Utrudniało to orientację - w końcu książka dotyczy ogromnego obszaru na przestrzeni stuleci. Potraktowanie szlaku jedwabnego jako pierwszej globalizacji było ciekawe.
- Gra o tron (Martin George R. R.)
Świetna! Z chęcią przeczytam resztę cyklu (mimo spotykanych opinii, że potem jest coraz gorzej). Autor potrafi zainteresować czytelnika losem swoich bohaterów.
- Pierścień i róża (Thackeray William Makepeace)
Bawiłam się świetnie! Sympatyczna bajka.
- Mikołajek (Goscinny René)
Rzeczywiście nawet dorośli mogą znaleźć w tych opowiadaniach humor, który do nich trafi. Ale ze względu na specyficzny styl chyba lepiej wydzielać je sobie porcjami - na dłuższą metę ta paplanina kilkulatka może być denerwująca.
Mam nadzieję, że z lutowych lektur będę równie zadowolona. :)
Użytkownik: zochuna 31.01.2010 12:28 napisał(a):
Odpowiedź na: Zaczynamy kolejny rok:) | veverica
Byłam po drugiej stronie lustra: Wygrana walka ze schizofrenią (Lauveng Arnhild) - 6; to tematyka, która mnie interesuje, a zawdzięczam to odkrycie wysokim ocenom i entuzjastycznym opiniom czytelniczek w zeszłym miesiącu;
Nocny patrol (Łukianienko Siergiej (Łukjanienko Siergiej)) - 4, może 4,5;
Notatki o skandalu (Heller Zoë) - 4;
I to by było na tyle:) Pozdrawiam.
Użytkownik: marjory23 31.01.2010 18:19 napisał(a):
Odpowiedź na: Byłam po drugiej stronie ... | zochuna
Cieszę się, że spodobało Ci się „Byłam po drugiej stronie…”. W moim prywatnym rankingu to jedna z najbardziej interesujących książek jakie ostatnio czytałam.
Użytkownik: zochuna 01.02.2010 17:17 napisał(a):
Odpowiedź na: Cieszę się, że spodobało ... | marjory23
Właśnie, taka krzepiąca, choć miejscami bolesna. Przymierzam się teraz do lektury "Niepotrzebna jak róża" :)
Użytkownik: verdiana 01.02.2010 18:53 napisał(a):
Odpowiedź na: Właśnie, taka krzepiąca, ... | zochuna
Będziesz miała podobne wrażenia, choć tematyka ciut inna. Też polecam. :-)
Użytkownik: evvqa 31.01.2010 13:37 napisał(a):
Odpowiedź na: W styczniu: Żmija (3) ... | Syxtus
W styczniu:
"Radość przez łzy" (3)
"Noc myśliwego" (3,5)
"Kraina chichów" (5)
Użytkownik: boopoland 31.01.2010 14:05 napisał(a):
Odpowiedź na: Zaczynamy kolejny rok:) | veverica
Styczeń:

Wnuczka pana Linha (Claudel Philippe) [5] - z całego serca polecam =)

Dziwny przypadek psa nocną porą (Haddon Mark) [5] - jak wyżej =]

Życie przed sobą (Gary Romain (właśc. Kacew Roman, pseud. Ajar Émile)) [2] - nie wiem co napisać, masakra to była. =/

Muzeum rzeczy nieistniejących (Terakowska Dorota) [4.5] - przyjemne, lekkie, do szybkiego wessania ;-)

Ring (Suzuki Koji) [4,5] - książka, na podstawie której powstał znany film. Dobrze napisana, trzymająca w napięciu - polecam. [Ocena byłaby wyższa, gdybym nie pamiętała tak dużo z filmu].

Zakupy moja miłość (Kinsella Sophie (właśc. Wickham Madeleine)) [2,5] - nudna i wtórna. Strata czasu.

Saga rodu Klaptunów (Wojtyszko Maciej) [2,5] - masakra.

Dobry adres to człowiek (Terakowska Dorota) [5] - bardzo przyjemny zbiór felietonów. Polecam.

Skafander i motyl (Bauby Jean-Dominique) [4,5] - chyba za szybko po Désirée czyli Czas próby (Hassenmüller Heidi) wzięłam się za tę książkę, bo zbyt mnie nie ruszyła.

Désirée czyli Czas próby (Hassenmüller Heidi) [5] - spodziewałam się kolejnej książki o tragedii nastolatki, która opowiedziana jest w sposób żenująco naiwny. I w dużej mierze tak było, na szczęście sama historia Désirée jest tak poruszająca, że autorce [i tłumaczom] można pewne wpadki wybaczyć. Książkę polecam.

Mały Książę (Saint-Exupéry Antoine de) [6] - miałam ochotę na przypomnienie sobie tej książki. Ocena nie uległa zmianie [co niesamowicie mnie cieszy] :-)

Tony Takitani (Murakami Haruki) [4] - całkiem przyjemna historia człowieka o ciekawym imieniu ;-)

Tak wyszło (Nothomb Amélie) [2,5] - Amelie Nothomb jest jedną z moich ulubionych autorek, ale ta książka to jakaś pomyłka. Żałuję straconego na jej czytanie czasu.

Ssij, mała, ssij (Moore Christopher) [2,5] - w porównaniu do pierwszego tomu ["Krwiopijcy"] "Ssij, mała, ssij", ta książka faktycznie 'ssie'.


Nie dałam rady skończyć:
Uprzątnięte morze, wynajęte skarpety i pani Masło: Historyjki (Veteranyi Aglaja) - tak jak podobały mi się książki serii Dlaczego dziecko..., tak tej nie doczytałam do końca, masakra.
Użytkownik: verdiana 31.01.2010 15:26 napisał(a):
Odpowiedź na: Zaczynamy kolejny rok:) | veverica
Coraz bardziej doceniam audiobooki, ostatnio (prawie) więcej słucham, niż czytam. ;)

"Komu bije dzwon" Hemingway (powtórka, nadal 2) (audiobook)
"Wyspy na Golfsztromie" Hemingway (2) (audiobook)
"Pożegnanie z bronią" Hemingway (3) (audiobook)
"Znaczy kapitan" Borchardt (powtórka, nadal 3) (audiobook)
"Pech" Chmielewska (4) (audiobook)
"Dzień Tryfidów" Wyndham (5) (audiobook)
"Анекдоты. Случаи. Рассказы. Стихи" Хармс (4.5) (audiobook)
"Некрополь" Ходасевич (5) (audiobook)
"Mężczyźni, którzy nienawidzą kobiet" Larsson (4.5)
"Dziewczyna, która igrała z ogniem" Larsson (5)
"Zamek z piasku, który runął" Larsson (5)
"Sto listów do Delfiny" Krasiński (4)
"Płacz generała" Janion (4)
"dzieci umarłych" Jelinek (5)
"Historia filozofii XX wieku. Nurty. Tom 1" Gadacz (5)
"Moje projekcje" Kuczok (6)
"Nikczemne historie" Piątkowska (4.5)
"Rekreacje Mikołajka" Sempe & Goscinny (3) (audiobook, czyta A. Barciś)
"Mikołajek i inne chłopaki" Sempe & Goscinny (2) (audiobook, czyta K. Kwiatkowska)
"Nieznane przygody Mikołajka" Sempe & Goscinny (3) (audiobook, czyta M. Seweryn)
"Historia filozofii XX wieku. Nurty. Tom 2" Gadacz (5)
"50 klasyków psychologii" Butler-Bowdon (5)
"Nowe życie" Pamuk (4)
"Biała gorączka" Hugo-Bader (5)
"Spacerownik po warszawskich cmentarzach" Majewski & Urzykowski (5)
"Wojna Klary" Kramer (5.5)
"Wiatr i pył" Konwicki (3.5)
"Nowe przygody Mikołajka" Goscinny & Sempe (3.5) (audiobook, czytają J. i M. Stuhr)
"Monopol na zbawienie" Hołownia (czytam, będzie 5)
"Trauma" Orwid (4.5)
"Kronika umarłych" Odija (4.5)
"Konieczne kłamstwa, proste prawdy" Goleman (czytam, będzie 5)
"Ja wam pokażę" Grochola (słucham, będzie 4) (audiobook)
Użytkownik: misiak297 31.01.2010 20:07 napisał(a):
Odpowiedź na: Coraz bardziej doceniam a... | verdiana
O, a czemu Mikołajek tak słabo? I napisz coś więcej proszę o tym jak Ci się podobał Odija:)
Użytkownik: verdiana 31.01.2010 22:09 napisał(a):
Odpowiedź na: O, a czemu Mikołajek tak ... | misiak297
Mikołajek słabo, bo słaby. :-) Strasznie płytka to rzecz, bez drugiego dna, takiej np. Krupskiej czy Wojtyszce do pięt nie dorasta. Gdyby nie to, że to audiobook, więc czasu na niego nie traciłam, nie czytałabym tego. Możliwe, że wyższa ocena ostatniego tomu spowodowana była sprawnością lektorów - Stuhrowie są świetni, obaj! :-)

Odija mi się spodobał, jeśli można tak powiedzieć o takiej smętnej (bo życiowej) książce. Zostałam pozytywnie zaskoczona, "Szklana huta" mi się nie podobała, te dwie książki dzieli przepaść jakościowa. Najnowsza ma nieźle skrojone postacie, trzyma się blisko życia, Odija nie przestraszył się bzdurnych zarzutów, które się słyszy w odniesieniu do podobnych książek - że to niemożliwe, żeby tyle nieszczęść się zebrało. W życiu zbiera się ich więcej, a nikt nie mówi, że to niemożliwe. ;>
Użytkownik: Natii 31.01.2010 22:26 napisał(a):
Odpowiedź na: Mikołajek słabo, bo słaby... | verdiana
A czy wszystko musi mieć drugie dno? Znam "Mikołajka" z dzieciństwa (choć nie pamiętam, na którym tomie się zatrzymałam, musiałabym odświeżyć, bo wszystko mi się w jedną książkę zlało) i bardzo dobrze go wspominam. :-) Zwykła, zabawna książka.
Użytkownik: verdiana 01.02.2010 11:15 napisał(a):
Odpowiedź na: A czy wszystko musi mieć ... | Natii
Jasne, że nie wszystko. ;) Ale jak nie ma nic innego, chciałabym móc tę pustkę drugim dnem usprawiedliwić. Nic zabawnego w Mikołajku nie zauważyłam. :( Też mi się zlały te tomy w jeden, ale to akurat nie jest dla mnie wadą w tym przypadku. :-)
Użytkownik: misiak297 02.02.2010 20:56 napisał(a):
Odpowiedź na: Jasne, że nie wszystko. ;... | verdiana
Ależ w Mikołajku jest bardzo dużo drugiego dna:) To przede wszystkim opowieść o bardzo szczęśliwym dzieciństwie, ale głównie satyra... na dorosłych i ich świat. Z tymi kłótniami rodzicielskimi i groźbami mamy, że "wróci do Buni", z tym ojcem mierzącym ponad własne możliwości i z dzieckiem ciekawym świata, ale go nierozumiejącym:D
A to wszystko tak podane, że ja płakałem ze śmiechu:)
Użytkownik: verdiana 03.02.2010 01:31 napisał(a):
Odpowiedź na: Ależ w Mikołajku jest bar... | misiak297
Też płakałam - nad głupotą rodziców (dorosłych), niestety bardzo prawdziwą. A dzieciak mnie wnerwiał. Żadne to drugie dno, to było "na wierzchu". :P
Użytkownik: exilvia 04.02.2010 11:13 napisał(a):
Odpowiedź na: Coraz bardziej doceniam a... | verdiana
Spotkanie? Warszawa?
Użytkownik: AnnRK 31.01.2010 16:30 napisał(a):
Odpowiedź na: Zaczynamy kolejny rok:) | veverica
Mój styczeń 2010:
*Kwiaty na poddaszu (Andrews V. C. (właśc. Andrews Virginia C.)) – 6
Świetna, choć niesamowicie przygnębiająca. Skończyłam ją późno w nocy. Po prostu musiałam wiedzieć co będzie dalej.
*Zawrót głowy (Abrahams Peter (pseud. Quinn Spencer)) – 4
*Hinduska miłość (Moro Javier) – 4
Radżowie mieli niekiedy naprawdę nierówno pod sufitem.
*Ostatni akord (Segal Erich) – 6
*Puste spojrzenie (Peixoto José Luís) – 4
*Księga domu Szeferów (Yellin Tamar) – 4
*Zima Muminków (Jansson Tove) – 4,5
Twardo nadrabiam zaległości z dzieciństwa. ;-)
*Ślepa wierzba i śpiąca kobieta (Murakami Haruki) – 4,5
Trochę się rozczarowałam. Po przeczytaniu całości sprawdziłam w jakiej kolejności powstawały opowiadania. Na duchu podniosło mnie to, że wszystkie teksty, które mi się podobały, to te stanowiące późniejszą twórczość autora. Z optymizmem czekam na nową powieść.
*Płatki na wietrze (Andrews V. C. (właśc. Andrews Virginia C.)) – 5,5
Dalszy ciąg „Kwiatów na poddaszu”. Niestety pozostałych trzech części moja biblioteka nie posiada. :-(
*Pan Samochodzik i Fantomas (Nienacki Zbigniew (właśc. Nowicki Zbigniew Tomasz)) – 5
*Żart (Kundera Milan) – 4,5
*Dwanaście prac Herkulesa (Christie Agatha (pseud. Westmacott Mary)) – 5
*Miłość w czasach zarazy (García Márquez Gabriel) – 4
Dobre, ale nie poruszyło. Nie polubiłam bohaterów, więc i ich losy były mi obojętne.
*Amazonka: Zagadka źródła królowej rzek (Pałkiewicz Jacek) – 3,5
Brak plastyczności opisów jednak mi przeszkadza. Pałkowski pisze bardzo oszczędnie, surowo, co oczywiście nie umniejsza jego wkładu w naukę. Strona geograficzna bardzo dobra, podróżnicza – pozostawia niedosyt.
*Przegryźć dżdżownicę (Grochola Katarzyna) – 3,5
Fragment opisu z okładki: „Każdy był, jest lub też będzie zdradzony, to pewne.”. Benjamin Franklin twierdził, że „na tym świecie pewne są tylko śmierć i podatki”. Joannie Żółkowskiej życzę zmiany podejścia do pewnych kwestii.
*Fechtmistrz (Pérez-Reverte Arturo) – 3
Najsłabsza pozycja autora, jaką czytałam (pomijając serię przygód kapitana Alatriste, które pokonały mnie po kilkunastu stronach).
*Blondynka na Kubie: Na tropach prawdy Ernesta Che Guevary (Pawlikowska Beata) – 5
*Mikołajek (Goscinny René) – 4
Czy naprawdę co chwilę trzeba powtarzać, że „Alcest jest gruby i bardzo lubi jeść”, a „Ananiasz, jest pierwszym uczniem i pieszczoszkiem pani”?
*Rynek w Smyrnie (Dehnel Jacek) – 3,5
*Noc śmierci (Pozzessere Graham Heather (pseud. Drake Shannon lub Graham Heather)) – 5
*Wakacje Mikołajka (Goscinny René) – 5
Zdecydowanie wolę harce Mikołaja na wakacjach.
*Balzakiana (Dehnel Jacek) – 5,5
*Pożądanie (Jelinek Elfriede) – 3
Książka z gatunku tych, którym trudno wystawić ocenę. Nie jest to utwór przeciętny, ale nie jest to coś co mogłabym przeczytać raz jeszcze. Obawiam się sięgnąć po „Żądze”.
*Księżyc w nowiu (Meyer Stephenie) – 3
*Zima (Stasiuk Andrzej) – 3
*Himalaje (Palin Michael) – 5
Dużo ciekawych informacji i piękne zdjęcia.

Obecnie:
*Piórko na wietrze (Wu Emily, Engelmann Larry)
Użytkownik: dot59Opiekun BiblioNETki 31.01.2010 17:01 napisał(a):
Odpowiedź na: Zaczynamy kolejny rok:) | veverica
Mój czytelniczy styczeń też całkiem niezły pomimo braku czasu (ale 2/3 lektur króciutkich, dosłownie na godzinkę czytania):
Nomów księga wyjścia (Pratchett Terry) (5)
Nomów księga kopania (Pratchett Terry) (4,5)
Nomów księga odlotu (Pratchett Terry) (4)
Daleko od Niflheimu (Axelsson Majgull) (5,5; jest recenzja)
Frascati: Apoteoza topografii (Kuryluk Ewa) (4,5; jest recenzja)
Cholonek czyli Dobry Pan Bóg z gliny (Janosch (właśc. Eckert Horst)) (powt.)
Piaskowa Góra (Bator Joanna) (5; jest recenzja)
Księga Tatr (Kurek Jalu) (powt.; zmiana oceny z 5 na 6; wrażenia w czytatce)
Księga Tatr Wtóra (Kurek Jalu) (powt.; zmiana oceny z 4 na 5)
Zaułek szkieletów (Rankin Ian) (4)
Niebo ma kolor zielony (Januszewska Krystyna) (4)
Król Lear nie żyje (Bojarska Maria) (4,5; jest recenzja)
Jak żyć z właścicielem neurotycznego kota (Baker Stephen) (4)
Kot, który przyszedł na śniadanie (Braun Lilian Jackson) (4)
Kot, który pchnął śledztwo na właściwe tory (Braun Lilian Jackson) (4)
Kpiny i kpinki (Załucki Marian) (4)
Piękne dzielnice (Aragon Louis) (4)
W co grają ludzie: Psychologia stosunków międzyludzkich (Berne Eric) (3)
W stronę Pysznej (Zieliński Stanisław (1917-1995), Gentil-Tippenhauer Wanda) (5,5; krótka opinia w poczekalni)
Burza (Szekspir (Shakespeare William)) (4)
Dwaj panowie z Werony (Szekspir (Shakespeare William)) (5)
Wesołe kumoszki z Windsoru (Szekspir (Shakespeare William)) (3,5)
Miarka za miarkę (Szekspir (Shakespeare William)) (5)
Komedia omyłek (Szekspir (Shakespeare William)) (4)
Wiele hałasu o nic (Szekspir (Shakespeare William)) (3)
Dafne znikająca (Somoza José Carlos) (4,5; krótka opinia w poczekalni)
451º Fahrenheita (Bradbury Ray (Bradbury Raymond Douglas)) (5,5)
Mały świat don Camilla (Guareschi Giovanni) (5)


Użytkownik: madame seneka 31.01.2010 17:32 napisał(a):
Odpowiedź na: Mój czytelniczy styczeń t... | dot59Opiekun BiblioNETki
D.Rieff "W morzu śmierci. Wspomnienie syna" (5)
A.Shreve "Wyznania" (4)
B.Schlink "Lektor" (5)
S.Beckett "Chemia śmierci" (4)
C.Graham "Duch w machinie" (4)
P.D.James "Intrygi i żądze" (3)
A.Stefańska "Extra vergine" (3)
B.McGilloway "Na granicy" (3)
J.Echenoz "Ravel" (4)
A.Thwaite "A.A.Milne. Jego życie" (4)
P.Parandowski "Mitologia wspomnień" (2)
J.Updike "A potem..." (4)
A.Aciman "Wyjście z Egiptu" (5)
L.Padura "Gorączka w Hawanie" (4)
Użytkownik: misiak297 31.01.2010 20:12 napisał(a):
Odpowiedź na: D.Rieff "W morzu śmierci.... | madame seneka
Seneko droga, powiedz mi czy ta Shreve to Twoja własność? Polubiłem tę autorkę w tym miesiącu i również "Wyznania" chciałbym przeczytać:)
Użytkownik: madame seneka 31.01.2010 22:52 napisał(a):
Odpowiedź na: Seneko droga, powiedz mi ... | misiak297
Niestety, Misiaku, większość książek, które czytam, są z biblioteki :-(
Ta również. Moje czekają na posuchę, która chyba jednak nigdy nie nadejdzie :-)
Użytkownik: lirael 01.02.2010 18:17 napisał(a):
Odpowiedź na: D.Rieff "W morzu śmierci.... | madame seneka
Kochana Seneczko, czy mogłabyś napisać więcej o biografii A. A. Milne? Od dłuższego czasu myślę o tej książce Thwaite, ale niepokoi mnie Twoja czwórka.
Moc serdeczności i wielkie podziękowania za maila :)

Użytkownik: madame seneka 05.02.2010 18:52 napisał(a):
Odpowiedź na: Kochana Seneczko, czy mog... | lirael
Dobry wieczór (oj, bardzo dobry :-) Biografia A.A.Milne'a dostała czwórkę dlatego, że kiedy oceniam książki, to w pewnym sensie jest to trochę organiczne :-) 5 jest wtedy, kiedy czuję swego rodzaju dreszcz :-)
Ta biografia podobała mi się, ale tego dreszczu nie było. Pamiętam, że podobały mi się wspomnienia Krzysia, czyli syna Milne,a, ale ze zdziwieniem widzę, że ich nie oceniłam. Muszę tę książkę przeczytać jeszcze raz. Ta biografia Thwaite trochę przypomina "Inklingów" Carpentera - w tamtej książce było to nieuchwytne "coś". W mailu zacytuję Ci mój ulubiony fragment. Nie sugeruj się więc moją czwórką, bo ocena nie jest uzasadniona logicznie, tylko wypływa z jakichś tajemniczych rejonów - sama nie wiem, jakich :-)
Ściskam Cię mocno, a mail - wkrótce :-)
Użytkownik: lirael 06.02.2010 09:02 napisał(a):
Odpowiedź na: Dobry wieczór (oj, bardzo... | madame seneka
Kochana Seneczko,
Ja również oceniając książki często stosuję kryteria nieuchwytne i subiektywne, tak więc rozumiem Cię bez słów. Cieszę się natomiast, że autorka nie podpadła Ci jakimś poważnym uchybieniem :)
Jako zagorzały "pooholog" :) książkę Thwaite na pewno kupię.
Z góry dziękuję za maila! Życzę Ci miłego i leniwego weekendu.
Moc serdeczności.
Użytkownik: Faustyn 03.02.2010 15:29 napisał(a):
Odpowiedź na: Mój czytelniczy styczeń t... | dot59Opiekun BiblioNETki
28 książek... toż to prawie 1 książka/dzień!!! :)
Użytkownik: dot59Opiekun BiblioNETki 03.02.2010 16:57 napisał(a):
Odpowiedź na: 28 książek... toż to praw... | Faustyn
No tak... ale 1 sztuka Szekspira albo 1 kryminał z kotkami to naprawdę góra godzina czytania, a ta rysunkowa o neurotycznym właścicielu - pół. A akurat miałam w styczniu całkiem wolne dwa weekendy, więc jak się przypięłam do półki z książkami, to trochę zaległości ubyło:).
Użytkownik: Alele 31.01.2010 19:10 napisał(a):
Odpowiedź na: Tysiąc wspaniałych słońc ... | misiabela
"Gra anioła" (Ruiz Zafón Carlos) - 4 (bardzo żałuję, że nie było w niej magii i czasami mnie irytowała)

"Historia Edgara" (Wroblewski David) - 6 (zrobiła na mnie duże wrażenie, przepiękna literatura)

"Opowieści o kronopiach i famach" (Cortázar Julio) - 4

"Szelmostwa niegrzecznej dziewczynki" (Vargas Llosa Mario) - 6 (świetnie się czyta, jestem pełna podziwu dla zakochanego w niegrzecznej dziewczynce)

"Więzień urodzenia" (Archer Jeffrey (ur. 1940)) - 5,5 (zapowiadała się na świetny thriller prawniczy, niestety w pewnym momencie autor przedobrzył i wyszło trochę bajkowo)

"Zaklinacz koni" (Evans Nicholas) - 4 (chyba jednak wolę oglądać Redforda)
Użytkownik: RobertP 31.01.2010 19:22 napisał(a):
Odpowiedź na: "Gra anioła" (Ruiz Zafón... | Alele

Przeczytane w styczniu:
1. Mello Anthony de-" Przebudzenie" (5).

2. Thorwald Jürgen - Triumf chirurgów: Według zapisków mojego dziadka, chirurga H. St. Hartmanna (5).
3.Rolleczek Natalia (Rolleczek-Korombel Natalia)-Drewniany różaniec*)(4).
4. Grzegorczyk Jan-Chaszcze (4).
5.Skvorecký Josef - Historia Kukułki i inne opowiadania*) (4,5)
6.Stanisławczyk Barbara (Stanisławczyk-Żyła Barbara)-Miłosne gry Marka Hłaski*)(4,5)
7.Kershaw Alex-Ucieczka z głębin: Historia legendarnego okrętu podwodnego i jego walecznej załogi*)(5).
8.Ruiz Zafón Carlos-Marina*)(4)
Użytkownik: misiabela 31.01.2010 19:32 napisał(a):
Odpowiedź na: Przeczytane w styczniu:... | RobertP
Co oznaczają przy niektórych pozycjach znaczki *) ?
Użytkownik: mafiaOpiekun BiblioNETki 31.01.2010 19:41 napisał(a):
Odpowiedź na: Co oznaczają przy niektór... | misiabela
Nie ma linków, ale podejrzewam, że chodzi o oznaczenie, że do danej ksiażki dostał opis (czyli recenzja, opis, nota wydawcy).

Chyba, że się mylę. ;)
Użytkownik: RobertP 01.02.2010 15:32 napisał(a):
Odpowiedź na: Co oznaczają przy niektór... | misiabela
To tylko moje lenistwo...:-)Tytuły bowiem kopiowałem w większości z" mojej biblionetki" , a tam gwiazdką są oznaczone tytuły książek do których dołączony jest opis .
Użytkownik: lirael 01.02.2010 18:21 napisał(a):
Odpowiedź na: Tysiąc wspaniałych słońc ... | misiabela
Ogromnie się cieszę, że rzesza miłośników "Odmieńca" powiększa się, w dodatku o takie miłe osoby.
Widzę, że obydwie byłyśmy zaLinkowane :) w tym miesiącu i tak samo oceniłyśmy powieści pani Charlotte.
Serdecznie Cię pozdrawiam.
Użytkownik: misiabela 01.02.2010 18:40 napisał(a):
Odpowiedź na: Ogromnie się cieszę, że r... | lirael
O tak! "Odmieniec" chodzi za mną do tej pory. Piękna książka, którą przeczytałam zresztą dzięki Biblionetce :-)
A jeśli chodzi o Ch. Link, to był mój pierwszy kontakt z jej prozą, choć książkę miałam już jakiś czas. Myślę, że znowu sięgnę po następną. Pozdrawiam cieplutko :-)
Użytkownik: jakozak 31.01.2010 19:52 napisał(a):
Odpowiedź na: Zaczynamy kolejny rok:) | veverica

* Abraham nic tu nie zawinił: 66 opowiadań satyrycznych (Kishon Ephraim) 5
* Ania z Zielonego Wzgórza (Montgomery Lucy Maud) 5
* Dziewczyna, która igrała z ogniem (Larsson Stieg) 5,5
* Ekaterini (Knežević Marija) 3
* Gildia Magów (Canavan Trudi) 3,5
* Harry Potter i Kamień Filozoficzny Rowling J. K. 4,5
* Kuna za kaloryferem czyli Nasze przygody ze zwierzętami (Wajrak Adam, Fernandez Nuria Selva) 4,5
* Listy ze sceny (Axer Erwin) 4,5
* Mag (Fowles John) 3
* Mężczyźni, którzy nienawidzą kobiet (Larsson Stieg) 5,5
* Niepotrzebni (Dobraczyński Jan) nie zainteresowana
* Pałac lodowy (Vesaas Tarjei) 4
* Polski blues (Janosch (właśc. Eckert Horst)) 3,5
* Towarzysz Don Camillo (Guareschi Giovanni) 3
* Wyspa (Ballard James Graham) 5
* Zamek z piasku, który runął (Larsson Stieg) 5
* Złodziejka książek (Zusak Markus) nie zainteresowana
Użytkownik: AnnRK 31.01.2010 23:33 napisał(a):
Odpowiedź na: * Abraham nic tu ni... | jakozak
A jednak przeczytałaś "Anię..."! :-)
Użytkownik: jakozak 01.02.2010 17:31 napisał(a):
Odpowiedź na: A jednak przeczytałaś "An... | AnnRK
I oceniłam na pięć. :-)
Użytkownik: misiak297 01.02.2010 08:21 napisał(a):
Odpowiedź na: * Abraham nic tu ni... | jakozak
O właśnie, napisz Jolu koniecznie o swoich wrażeniach z "Ani":) Sięgniesz po następne tomy?
Użytkownik: jakozak 01.02.2010 17:30 napisał(a):
Odpowiedź na: O właśnie, napisz Jolu ko... | misiak297
Tak, Misiak.
Pisałam tu już gdzieś, że nie mam pojęcia, czemu boczyłam się od dzieciństwa na Anię. Książka (i bohaterka) jest przemiła i inteligentna. Chcę czytać dalsze tomy. :-)
Użytkownik: Gusia_78 31.01.2010 20:05 napisał(a):
Odpowiedź na: Zaczynamy kolejny rok:) | veverica
Nocny pociąg do Lizbony (Mercier Pascal (właśc. Bieri Peter)) (5)- mądre, piękne i klimatyczne; nastrój jest głównym atutem tej powieści, to trochę jak "Cień wiatru", ale z wyższej półki; podziękowania dla Lirael

Zamek z piasku, który runął (Larsson Stieg) (5)- thriller polityczny to nie jest mój ulubiony gatunek literacki, tym bardziej doceniam niezwykly talent autora w tworzeniu ciekawych postaci i trzymającej w napięciu fabuły, od której nie sposób się oderwać

Nieznane przygody Mikołajka (Goscinny René) (4,5)- niestety współczesne rysunki Sempego są znacznie słabsze od starych, natomiast fabuły nie można oceniać w oderwaniu od warstwy ilustracyjnej

Dziewczyna z zapałkami (Janko Anna) (5) - poetka o prozie życia, tak prawdziwe,że aż boli, opowieść o samotności w małżeństwie, wdzięczna dot59 za wspaniałą recenzję, polecam nie tylko żonom i matkom

Dziewczyna, która igrała z ogniem (Larsson Stieg) (4,5) - w stosunku do pierwszej części,która byla dla mnie objawieniem, lekkie rozczarowanie, akcja rozkręcała się zbyt wolno, by w końcu całkowicie mnie zaskoczyć, ale nadal czyta się wyśmienicie

Książki najgorsze i parę innych ekscesów krytycznoliterackich (Barańczak Stanisław) (5)- czytałam z moim M na wyrywki, na głos,zaśmiewając się potężnie; najwyższa i w pełni uzasadniona szkoła zjadliwej recenzji,współczuję tylko SB, że musiał przebrnąć przez te wątpliwej jakości "dzieła"

Jak powieść (Pennac Daniel) (4) esej o miłości do czytania,która z upływem czasu umiera, wiele złotych myśli, które zapadły mi w pamięć, warto...

Życzę owocnego czytelniczo lutego :-)
Użytkownik: lirael 01.02.2010 18:25 napisał(a):
Odpowiedź na: Nocny pociąg do Lizbony (... | Gusia_78
Cała przyjemność po mojej stronie! Cieszę się, że powieść Merciera Cię urzekła.
Serdeczne pozdrowienia.
Użytkownik: exilvia 01.02.2010 20:52 napisał(a):
Odpowiedź na: Cała przyjemność po mojej... | lirael
O książkach zmieniających życie, o człowieku, który rozciągnął ramy książek do granic.. rzeczywistości - swojej rzeczywistości! Aż chce się pojechać do tego Berlina (wciąż odkładam tę podróż..) i porozmawiać z autorem. Też przeczytałam tę książkę dzięki wątkowi o najlepszych książkach w 2009 r. Bardzo dziękuję!
Użytkownik: exilvia 04.02.2010 11:12 napisał(a):
Odpowiedź na: Nocny pociąg do Lizbony (... | Gusia_78
Spotkanie? Warszawa?
Użytkownik: Mag.ma 31.01.2010 20:06 napisał(a):
Odpowiedź na: Zaczynamy kolejny rok:) | veverica
1. Koń i jego chłopiec (Lewis Clive Staples)
2. Srebrne krzesło (Lewis Clive Staples)
3. Siostrzeniec czarodzieja (Lewis Clive Staples)
4. Zbrodnia na festynie (Christie Agatha (pseud. Westmacott Mary)) (4)
5. Beethoven i dżinsy (Siesicka Krystyna)
6. Morderstwo na polu golfowym (Christie Agatha (pseud. Westmacott Mary)) (4)
7. Zima Muminków (Jansson Tove)
8. Tajemniczy płomień królowej Loany: Powieść ilustrowana (Eco Umberto) (4)
9. Małe trolle i duża powódź (Jansson Tove) (5)
10. Kometa nad Doliną Muminków (Jansson Tove) (6)

Większość (te, przy których nie ma oceny) to powtórki.

Aha, i jeszcze czytam właśnie "Psa Baskerville'ów", pewnie dziś skończę ;)

Użytkownik: misiak297 31.01.2010 20:19 napisał(a):
Odpowiedź na: Zaczynamy kolejny rok:) | veverica
Moje styczniowe lektury:

1 Joanna Chmielewska "Zwyczajne życie" - 4
2 Stefan Chwin "Hanneman" - 4
3 Bogdan Wojdowski "Chleb rzucony umarłym" - 4
4 Eric-Emmanuel Schmitt "Tektonika uczuć" - 3 (jest recenzja)
5 Anna Kłodzińska "Czy pan pamięta, inżynierze?" - 5
6 Tove Jannson "Lato Muminków" - 5
7 Daniel Odija "Kronika umarłych" - 5
8 Lilian Jackson Braun "Kot, który wiedział i inne opowiadania" - 4+
9 Stefan Żeromski "Zmierzch, Zapomnienie" - 4
10 Stefan Żeromski "Doktor Piotr" - 3
11 Anita Shreve "Ciężar wody" - 5
12 Edward Redliński "Konopielka" - 4+
13 Stefan Szymutko "Nagrobek ciotki Cili" - 2
14 Kveta Legatova "Hanulka Jozy" - 5+
15 Marian Piotr Rawinis "Złota róża" - 3+
16 Lilian Jackson Braun "Kot, który mieszkał wysoko" - 4
17 Anita Shreve "Żona pilota" - 4+
18 Ryszard Kapuściński "Chrystus z karabinem na ramieniu" - 5

Użytkownik: madame seneka 31.01.2010 22:56 napisał(a):
Odpowiedź na: Moje styczniowe lektury: ... | misiak297
O, Misiaku, czemu "Hanneman" Ci się nie podobał ? Ja mam do tej książki olbrzymią słabość.
Cieszy mnie 5 dla Muminków ;-) A Odiję też mam na liście - widzę, że warto. I cieszę się, że podobał Ci się "Ciężar wody" - mnie również :-)
Użytkownik: misiak297 01.02.2010 08:20 napisał(a):
Odpowiedź na: O, Misiaku, czemu "Hannem... | madame seneka
Bardzo podobała mi się w Hannemanie ta cała warstwa ekspresjonistyczna - opisy przedmiotów itp. Przejmujące były historie uciekających Niemców. Niemniej po jakimś czasie ten ekspresjonizm stał się dla mnie przytłaczający - jakby Chwin po prostu z tym przesadził. Główny bohater też jakoś mnie zupełnie nie ruszył. Nie polubiłem go i nie ciekawiło mnie jakie tam tajemnice skrywa:)
A Shreve jest rzeczywiście świetna:)
Użytkownik: JERZY MADEJ 31.01.2010 21:49 napisał(a):
Odpowiedź na: Zaczynamy kolejny rok:) | veverica
STYCZNIOWE LEKTURY 2010 r.

1. Leigh Greenwood "Siedem narzeczonych dla siedmiu braci" t. 2 "Fern" (po bułgarsku) (4,5)
2. Kazimierz Korkozowicz "Ostatni zwycięzca" t. 3 "Koło fortuny" (5)
3. Leigh Greenwood "Siedem narzeczonych dla siedmiu braci" t. 3 "Iris" (po bułgarsku) (4,5)
4. Stieg Larsson "Millennium" t. 1 "Mężczyźni, którzy nienawidzą kobiet" (5)
5. Leigh Greenwood "Siedem narzeczonych dla siedmiu braci" t. 4 "Laura" (po bułgarsku) (4,5)
6. Leigh Greenwood "Siedem narzeczonych dla siedmiu braci" t. 5 "Daisy" (po bułgarsku) (4,5)
7. Gaja Grzegorzewska "Noc z czwartku na niedzielę" (4,5)
8. Marcin Wolski "Świnka" (audiobook) (6)
9. William Szekspir "Cymbeline król Brytanii" (6)
10. Leigh Greenwood "Siedem narzeczonych dla siedmiu braci" t. 6 "Violet" (po bułgarsku) (4,5)
11. Joanna Chmielewska "Porwanie" (4,5)
12. Leigh Greenwood "Siedem narzeczonych dla siedmiu braci" t. 7 "Lily" (po bułgarsku) (4,5)
Użytkownik: vinga9 01.02.2010 10:28 napisał(a):
Odpowiedź na: Styczeń bez rewelacji: ... | vinga9
Zapomniałam dodać audiobooki. W przerwach, gdy niektóre z czytanych książek zaczynały mnie już irytować (głównie podczas brnięcia przez ostatnią część "Sagi Zmierzchu" - brrr...) "podsłuchiwałam" sobie Harry'ego w oryginale
Harry jest dobry na wszystko! Szczególnie na poprawienie humoru :D
A jak już zaczełam, to na jednej skończyć się nie dało...
...wobec czego dalej się słuchało:
"HP & The philosopher's stone"
"HP & The Chamber of secrets"
"HP & The prizoner of Azkaban"
"HP & The goblet of fire"
"HP & The Order of the Phoenix" (w trakcie)

To tyle ;-))))
Użytkownik: Vilya 01.02.2010 12:41 napisał(a):
Odpowiedź na: Zaczynamy kolejny rok:) | veverica
Nie ma tak dobrze. Albo czytam, albo piszę. Styczeń był miesiącem pisania, więc knig mało:

Cudzoziemka (Kuncewiczowa Maria) (nadal 4)
Wspólny pokój (Uniłowski Zbigniew) (4)
Sklepy cynamonowe (Schulz Bruno) (5,5, nie doceniałam kiedyś Schulza wystarczająco)
Pani Dalloway (Woolf Virginia) (4)
Dziennik na nowy wiek (Hen Józef (właśc. Cukier Józef Henryk)) (wymuszone 3)
Użytkownik: Monika.W 01.02.2010 13:45 napisał(a):
Odpowiedź na: Nie ma tak dobrze. Albo c... | Vilya
Czemu Hen tak nisko? Miałam zamiar czytać, nawet sobie z domu przywiozłam poprzedni dziennik, który ze 20 lat teu czytałam.
Użytkownik: Vilya 01.02.2010 14:14 napisał(a):
Odpowiedź na: Czemu Hen tak nisko? Miał... | Monika.W
Czytałam wcześniej tylko drugi tom "Nie boję się bezsennych nocy" - podobał mi się trochę bardziej, ale też nie zachwycał. Nie neguję zasług Hena-pisarza, o tym nie mam nic do powiedzenia. Ale denerwuje mnie niemożebnie w tym dzienniku manifestowane na każdym kroku rozgoryczenie faktem, że autor jest niedoceniany, drażni mnie zapisywanie każdego komplementu pod własnym adresem i do szału doprowadza stosunek do kobiet - atencja, pomieszana jednakże z przekonaniem, że „mądra kobieta powinna umieć zgłupieć przy swoim mężczyźnie”. Widzę niewątpliwie plusy tej książki: wyważone stanowisko autora, który daleki jest od łatwych ocen, przenikliwe uwagi o polskim antysemityzmie, inny punkt widzenia, który sprawia, że jego spojrzenie na literaturę polską (zarówno emigracyjną, jak i krajową) różni się często od przyjętych ocen. A mimo ta nachalna obecność pisarza, który za złe ma światu, że go nie czyta i który gotów pomstować jest w związku z tym na całe środowisko krytyków, sprawiła, że czytałam tę książkę prawie przez miesiąc, z coraz mniejszą przyjemnością.
Użytkownik: annbla 01.02.2010 15:17 napisał(a):
Odpowiedź na: Zaczynamy kolejny rok:) | veverica
Mój STYCZEŃ 2010 upłynął pod znakiem Sapkowskiego:

# Krew elfów (tom: 1)
# Czas pogardy (tom: 2)
# Chrzest ognia (tom: 3)
# Wieża Jaskółki (tom: 4)
Użytkownik: Pok 01.02.2010 16:47 napisał(a):
Odpowiedź na: Zaczynamy kolejny rok:) | veverica
Boska cząstka: Jeśli Wszechświat jest odpowiedzią, jak brzmi pytanie? (Lederman Leon M., Teresi Dick) (5)
Świetnie napisana książka, szczególnie biorąc pod uwagę fakt, że porusza bardzo trudny temat - historię fizyki cząstek elementarnych.

Był sobie złodziej (Skowroński Jacek) (4)
Dobra powieść przygodowa. Po pierwszych 30 stronach oceniłbym ją na 5,5 ale później autor trochę przegiął (zwłaszcza końcówka) i miałem wrażenie jakby się śpieszył, co w konsekwencji spłyciło drugą połowę książki.

Zatruta studnia: Rzecz o władzy i wolności (Bendyk Edwin) (5)
Książka opisuje zmiany w latach 1989 do 2002 i ich konsekwencje. Zatruta studnia na pewno skłania do myślenia, choć trzeba przyznać, że niektóre pytania już się trochę postarzały. Mimo tego i tak polecam.
Użytkownik: lirael 01.02.2010 18:06 napisał(a):
Odpowiedź na: Zaczynamy kolejny rok:) | veverica
Przeczytane w styczniu 2010 – wprawdzie tylko jedna piątka, ale miesiąc uznaję za czytelniczo udany:

~ Droga do Sieny (Zagańczyk Marek) (5)
Dziękuję autorowi nie tylko za przywołanie wspomnień z naszych ostatnich wakacji, ale też za przypomnienie, jak piękna może być polszczyzna. Trochę przeszkadzał mi nadmiar cytatów in extenso oraz brak bibliografii.

~ Gildia Magów (Canavan Trudi) (3)
Jeden z biblionetkowych recenzentów podejrzewa, że ta powieść jest owocem kursu kreatywnego pisania. Ja posunę się jeszcze dalej – często odnosiłam wrażenie, że autorkę wyręczył jakiś program komputerowy. Dawno nie czytałam książki, w której język byłby aż tak porażająco ubogi.

~ Życie na trzy psy (Thomas Abigail) (4+)
Smutna, ale jednocześnie krzepiąca książka.

~ Sztuka grzechu (Thórarinsson Árni) (3)
Na sensacyjno-kryminalnym forum Wyborczej książka islandzkiego autora jest wymieniana w wątku o największych rozczarowaniach roku 2009. Niestety, moim zdaniem słusznie. Dominuje wrażenie zmarnowanego potencjału, bo główny bohater to postać z krwi i kości, budząca sympatię. Moją faworytką była przygarnięta przez niego lubieżna papużka :) Gdyby przyznawano "Maliny" w kategorii korekty, to bezapelacyjnie zgłaszam ekipę pracującą nad "Sztuką grzechu" za pomylenie gatek z gadkami :)

~ Alan Bennett, "The Uncommon Reader" (Czytelniczka znakomita (Bennett Alan)) (4)
Przeczytałam w oryginale. Pomysł zabawny i sympatyczny, miłośnikom książek o książkach ta powieść na pewno sprawi przyjemność. Nie wiem tylko, czy portret królowej Elżbiety jako uroczej starszej pani, która od czasu do czasu potrafi gniewnie tupnąć nóżką, jest do końca wiarygodny. Ten lizusowski ton trochę mnie irytował.

~ Ostatni ślad (Link Charlotte) (4+)
Wciągająca lektura, miałam poważne problemy z powrotem do rzeczywistości, choć psychologia postaci nieco trąci pismami dla pań.
Od razu zaopatrzyłam się jednak w dwie kolejne powieści Link.

~ Julie i Julia: Rok niebezpiecznego gotowania (Powell Julie) (4)
Zdecydowanie odradzam osobom na diecie, to będzie trauma! :) Koniecznie muszę obejrzeć film. Mam nadzieję, że jest równie ciepły i pogodny.

~ Utracona (Fossum Karin) (4+)
Skandynawski kryminał w czystej postaci, ze względu na (specyficzny) wątek romansowy nie tylko dla miłośników gatunku.

~ Odchudzanie zaczyna się w głowie: W 100 dni do utraty wagi (Spangle Linda) (4)
Odchudzanie (minimum o sto stron) przydałoby się samej książce :) W typowej dla poradników tego typu wacie słownej, z licznymi powtórzeniami i założeniem, że czytelnik jest jednostką o bardzo małym rozumku, znalazłam jednak trochę interesujących spostrzeżeń i sugestii. Co ciekawe, autorka kilkakrotnie podaje zajmującą książkę jako sposób radzenia sobie z głodem :) Bardzo mi się podoba taka biblio-dieta :)

~ Tysiąc dni w Toskanii (Blasi Marlena de) (4+)
To miła niespodzianka! Po części weneckiej, która wydała mi się nieznośnie pretensjonalna, "Tysiąc dni w Toskanii" pozytywnie mnie zaskoczyło. Książka głębsza i dojrzalsza.

~ Jerónimo Tristante, Tajemnica domu Arandów: Przygody detektywa Victora Rosa w Madrycie pod koniec XIX wieku (Tristante Jerónimo) (3)
Miałam spore oczekiwania po entuzjastycznej recenzji na którymś z blogów. Kryminał retro. Początek zapowiada się całkiem nieźle, końcówka zupełnie do mnie nie przemówiła - tyrady bohaterów z wyjaśnieniami zaistniałych faktów plus sceny rodem z tragifarsy.

Życzę wszystkim i sobie lutego bogatego w odkrycia literackie i serdecznie pozdrawiam.
Użytkownik: lirael 01.02.2010 18:32 napisał(a):
Odpowiedź na: Przeczytane w styczniu 20... | lirael
Sprostowanie: spieszę donieść, iż wakacji we Włoszech nie spędziłam z autorem "Drogi do Sieny", lecz z własnym mężem, moje wyznanie zabrzmiało dość intrygująco :)
Użytkownik: exilvia 01.02.2010 19:33 napisał(a):
Odpowiedź na: Przeczytane w styczniu 20... | lirael
Widziałam film "Julie & Julia". Bardzo ciepły! Oba wątki ciekawe, choć z dzisiejszej perspektywy lepiej pamiętam kreację Meryl Streep. Jak zwykle genialnie zagrała. Polecam!
Użytkownik: lirael 01.02.2010 20:00 napisał(a):
Odpowiedź na: Widziałam film "Julie & J... | exilvia
Dziękuję, na pewno skorzystam.
Jestem wielką fanką Meryl Streep, tak więc z góry się bardzo cieszę!
Wyobrażam sobie tłum widzów wypadających z kina po projekcji tego filmu, z obłędem w oku galopujących w kierunku najbliższej restauracji... :)
Użytkownik: misiabela 01.02.2010 20:05 napisał(a):
Odpowiedź na: Dziękuję, na pewno skorzy... | lirael
Widzę, że podążam jakoś tak Twoim tropem, bo "Julię..." też mam na kupce. Ale niestety, odchudzam się, więc chyba będę ją omijać wielkim łukiem ;-)
Użytkownik: exilvia 01.02.2010 20:39 napisał(a):
Odpowiedź na: Widzę, że podążam jakoś t... | misiabela
Chyba że... jesteś wegetarianką. :-) Wtedy efekt jest nieco osłabiony (tzn. na pewno w przypadku filmu, ale pewnie te same potrawy pojawiają się też w książce).
Użytkownik: misiabela 01.02.2010 20:54 napisał(a):
Odpowiedź na: Chyba że... jesteś wegeta... | exilvia
Narobiłaś mi ... apetytu :-) na książkę też ;-)
Użytkownik: lirael 02.02.2010 17:27 napisał(a):
Odpowiedź na: Widzę, że podążam jakoś t... | misiabela
Też zauważam podobieństwa w gustach :)
Na szczęście opisywane dania (kuchnia francuska) są czaso- i pracochłonne, a w dodatku wymagają dość perwersyjnych składników (typu szpik z kości), tak więc zagrożenie nie jest aż tak straszne :)
Użytkownik: exilvia 01.02.2010 20:44 napisał(a):
Odpowiedź na: Dziękuję, na pewno skorzy... | lirael
Mnie na kolana rzuciła książka Dziennik toskański (Capponi-Borawska Tessa), jeśli chodzi o literaturę z wątkami gastronomicznymi. :-) Ale mimo tych lektur nadal pozostaję kuchenną analfabetką. Za to, marzę wciąż o podróży do Toskanii - ach kawa, ach wino, ach te wszystkie potrawy z warzywami, oliwkami, oliwą z oliwek...
Użytkownik: cypek 05.02.2010 23:19 napisał(a):
Odpowiedź na: Mnie na kolana rzuciła ks... | exilvia
Wszystko już mamy na miejscu.Jest oliwa,wino,oliwki,kawa włoska.
Użytkownik: lirael 03.02.2010 17:31 napisał(a):
Odpowiedź na: Widziałam film "Julie & J... | exilvia
Wiadomość z ostatniej chwili - Meryl Streep otrzymała nominację do Oscara za rolę w tym filmie :)
Użytkownik: hburdon 03.02.2010 19:20 napisał(a):
Odpowiedź na: Wiadomość z ostatniej chw... | lirael
Bardzo zasłużenie. Obejrzałam sobie na YouTube oryginalną Julię Child, rzeczywiście jej manieryzmy są w filmie świetnie podchwycone.
Użytkownik: cypek 05.02.2010 23:27 napisał(a):
Odpowiedź na: Bardzo zasłużenie. Obejrz... | hburdon
Oglądałem w telewizji na którymś kanale Julię Child i jej gotowanie prezentuje się rewelacyjnie.
Użytkownik: exilvia 03.02.2010 23:32 napisał(a):
Odpowiedź na: Wiadomość z ostatniej chw... | lirael
Trzymam kciuki! :-)
Użytkownik: madame seneka 05.02.2010 19:04 napisał(a):
Odpowiedź na: Trzymam kciuki! :-) | exilvia
Moja droga Lirael ! Bardzo się cieszę, że podobała Ci się "Droga do Sieny" - czytałam ją pod toskańskimi piniami i upajała mnie bardziej niż wino i zapach liści laurowych ! Mnie również język Zagańczyka zachwyca.
Miałam na liście książek do przeczytania i "Sztukę grzechu" i "Tajemnicę domu...", ale skoro piszesz, że rozczarowują - myślę, że nie mam ochoty się o tym przekonywać i zaraz je z tej listy skreślę :-) Pozdrawiam Cię najcieplej :-)
Użytkownik: lirael 06.02.2010 09:31 napisał(a):
Odpowiedź na: Moja droga Lirael ! Bardz... | madame seneka
Witaj ponownie Seneczko,
A więc toskańsko-włoskie przeczucia odnośnie Twoich zainteresowań mnie nie myliły :) Ogromnie się cieszę!
"Sztukę grzechu" skreśl bez żalu. Taka siódma woda po Mankellu :)
Samej Islandii, na którą się łakomiłam, niewiele. Główny bohater niepokojąco podobny do Wallandera (osobowość, sytuacja rodzinna, relacje z córką, etc). Powieść ta jest dowodem na to, jak trudno jest skonstruować płynną fabułę kryminalną - w "Sztuce grzechu" moim zdaniem brakuje ciągłości.Fajna jest tylko zaadoptowana papużka, która się zakochuje w głównym bohaterze :)
Co do "Tajemnicy domu Arandów" nie spieszyłabym się aż tak bardzo ze skreśleniem. Przypuszczam, że mógłby Ci przypaść do gustu obraz dziewiętnastowiecznego Madrytu (mnie się podobał). Początek powieści naprawdę niezły. Jeśli chcesz, dołączę Ci tę książkę do paczuszki, mam własną.
Pozdrawiam serdecznie.
Użytkownik: Faustyn 02.02.2010 11:35 napisał(a):
Odpowiedź na: Zaczynamy kolejny rok:) | veverica
Ja nowego roku jeszcze nie zacząłem :(
co też studia robią z człowiekiem, że czytam jakieś artykuły Verby i Powella, teoria polityki i inne takie, a nie ma czasu książki sobie przeczytać...
Użytkownik: Cora 02.02.2010 13:21 napisał(a):
Odpowiedź na: Zaczynamy kolejny rok:) | veverica
Niestety w styczniu nie czytałam tak wiele, jak bym chciała, ale cóż zrobić...

Pan Tadeusz (Mickiewicz Adam) (3,5)
Drużyna Pierścienia (Tolkien J. R. R. (Tolkien John Ronald Reuel)) (3,5)
Kordian (Słowacki Juliusz) (5)

Aktualnie czytam: Wywiad z wampirem (Rice Anne (pseud. Roquelaure A. N. lub Rampling Anne))
Użytkownik: Akrim 03.02.2010 08:34 napisał(a):
Odpowiedź na: Zaczynamy kolejny rok:) | veverica
Ucieczka Spod Obłoków (Goddard Robert) - 5,5
Wspomnienia przychodzą z deszczem (Lawson Mary) - 4,5
Pallieter (Timmermans Felix) - 4,5
Niedziela na wsi (Christie Agatha (pseud. Westmacott Mary)) - 4,5
Cień dłuższego ramienia (Popławska Halina) - 4,5
Użytkownik: WiolaR 05.02.2010 12:26 napisał(a):
Odpowiedź na: Zaczynamy kolejny rok:) | veverica
"Bikini" J.L. Wiśniewski
"Piknik pod Wiszącą Skałą" L. Joan
"Po prostu razem" A. Gavalda
"Wojna Klary" C. Kramer, S. Glantz
"Życie na trzy psy" A. Thomas
Użytkownik: literytyk 06.02.2010 12:01 napisał(a):
Odpowiedź na: "Bikini" J.L. Wiśniewski ... | WiolaR
Styczeń 2010:
"Lot nad kukułczym gniazdem" Ken Kesey
"Miasto ślepców" Jose Saramango
"Wielki Gatsby" F. Scott Fitzgerald
"Świat według Garpa" John Irving
"Moralność Pani Dulskiej" Gabriela Zapolska
"Wieczór Trzecz Kroli lub Co chcecie" William Szekspir
"Tato" William Wharton
"Kor wśród gołębi" Agatha Christie
"Po pogrzebie" Agatha Christie
"Morderstwo odbędzie się..." Agatha Christie

Pytanie do WiolaR oraz reszty, która przeczytała „Piknik...”: lepsza książka czy film? Obejrzałam film i uważam, że to naprawdę arcydzieło, o niesamowitej, pełnej napięcia i grozy atmosferze. Książki jednak nie ma u mnie w bibliotece, a i trafić na nią nie mogę w księgarniach...
Użytkownik: junix 05.02.2010 14:22 napisał(a):
Odpowiedź na: Zaczynamy kolejny rok:) | veverica
Płomień i krzyż-Jacka Piekary
3 tomy "Achaja"-Andrzeja Ziemiańskiego
Ani słowa prawdy-Jacka Piekary
Droga cienia-Weeks Brent
Lista życzeń,Krew elfów, Miecz przeznaczenia-Andrzeja Sapkowskiego
Przenajświętsza Rzeczpospolita- Jacka Piekary
Chyba tyle :)
Legenda
  • - książka oceniona przez Ciebie - najedź na ikonę przy książce aby zobaczyć ocenę
  • - do książki dodano opisy lub recenzje
  • - książka dostępna w naszej księgarni
  • - książka dostępna u innych użytkowników (wymiana, kupno)
  • - książka znajduje się w Twoim schowku
Patronaty Biblionetki
Biblionetka potrzebuje opiekunów
Recenzje

Użytkownicy polecają:

Redakcja poleca: