Dziś - 14 października 2015 - swoje urodziny obchodziłby Zaciura Lech - pisarz, felietonista, redaktor, a także człowiek zasłużony dla Biblionetki. Nie bez powodu nazwano go ojcem chrzestnym naszego serwisu. Jak się dowiedziałem, to właśnie Jemu zawdzięczamy nazwę Biblionetka. Był gościem Biblionetki w ramach "Okienka z Pisarzem" w lipcu 2012 roku. Zapis spotkania znajdziecie tutaj: Lech Zaciura - Spotkanie nr 27

W pierwszym zdaniu piszę "obchodziłby", bo Lech Zaciura zmarł 11 kwietnia 2015 roku w wieku 48 lat. Dowiedziałem się o tym dopiero dziś.

Jego utwory są bardzo różne pod względem tematycznym - od opowiadań science-fiction przez prozę obyczajową, aż po książki przeznaczone dla dziecięcego odbiorcy. Twierdził, że lubi "niesamowitość, tajemnicę, refleksję i humor – czasem zwariowany :). Trudno to wszystko połączyć, ale... trzeba się starać!" W swojej urokliwej prozie gloryfikował świat przyrody, wskazywał na magię zwyczajnych codziennych chwil. Potrafił uwodzić opowieściami - bezpretensjonalnymi, pełnymi uroku, zabawnymi, wzruszającymi. Te teksty - nawet dramatyczne - tchną radością życia, a nierzadko i zdrowym dystansem autora do samego siebie.

Opowiadania Lecha Zaciury możecie znaleźć tutaj: Run of the mill

Lech Zaciura odszedł, ale pozostawił po sobie piękne książki i nazwę tak bliskiego nam serwisu. Pozostanie w naszej pamięci.