Dodany: 11.12.2009 23:47|Autor: Ramblas
"Menuet z pogrzebaczem", "Agresty" S. Grochowiak
Tłuką mi się te słowa w głowie od trzech dni...
"Czytelnicy"
Niedojedzeni Niedośpieni Niedokochani
Mają zazwyczaj czerwone nosy i dłonie
I wpadają w stronice jak ćmy
I wymachują wielkimi głowami
Zapadli w studnię czasu w korytarze
Elsynoru Katakumb Pałacu hrabiego Rogera
Błądzą i mówią do Hioba "ty"
I jeżdżą samotrzeć na tłustych ogierach
Z Antygoną nad zwłokami z Odysem na masztach
Z Dawidem Copperfieldem nad nędzą i śledziem
Ooo umierają z Werterem i szaleją z Villonem
Na przedzie
A życie im umyka ucieka z bibliotecznej ciszy
I tylko wszechświat dymi molami molami
Niedojedzeni Niedośpieni Niedokochani
Jeźdźcy bez głowy w galopadzie myszy
I jeszcze dopadł mnie dziś nieopisany smutek "Po ciemku":
- Opowiedz ptaka...
- Dobrze. Opowiadam:
Ta strzała była na końcu złocona,
Złotnik ją strugał do perfidnych zadań...
Niosąc ją z nieba, cieniutko się kona.
- Opowiedz rybę...
- Dobrze. Opowiadam:
Ten młotek czuły, a jakże treściwy,
Ktoś piękny może do twarzy przykładał,
Bo twarz ma gładkość podobną do ryby...
- Opowiedz konia.
- Dobrze. Opowiadam:
Najczulej pętać jedwabiem. A potem
Pieszczota noża na błyszczących zadach...
Koń nawet martwy odwdzięczy pieszczotę.
- Opowiedz rzeźnię.
- Dobrze. Opowiadam:
Są jednorożce o ciężkich powiekach,
Wędrują białe po wiśniowych sadach,
Ich grzywy płaczą na leniwych rzekach...
Ja dziś razem z Grochowiakiem i Magą mogłabym powiedzieć: "widzę rzeczy bardzo piękne, ale nie żywe, zasuszone kwiaty, takie różności...".
(c)Wszystkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie bez zgody autora zabronione.