Dodany: 27.12.2009 12:41|Autor: Skarletka

Miasteczko strachu


"Miasteczko Salem" jest drugą, po "Zielonej mili", książką Kinga, jaką miałam okazję przeczytać. Drugą i, już wiem to na pewno, nie ostatnią.

King opowiada historię uniwersalną: pokazuje człowieka w konfrontacji ze Złem, które tu przybiera bardzo konkretną postać: wampira. Jest to o tyle ciekawe, iż akcja książki nie dzieje się, powiedzmy, w średniowieczu, lecz w latach 70. ubiegłego wieku, w prowincjonalnym amerykańskim miasteczku, gdzie życie toczy się spokojnie i leniwie i każdy wie o każdym wszystko. Tę sielską atmosferę przerywa przybycie do Salem tajemniczego mężczyzny, który służy swojemu mrocznemu Panu... Od tej pory w miasteczku zaczynają dziać się rzeczy, którym trudno dać wiarę.

King nie ukrywa, że wielką inspiracją dla jego powieści był "Dracula" Brama Stokera. Podstawowa różnica między obiema powieściami polega jednak na tym, że pogromcy wampirów w XXI wieku wcale nie są tak dzielni, jak powinni być i sami sobie wydają się zabawni, gdy ruszają przeciw nieznanemu z osinowym kołkiem w ręku.

Książka spełnia wszystkie cechy dobrego horroru: trzyma w napięciu, obfituje w zaskakujące zwroty akcji i lepiej nie czytać jej po zmierzchu. Chociaż: momentami wciąga do tego stopnia, że czytelnik pogrążony w lekturze zapomina się bać...

(c)Wszystkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie bez zgody autora zabronione.

Wyświetleń: 1149
Dodaj komentarz
Patronaty Biblionetki
Biblionetka potrzebuje opiekunów
Recenzje

Użytkownicy polecają:

Redakcja poleca: