Dodany: 26.02.2016 19:23|Autor: Agnieszka-M4

Redakcja BiblioNETki poleca!

Książka: W cieniu belle époque
Adamczewska Helena

1 osoba poleca ten tekst.

Każdy lubi ploteczki


Pitawal – tajemnicze słowo, którego definicja przypuszczalnie jest znana jedynie dość wąskiemu kręgowi odbiorców. Sam w sobie pitawal nie ma jednak nic z "elitarności". Wręcz przeciwnie: bazuje na jednej z najczęściej spotykanych namiętności ludzkich, powszechnej zarówno wśród bogatych, jak i biednych, wykształconych i niewykształconych, kobiet i mężczyzn, młodych i starych. Jego źródłem jest ludzkie zamiłowanie do ploteczek. Któż z nas od czasu do czasu nie pozwala sobie na małą dyskusję na temat ostatnich nowinek z życia bliźnich? Nawet twórcy popularnych telenowel żerują na tej naszej słabostce, pozwalając nam w sposób wyreżyserowany – a dzięki temu nieszkodliwy – poznać tajemnice z życia innych ludzi. Pitawal żywi się więc plotką z lekką domieszką skandalu. Jest takiego rodzaju publikacją, w której relacjonuje się wzbudzające największe emocje afery, podając przy tym szczegóły z prywatnego życia ich bohaterów. Oszustwa finansowe, skandale obyczajowe, spektakularne ucieczki znanych przestępców, długoletnie procesy sądowe – wszystko to może z powodzeniem trafić na jego karty.

Ostrzeżeni przed tym, co nas może czekać, sięgamy po książkę Heleny Adamczewskiej "W cieniu belle époque", przenoszącą nas w świat sensacji, które wstrząsnęły opinią publiczną na przełomie XIX i XX wieku, a także w dwudziestoleciu międzywojennym. Będziemy więc świadkami wielkich afer szpiegowskich (m.in. z udziałem Alfreda Redla i Maty Hari), bankructw, upadku wielkich fortun, tajemniczych samobójstw, policyjnych śledztw, pościgów, a także procesów sądowych, które przyniosły wstyd i kompromitację wielkim mocarstwom (np. afera Dreyfusa we Francji). Tych opowieści nie znajdziemy na kartach zwykłych podręczników historii. A szkoda. One właśnie przekazują przecież cały "smak" epoki. Przyzwyczajeni do relacji historycznej bazującej na wielkich bitwach, wojnach, układach pokojowych itp., tracimy z oczu wszystko, co nie mieści się w tych wąskich ramach. A czy można lepiej objaśnić, na czym polegała na przykład wielka depresja ekonomiczna okresu międzywojennego, niż za pomocą kilku opowieści o spekulantach, malwersantach i oszustach, którzy stali się pośrednio sprawcami tego największego kryzysu gospodarczego w historii? Przypuszczam, że dzięki takim "ploteczkom", jakie zwykły znajdować swoje miejsce w pitawalach, obraz historii stałby się dla przeciętnego odbiorcy żywszy, ciekawszy i znacznie bardziej przemawiający do wyobraźni.

Sama tematyka tej niewielkiej objętościowo książki jest więc, moim zdaniem, niezwykle zajmująca. Gorzej niestety wygląda kwestia sposobu przekazania omawianej treści. Z przykrością muszę stwierdzić, że w wielu miejscach styl, którym posługuje się autorka, jest po prostu niezrozumiały. Dziwna maniera pisania długimi, złożonymi zdaniami z licznymi aluzjami, wtrąceniami, dodatkowymi – i raczej niepotrzebnymi – informacjami przytłacza i sprawia, że tok narracji staje się nieprzyjemnie zagmatwany. Po jakimś czasie można się do niego przyzwyczaić, ale początki lektury mogą być naprawdę trudne i zniechęcające.

Dla mnie książka okazała się lekkim rozczarowaniem, tym bardziej że interesując się tzw. piękną epoką, omawianą pracę Adamczewskiej miałam na oku już od dawna. Nie chciałabym jednak zniechęcać nikogo do sięgnięcia po tę pozycję, zwłaszcza ze względu na tematykę, którą porusza i która, jak już wspomniałam, daje nowy obraz tamtych czasów – może prawdziwszy i pełniejszy w porównaniu z tym zapamiętanym z lekcji historii.


(c)Wszystkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie bez zgody autora zabronione.

Wyświetleń: 1295
Dodaj komentarz
Patronaty Biblionetki
Biblionetka potrzebuje opiekunów
Recenzje

Użytkownicy polecają:

Redakcja poleca: