Dodany: 13.10.2015 15:51|Autor: adas

Czytatnik: nauka czytania

3 osoby polecają ten tekst.

Stephenson "Cykl barokowy"


Trzy ogromniaste tomiska albo osiem książek o bardziej standardowym wydawniczym formacie. Główny dystans czasowy wynoszący pół wieku, z odgałęzianiami sięgającymi w przeszłość i przyszłość. Miejscem akcji cała Europa i w zasadzie reszta świata. Czworo głównych bohaterów i kilkuset pobocznych.

Jedna z największych mych czytelniczych satysfakcji w ostatnich latach.

"Cykl barokowy" jest opisywany jako "fantastyczny" i są podstawy, by tak go klasyfikować. Jeden wątek, powracający, charakteryzuje się zjawiskami nadprzyrodzonymi, ale reszta to pełnokrwista powieść... historyczna? Awanturnicza? Obyczajowa? Polityczna? Chyba najbardziej jednak awanturnicza, co nie znaczy, że niepoważna, traktująca o niczym, nawet jeśli miejscami przegadana*.

Stephenson opisał narodziny nowoczesności, jeszcze nie zastygniętej w stałej formie, ale epoka przez niego przedstawiona dostarczyła tej nowoczesności już większości narzędzi. Jeszcze się w alchemicznym tyglu gotuje, już za chwilę tygielek zastąpią kotły fabryczne. Metafora rzecz jasna celowa, bo sporo w "Cyklu" jest o alchemii, jako bliźniaczce ówczesnej nauki, siostrach już lekko skłóconych, ale jeszcze utrzymujących kontakty. Ten akurat aspekt przełomu XVII i XVIII wieku obrazuje rywalizacja Newtona z Leibnitzem. Takich par, symbolizujących konflikty w różnych dziedzinach jest oczywiście więcej. Politycznie angielska demokracja zostaje przeciwstawiona francuskiemu absolutyzmowi. Katoliccy ortodoksi purytanom. Gmin arystokracji. Wschód Zachodowi. Nowy Świat Staremu. I o ile Stephenson ma swoich faworytów, to jednak potrafi wskazać i rzeczywiste pola konfliktu, jak i niechciane podobieństwa. Kto wie, może to zresztą tylko formy, maski skrywające... rzeczywistość? Kłamstwa? Spiski?

Prawdę.

Najfajniejsze (że kiedyś nie lubiłem tego słowa), że można traktować cykl jako przygodowy, ale ocierający się o Ważne Sprawy i podczytywać co pewien czas, jak i swoisty rodzaj powieści totalnej, próbującej stworzyć jednolitą wizję świata, acz w formie łotrowskiej.

Cykl barokowy


Aha. "Cykl" jest też opowieścią o mieście-potworze, Londynie w czasach po rewolucji cromwellowskiej.

* Postanowiłem tradycyjną manię porównań odciąć od głównego tekstu, ale nie potrafię się powstrzymać. Pomysł Stephensona trochę przywodzi na myśl początkowe założenia Trylogii husyckiej. Sapkowski jednak szybko rezygnuje z polityczno-obyczajowych niuansów, podążając ku przygodzie i rubaszności. Stephenson stara się wyważyć obie tonacje.

Lektury pomocnicze:
Było ich więcej, i nie wszystkie były czytane równolegle z "Cyklem".

Fantomowe ciało króla: Peryferyjne zmagania z nowoczesną formą (Sowa Jan) Głośna, jak się okazuje zasłużenie, praca historyczna o kontrowersyjnych założeniach. Błyskotliwa i stymulująca. Nawet w metodologicznych fragmentach, choć nie upieram się, że wszystko rozumiem. W kwestii warsztatu. W "Cyklu" jeden z bohaterów mówi coś w stylu "Husaria to może najlepsi żołnierze jakich widziałem, ale ilu chłopów musi na nich pracować"? Nad tym zastanawia się Sowa.

Cywilizacja Odrodzenia (Delumeau Jean) Bardziej tradycyjna panorama dziejów, sprzed pół wieku, ale momentami równie błyskotliwa. O epoce umownie trochę wcześniejszej niż "Cykl", ale dzięki niej zrozumiałem szereg mechanizmów opisanych przez Stephensona (głównie gospodarczych, ale i trochę o mentalności etc.)

Gargantua i Pantagruel (Rabelais François) Cytowania w powyższej książce (tłumaczenie autorstwa Boya-Żeleńskiego, którego straszliwie uwiera(ł) "Tristram Shandy") były tak smakowite, że skusiły. I o ile w poszczególnych momentach pierwszego tomu człowiek się chichrał jak na polskim kabarecie (ne dobra, nie), to całość mocno niedzisiejsza.

Wiedeń 1683 (Podhorodecki Leszek) Akurat mogłem czytać chwilę przed "Cyklem" (ale znając opisy). Jedno z pierwszych opracowań ze znanej serii, mające jej wszelkie atuty szczególarskie, ale proponujące też trochę szerszy obraz.

A przede mną jakaś pozycja o gospodarce renesansu, "Wiek oświecenia" z Ceramu, no i trzeba będzie zawalczyć o "Cryptonomicon".



(c)Wszystkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie bez zgody autora zabronione.

Wyświetleń: 405
Dodaj komentarz
Legenda
  • - książka oceniona przez Ciebie - najedź na ikonę przy książce aby zobaczyć ocenę
  • - do książki dodano opisy lub recenzje
  • - książka dostępna w naszej księgarni
  • - książka dostępna u innych użytkowników (wymiana, kupno)
  • - książka znajduje się w Twoim schowku
Patronaty Biblionetki
Biblionetka potrzebuje opiekunów
Recenzje

Użytkownicy polecają:

Redakcja poleca: