Dodany: 07.12.2009 23:23|Autor: marco15

Mimo wszystko pochwała życia


Sięgając po powieść Jacka Dehnela „Lala” ma się wrażenie, że przeszłość nie jest niczym innym, jak furtką do zrozumienia teraźniejszości.

Tytułowa bohaterka, snująca nić fascynujących opowieści, które skądinąd mają charakter bardzo osobistej biografii, jawi się jako postać o silnej osobowości. Jej nieomal mityczny Lisów to nie tylko miejsce stanowiące źródło rodzinnych wzlotów i upadków, ale także przestrzeń, gdzie wszystko toczy się swoim rytmem, jakby niezależnie od zawieruchy historii. Rodzinne niuanse życia przodków czy ich ekscentryczne zachowanie stanowią wyznacznik owej niepowtarzalności. Ten piękny Lisów jako siedlisko i miejsce powrotów nie oprze się jednak niszczycielskiej sile czasu. Powoli, ale konsekwentnie ulega materialnej degradacji symultanicznie z fizjonomią głównej bohaterki i na równych prawach.

Chociaż proces starzenia się, którego konsekwencją jest utrata cennych wspomnień i mylenie faktów z przeszłości, wprowadza swoisty dramatyzm, to jednak nie przekreśla on wartości samej postaci. Pozbawiona piękna sędziwego wieku i przypominająca raczej bezradne dziecko, bohaterka ciągle pełni rolę strażnika przeszłości, którą pieczętuje milczącym, ale jakże wymownym wyrazem pogodnej i pomarszczonej bruzdami czasu twarzy. Nadal pozostaje miłośniczką życia na przekór prawdzie, iż wszystko przemija.

(c)Wszystkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie bez zgody autora zabronione.

Wyświetleń: 1412
Dodaj komentarz
Patronaty Biblionetki
Biblionetka potrzebuje opiekunów
Recenzje

Użytkownicy polecają:

Redakcja poleca: