Dodany: 20.01.2005 22:14|Autor: Przemodar

Redakcja BiblioNETki poleca!

Książka: Gringo wśród dzikich plemion
Cejrowski Wojciech

4 osoby polecają ten tekst.

Ty też możesz być dzikim...


Leżałem chory, grypa, katar i ogólnie katastrofa nastroju. Przekrwionym okiem spojrzałem na jakiś podróżniczy tytuł - Cejrowski znów w podróży. Wstępna pobieżna lektura zakończyła się przeczytaniem całości nad ranem, z fantastyczną poprawą nastroju i bólem brzucha ze śmiechu. Teraz zaczynam rozumieć, że częste teksty na skrzydełkach książek - "nie czytaj, bo cię wciągnie bez reszty" - niekoniecznie są czczymi przechwałkami Wydawców. Swoją drogą tego akurat Wydawca przy tym tytule nie umieścił, bo książka i autor bronią się sami.

Znany z telewizji WC jawi się w książce jako zaprawiony w podróżach człowiek, który nie lęka się iść w prawdziwą dzicz. Taką, że biały człowiek w XX wieku wciąż budzi fascynację tubylców.

Książka jest bogato ilustrowaną fantastycznymi zdjęciami opowieścią z podróży przez Amerykę Południową. Opisuje spotkania z ostatnimi niecywilizowanymi Indianami, a przede wszystkim zetknięcie człowieka z betonowej dżungli z prawdziwą dżunglą. Niesamowite historie o tym, co lata, pełza, skrzeczy, na drzewo ucieka i co można zjeść, przemieszane są z historiami spotkań z ludźmi dzikich plemion. To zabawne, czasem groźne, przejmujące i zawsze intrygujące historie. Cejrowski potrafił przekazać ten świat niemal wyczuwalnie (dodam, że reedycja książki wzbogacona jest o... substancje zapachowe dające cień szansy, by poczuć na chwilę opisywaną dżunglę). Po lekturze wszelkie stare historie o spotkaniu Białego Cywilizowanego Człowieka z dzikim tubylcem wydają się bezwartościowym chłamem. Cejrowskiemu udało się bez patosu i bez nachalności ukazać ludzkie oblicze dzikich. Tak ludzkie, że europejski, polski Czytelnik zastanawia się czasem - kto tu jest dziki w tej opowieści?

Polecam lekturę nie tylko fascynatom podróży. Każdy domator siedząc w kapciach, w fotelu i z lampką wina odpłynie w tej książce ku nieznanym lądom i wróci z tej podróży odmieniony.

(c)Wszystkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie bez zgody autora zabronione.

Wyświetleń: 29240
Dodaj komentarz
Przeczytaj komentarze
ilość komentarzy: 7
Użytkownik: clocker 22.01.2005 19:49 napisał(a):
Odpowiedź na: Leżałem chory, grypa, kat... | Przemodar
tak w kwestii formalnej...

Dopisałem toto jako przygodowa" bo nie było wtedy gatunku "geografia". Czy Ci, którzy to czytali zechcą się wypowiedzieć jaka klasyfikacja jest lepsza? [geografia, przygodowa, lit. faktu]
Użytkownik: Ariste 30.04.2005 20:03 napisał(a):
Odpowiedź na: tak w kwestii formalnej..... | clocker
Niezaprzeczalnie jest to książka przygodowa. Zmieniłam zdanie o Panu Cejrowskim znanym mi do tej pory li tylko z TV. Czekam niecierpliwie aż następna jego książka wpadnie mi w ręce.
Użytkownik: Franco 14.07.2005 20:17 napisał(a):
Odpowiedź na: Niezaprzeczalnie jest to ... | Ariste
Tak jak jest jest ok.
czyli klasyfikacja jako przygodowa :)
Użytkownik: jackadula 17.07.2008 15:10 napisał(a):
Odpowiedź na: Leżałem chory, grypa, kat... | Przemodar
Zdecydowanie przygodowa.
Użytkownik: LuDi 01.06.2009 16:58 napisał(a):
Odpowiedź na: Zdecydowanie przygodowa. | jackadula
Przygodowa, i w dodatku podróżnicza... Mi się bardzo spodobała, polecam! =D
Użytkownik: Judyt 17.07.2009 21:43 napisał(a):
Odpowiedź na: Przygodowa, i w dodatku p... | LuDi
Ksiązkę czyta się jednym tchem. Wspaniale, ciekawie napisana, od razu ma się ochotę sięgnąć po inne ksiązki autora. Dla mnie niezwykły jest obraz osobowości Indian, którzy patrzą na życie inaczej niż my. Szokująca i śmieszna jest wypowiedź Indianina, który nie karmi świń, bo mówi, że świń się nie karmi, tylko je zjada (a one były wychudzone). Podziwiam lekki styl pisania. Warto przeczytać tę i inne ksiązki Autora.
Użytkownik: Kinga_im 15.02.2012 19:19 napisał(a):
Odpowiedź na: Leżałem chory, grypa, kat... | Przemodar
Na Cejrowskiego zawsze można liczyć - opisy historii, w których brał udział oraz wydarzeń, których był uczestnikiem zawsze są interesujące. A co najważniejsze nigdy nie nudzą, bo sposób ich opisania jest idealny. A przecież o to chodzi, aby zainteresować czytelnika.
Odwiedzając z autorem wioski Indian i dziką dżunglę, nie spostrzegamy kiedy dochodzimy do końca powieści. Świat zupełnie odmienny od naszego "wciąga" nas, ale przede wszystkim pozwala zrozumieć sytuację ostatnich amazońskich plemion. Nie sposób nie zgodzić się z autorem recenzji - każdy z tej podróży wraca odmieniony, nawet jeśli przebył ją tylko w autobusie w drodze do szkoły czy w domu, na wygodnym fotelu :)
Patronaty Biblionetki
Biblionetka potrzebuje opiekunów
Recenzje

Użytkownicy polecają:

Redakcja poleca: