Dodany: 10.02.2016 21:15|Autor: mika_p
gdzie ksieżyc świeci srebrnym, a nie złotym blaskiem...
Całe zdanie nieboszczyka (
Chmielewska Joanna (właśc. Kühn Irena))
- A jakie jest twoje prawdziwe życie? - spytał łagodnie i cicho.
Przestraszyłam się, pojąwszy nagle, że powiedziałam za dużo. Nie mogłam mu przecież wyznać, że moje prawdziwe życie jest bardzo daleko stąd, na północy, gdzie księżyc świeci srebrnym, a nie złotym blaskiem, gdzie morze jest przeważnie zimne i ma kolor szarozielony, gdzie w jedynym dla mnie mieście na świecie jeżdżą przepełnione tramwaje i niewyspani ludzie spieszą się rano podpisać listę obecności, gdzie brakuje czasem wody w kranach i papieru toaletowego w sklepach, gdzie stoją kolejki po mięso i Encyklopedię Powszechną, gdzie jest trudno żyć, gdzie trzeba umieć żyć i gdzie wyłącznie można żyć. W mieście, które dwadzieścia pięć lat temu stanowiło beznadziejną ruinę, a teraz żyje jedynym prawdziwym życiem.
---
Joanna Chmielewska, "Całe zdanie nieboszczyka", wyd. INTERART, 1991, str. 189-190
____________________________________________________________
To jest pierwszy i najpiękniejszy fragment, jaki przychodzi mi na myśl na hasło "proza patriotyczna". Dwa zdania wplecione w wartką akcję, krótka myśl pomiędzy dwoma zdaniami dialogu.
(c)Wszystkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie bez zgody autora zabronione.