STYCZEŃ

Początek roku jakościowo przyjemny, ilościowo mniej bo czasu brak...

F.M. (Czchartiszwili Grigorij (pseud. Akunin Boris (Akunin Borys), Borisowa Anna, Brusnikin Anatolij)) (5,5) Jednak kryminał jako gatunek i Akunin jako działający w nim twórca to coś dla mnie ;)

Pelagia i Czarny Mnich (Czchartiszwili Grigorij (pseud. Akunin Boris (Akunin Borys), Borisowa Anna, Brusnikin Anatolij)) (5) Z braku dostępu do tomu pierwszego zaczęłam od dwójki i powiem, że jest dobrze, barrdzo dobrze ;) Aczkolwiek gorzej niż przy powyższym "F.M" o pół punktu - za nieco nudny i wg mnie niespójny początek.

Pelagia i czerwony kogut (Czchartiszwili Grigorij (pseud. Akunin Boris (Akunin Borys), Borisowa Anna, Brusnikin Anatolij)) (5) A tom pierwszy już zarezerwowany, wystarczy tylko przejść się do biblioteki ;) W ogóle wszystko tak nie po kolei czytam ostatnio...

Zawód: Wiedźma: Tom 1 (Gromyko Olga) (6 absolutne!) - humor momentami naciągany, jakby autorka czułą potrzebę rozśmieszania każdym zdaniem, ale zjawisko takie zauważyłam tylko na początkowych kilku stronach - potem już istny nektar i ambrozja dla mnie ;)

Zawód: Wiedźma: Tom 2 (Gromyko Olga) (6) Powinnam dać mniej za brak oczekiwanego zakończenia romansu, który się kroił, kroił i nie wykroił, ale nie będę już taka W.Redna ;P

Nocarz (Kozak Magdalena) (5) Podobywuje się jak to mówi jedna moja znajoma ;) Aż bym po dalsze części sięgnęła ale w bibliotekach niet :( a kupować już naprawdę nie mogę, za dużo ostatnio nowych nabytków ;P

Sezon czarownicy (Mostert Natasha) (5) - Zaskakuje mnie aż jakość ostatnio czytanych książek - same 5, dawno tak nie było ;) Niemniej jednak niezwykle to przyjemne ;) I utrudniające, zamiast się uczyć - czytam. "Sezon..." ma rewelacyjną konstrukcję, podoba mi się napięcie falujące non stop, sam pomysł i wykonanie. Nie dałam 6, bo nie porwało mnie całkiem, nie opętało ;)

Skrzynia na złoto (Czchartiszwili Grigorij (pseud. Akunin Boris (Akunin Borys), Borisowa Anna, Brusnikin Anatolij)) (5) - Smaczna książka, barrrdzo ;)

Pelagia i biały buldog (Czchartiszwili Grigorij (pseud. Akunin Boris (Akunin Borys), Borisowa Anna, Brusnikin Anatolij)) (4,5) - ostatnia z trylogii porwała mnie, ta jakoś mniej aczkolwiek czyta się gładko.

LUTY

Śmierć mówi w moim imieniu (Słomczyński Maciej (pseud. Alex Joe lub Kwaśniewski Kazimierz)) (4) - Nakręcona byłam na tego Joe Alexa niesamowicie, z niego pochodzi moje imię i reklamę mamuśka zrobiła, a tu klops. Dobre to to, poprawne, ciekawa zagadka... Ale jakoś nie robi wrażenia.

Cichym ścigałam go lotem (Słomczyński Maciej (pseud. Alex Joe lub Kwaśniewski Kazimierz)) (4,5) - Lepiej już, lepiej. Wciągnęło ;)

Porwanie (Chmielewska Joanna (właśc. Kühn Irena)) (5) - Trwała miłość, jakkolwiek by się jej pisanie nie zmieniło i tak kocham! ;)

Przed świtem (Meyer Stephenie) (6) - Nie mogłam się oderwać. Meyer mi wyjątkowo mi "podchodzi" ;)

Bez korzeni (Pedersen Bente) (4)

Wyroki losu (Pedersen Bente) (4)

Pod obcym niebem (Pedersen Bente) (4)

Dzika róża (Pedersen Bente) (4)

Dziedzictwo (Pedersen Bente) (4)

Cienie przeszłości (Pedersen Bente) (4)

Ślad na pustkowiu (Pedersen Bente) (4)

Niszczący płomień (Pedersen Bente) (4,5)

Przerwany lot (Pedersen Bente) (4,5) dalej ta Raija i jej rodzinka ;) Nawet się wciągnęłam chociaż początkowo wydawało mi się to naprawdę kiepską literaturą ;)

Posłaniec śmierci (Pedersen Bente) (4,5)

MARZEC

Tajemnicza nieznajoma (Pedersen Bente) (4,5)

Mroźne noce (Pedersen Bente) (4,5)

W cieniu trosk (Pedersen Bente) (4,5)

Mężczyzna w masce (Pedersen Bente) (4,5)

Złoty ptak (Pedersen Bente) (4,5)

Zabłąkane dusze (Pedersen Bente) (4,5)

Buntownicy (Pedersen Bente) (4,5)

Wyjęty spod prawa (Pedersen Bente) (4,5)

Caryca (Pedersen Bente) (4,5)

Córka szamana (Pedersen Bente) (4,5)

Droga do domu (Pedersen Bente) (4,5)

Na dobre i złe dni (Pedersen Bente) (4,5)

Bliżej prawdy (Pedersen Bente) (4,5)

Białe noce (Pedersen Bente) (4,5)

Na ścieżkach snów (Pedersen Bente) (4,5)

Lato grzechu (Pedersen Bente) (4,5)

Dziecię niebios (Pedersen Bente) (4,5)

Ze łzami w oczach (Pedersen Bente) (4,5)

Syn armatora (Pedersen Bente) (4,5)

__________________________________________________​_________________

KWIECIEŃ
Wędrowny ptak (Pedersen Bente) (4,5)

Chłodny blask (Pedersen Bente) (4,5)

Obcy ptak odlatuje (Pedersen Bente) (4,5)

Postanowiłam przeczytać Chmielewską, chronologicznie - tak jak pisała. Zaciekawił mnie rozwój jej stylu. Więcej o tym niebawem w czytatce jakiejś, ale na razie świeże oceny:

Klin (Chmielewska Joanna (właśc. Kühn Irena)) (5)

Wszyscy jesteśmy podejrzani (Chmielewska Joanna (właśc. Kühn Irena)) (5,5)

Krokodyl z Kraju Karoliny (Chmielewska Joanna (właśc. Kühn Irena)) (5)

Całe zdanie nieboszczyka (Chmielewska Joanna (właśc. Kühn Irena)) (6)

Lesio: Powieść, nie da się ukryć, humorystyczna (Chmielewska Joanna (właśc. Kühn Irena)) (5,5)

Zwyczajne życie (Chmielewska Joanna (właśc. Kühn Irena)) (5)

Wszystko czerwone (Chmielewska Joanna (właśc. Kühn Irena))