Dodany: 05.02.2016 02:10|Autor: Pani_Wu

Książka: Życie z drugiej ręki
Grzyb Anna

1 osoba poleca ten tekst.

Literatura z drugiej ręki


Główna bohaterka, Anita, to przeciętna, współczesna młoda kobieta, która żyje domowymi obowiązkami oraz małomiasteczkowymi plotkami. I niestety postanawia nam o sobie opowiedzieć tak, jak potrafi. Dowiadujemy się zatem, co lubi jadać jej starsza, a co młodsza córka i jak wyglądają ich kurteczki, czapeczki oraz szaliczki na najbliższą zimę, czy kupione zostały w second handzie, czy w sklepie (i w jakim stopniu pasują do siebie kolorystycznie). Wysłuchujemy jej narzekań na ciężkie prace domowe (zawodowo nie pracuje, a zajmowanie się dwójką zdrowych dzieci to wyzwanie ponad jej siły). Poznajemy jej pożycie małżeńskie: "Z Tym Mężem bywało różnie, kwadratowo i podłużnie"[1], a nawet wrażenia ze wspólnego zagranicznego wyjazdu: "Dojechaliśmy do romantycznego miejsca. Stała tam wieża zwana przez miejscowych sikającą żyrafą"[2].

Ambicją Anity staje się prowadzenie własnego sklepu z używaną odzieżą. Przy okazji wychodzi na jaw kilka rodzinnych, brudnych sekretów. Zapowiedziana w prologu tragedia okazuje się Uwaga: po kliknięciu pokażą się szczegóły fabuły lub zakończenia utworu a także – niespodzianka! – dowiadujemy się, jak "Ten Mąż", jak go nazywa narratorka, ma na imię. Normalnie wbiło mnie w fotel i popłakałam się ze wzruszenia.

Szkoda, że zaplanowałam lekturę tej powieści w ramach blogowych wyzwań czytelniczych, bo mogłabym ją spokojnie pominąć, a tak - słowo się rzekło, kobyłka u płotu. I myślę o biednej autorce, która zbiera cięgi za swój debiut. Może gdyby nie było nachalnej promocji na Facebooku, opisywania drgnień duszy na każdym etapie powstawania książki, zapisów na egzemplarze z autografem, a zamiast tego solidna redakcja, konsultacja z kimś przyjaznym a na rzeczy się znającym, z zaprzyjaźnionym blogerem bodaj, nie byłoby tak przykro pisać tych słów, bo i nie byłyby potrzebne.

Myślę też o popularnych pisarkach, które wychwalały tę powieść na jej okładce, tracąc w moich oczach twarz i wiarygodność. Kogo cynicznie i świadomie oszukały bardziej, mnie – czytelniczkę czy autorkę książki? W którym momencie zabrakło kogoś przytomnego, kto powiedziałby głośno, że król jest nagi, zanim... podniesie się kurtyna? Nie wiem.

Ale ostrzegam i odradzam lekturę.


---
[1] Anna Grzyb, "Życie z drugiej ręki", wyd. Szara Godzina, 2015, s. 96.
[2] Tamże, s. 34.


(c)Wszystkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie bez zgody autora zabronione.

Wyświetleń: 568
Dodaj komentarz
Patronaty Biblionetki
Biblionetka potrzebuje opiekunów
Recenzje

Użytkownicy polecają:

Redakcja poleca: