Dodany: 27.02.2016 20:31|Autor: koziolek910

Czytatnik: czytatnik eli_k

motylek - doskonały kryminał na zimowe wieczory


Autor: Katarzyna Puzyńska
Tytuł: Motylek
Wydawnictwo: Prószyński i s-ka
Liczba stron: 608
Przeczytana przeze mnie: Luty 2016
Oceniona przeze mnie na: 6
Motylek (Puzyńska Katarzyna)
Do sięgnięcia po tę książkę skłoniła mnie właśnie biblionetka.
Od razu powiem: nie zawiodłam się. Grubość, ani to, że jest to cykl mnie nie przeraziło. Mało tego, zostałam tak oczarowana, że przeczytałam dwa kolejne tomy, chociaż to się raczej nie zdarza, żebym czytała cykle ciągiem.

Na skraju małej wsi Lipowo znaleziono zwłoki zakonnicy. Początkowo wydaje się, że to potrącenie, ślady jednak wskazują na to, że kobieta padła ofiarą mordercy.
Kilka dni później ginie następna kobieta. Mnożą się tropy, a przestępca wciąż jest na wolności.

W książce głównie ujęło mnie to, że oprócz typowo kryminalnej sprawy, mamy także mocno zarysowane tło obyczajowe. Dzięki temu czytelnik może bardziej zżyć się z bohaterem, głębiej go poznać i wczuć się w jego sytuację nie tylko rodzinną, ale także społeczną.

Weronika Nowakowska jest psychologiem. Nie dawno rozwiodła się z mężem i postanowiła przeprowadzić się do Lipowa. Kupuje stary dworek, powoli go remontuje i poznaje mieszkańców miejscowości. W przyszłości chce otworzyć klub jeździecki.

Daniel Podgórski to młody policjant, szef komisariatu. Ma lekką nadwagę (przez mamę, która ciągle częstuje go domowymi ciastami), bardzo chce dokonać czegoś „większego”, niż tylko odprowadzanie pijanych mieszkańców spod sklepu do domu, tym samym zapobiegając ich zamarznięciu.

Wśród bohaterów na uwagę zasługuje także komisarz Klementyna Kop. Starsza kobieta, o której krążą legendy, głównie za sprawą tatuaży i ciętego języka.
Jest doskonałą, przenikliwą i bezpośrednią śledczą.
Jak ułoży się współpraca Daniela i Klementyny? Jakie tajemnice skrywają mieszkańcy Lipowa? Co połączy Daniela i Weronikę?

Przytoczyłam tylko sylwetki trojga bohaterów, dlaczego? Wydają mi się oni najważniejsi, chociaż paleta postaci jest tak wielka, są one tak malownicze i cudownie kreowane, że chce się czytać i czytać bez końca.
Mało tego, czytelnik nie jest w stanie domyślić się, kto zabija! A to przecież w kryminale najważniejsze!


(c)Wszystkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie bez zgody autora zabronione.

Wyświetleń: 2700
Dodaj komentarz
Przeczytaj komentarze
ilość komentarzy: 16
Użytkownik: J 28.02.2016 02:19 napisał(a):
Odpowiedź na: Autor: Katarzyna Puzyńska... | koziolek910
Ja co prawda zacząłem ten cykl dość przypadkowo od końca, czyli "Utopców", ale też mnie autorka zupełnie zaskoczyła rozwiązaniem zagadki. Widać taki już jej perfidny zamysł powieściowy :) A "Motylek" tak sobie czekał i czekał na odpowiedni nastrój, że w końcu o nim zapomniałem, więc dziękuję za przypomnienie.
Użytkownik: koziolek910 29.02.2016 22:21 napisał(a):
Odpowiedź na: Ja co prawda zacząłem ten... | J
Nie ma za co :)
Ja jestem po czterech książkach Puzyńskiej "utopce" przede mną, ale póki co uważam "motylka" za mistrzostwo :)
Użytkownik: J 01.03.2016 04:13 napisał(a):
Odpowiedź na: Nie ma za co :) Ja jeste... | koziolek910
Do Utopców miałem kilka zastrzeżeń, ale generalnie było bardzo przyzwoicie. O Motylku nie wyrobiłem sobie jeszcze do końca zdania, bo póki co atmosfera się zagęszcza, a sklepowa usiłuje sprać krew ze spódnicy :)

Trochę mnie ma przykład irytuje, że wciąż nie wiem, jak jest z wielkością tego całego Lipowa. Bo niby mała, cicha wioska (padają takie określenia) gdzieś na uboczu, a tu komisariat z czwórką gliniarzy (którzy w dodatku mają swoje "dzielnice") oraz salon fryzjerski (na ZUS by przecież nie zarobiła). I jeszcze Podgórski narzeka, że ma z domu kawał drogi do kościoła. Jakoś się to wszystko gryzie z moją koncepcją "małej wioski". Ale może tam, bliżej stolicy, nawet małe wioski bywają większe ;)

Użytkownik: koziolek910 01.03.2016 12:09 napisał(a):
Odpowiedź na: Do Utopców miałem kilka z... | J
Jest trochę racji w tym, co piszesz.
Mnie się ta wieś kojarzy z Wilkowyjami z „rancza”, zupełnie nie wiem czemu, bo ludzie inni i w ogóle sytuacje, ale jakoś tak samo mi się nasuwa.
Mnie irytuje najbardziej to, że ciągle są powtarzane stopnie policjantów, ich pełne imię i nazwisko. W jednym zdaniu jest, że Komisarz Klementyna Kop wsiadła do auta, a dwie linijki niżej, że komisarz Klementyna Kop odkręciła butelkę coli. No ludzie kochani! Czytelnik nie jest głupi! Potrafi rozróżnić bohaterów, zwłaszcza, jak dwoje jedzie w aucie ;D
No, ale intryga, jak dla mnie, najlepsza w tej pierwszej części.
Nie mogę się doczekać tych „Utopców”, ale chyba muszę troszkę odetchnąć od Puzyńskiej.

Użytkownik: Suara 02.03.2016 18:57 napisał(a):
Odpowiedź na: Jest trochę racji w tym, ... | koziolek910
Ale mnie zainteresowaliście tą Puzyńską! Czy cykl można czytać "jak leci" czy jakaś kolejność obowiązuje?
Użytkownik: koziolek910 02.03.2016 22:41 napisał(a):
Odpowiedź na: Ale mnie zainteresowaliśc... | Suara
powiem tak. Myślę, że można czytać jak leci, bo powraca do jakichś tam spraw, o których czytelnik nie wiedział, wspomina o co chodziło. Rzecz w tym, że ja na przykład nie lubię czytać cyklinie po kolei i czytam je w kolejności tylko dlatego, żeby mieć czyste sumienie, że zaczęłam od jedynki ;) taka już moja natura dziwna :)
Użytkownik: Agis 15.12.2016 21:40 napisał(a):
Odpowiedź na: Autor: Katarzyna Puzyńska... | koziolek910
Lubię od czasu do czasu odprężyć się przy dobrym kryminale. Niestety, "Motylek" to kolejny zawód jeśli chodzi o twórczość rodzimą. Intryga nawet przyzwoita. Ale styl? Fatalny. Bohaterowie? Płascy, schematyczni, jednowymiarowi. Zapowiadane "doskonale dopracowane portrety psychologiczne", to tylko zabieg marketingowy. Nie lubię też, kiedy przysłowiowa strzelba nie wystrzela Uwaga: po kliknięciu pokażą się szczegóły fabuły lub zakończenia utworu. Mimo wszystko, ciekawa jestem jak jej twórczość się rozwinęła. Czy w kolejnych tomach udało się opanować usterki, typowe może dla debiutu?
Użytkownik: koziolek910 19.12.2016 23:00 napisał(a):
Odpowiedź na: Lubię od czasu do czasu o... | Agis
O ile pierwsze tomy bardzo mi się podobały, trzy pierwsze, to w kolejnych widzę takie uchybienia, że nie rozumiem już, skąd fenomen autorki.
Skoro autorka myli daty, imiona bohaterów, nie umie nawet dobrze obliczyć pewnych rzeczy, to jest to dla mnie nie do przyjęcia. No, ale "Motylek" mnie się podobał, nie wiem, czy bym teraz oceniła tak wysoko, ale z reguły rzadko wracam do książek, więc się tego nie dowiem :)
Użytkownik: UzytkownikUsuniety08​242023180809 26.10.2017 14:23 napisał(a):
Odpowiedź na: Autor: Katarzyna Puzyńska... | koziolek910
A czy ktoś z Czytelnikó może wyłapał, co się w końcu stało z tą Marianną? Niestety mi to umknęło, a zaintrygował mnie ten wątek. Uwaga: po kliknięciu pokażą się szczegóły fabuły lub zakończenia utworu Czy ktoś może rozszyfrował jak się ta sprawa zakończyła?
Użytkownik: koziolek910 27.10.2017 21:41 napisał(a):
Odpowiedź na: A czy ktoś z Czytelnikó m... | UzytkownikUsuniety08​242023180809
Oj, chyba ci nie pomogę, dawno ją czytałam niestety i nie pamiętam po prostu. No i kolejna rzecz mi z tego wyszła, że na pewno nie oceniłabym tak wysoko, skoro wątek słabo pamiętam.
Użytkownik: UzytkownikUsuniety08​242023180809 28.10.2017 10:56 napisał(a):
Odpowiedź na: Oj, chyba ci nie pomogę, ... | koziolek910
No trudno, dziękuję za odpowiedź :) Może znajdzie się ktoś inny kto zapamiętał akurat ten szczegół :)
Użytkownik: alva 28.10.2017 20:31 napisał(a):
Odpowiedź na: A czy ktoś z Czytelnikó m... | UzytkownikUsuniety08​242023180809
Był fragment, opisujący, jak Uwaga: po kliknięciu pokażą się szczegóły fabuły lub zakończenia utworu I to jest koniec, więcej scen z jej udziałem nie ma.
Użytkownik: koziolek910 29.10.2017 19:36 napisał(a):
Odpowiedź na: Był fragment, opisujący, ... | alva
O, jak dobrze, że ktoś zapamiętał :) bo jakoś głupio mi się zrobiło, ze wysoko oceniłam, a nie wiem. Jak tak teraz to czytam, to rzeczywiście, coś mi się przypomina :)
Użytkownik: alva 29.10.2017 20:24 napisał(a):
Odpowiedź na: O, jak dobrze, że ktoś za... | koziolek910
Czytałam jakiś miesiąc temu, to jeszcze pamiętam :) No i pewnie dlatego, że strasznie tę książkę zjechałam, a jak mówię do kogoś, co mi się w lekturze nie podoba, to zawsze lepiej zapamiętuję ;)
Użytkownik: UzytkownikUsuniety08​242023180809 29.10.2017 22:38 napisał(a):
Odpowiedź na: Czytałam jakiś miesiąc te... | alva
Dzięki za odpowiedź :) Czyli na dobrą sprawę wprost kwestia nie została wyjaśniona...
Użytkownik: koziolek910 31.10.2017 23:50 napisał(a):
Odpowiedź na: Czytałam jakiś miesiąc te... | alva
Ja tak zjeżdżam Puzyńską od czwartego tomu, a "dom czwarty" - niestety żałość bierze, jak się to czyta...
Legenda
  • - książka oceniona przez Ciebie - najedź na ikonę przy książce aby zobaczyć ocenę
  • - do książki dodano opisy lub recenzje
  • - książka dostępna w naszej księgarni
  • - książka dostępna u innych użytkowników (wymiana, kupno)
  • - książka znajduje się w Twoim schowku
Patronaty Biblionetki
Biblionetka potrzebuje opiekunów
Recenzje

Użytkownicy polecają:

Redakcja poleca: