Dodany: 16.12.2015 18:34|Autor:
nota wydawcy
"Wkrótce rozległo się kilka strzałów. Jako pierwsi zginęli, jeszcze podczas snu, dwaj bracia Szallowie oraz jedna z sióstr Gołda Goldman. Wtedy Niemcy wezwali furmanów, aby patrzyli, jak dokonują mordu. To miało odstraszyć innych od pomocy Żydom. Wtedy zastrzelili kolejnego z braci Szallów, następnie Laykę Goldman wraz z małym dzieckiem, a na końcu pozostałych Szallów. Przed chałupę wyprowadzono też Józefa i Wiktorię i tam zastrzelono. (...) Wśród krzyków i płaczu żandarmi zastanawiali się, co zrobić z szóstką dzieci. Po krótkiej naradzie Dieken zdecydował, że ich także należy rozstrzelać. Trójkę lub czwórkę dzieci własnoręcznie zamordował Kokott. Krzyczał przy tym: »Patrzcie, jak giną polskie świnie, które przechowują Żydów"«. (...) Od kul zginęły wszystkie dzieci Ulmów: Stasia, Basia, Władziu, Franuś, Antoś, Marysia i siódme w łonie matki, która właśnie zaczęła je rodzić".
Obecnie trwa proces beatyfikacyjny męczenników drugiej wojny światowej. Wśród kandydatów na ołtarze znajduje się również rodzina Ulmów.
[Dom Wydawniczy Rafael, 2014]
(c)Wszystkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie bez zgody autora zabronione.