Dodany: 18.12.2009 21:37|Autor: moldur
Kiedy koniec?
Zastanawia mnie czy Paolini ukończy pisać cykl Dziedzictwo na czwartym tomie, czy też opowieść tak bardzo mu się rozleje, że nie powieści tego nawet w pięciu częściach.
Po lekturze Brisingr sądzę, że twórca Eragona jest do tego zdolny; wyraźnie widać, jak konstruuje opowieść, intrygi, opisy et cetera.
Napisanie o podróży z jednego krańca jego świata na drugi kraniec przy periodycznych pojedynkach, efemerycznych bitwach i takich tam sztuczkach, nie stanowi problemu, a rozciągnięcie tego na kilkaset stron, jeszcze mniejszy problem.
Jeszcze dowiemy się, że Galbatroix był ongiś smokiem, ale w człowieka przemienił go jakiś urgal będący piątą wodą po kisielu od strony babki Eragona. I cała historia...
Ile jeszcze? Ile można?