Dodany: 16.01.2005 17:58|Autor: kot

Książka: Mag
Fowles John

1 osoba poleca ten tekst.

Wiele hałasu o nic


Rozdęty balon (prawie 780 stron), który pochłania się jak watę cukrową i równie krótko wspomina. Owszem, autor prowadzi grę z czytelnikiem (tak, jak tajemniczy grecki bogacz - Conchis rozgrywa swoistego rodzaju szaradę z głównym bohaterem), ale czy tak naprawdę pod płaszczykiem masek, symboli, odwołań do literatury i psychologii kryje się coś więcej? Jeśli chodzi tylko o studium męskiej psychiki w klimacie uroczej wyspy oraz truizm, że życie jest grą pozorów, sztuką wyboru, etc., to szkoda tylu stron papieru i godzin lektury.

(c)Wszystkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie bez zgody autora zabronione.

Wyświetleń: 18187
Dodaj komentarz
Przeczytaj komentarze
ilość komentarzy: 8
Użytkownik: shiva77 20.12.2006 13:32 napisał(a):
Odpowiedź na: Rozdęty balon (prawie 780... | kot
Zgadzam się w pełni!!!!!!!!
Użytkownik: jeremus 07.08.2015 14:39 napisał(a):
Odpowiedź na: Zgadzam się w pełni!!!!!!... | shiva77
też przerwałem ..
Użytkownik: Izzy 12.02.2007 14:04 napisał(a):
Odpowiedź na: Rozdęty balon (prawie 780... | kot
Mniej więcej podobne mam zdanie,
trochę przestarzała ta książka
a im starszy czytelnik tym bardziej sceptyczny.
Użytkownik: jakozak 22.01.2009 18:08 napisał(a):
Odpowiedź na: Mniej więcej podobne mam ... | Izzy
A jak jeszcze starszy to zaczyna starocie doceniać. :-)))
Maga mam swojego. Jest na wyjeździe służbowym. Jeszcze go nie czytałam.
Użytkownik: bupu 22.11.2007 02:54 napisał(a):
Odpowiedź na: Rozdęty balon (prawie 780... | kot
a ja mam wrażenie ze tylko po to została napisana - żeby prowadzić grę z czytelnikiem. czy to coś złego? czy to odbiera jej wartość? to jest jej główną wartością.
czasami nie musi się kryć za zamysłem nic więcej. treści dodatkowe i tak dopowiedzą czytelnicy!
Użytkownik: jag07 02.12.2007 19:32 napisał(a):
Odpowiedź na: a ja mam wrażenie ze tylk... | bupu
Przeczytałam tę książkę po raz drugi po dwudziestu latach. Przy czytaniu miałam podobne uczucia jak dwadzieścia lat temu. Rosnąca irytacja. Rozumiem potrzebę gry z czytelnikiem przy takiej konstrukcji fabuły, ale ta gra nie wciąga, na moment zaciekawia, aby za chwilę niesamowicie znudzić. "Rozdęte arcydzieło"? Rozdęte na pewno i jednak nie arcydzieło.
Użytkownik: fryalla 20.08.2008 15:33 napisał(a):
Odpowiedź na: Rozdęty balon (prawie 780... | kot
O właśnie! Tę samą myśl miałam:)) Nie mogę skończyć tej ksiązki, bo rozdyma się jak balon, który po przebiciu okazuje się...
A tak ciekawie się zaczynała. Zauważyłam nawet narastające napięcie. Ale jakoś się rozeszło...
Użytkownik: Agnieszk@ 22.01.2009 17:50 napisał(a):
Odpowiedź na: O właśnie! Tę samą myśl m... | fryalla
Mam dokładnie to samo odczucie! :) też nie mogłam skończyć tej książki...i też zaczeło się od zaciekawienia...po czym...no muszę to napisać - wzieło i zdechło - naprawde szkoda..bo sam temat na powieść jest naprawde niezły- to tak jakby z najlepszego materiału uszyć kreację.. niby świetną a po założeniu jednak coś nie leży..są w tej książce chwile magiczne...chwile napięcia...ale niestety czegoś w niej brakuje.
Patronaty Biblionetki
Biblionetka potrzebuje opiekunów
Recenzje

Użytkownicy polecają:

Redakcja poleca: