Dodany: 19.01.2005 23:43|Autor: chuda

Opowiadania dla każdego


"Jak spotkałem się z rybami" to zbiór opowiadań o charakterze autobiograficznym. Podzielone są one na zdarzenia przedwojenne, wojenne i powojenne. Ich tłem jest przyroda - rzeki, stawy i jeziora, czyli świat, w którym wędkarz odnajduje przede wszystkim Wolność.

Poznajemy Otę Pavla jako kilkuletniego chłopca. Widzimy jak łowi on swoją pierwszą rybę, w czasie wojny naraża życie łapiąc ryby z pobliskiego stawu, by zapewnić wyżywienie matce i sobie. Wraca Pavel pamięcią również do wyprawy kanadyjką po Wełtawie i Lużnicy z Długim Honzą, zaproszenia przez Polaków na łódź podwodną, wędkowania z braćmi. Utwór urozmaicony jest wspomnieniami o najbliższej rodzinie i znajomych, a także relacjami z podróży.

Opowiadania zabarwione są humorem, groteskową deformacją i barwną fantazją.

Epilog uświadamia czytelnikowi, czym były dla Oty Pavla wspomnienia z dzieciństwa i młodości, co tak naprawdę znaczyły ryby w Jego życiu. I jaką to miało niesamowitą moc...

Opowiadania czyta się lekko i z przyjemnością, nawet czytelnik, który nie miał do czynienia z wędkarstwem, zagłębia się w lekturze, w jej niesamowitym klimacie!

(c)Wszystkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie bez zgody autora zabronione.

Wyświetleń: 6828
Dodaj komentarz
Przeczytaj komentarze
ilość komentarzy: 5
Użytkownik: librarian 16.12.2006 16:54 napisał(a):
Odpowiedź na: "Jak spotkałem się z ryba... | chuda
Opowiadania Pavla są doskonałe. Jest w nich i humor i groteska, a także magia utraconych czasów dzieciństwa. Nie powiedziałabym jednak, że czyta się je lekko i przjemnie. Jest w nich groza i okrucieństwo prześladowań i niemieckiej okupacji. Są nostalgiczne i bardzo piękne, a jednocześnie bardzo smutne.
Użytkownik: gaba_n 24.02.2007 16:47 napisał(a):
Odpowiedź na: Opowiadania Pavla są dosk... | librarian
O, to chyba coś dla mnie. Postaram się je zdobyć jak najszybciej. Czytałaś je po polsku, Librarianko, czy po angielsku?
Użytkownik: librarian 24.02.2007 19:32 napisał(a):
Odpowiedź na: O, to chyba coś dla mnie.... | gaba_n
Udało mi się dostać je po polsku. Naprawdę polecam, to lektura dla nastrojowców. Są piękne i trochę śmieszne i bardzo smutne.
Użytkownik: gaba_n 24.02.2007 22:49 napisał(a):
Odpowiedź na: Udało mi się dostać je po... | librarian
Ja nie mam na razie szans na polską wersję, niestety.
Ale na szczęście jedyną książką Oty, jaką posiada tutejsza biblioteka uniwersytecka (w publicznej nie ma nic), jest ten właśnie zbiór opowiadań.
Użytkownik: infocar 22.01.2013 11:00 napisał(a):
Odpowiedź na: Udało mi się dostać je po... | librarian
"Są piękne i trochę śmieszne i bardzo smutne" - idealne podsumowanie tej książki.


Właśnie skończyłem czytać połączone wydanie "Śmierć pieknych saren" i "Jak spotkałem się z rybami".
Piękne opowiadania, świetny humor i czyta się je z wielką przyjemnością. Nic nie zapowiadało tego, że po przeczytaniu ostatniego słowa rozpłaczę się jak bóbr. A tak się stało.
Patronaty Biblionetki
Biblionetka potrzebuje opiekunów
Recenzje

Użytkownicy polecają:

Redakcja poleca: