Dodany: 30.11.2009 20:20|Autor: veverica

Książki i okolice> Książki w ogóle

1 osoba poleca ten tekst.

Książkowe wspomnienia z listopada 2009:)


Zapraszam:)

Ps. Przepraszam zniecierpliwionych, zagapiłam się - jakoś ten miesiąc szybko minął;-)
Wyświetleń: 78246
Dodaj komentarz
Przeczytaj komentarze
ilość komentarzy: 257
Użytkownik: veverica 30.11.2009 20:22 napisał(a):
Odpowiedź na: Zapraszam:) Ps. Przepr... | veverica
W listopadzie znów dośc ubogo:

-> Moralność dla pięknych dziewcząt (McCall Smith Alexander) (5)
-> Alexander McCall Smith "The Good Husband of Zebra Drive"
-> Dom na Zanzibarze (Katende Dorota) (nie przebrnęłam, oceniłam jako "Nie jestem zainteresowana")
-> Zakryjcie jej twarz (James P. D. (James Phyllis Dorothy)) (5, w oryginale)
-> Lato polarne (Swärd Anne) (5)
-> Nabożeństwo za Wszystkich Zmarłych (Dexter Colin) (5)
-> Pamiętnik Amazonki (Michael Jan) (4)

Ale nie narzekam:)
Użytkownik: Kaoru 30.11.2009 20:32 napisał(a):
Odpowiedź na: W listopadzie znów dośc u... | veverica
A ja jakoś wyjątkowo sporo jak na mnie:

- Przesunąć horyzont (Wojciechowska Martyna) (5)
- Wszystko za Everest: Katastrofalny sezon 1996 w relacji naocznego świadka (Krakauer Jon) (6)
- Wampir z Ropraz (Chessex Jacques) (4)
- Koniec świata w Breslau (Krajewski Marek (ur. 1966)) (5)
- Widma w mieście Breslau (Krajewski Marek (ur. 1966)) (5)
- Zabójstwa w Badger's Drift (Graham Caroline (ur. 1931)) (5)

W sumie nie mogę się do końca zdecydować, czy dać Krajewskiemu 5 czy 4... Ale niech na razie zostanie jak jest.
Użytkownik: ewa_86 30.11.2009 22:04 napisał(a):
Odpowiedź na: A ja jakoś wyjątkowo spor... | Kaoru
5, zdecydowanie 5 :)
Użytkownik: Gusia_78 30.11.2009 20:53 napisał(a):
Odpowiedź na: W listopadzie znów dośc u... | veverica
Czy możesz napisać parę słów o "Zakryjcie jej twarz"?
Użytkownik: veverica 30.11.2009 22:12 napisał(a):
Odpowiedź na: Czy możesz napisać parę s... | Gusia_78
Po pierwsz, strasznie mnie zaskoczył język, bo kupując tę książkę w charity shopie liczyłam na prosty język - no i się zdziwiłam, bo "Cover her face" napisane jest angielszczyzną bogatą i kwiecistą;-) Ale to tak na marginesie, po kilku stronach męczenia się przywykłam i zaczęłam rozumieć.

Co napisać? Klasyczny kryminał osadzony w angielskiej rodzinie, zbrodnia, dość ograniczone grono podejrzanych i wszyscy mają motywy. Napisane bardzo sprawnie, zajmująco, tak jak powinno się takie rzeczy pisać. Poza tym ja uwielbiam takie angielskie klimaty;-) Co jeszcze jest fajne, to że choć książka należy do cyklu zagadek Adama Dalgliesh'a, to w przeciwieństwie do np. cyklu o Poirocie Christie, nie gra on pierwszych skrzypiec - najważniejsi są podejrzani i ich zawiłe relacje, a Dalgliesh tylko przemyka gdzieś między nimi, by na końcu przekonywująco wszystko poskładać i wyjaśnić.

W każdym razie - polecam:)
Użytkownik: misiak297 01.12.2009 07:25 napisał(a):
Odpowiedź na: Czy możesz napisać parę s... | Gusia_78
A ja coś dorzucę od siebie tak dla przeciwwagi:) Podchodziłem do "Zakryjcie jej twarz" z dużą dozą sympatii, bo miałem ochotę na coś Agathopodobnego. Książka nie powaliła mnie na kolana, wydała mi się zbyt Agathopodobna (choć faktycznie detektyw tylko gdzieś przemyka między podejrzanymi), morderca do wykrycia praktycznie na pierwszych stronach jeśli się nie połknie jednego haczyka:) No i tej książce dałem czwóreczkę. Potem przeczytałem "Całun dla pielęgniarki", który był dla mnie jednym wielkim nieporozumieniem. Zbyt wiele postaci, zagmatwana (ale nie w pozytywnym sensie) intryga, historia napisana raczej bez polotu:( W każdym razie na tym skończyła się moja przygoda z kryminałami Tej Pani.
Użytkownik: Akrim 01.12.2009 08:43 napisał(a):
Odpowiedź na: A ja coś dorzucę od siebi... | misiak297
Nie porzucaj pani James, daj jej szansę :)) Spośród tych, które czytałam tej autorki, "Całun..." oraz "Czarna wieża" to moim zdaniem gorsze książki, ale równie dobre - a może nawet lepsze - jak "Zakryjcie jej twarz" są np. "Śmierć każdego dnia", "Intrygi i żądze" czy "Przedsmak śmierci".
Adam Dalgliesh to jeden z moich najulubieńszych detektywów :-)
Użytkownik: veverica 02.12.2009 16:27 napisał(a):
Odpowiedź na: A ja coś dorzucę od siebi... | misiak297
No widzisz, a mi się akurat Całun podobał - bez szału, ale czytało się naprawdę fajnie:) Z tym że ja mam skrzywienie w stronę książek w których akcja rozgrywa się we wszelkiego rodzaju szkołach czy internatach... Ale na pewno nie miałam wrażenia zbytniego zagmatwania:)
Użytkownik: niebieski ptak 30.11.2009 21:27 napisał(a):
Odpowiedź na: W listopadzie znów dośc u... | veverica
Veverico a czemuś nie skończyła Domu na Zanzibarze {pytam z ciekawości}, wszędzie lansują autorkę {kobiece czasopisma} tejże knigi! Czy książki "nie da się czytać" {zły styl, język, mało absorbująca}?
Użytkownik: veverica 30.11.2009 22:06 napisał(a):
Odpowiedź na: Veverico a czemuś nie sko... | niebieski ptak
Właściwie nie wiem czemu, bo nie była tak zła, żebym mogła powiedzieć "tego się nie da czytać", zresztą wtedy wystawiłabym taką ocenę - ale do mnie kompletnie nie przemawiała. Nie podobał mi się styl opowieści, język - no cóż, powiedziałabym, że najwyżej poprawny, ale to dałoby się przeskoczyć, gdyby treść, nie wiem, przemyślenia, cokolwiek do mnie trafiło. A tu nic, czytanie tej książki było dla mnie trochę jak jedzenie jakiejś potrawy bez smaku - niby nic złego, ale w imię czego się tak męczyć?

Zaznaczam, że to po prostu mój stosunek, sama za bardzo nie wiem, czym mi się autorka naraziła, bo obiektywnie rzecz biorąc, to nie jest jakieś tragicznie złe pisarstwo (zwłaszcza jeśli patrzyć na to jako na reportaż bardziej niż beletrystykę), ale zabrakło czegoś (czegokolwiek) co sprawia, że chce się dalej czytać, a chwilami autorka wręcz mnie irytowała.

No, ale ja na przykład męczyłam się potwornie przy "Białych zeszytach", które wiele osób zachwycają, a ja do tej pory mam odruch obronny na myśl o tym, że miałabym czytać te koszmarnie egzaltowane strony pełne Wielkich Słówjeszcze raz;-) O gustach się nie dyskutuje...
Użytkownik: agna27 01.12.2009 21:27 napisał(a):
Odpowiedź na: Veverico a czemuś nie sko... | niebieski ptak
A ja przeczytałam "Dom na Zanzibarze" do końca. Jest nawet ciekawa dla kogoś kto nigdy nie był w Afryce... Ale w miarę czytania ma się wrażenie, że to przydługa reklama Zanzibaru i pensjonatu prowadzonego przez autorkę książki. Powieściowa ulotka biura podróży:)
Użytkownik: verdiana 30.11.2009 21:42 napisał(a):
Odpowiedź na: W listopadzie znów dośc u... | veverica
Czy Dorota Katende to przypadkiem nie ta kobieta, która była gościem Doroty Wellman? Tak mi się jakoś kojarzy... opowiadała interesująco, zdjęcia fajne, a tu taki zonk z książką. :)
Użytkownik: niebieski ptak 30.11.2009 21:55 napisał(a):
Odpowiedź na: Czy Dorota Katende to prz... | verdiana
Programu nie widziałam ale to Ta Pani!
Użytkownik: moreni 30.11.2009 20:41 napisał(a):
Odpowiedź na: Zapraszam:) Ps. Przepr... | veverica
U mnie też ubogo, nawet jak na mnie.
- Narodziny magii (Downer Ann) - 4,5 (książka dość wyraźnie inspirowana Harrym Potterem, ale przeuroczy humor i brak nachalności tych inspiracji sprawia, że czyta się bardzo miło. No i są tam smoki:))
- Smok z Nigdylandii (Downer Ann) - 3,5 (część druga niestety słabsza od pierwszej. Sytuację ratują, a jakże by inaczej, pojawiające się na końcu smoki.)
- Tajemnica rodu Hegartych (Enright Anne) - 3 (jest recenzja)
- Kosiarz (Pratchett Terry) - 5,5 (cud, miód, malina:) czyli Pratchett w najlepszym gatunku. Śmierć jak zwykle mnie zauroczył:))

Poza tym czytam:
Imię wiatru (Rothfuss Patrick)
Zapomniane bestie z Eldu (McKillip Patricia A.)
Dylematy ewolucji (Heller Michał (ur. 1936), Życiński Józef)
Ale żadnej nie zmogę przed końcem miesiąca.:D
Użytkownik: Marylek 30.11.2009 20:41 napisał(a):
Odpowiedź na: Zapraszam:) Ps. Przepr... | veverica
Zamek z piasku, który runął (Larsson Stieg)(6) Szkoda wielka, że Larson zdążył napisać tylko trzy tomy.
Sekretne życie pszczół (Kidd Sue Monk)(5) Literacko nie jest to żadna rewelacja, ale tematyka bardzo ważna i ładnie podana. Książka warta rozpowszechnienia.
Na zakręcie: Agnieszka Osiecka we wspomnieniach (Michalak Bartosz)(4) Kolaż wypowiedzi przyjaciół i znajomych Agnieszki Osieckiej o niej samej, przeplatany tu i ówdzie jej własnymi wypowiedziami. Dobre, ale nie pyszne.
Awantury na tle powszechnego ciążenia (Lem Tomasz)(6) Jest recenzja.
Tabu (Dunin Kinga)(3) Autorka założyła sobie, że przedstawi kilka problemów. I przedstawiła. Problemy ważne i poważne, ale powieść cieniutka. Wolę panią Dunin jako autorkę felietonów.
Kryształowy Anioł (Grochola Katarzyna)(3,5) Wiele poważnych spraw podanych lekko, łatwo i przyjemnie, podlanych gęstym sosem mądrości ludowych, czyli Grochola w pełnej krasie. Mnie męczą takie książki.
Poradnik dla leni czyli Jak robić, żeby zrobić, a się nie narobić (Wieczerska Janina)(4,5) Felietony, wbrew tytułowi, najczęściej na temat pracy. Zabawne, mądre, z wesołymi obrazkami.
Przypadkowy człowiek (Murdoch Iris)(4) Moje pierwsze spotkanie z Iris Murdoch. Nie poruszyła mnie. Doceniam sprawność warsztatową autorki, wagę i różnorodność problemów, ale nie budzi we mnie żadnych emocji ani treść, ani forma, ani bohaterowie. Mało sympatyczni zresztą.
Lektor (Schlink Bernhard)(5,5) O bohaterach „Lektora” też nie można powiedzieć, że są sympatyczni. Ale historia zapada w świadomość i tam zostaje. Myślę o niej. Przetwarzam po wielokroć. Wracam. Wciąż jest ze mną, we mnie. Na tym polega siła i wielkość Literatury.
Bez skrupułów (Coben Harlan)(3) Sieczka. Panu Cobenowi już dziękuję. Myślę, że po Stiegu Larsonie trudno będzie mnie zadowolić w dziedzinie tzw. literatury sensacyjno-kryminalnej.
Użytkownik: verdiana 30.11.2009 21:43 napisał(a):
Odpowiedź na: Zamek z piasku, który run... | Marylek
Film "Sekretne życie pszczół" też bardzo ładny. Ładniej podany niż książka. :-)

A ja bohaterów "Lektora" lubiłam - w tym widzę właśnie wielkość tej książki. :D
Użytkownik: Marylek 30.11.2009 22:43 napisał(a):
Odpowiedź na: Film "Sekretne życie pszc... | verdiana
Nie wiedziałam nawet, że jest też film o pszczelim życiu... ;)

Mnie bohaterów "Lektora" polubić trudno i właściwie wcale nie chcę, ale oni nie mają być do lubienia. Tak sądzę. Ani do utożsamiania się. Natomiast wciąż myślę o nich i poszukuję różnych kątów widzenia, z których jeszcze na nich nie patrzyłam. I to też jest wielkość. :)
Użytkownik: AnnRK 30.11.2009 21:59 napisał(a):
Odpowiedź na: Zamek z piasku, który run... | Marylek
"Sekretne życie pszczół" ląduje w schowku, a pod Twoją opinią o "Lektorze" podpisuję się obiema rękami. To naprawdę Literatura przez wielkie "L".
Użytkownik: Kaoru 30.11.2009 23:15 napisał(a):
Odpowiedź na: Zamek z piasku, który run... | Marylek
Larssona przeczytałam pierwszy tom jeszcze w październiku i teraz obsesyjnie poluje na następny. I podzielam Twój żal. Rzadko się coś tak dobrego trafia.
Użytkownik: Marylek 30.11.2009 23:25 napisał(a):
Odpowiedź na: Larssona przeczytałam pie... | Kaoru
I słusznie robisz, że polujesz. :)
Wciąż mi się wydaje, że pierwszy tom Larsona jest ciut lepszy niż następne dwa (ale tylko ciut), może dlatego, że pierwszy powalał swoją odmiennością i odstawaniem w górę, a po nastęnych już czegoś takiego właśnie oczekiwałam.
Jak się ma takie porówanie, to potem aż głupio czytać jakiś chłam; chyba się skuszę na nowego Mankella, jak będzie skąd pożyczyć, ale poza tym nie widzę nic pociągającego w zalewie byle jakiej pseudo-sensacji.
Użytkownik: Kaoru 30.11.2009 23:32 napisał(a):
Odpowiedź na: I słusznie robisz, że pol... | Marylek
Tego całkiem najnowszego nie czytałam. Jak przeczytasz to koniecznie daj znać! Ja jestem na etapie Morderstw w Midsomer :-)
Użytkownik: Marylek 30.11.2009 23:36 napisał(a):
Odpowiedź na: Tego całkiem najnowszego ... | Kaoru
Mam jedną znajomą, która wielbi kryminały Mankella i ma wszystkie. Cichutko czekam, aż kupi i "Chińczyka". ;)
Jak przeczytam, to zaraz dam znać. :)
Użytkownik: niebieski ptak 01.12.2009 00:01 napisał(a):
Odpowiedź na: Mam jedną znajomą, która ... | Marylek
Węszę tu działanie podstępne!
Marylku a może Ty chcesz zobaczyć film z Kennethem Branaghem na podstawie prozy Mankella? Bo ja mam ten serial: http://www.imdb.com/title/tt1178618, póki co ma Daga je ale z chęcią Ci pożyczę później? Warto obejrzeć!
Użytkownik: verdiana 01.12.2009 00:04 napisał(a):
Odpowiedź na: Węszę tu działanie podstę... | niebieski ptak
To na wiosnę, jak Marylek przyjedzie. :P
Użytkownik: niebieski ptak 01.12.2009 00:10 napisał(a):
Odpowiedź na: To na wiosnę, jak Marylek... | verdiana
Dobra - bo moim zdaniem warto zobaczyć. Choć ja tam do Branagha nie mam obojętnego stosunku, mimo, że w tym filmie wygląda jak "wymięty koala".
Użytkownik: Marylek 01.12.2009 00:41 napisał(a):
Odpowiedź na: Węszę tu działanie podstę... | niebieski ptak
Ja nie wiem, skąd Daga wzięła tę wiosnę, to jest zaklinanie rzeczywistości. Latem, latem! :)
A co Wy, w ogóle, z tymi filmami? Co człowiek przeczyta, to zaraz musi też obejrzeć? A jak mi zabiorą mojego Wallandera wyobrażonego, to co? ;-p
Użytkownik: niebieski ptak 01.12.2009 01:11 napisał(a):
Odpowiedź na: Ja nie wiem, skąd Daga wz... | Marylek
Marzenia nic nie kosztują! Nie zabiorą KEN jest super, dobrze gra, film ma niespieszny rytm a ostatni odcinek jest tak straszny, że chodziłam jak struta trzy dni! Świetnie rzecz jest zagrana - przez mało znanych aktorów angielskich i wisienką przysłowiową na torcie jest właśnie Branagh.
Niekoniecznie jest tak, że jak przeczytasz jakąś knigę to zaraz trzeba obejrzeć ekranizację - co zrobić jak jeszcze nie nakręcili? Nie zabiorą! Zawsze można zastosować wyparcie z pamięci niepożądanych elementów!
Użytkownik: Monika.W 01.12.2009 10:38 napisał(a):
Odpowiedź na: Marzenia nic nie kosztują... | niebieski ptak
Oglądałam 3 odcinki tego serialu na Ale kino. Nie wiem, czy jest więcej. Ale te były świetne. Na prawdę, już dawno żaden serial aż tak mi się nie spodobał. Ani żadna adaptacja. Nastrojowo bardzo, strasznie bardzo w tej nastrojowości. A co mnie rzuciło na kolana - to światło. Piękne światło. Aż mam ochotę jechać do Szwecji zobaczyć to światło.
Użytkownik: niebieski ptak 01.12.2009 11:36 napisał(a):
Odpowiedź na: Oglądałam 3 odcinki tego ... | Monika.W
Niestety, tylko 3 odcinki nakręcili! Ale za to jakie?! Ha! Branagh dostał BAFTę za swoją kreację i wcale się nie dziwię! Moja rodzicielka też chciała zaraz po tym serialu wybrać się do naszych północnych braci.
Oto Ken i jego BAFTA:
http://www.imdb.com/watch?v=EHi9i70FVvs
Użytkownik: verdiana 01.12.2009 09:37 napisał(a):
Odpowiedź na: Ja nie wiem, skąd Daga wz... | Marylek
Sama powiedziałaś, że na wiosnę, więc ja się tego trzymam, a latem to w góry. :P

Film niczego nie zabiera, film tylko daje - wizję alternatywną do Twojej. :-)
Użytkownik: Valaya 01.12.2009 10:24 napisał(a):
Odpowiedź na: Zamek z piasku, który run... | Marylek
Też mam za sobą pierwszą książkę Iris Murdoch i też mnie nie porwała. W "Zacnym uczniu" bohaterowie też mało sympatyczni i wszystko takie jakieś... dziwne i nieprawdziwe.
Użytkownik: Valaya 01.12.2009 10:27 napisał(a):
Odpowiedź na: Zamek z piasku, który run... | Marylek
Miałam odpuścić sobie ciężkie tematy na razie, ale zaintrygowałyście mnie bohaterami "Lektora". Może kupię siostrze na Gwiazdkę, a potem od niej pożyczę? ;)
Użytkownik: Marylek 01.12.2009 21:18 napisał(a):
Odpowiedź na: Miałam odpuścić sobie cię... | Valaya
Temat jak temat, ale książka jest tak napisana, że czyta sie ją w jeden dzień! Nie można się oderwać. Inna rzecz, że gruba nie jest. ;)
Użytkownik: paren 01.12.2009 21:33 napisał(a):
Odpowiedź na: Temat jak temat, ale ksią... | Marylek
Zgadzam się z tą opinią całkowicie! Przeczytasz szybciutko, a potem będzie jeszcze dużo czasu na odprężającą, lżejszą lekturę przed świętami.
Użytkownik: Valaya 01.12.2009 21:57 napisał(a):
Odpowiedź na: Zgadzam się z tą opinią c... | paren
Pierwej muszę wykończyć stosik z biblioteki. Wszak ktoś może czekać na te książki, a "Lektora" lekturę zostawiam sobie na styczeń, co by z impetem w Nowy Rok wejść. :)
Użytkownik: paren 01.12.2009 22:18 napisał(a):
Odpowiedź na: Pierwej muszę wykończyć s... | Valaya
Jeżeli zmienisz zdanie i siostra otrzyma coś innego w prezencie, to "Lektora" mogę Ci pożyczyć. :)
Użytkownik: Valaya 01.12.2009 22:44 napisał(a):
Odpowiedź na: Jeżeli zmienisz zdanie i ... | paren
Dzięki serdeczne. Na razie robię przymiarki do prezentów, a że rodzinę mam dużą, jeszcze nic nie jest pewne.
Użytkownik: AnnRK 30.11.2009 22:00 napisał(a):
Odpowiedź na: Przeczytane w listopadzie... | Szreq
Napisz coś, proszę, o "Liście do nie narodzonego dziecka".
Użytkownik: Szreq 01.12.2009 18:37 napisał(a):
Odpowiedź na: Napisz coś, proszę, o "Li... | AnnRK
Posłużę się opisem z okładki.
Jest to monolog kobiety,która oczekuje dziecka,traktując swoje macierzyństwo nie jak obowiązek,lecz jak odpowiedzialny wybór osobisty.
Stawia sobie pytania: czy wystarczy chcieć mieć dziecko,aby je zmusić do życia? Czy to będzie miłe dla niego? W trakcie monologu usiłując uzyskać odpowiedzi,kobieta wyjaśnia dziecku jakie trudności trzeba pokonywać,kiedy się wkroczy w świat...

Dla mnie książka bardzo dobra,pytania i odpowiedzi,które padły w książce sama czasami zadaję.Książka wydana w 1975roku ale nadal aktualna. Zmusza do myślenia. Do dyskusji nie namawiam,chociaż jak ktoś lubi wybuchowe rozmowy to jak najbardziej.

Postaram się w wolnym czasie przepisać wszystko co jest na okładce.
Użytkownik: Valaya 01.12.2009 10:31 napisał(a):
Odpowiedź na: Przeczytane w listopadzie... | Szreq
Szreq, a widziałaś film na podstawie Foera? Główną rolę gra Elijah Wood (Frodo Baggins). Film jest przyjemny, trochę wątków brakuje, ale podobał mi się bardziej niż książka. Autor jest jednak intrygujący i "Strasznie głośno, niesamowicie blisko" już stoi i czeka na czytanie.
Użytkownik: Szreq 01.12.2009 18:17 napisał(a):
Odpowiedź na: Szreq, a widziałaś film n... | Valaya
Filmu nie widziałam i jestem go bardzo ciekawa,słyszałam już z różnych źródeł,że jest dobry. A książka...hmm...temat ciekawy ale czytać to było mi ciężko, zwłaszcza wypowiedzi Aleksa i dialogi z dziadkiem...uff.
Użytkownik: Gusia_78 30.11.2009 20:46 napisał(a):
Odpowiedź na: Zapraszam:) Ps. Przepr... | veverica
Z listopada jestem całkiem zadowolona, mianowicie:

Cesarzowa Elżbieta (Hamann Brigitte) (5)- choć oparta w pełni na materiałach źródłowych - bardzo miła i odprężająca lektura

Król kłania się i zabija (Müller Herta) (5) - niezwykle cieszy mnie Nobel dla HM, również z tego powodu, iż moja osiedlowa biblioteka zaopatrzyła się w książkę, na którą od tak dawna polowałam,autorka bawi się słowem w sposób wybitny, w tym wielkie zasługi należą się niewątpliwie tłumaczce

Jak wypromowano bestseller (Frołow Kuba) (4)

"Pan raczy żartować, panie Feynman!": Przypadki ciekawego człowieka (Feynman Richard Phillips) (4)- przyznam szczerze, że poczułam się zawiedziona, tak ciekawa autobiografia napisana w sposób niezwykle chaotyczny, a szkoda, bo życiorys prof. Feynamana to wręcz gotowy scenariusz filmowy

Duma i uprzedzenie (Austen Jane) (powtórka)

Miejsce po imperium (Reszka Paweł (ur. 1969)) (5)- uwielbiam czytać o Rosji, znakomicie podany reportaż autorstwa byłego korespondenta Rzepy, miłośnicy tematu nie powinni być zawiedzeni

Małe zbrodnie małżeńskie (Schmitt Éric-Emmanuel) (5)- dobre, gorzkie i prawdziwe, polecam szczególnie małżonkom z długoletnim stażem, dziękuję misiakowi,za przepiękną zachętę, warto bylo po nią sięgnąć

Oberki do końca świata (Szostak Wit (właśc. Kot Dobrosław)) (6)- jestem zachwycona, gdyby nie polecanki, nigdy bym nie sięgnęla po prozę Szostaka. Nowatorski styl (powiesć napisana w rytm tytułowych oberków), piękny język, baśniowa atmosfera. Cieszę się, że odkrywam kolejnych uzdolnionych prozaików z mojego pokolenia. Liczę na kolejne nie-fantasy powieści tego niezwykle utalentowanego pisarza

Audiobooki: "Dzieci z Bullerbyn", "Kariera Nikodema Dyzmy" "Lwy mojego podwórka" "Rozważna i romantyczna"

Pozdrawiam wszstkich :-)
Użytkownik: madame seneka 30.11.2009 21:03 napisał(a):
Odpowiedź na: Z listopada jestem całkie... | Gusia_78
M.F.Montes "Alfabet miłości" (4)
B.Gopegui "Zdobywanie powietrza" (3)
J.Zeh "Ciemna materia" (5)
V.B.Droscher "Cena miłości" (5)
A.Kerr "Japonia utracona" (4)
D.Lehane "Ciemności, weź mnie za rękę" (4)
J.Nilsson "Kochający na marginesie" (4)
A.M.Schenkel "Dom na pustkowiu" (4)
J.Picoult "Czarownice z Salem Falls" (3)
D.Około-Kułak "Księga motyli" (2)
N.Rosen "Martha F." (3)
K.Siesicka "Beethoven i dżinsy" (4)
M.Jastrun "Mit śródziemnomorski" (5)
T.Prochaśko "Niezwykli" (4)
A.Brookner "Hotel du Lac" (5)
Z.Bank "Najgorętsze lato" (5)
E.E.Schmitt "Tektonika uczuć" (2)
M.Musierowicz "Frywolitki 2" (3)
D.Sumińska "Autobiografia na czterech łapach" (5)
A.Christie "Strzały w Stonygates" (5)
A.Szerb "Podróżny i światło księżyca" (4,5)
C.Collier "Ostatnie lato" (4)
M.Szwaja "Dom na klifie" (5)
M.Szwaja "Klub mało używanych dziewic" (5)
J.Zeh "Orły i anioły" (4)
J.Alex "Gdzie przykazań brak dziesięciu" (3)
Użytkownik: lirael 01.12.2009 19:22 napisał(a):
Odpowiedź na: M.F.Montes "Alfabet miłoś... | madame seneka
Witaj Madame Seneczko :)
Miałaś bardzo udany miesiąc! Gratuluję i zazdroszczę.
Cieszę się niesamowicie, że podobała Ci się najnowsza powieść Juli Zeh (już ją mam na półce i czeka w kolejce), a skoro podoba się Tobie, jest duża szansa, że mnie też nie zawiedzie :)
"Orły i anioły" zrobiły na mnie wielkie wrażenie, zdenerwowało mnie jedynie zakończenie. Bardzo polecam Ci "Ciszę i dźwięk", byłam zachwycona.
Uradowała mnie też Twoja piątka dla "Najgorętszego lata". Przypuszczam, że "Pływak" też przypadnie Ci do gustu. Moim zdaniem jest lepszy, ale to powieść, więc trudno porównywać.
Przepadam za "Hotelem du Lac". Lubię takie subtelne, pastelowe książki.
Przesyłam Ci moc serdeczności i życzę równie owocnego grudnia! :)
Użytkownik: madame seneka 04.12.2009 12:22 napisał(a):
Odpowiedź na: Witaj Madame Seneczko :) ... | lirael
Moja kochana Lirael - niecierpliwie czekam na koniec miesiąca, nawet nie po to, żeby zajrzeć kto co czytał, ale po to, by wymienić opinie na temat książek z Tobą :-)
Miesiąc miałam udany, bo przez dwa tygodnie byłam na L4 - i ten czas spędziłam niemal w całości na leżeniu w łóżku i czytaniu :-)
"Ciemna materia" mnie zachwyciła - gęsta atmosfera, niezwykły język, erudycja. "Ciszę i dźwięk" mam w schowku, w moich bibliotekach jej nie ma, może kiedyś uda mi się ją kupić.
Zwykle nie przepadam za opowiadaniami, ale te w "Najgorętszym lecie" mają w sobie coś niezwykłego, zupełnie jak w tomie Alice Munro "Uciekinierka" - polecam Ci je, są naprawdę zjawiskowe. Jeśli nie masz gdzie ich zdobyć - przyślij mi adres, to ci je przyślę (zresztą mam mnóstwo książek z Twojego schowka, więc mogłabym stworzyć gubszą paczuszkę :-) A "Pływaka" zaraz poszukam :-)
A propos "Hotelu du Lac" - ja też lubię, kiedy akcja zamiera, a najwięcej dzieje się w swiecie emocji i wrażeń - zwłaszcza w pięknym miejscu, kiedy wszystko szkicowane jest lekką kreską.
Ściskam Cię mocno i czekam na adres - jeśli masz ochotę na lekturę kilku książek ze schowka :-)
Użytkownik: lirael 08.12.2009 17:28 napisał(a):
Odpowiedź na: Moja kochana Lirael - nie... | madame seneka
Kochana Madame Seneczko, lejesz miód na moje serce! Dziękuję Ci za ciepłe słowa, sprawiłaś mi wielką radość.
Ja też zawsze niecierpliwie oczekuję Twoich lekturowych wrażeń pod koniec każdego miesiąca! Wydaje mi się, że wiele rzeczy odbieramy podobnie i ogromnie cieszę się, że mamy okazję wymieniać wrażenia. Z przyjemnością również będę wymieniać książki i wkrótce napiszę maila w tej sprawie na Twój adres.
"Uciekinierkę" przeczytam z dużym zainteresowaniem. Z góry dziękuje! :)
Zaktualizuję swoją wiedzę na temat Twojego schowka i napiszę Ci, co mam.
Przepraszam, ale przeinaczyłam tytuł książki Juli Zeh, powinno być: "Cisza jest dźwiękiem: Podróż po Bośni". Niestety, tej pozycji nie posiadam, wypożyczyłam ją z osiedlowej biblioteki (po kilku miesiącach bezowocnego polowania na Allegro odkryłam, ze spokojnie tam sobie stoi, pośród przewodników turystycznych :)
Do usłyszenia wkrótce.
Miłego dnia!
Użytkownik: exilvia 30.11.2009 21:54 napisał(a):
Odpowiedź na: Z listopada jestem całkie... | Gusia_78
Reszka powędrował do mojego schowka. ;)
Użytkownik: Gusia_78 01.12.2009 09:25 napisał(a):
Odpowiedź na: Reszka powędrował do moje... | exilvia
Przypomnę, że Paweł Reszka to ten dziennikarz Rzepy, który został pobity w Moskwie w odwecie za pobcie przez warszawskich chuliganów dzieci rosyjskich dyplomatów. Wśród reportaży znajduje się przedruk niezwykle poruszającego artykułu z Rzepy, który autor zamieścił po tym tak dla siebie traumatycznym wydarzeniu.
Użytkownik: Aquilla 30.11.2009 22:20 napisał(a):
Odpowiedź na: Z listopada jestem całkie... | Gusia_78
Kolejna Witnięta (/me zaznacza następną kreskę w prywatnym notatniczku)
Użytkownik: Gusia_78 01.12.2009 09:30 napisał(a):
Odpowiedź na: Kolejna Witnięta (/me zaz... | Aquilla
Ok, ale nie wiem czy Wittnięta na fantasy? Czy warto spróbowac skoro z gatunków pokrewnych lubię tylko Lema i niektóre tomy Pratchetta?
Użytkownik: Aquilla 01.12.2009 20:16 napisał(a):
Odpowiedź na: Ok, ale nie wiem czy Witt... | Gusia_78
Warto - to tak charakterystyczne fantasy, że naprawdę może się spodobać.
Użytkownik: misiak297 01.12.2009 07:27 napisał(a):
Odpowiedź na: Z listopada jestem całkie... | Gusia_78
Cieszę się, że podobał Ci się Schmitt:) Ja w tym miesiącu przeczytałem inną jego książkę i mnie nie zawiódł:)
Użytkownik: lirael 01.12.2009 19:31 napisał(a):
Odpowiedź na: Z listopada jestem całkie... | Gusia_78
Zwróciłam uwagę na "Cesarzową Elżbietę" wczoraj buszując po księgarni internetowej. Twoja rekomendacja silnie mnie zmotywowała do zaopatrzenia się w tę książkę :)
Serdecznie Cię pozdrawiam.
Użytkownik: Gusia_78 01.12.2009 21:25 napisał(a):
Odpowiedź na: Zwróciłam uwagę na "Cesar... | lirael
Książka została wydana w tej znakomitej serii wydawniczej "Biografie sławnych ludzi", żałuję że nie jest to mój egzemplarz, bo z przyjemnością bym Ci ją użyczyła. Myślę, że jak kupisz nie będziesz żałowała: Sissi to była jednak niezwykle ciekawa osobowość, zupełnie nie nadawała się na cesarzową, była z jednej strony nieśmiała, introwertyczna i egocentryczna, a z drugiej miłośniczką jazdy konnej, dalekomorskich podróży, wielokilometrowych wycieczek pieszych oraz Królestwa Węgier. Cesarzowa, nazywana najpiękniejszą kobietą swojej epoki, była w grucie rzeczy bardzo nieszczęśliwa, lecz myślę, że w dużej mierze zawdzięczała to sobie samej i swym postępkom. Autorka jest obiektywna, nie broni i nie usprawiedliwia swej bohaterki, niekiedy przyznaje jej rację tylko na podstawie racjonalnych argumentów. W książce znajduje się sporo zdjęć i szkiców z epoki. Zachęcam do lektury i również pozdrawiam Cię bardzo gorąco :-)
Użytkownik: lirael 08.12.2009 17:33 napisał(a):
Odpowiedź na: Książka została wydana w ... | Gusia_78
Malutka Czarownico, bardzo dziękuję Ci za ciekawe i obszerne informacje o tej książce. Przypuszczam, ze to będzie wspaniała lektura.
Donoszę, że już ją zamówiłam :)
Serdeczne pozdrowienia.
Użytkownik: Valaya 30.11.2009 20:55 napisał(a):
Odpowiedź na: Zapraszam:) Ps. Przepr... | veverica
No nareszcie. :) Mi też listopad szybko minął w tym roku, choć to nie jest mój ulubiony miesiąc.

Plexus (Miller Henry) (6) - już tak mam z Henrym Millerem, że wszystko co czytam jego autorstwa diabelnie mi się podoba. Niewielu jest pisarzy, którzy mogą wpłynąć na zmiany w życiu czytelnika. On tak właśnie na mnie działa.

Zegarmistrz (Deaver Jeffery) (4,5) - postanowiłam trochę poczytać kryminały. Ten okazał się dość ciekawy i intrygujący. Moim zdaniem nieco za dużo zaskoczeń i zakończeń. Ogólnie duży pozytyw i kredyt zaufania.

Zamknięte drzwi (Szabó Magda) (5) - bardzo dobra powieść. To jest wielka sztuka tak żyć w zgodzie z sobą, jak Emerenc.

Zacny uczeń (Murdoch Iris) (3,5) - w tej odsłonie zupełnie Murdoch mi nie podeszła. Innych odsłon jeszcze nie zdążyłam poznać.

Zło (Guillou Jan) (6) - jest to jedna z tych powieści, których się nie zapomina. Niemal się czuło ten kij na własnych plecach i miało krew w ustach. Pomyśleć tylko, że takie stwory jak tatulek bohatera żyją sobie spokojnie i bezkarnie bez poczucia czynienia totalnego zła. Mam nadzieję, ze odpokutują po drugiej stronie.

Przedwiośnie (Żeromski Stefan (pseud. Zych Maurycy)) (5) - w ramach rajdu po lekturach, "Przedwiośnie" poszło na pierwszy ogień. Wrażenia jak najbardziej pozytywne, odwrotnie proporcjonalne do tych z liceum.

Granica (Nałkowska Zofia (Rygier-Nałkowska Zofia)) (4) - kolejna lektura i tutaj nie było już zachwytu. Nie polubiłam bohaterów, a już Bogutówna grała mi na nerwach najbardziej z całej trójki.

Shantaram (Roberts Gregory David) (6) - duże zaskoczenie. Myślę sobie, powieść przygodowa, który to gatunek zawsze kojarzył mi się będzie z "Tomkami" pisanymi dla młodzieży, a tu mamy do czynienia z genialnym moim zdaniem kompendium na temat Bombaju lat osiemdziesiątych, tamtejszej mafii i mechanizmami jej działania, mentalności Hindusów, czy życia w slumsach. Powieść jak najbardziej dla młodzieży starszej, czyli mnie. ;)

W czytaniu: Big Sur i pomarańcze Hieronima Boscha (Miller Henry) i Lala (Dehnel Jacek).


Użytkownik: niebieski ptak 30.11.2009 21:54 napisał(a):
Odpowiedź na: No nareszcie. :) Mi też ... | Valaya
Zło zostało zekranizowane - mam ten film na DVD jak chcesz mogę Ci pożyczyć!?
Użytkownik: verdiana 30.11.2009 22:05 napisał(a):
Odpowiedź na: Zło zostało zekranizowane... | niebieski ptak
To ja się w kolejce ustawiam za Valayą, tak nie za szybko. ;)
Użytkownik: niebieski ptak 30.11.2009 22:13 napisał(a):
Odpowiedź na: To ja się w kolejce ustaw... | verdiana
Będę pamiętała. Jutro Ci napiszę w e - mailu nie tylko o filmie. Ale zaklepuję. Czekam na odzew koleżanki V!
Użytkownik: niebieski ptak 30.11.2009 22:15 napisał(a):
Odpowiedź na: Będę pamiętała. Jutro Ci ... | niebieski ptak
http://www.imdb.com/title/tt0338309/
Użytkownik: verdiana 30.11.2009 22:24 napisał(a):
Odpowiedź na: http://www.imdb.com/title... | niebieski ptak
No właśnie miałam ten film, ale mi nie działał, więc wywaliłam. :(
Użytkownik: Valaya 30.11.2009 22:25 napisał(a):
Odpowiedź na: Zło zostało zekranizowane... | niebieski ptak
Bardzo Ci dziękuję! Ale nie będę robić Tobie kłopotu z wysyłaniem filmu. Wiem, że mogę go wypożyczyć z tutejszej biblioteki, kwestia tylko pójścia i wypożyczenia. :) Śmiało wysyłaj do Verdiany! Jeszcze raz dzięki. :)
Użytkownik: niebieski ptak 30.11.2009 22:29 napisał(a):
Odpowiedź na: Bardzo Ci dziękuję! Ale n... | Valaya
Your welcome! To Daga zaklepuję go dla Ciebie! A tak na marginesie koleżanko Valayu {cholera nie wiem czy dobrze odmieniłam?} to nie byłby problem - gorzej, że poczta chyba mi strajkuje bo książki które wysłałam z 1,5 tyg. temu nie doszły do ludzi!
Użytkownik: verdiana 30.11.2009 22:34 napisał(a):
Odpowiedź na: Your welcome! To Daga zak... | niebieski ptak
Moje mikołajowe też nie! Coś jest na rzeczy. :(
Użytkownik: Valaya 30.11.2009 22:37 napisał(a):
Odpowiedź na: Your welcome! To Daga zak... | niebieski ptak
Wolałabym "Valayo", tak dystyngowanie brzmi ;). No to tym bardziej nie chciałabym, żeby taki film zaginął w toku działań Poczty Polskiej. Kiedyś czekałam 3 miesiące na prezent gwiazdkowy z Kanady - okazało się, ze tkwił w Warszawie i po interwencji moich przyjaciół odesłano go do nadawcy. Za drugim wysłaniem już trafił do mnie. Ale co się nadenerwowaliśmy zaginięciem dość cennej paczki, to nasze.
Użytkownik: niebieski ptak 30.11.2009 22:47 napisał(a):
Odpowiedź na: Wolałabym "Valayo", tak d... | Valaya
Do mojej koleżanki wieku temu co prawda, szły perfumy no i doszły ale tylko flakonik { "po drodze" zawartość się "ulotniła"}! Przypomina mi to historię ze szkoły podstawowej gdy ktoś mi zwinął mój wielokolorowy parasol {parasolkę} i oddal po pół roku z karteczkę - dzięki! Swoją drogą ciekawe czy w tym roku Poczta dostarczy mi kartki świąteczne w styczniu czy w lutym? Jak obstawiacie?
Użytkownik: niebieski ptak 30.11.2009 22:47 napisał(a):
Odpowiedź na: Do mojej koleżanki wieku ... | niebieski ptak
z karteczką
Użytkownik: Valaya 30.11.2009 22:55 napisał(a):
Odpowiedź na: z karteczką | niebieski ptak
Życzę pozytywnego zaskoczenia!
Użytkownik: verdiana 30.11.2009 21:48 napisał(a):
Odpowiedź na: Zapraszam:) Ps. Przepr... | veverica
"Konieczne kłamstwa" Stachniak (5)
"Dysonans" Stachniak (5)
"Cień jaskółki" Przybylski (5.5)
"Podróż wokół mojej czaszki" Karinthy (4)
"Tobie zapisuję Europę" Bobkowski (5)
"Depeche Mode" Żadan (3)
"Maj '68. Rewolta" (4)
"Zwrot polityczny" Stokfiszewski (4.5)
"Poznanie, zbiorowość, polityka" Abriszewski (4)
"Żmija" Sapkowski (2)
"Bruliony profesora T" Hen (4)
"Nowoczesna sztuka chędożenia" Boy (5) (audiobook)
"Skandalista Wojaczek" Srokowski (3.5)
"Oko świata" Cegielski (4.5)
"Kradnąc konie" Petterson (4.5)
"Krótka historia prawie wszystkiego" Bryson (3)
"Encyklopedierotyk" Kuryluk (2)
"Julio Cortazar" Couste (4.5)
"Rewers" Bart (4.5)
"Albucjusz" Quignard (4)
"Achtung! Banditen!" Albiński (4.5)
"Małpie amory" Sapolsky (5)
"Globalizacja" Bauman (3.5)
"Miłość i wola" May (5)
"Tête à tête. Opowieść o Simone de Beauvoir i Jean-Paulu Sartrze" Rowley (5)
"Jej mąż. Ted Hughes i Sylvia Plath" Middlebrook (4)
"Lacan. Przewodnik Krytyki Politycznej" Żiżek (4.5)
"Kruchy absolut" Żiżek (4.5)
"Žižek. Przewodnik Krytyki Politycznej" Żiżek & Myers (5.5)
"Reklama" Kapela (5)
"Wroniec" Dukaj (4)
Użytkownik: Gusia_78 30.11.2009 21:50 napisał(a):
Odpowiedź na: "Konieczne kłamstwa" Stac... | verdiana
A dlaczego Bryson tak nisko?
Użytkownik: verdiana 30.11.2009 22:09 napisał(a):
Odpowiedź na: A dlaczego Bryson tak nis... | Gusia_78
Bo strasznie słaby. Nasłuchałam się, że wspaniały, świetnie napisany, zrozumiały i dowcipny. Żadne z tych określeń nie pasuje. Nudny, przegadany, napisany kompletnie niezrozumiale (wolałam już Nowikowa, który nie starał się być zrozumianym, a jednak pisał ciekawie, albo Gribbina), naszpikowany cyferkami, które ani mnie nie interesują, ani nic nie mówią, ani ich nie zapamiętam, zupełnie niezabawny. Przemęczyłam się. Sapolsky po nim był jak haust świeżego powietrza - to Sapolsky ma te wszystki wymienione pozytywne cechy! Jest świetnie napisany, zabawny, ciekawy i zrozumiały.
Użytkownik: Gusia_78 01.12.2009 09:27 napisał(a):
Odpowiedź na: Bo strasznie słaby. Nasłu... | verdiana
To jestem ciekawa tego Sapolskiego (Sapolsky'ego?), bo zupełnie się z Tobą nie zgadzam :)
Użytkownik: niebieski ptak 30.11.2009 22:04 napisał(a):
Odpowiedź na: "Konieczne kłamstwa" Stac... | verdiana
Daga jak chcesz coś dobrego o globalizacji to przeczytaj to:
Włodzimierz Anioł "Paradoksy globalizacji",
Edmund - wnuk Lipiński " Świat międzyepoki: globalizacja, demokracja, państwo narodowe"
Jak byś chciała mogę Ci pożyczyć te knigi - są moje.Prawda, że ta Baumanowa słaba?
Użytkownik: verdiana 30.11.2009 22:10 napisał(a):
Odpowiedź na: Daga jak chcesz coś dobre... | niebieski ptak
Dzięki, przypomnisz mi kiedyś, dobra? Bo na razie nie mam ochoty na globalizację. :-)

Bauman nie tyle słaby, co niewnoszący nic nowego. Bo napisany całkiem przyzwoicie, nadal mam ochotę na rozmowy z nim. :-)
Użytkownik: niebieski ptak 30.11.2009 22:26 napisał(a):
Odpowiedź na: Dzięki, przypomnisz mi ki... | verdiana
OK.
Użytkownik: Marylek 30.11.2009 22:50 napisał(a):
Odpowiedź na: "Konieczne kłamstwa" Stac... | verdiana
A jednak "Żmija" - nie?

Dlaczego Bauman tak nisko?
Użytkownik: verdiana 30.11.2009 22:52 napisał(a):
Odpowiedź na: A jednak "Żmija" - nie? ... | Marylek
"Żmija" nie. To zupełnie nie jest Sapkowski. Ani temat, ani styl. Jak obie sagi uwielbiam, tak tego nie da się czytać.

Bauman - jak już pisałam - nihil novi. :)
Użytkownik: Monika.W 30.11.2009 23:02 napisał(a):
Odpowiedź na: "Konieczne kłamstwa" Stac... | verdiana
Ja w Przybylskim znowu utknęłam. Albo mi nie pasuje jego pisanie, albo też za jakieś 50 stron stanie się ciekawszy. Na razie to jakieś zlepki listów. I niestety - nic więcej.
Użytkownik: verdiana 30.11.2009 22:11 napisał(a):
Odpowiedź na: Mój listopad: Bliźnięt... | exilvia
A ten Sorman to co to? W bnetce figuruje jako historia, z tytułu wynika filozofia. :)
Użytkownik: exilvia 05.12.2009 22:49 napisał(a):
Odpowiedź na: A ten Sorman to co to? W ... | verdiana
Dziwne, że historia. Chyba, że historia ciekawych ludzi. ;) Raczej też nie filozofia. Ci myśliciele sormanowscy wywodzą się z różnych kręgów, w większości akademickich i należą do ludzi, którzy głoszą, wg Sormana ciekawe idee. A propos historii - mi najbardziej podobały się portrety dysydentów z byłych krajów komunistycznych. Pisząc 'portrety' mam na myśli bardzo dziwny zabieg - zamiast wywiadów Sorman w tej książce zamieścił opisy, streszczenia głównych wątków rozmów, które prowadził z tymi myślicielami. Najśmieszniejszy jest chyba z Popperem, który cały czas mówi Sormanowi, że zadaje złe pytania i ogólnie nic nie rozumie. ;) Najcieplej chyba wypada Berlin. Wg mnie jednak Sorman zbyt pobieżnie traktuje to, o czym pisze. A może tak miało być..? Zniechęciłam się do innych książek tego autora.
Użytkownik: kornwalia 11.12.2009 09:13 napisał(a):
Odpowiedź na: Dziwne, że historia. Chyb... | exilvia
Nie zniechęcaj się, gorąco polecam jego "Made in USA", która pomogła mi napisać magisterkę i otworzyła mi oczy na wiele rzeczy.
Użytkownik: exilvia 14.12.2009 18:49 napisał(a):
Odpowiedź na: Nie zniechęcaj się, gorąc... | kornwalia
No to poważna sprawa. Uchylisz rąbka tajemnicy, na co Ci ta książka przykładowo otworzyła oczy?
Użytkownik: kornwalia 03.01.2010 11:57 napisał(a):
Odpowiedź na: No to poważna sprawa. Uch... | exilvia
Wybacz, że dopiero teraz piszę. Np. na różnice między amerykańską lewicą i prawicą a europejską. Na rolę religii w amerykańskim społeczeństwie i polityce.
Użytkownik: AnnRK 01.12.2009 17:10 napisał(a):
Odpowiedź na: O. Listopad! =D Mój li... | AnnRK
Kamienny krąg (Grangé Jean-Christophe) oceniony na 4
Użytkownik: milenaj 30.11.2009 21:56 napisał(a):
Odpowiedź na: Zapraszam:) Ps. Przepr... | veverica
Powoli nadrabiam zaległości, ale mimo wszystko trochę mało się uzbierało.

1. Złodziejka książek (Zusak Markus) - troszkę czegoś innego się spodziewałam. Ale całośc wypada naprawdę satysfakcjonująco.

2. Krętka Blada (Chmielewska Joanna (właśc. Kühn Irena)) - Chmielewska ostatnio trochę mnie zawodzi. Chyba nie te książki wybieram.

3. To, co ukryte (Lippman Laura) - kolejna książka z tej serii i na pewno sięgnę po następne.

4. Córka heretyczki (Kent Kathleen) - z trudnością doczytałam do końca.

5. Świat bez końca (Follett Ken) - ten sam schemmat co w Filary ziemi (Follett Ken), ale czyta się dobrze.

6. Lawinia (Le Guin Ursula K. (Le Guin Ursula Kroeber)) - przypomniało mi się, dlaczego kiedyś polubiłam Le Guin

7. Wszystko przez tancerza (Purcell Deirdre) - główna bohaterka strasznie irytująca momentami, co nie zmienia faktu, że bardzo chciałabym obejrzeć film. Niestety nigdzie nie można znaleźć.


Użytkownik: alouette 30.11.2009 22:17 napisał(a):
Odpowiedź na: Powoli nadrabiam zaległoś... | milenaj
Może z Chmielewskiej spróbuj "Klin", "Krokodyl z kraju Karoliny" albo "Harpie"? :))) A nuż rozczarowanie się cofnie.... ;)
Użytkownik: paren 01.12.2009 10:12 napisał(a):
Odpowiedź na: Powoli nadrabiam zaległoś... | milenaj
Może zajrzyj do "Mnie zabić', jedna z ostatnich, moim zdaniem niezła, choć daleko jej do pierwszych kryminałów pani Joanny.
Użytkownik: koczowniczka 30.11.2009 22:04 napisał(a):
Odpowiedź na: Zapraszam:) Ps. Przepr... | veverica
Przeczytałam w tym miesiącu książki i bardzo dobre, i bardzo złe, i średnie.

Tabu (Dunin Kinga) - 3 - słabiutka książka!
Adrianna Mesurat (Green Julien (Green Juljan)) - 6 - ta książka jest w Biblionetce w ogóle nie znana, jak na razie tylko ja ją oceniłam. Szkoda. Green pięknie pisał.
List do mojej matki (Simenon Georges) - 3
Krew królów: Dramatyczne dzieje hemofilii w europejskich rodach książęcych (Thorwald Jürgen (właśc. Bongartz Heinz)) - 4
Życie po skoku (Rokicki Mariusz) - 5
Everyman (Roth Philip) - 4
Kontrakt panny Brandt (Kabat Mija (pseud.)) - 1 - idiotyczna książka. Nie polecam.
Użytkownik: Marylek 30.11.2009 22:54 napisał(a):
Odpowiedź na: Przeczytałam w tym miesią... | koczowniczka
Prawda, że "Tabu" słabiutka? Tak samo ją oceniłam. Pisane na siłę pod z góry przyjęte założenia. Nie mam pojęcia, czemu się ludzie tak zachwycają tą książką.
Użytkownik: koczowniczka 08.12.2009 12:32 napisał(a):
Odpowiedź na: Prawda, że "Tabu" słabiut... | Marylek
Prawda, prawda :) Mnie najbardziej rozgniewał opis Trzech Dusz Mirki, a także wszechwiedzący narrator, który w pewnym momencie przemawia wprost do Jacka. I postacie wydały mi się sztuczne.
Użytkownik: Marylek 09.12.2009 14:53 napisał(a):
Odpowiedź na: Prawda, prawda :) Mnie na... | koczowniczka
Tak, narrator, a nawt nad-narrator, brrr! I dialogi, szczególnie w pierwszej części książki, bardzo sztuczne, wydumane. Ten ojciec-filozof! Rozczarowałam się ogólnie.
Użytkownik: misiak297 30.11.2009 23:05 napisał(a):
Odpowiedź na: Przeczytałam w tym miesią... | koczowniczka
Grrrr!!!! Grrrr!!! Grrr!! - zagrzmiał Misiak zarówno na Herminię jak i na Marylka:D
Użytkownik: Marylek 30.11.2009 23:14 napisał(a):
Odpowiedź na: Grrrr!!!! Grrrr!!! Grrr!!... | misiak297
Hi, hi, hi!
Lepiej powiedz, co czytałeś. :)
Użytkownik: misiak297 01.12.2009 07:18 napisał(a):
Odpowiedź na: Hi, hi, hi! Lepiej powi... | Marylek
A proszę Cię bardzo:)

Misiakowy listopad 2009:

1 Rozmowa Mistrza Polikarpa ze Śmiercią - powtórka - 4
2 Karol Irzykowski "Pałuba" - 3
3 Karol Irzykowski "Sny Marii Dunin" (w BNkowskim wydaniu z Pałubą)- 3
4 Ewa Nowak "Wszystko tylko nie mięta" - 3 jest recenzja
5 Sławomir Shuty "Zwał" - 3
6 Krzysztof Tomasik "Homobiografie" - 5 jest recenzja
7 Eric-Emmanuel Schmitt "Kiedy byłem dziełem sztuki" - 6 jest recenzja
8 Ewa Ostrowska "Spotkanie Kacperka" - 4+
9 Ewa Ostrowska "Jaś Kosmonauta" - 4
10 Jacek Dehnel "Fotoplastikon" - 3
11 Anna Janko "Dziewczyna z zapałkami" - 5 (dziękuję za pożyczkę, Seneko)
12 Stieg Larsson "Mężczyźni, którzy nienawidzą kobiet" - waham się z plusikiem przy 5, niemniej to wspaniała literatura jest:)
13 David Lodge "British Museum w posadach drży" - 4+
14 Michał Choromański "Zazdrość i medycyna" - 4+

Widzę, że jakościowo nie był to najlepszy miesiąc. Schmitt okazał się jak zawsze niezawodny, a Stieg Larsson powalił na kolana:)

Użytkownik: paren 01.12.2009 10:15 napisał(a):
Odpowiedź na: A proszę Cię bardzo:) ... | misiak297
Prawda, że Stieg Larsson powala? Ten plusik przy pierwszym tomie by mu się przydał, bo to najlepsza, moim zdaniem, część trylogii. :) Szkoda, że już nie będzie ciągu dalszego...
Użytkownik: Marylek 01.12.2009 21:24 napisał(a):
Odpowiedź na: A proszę Cię bardzo:) ... | misiak297
Zgadzam się z Paren, Ty się nie wahaj tylko dodaj plusik Larsonowi. :)

Czemu Dehnel tak nisko, tylko 3?
Użytkownik: misiak297 04.12.2009 08:42 napisał(a):
Odpowiedź na: Zgadzam się z Paren, Ty s... | Marylek
Dehnel mnie bardzo rozczarował. To zbiór starych fotografii (zjawiskowych i niesamowitych!) opatrzonych literackim komentarzem. No i tu się zaczynają schody... Bo komentarze mają długość potrójnego smsa, nie rozwijają historii z fotografii. Bardzo się zawiodłem, chociaż Fotoplastikon warto chociaż przejrzeć, bo jest przepięknie wydany. Zresztą W.A.B. to marka sama w sobie:)
Użytkownik: madame seneka 04.12.2009 12:37 napisał(a):
Odpowiedź na: A proszę Cię bardzo:) ... | misiak297
Cała przyjemność po mojej stronie, Misiaku :-) Mnie też "Dziewczyna..." bardzo się podobała :-)
Użytkownik: ewa_86 30.11.2009 22:15 napisał(a):
Odpowiedź na: Zapraszam:) Ps. Przepr... | veverica
Siedem pigułek Lucyfera: Autentyczne przygody diabła Marka, w latach 1945 i 1946, w niepodległej Polsce demokratycznej, odtworzone na podstawie: dokumentów, zeznań świadków, wycinków prasowych ... (Piasecki Sergiusz) (4)
Z opisu na okładce wnioskowałam, że to będzie rewelacja. Ale książka niemile mnie zaskoczyła. Czwórka w zasadzie tylko za pomysł, wykonanie dość marne. Ani śmieszne, ani wciągające, ani wybitne literacko.

Pigmalion (Shaw George Bernard) (4,5)
Dawno chciałam to przeczytać. Wrażenia pozytywne. Teraz jeszcze tylko czekam na chwilkę wolnego czasu, żeby obejrzeć musical.

I ominęli Emaus (Szczypiorski Andrzej (pseud. Andrews Maurice S.)) (4,5)
Dawno takiej książki nie czytałam - trudna, bez konwencjonalnej fabuły, a wciąga niesamowicie. Jedna wielka refleksja. A jesień jak żadna pora roku takim refleksjom sprzyja.

Głowa Minotaura (Krajewski Marek (ur. 1966)) (5)
Piąteczka dla Krajewskiego za kolejną powieść. Jak zwykle zostałam całkowicie wciągnięta w świat Mocka. Jak zwykle po lekturze mężczyźni wydają się "okropni". Ale to wrażenie na szczęście szybko mija ;)

Byłem asystentem doktora Mengele (Nyiszli Miklós) (5)
Lektura połknięta w jeden wieczór. Nie ma się co rozpisywać - po prostu warto.

W sumie niezły miesiąc. Nie pod względem ilości - bo z tą jak zwykle kiepsko - ale jakości lektur, a przynajmniej mojego o nich wrażenia.
Czytam wciąż 6 książek. Codziennie doskakuję do innej. A dziś doszła mi jeszcze jedna - Powolny człowiek (Coetzee John Maxwell) - i chyba ją dziś skończę. Jak na razie jestem zachwycona...
Użytkownik: Aquilla 30.11.2009 22:17 napisał(a):
Odpowiedź na: Zapraszam:) Ps. Przepr... | veverica
13½ życia kapitana Niebieskiego Misia (Moers Walter) - 5,5 - Motto książki: "podziwiajcie, jaką autor ma pokręconą wyobraźnię".
Meneliki, limeryki, epitafia, sponsoruje ruska mafia (Daukszewicz Krzysztof) - 4,5 - nierówny zbiorek i chyba troszkę za wysoko oceniony, ale za autograf na pierwszej stronie mogę podwyższyć o pół oceny
Myst: Księga Atrusa (Miller Rand, Miller Robyn, Wingrove David) - 5 - nigdy nie myślałam, że można napisać dobrą książkę na podstawie gry komputerowej, nawet tak doskonałej fabularnie
Na posłaniu z trawy (Hearn Lian (właśc. Rubinstein Gillian)) - 5 - lekka, łatwa i przyjemna. Dorównuje pierwszej części
Użytkownik: JERZY MADEJ 30.11.2009 22:23 napisał(a):
Odpowiedź na: Zapraszam:) Ps. Przepr... | veverica
LISTOPADOWE LEKTURY 2009 r.

1. Kazimierz Korkozowicz "Ostatni zwycięzca" t. 1 "Pierścień wezyra" (5)
2. Karol May "Old Surehand" t. 3 (audiobook) (6)
3. Ann-Christin Gjersøe "Saga Dziedzictwo" - t. 7 "Wiatry przeznaczenia" (4)
4. Waleria Szalay-Groele "Bohaterski Staszek" (4)
5. Ann-Christin Gjersøe "Saga Dziedzictwo" - t. 8 "Zagrożenie" (4)
6. Ann-Christin Gjersøe "Saga Dziedzictwo" - t. 9 "Taniec łowcy" (4)
7. Ann-Christin Gjersøe "Saga Dziedzictwo" - t. 10 "Okrutna prawda" (4)
8. Ann-Christin Gjersøe "Saga Dziedzictwo" - t. 11 "Sekret Cherubina" (4)
9. Gaja Grzegorzewska "Żniwiarz" (5)
10. Sebastian Miernicki "Pan Samochodzik i... zamek w Malborku" (5)
11. Ewa Nowacka "Śliczna Tamit" (4,5)
12. Ann-Christin Gjersøe "Saga Dziedzictwo" - t. 12 "Mniejsze zło" (4)
13. Ann-Christin Gjersøe "Saga Dziedzictwo" - t. 13 "Noc księżycowa" (4)
14. Erle Stanley Gardner "Jasnowłosa szczęściara" (po rosyjsku) (5)
15. Ann-Christin Gjersøe "Saga Dziedzictwo" - t. 14 "Próba sił" (4)
16. Ann-Christin Gjersøe "Saga Dziedzictwo" - t. 15 "Cienie przeszłości" (4)
Użytkownik: misiabela 30.11.2009 22:45 napisał(a):
Odpowiedź na: Zapraszam:) Ps. Przepr... | veverica
Listopad pod znakiem Magdy Szabo.
Zamknięte drzwi (Szabó Magda) - 5
Piłat (Szabó Magda) - 5
Poza tym:
Każdy dom potrzebuje balkonu (Frank Rina) - 4
Potem... (Musso Guillaume) - 5
Chata (Young William Paul) - 2,5
Krajobraz miłości (Beauman Sally) - 5
Użytkownik: lirael 01.12.2009 18:58 napisał(a):
Odpowiedź na: Listopad pod znakiem Magd... | misiabela
W moich "Polecankach" "Zamknięte drzwi" figurują na pierwszym miejscu :) Czy mogłabyś napisać coś więcej o tej powieści?
Pozdrawiam.
Użytkownik: Vilya 01.12.2009 20:32 napisał(a):
Odpowiedź na: Biała gorączka (5) Sublo... | Vilya
Dla porządku tylko dodam, że Illga skończyłam - 5, oczywiście. Bardzo wdzięczna książka. :-)
Użytkownik: verdiana 01.12.2009 20:35 napisał(a):
Odpowiedź na: Dla porządku tylko dodam,... | Vilya
Bardzo mnie to cieszy. :-)
Użytkownik: Monika.W 30.11.2009 22:55 napisał(a):
Odpowiedź na: Zapraszam:) Ps. Przepr... | veverica
U mnie tak sobie w listopadzie.

1. Konarmia, Izaak Babel, 5
Rzeczywiście pisze niesamowite opowiadania. Może są zbyt okrutne, ale i czasy opisywane były okrutne - warsztat jednak rewelacyjny.

2. Korzenie totalitaryzmu, Hannah Arendt, 5
Wreszcie skończyłam, czytałam kilka miesięcy. Trop z listów osób związanych z Kulturą paryską. Spodziewałam się trochę czegoś innego. W sumie jednak, jak na książkę o totalitaryźmie, która powstała tuż po śmierci Stalina - jest niezła. Dla mnie najciekawszy fragment o imperialiźmie, jako jednym ze źródeł, nigdy wcześniej o tym nie pomyślałam.

3. Jak Wam się podoba, Szekspir, 5
W jakieś deszczowe popołudnie poczułam potrzebę czegoś wesołego. Może nie za bardzo wesołe. Ale dobre. Jednak do moich ulubionych dramatów Szekspira nie dołączy.

4. Czy Pan Bóg jest szczęśliwy?, Leszek Kołakowski, 4
Trochę się rozczarowałam. Klasyczna składanka różnych przypadkowych tekstów, przypadkowo zebrana w jednej książce. Część tekstów była mocno okolicznościowa i według mnie nie sprawdziła się w takim wydaniu.

5. Listy, Katharine Mansfield, 5,5
Świetne, rzeczywiście świetne. Bardzo ciekawa postać Mansfield ukazuje się w tych listach. Zupełnie inna niż w Dzienniku. I co ciekawe - inna niż w czytanym obecnie przeze mnie Dzienniku Woolf.

6. Nikczemny spisek, Lois Lowry, 4,5
Zabawna książeczka dla dzieci. Mocno ironiczna. Nie wiem, czy poleciłabym ją jakiemuś 6latkowi.

7. Między aktami, Wirginia Woolf, 4
Czytam od jakiegoś czasu Dziennik, więc podczytuję i prozę. Dziennik lepszy. Może nie należy zaczynać od końca, ale nie zachwyciło mnie.

8. Etyka i poetyka, Stanisław Barańczak, 4,5
Głośna kiedyś książka wznowiona przez Znak. Częśc esejów świetna, część mocno zdezaktualizowana. Podoba mi się styl Barańczaka.

Użytkownik: Czajka 01.12.2009 04:55 napisał(a):
Odpowiedź na: U mnie tak sobie w listop... | Monika.W
Tak się cieszę, że listy Ci się podobały. A co do Woolf, to mnie zaskoczył charakter listów do niej - pisane z dużą rezerwą - bardzo odbiegają emocjonalnie od innych. Natomiast zupełnie nie pamiętam co Woolf o niej pisała w Dzienniku.
Użytkownik: Monika.W 01.12.2009 10:04 napisał(a):
Odpowiedź na: Tak się cieszę, że listy ... | Czajka
Tak mocno z dystansem pisała. I jako wątek wciąz i wciąż powtarzający się - jak to ona jest chora, ciężko chora, że wygląda, jakby zaraz miała umrzeć.
Ani z listów, ani z dziennika Mansfield nie wynikało, że ona tak długo była aż tak ciężko chora. Że właściwie od 1917 umierająca.
Użytkownik: Gusia_78 01.12.2009 11:18 napisał(a):
Odpowiedź na: U mnie tak sobie w listop... | Monika.W
Monika, a czy u Arendt (do której Cię bynajmniej nie zachęcałam) jest rozdział, czy też częśc, poświęcona przyczynom okrucieństwa, którym charakteryzowali się ludzie, w momencie gdy dostawali w swe ręce chociaż mimimum władzy i możliwośc decydowania o czyimś życiu lub śmierci. Skąd biorą się takie cechy u przeciętnych, poczciwych wydawałoby się osób? Bardzo interesują mnie właśnie "korzenie nazistowskiego okrucieństwa" ich podłoże psychologiczne, bardzo chciałabym więcej na ten temat poczytac.
Użytkownik: Monika.W 07.12.2009 09:17 napisał(a):
Odpowiedź na: Monika, a czy u Arendt (d... | Gusia_78
Nie kojarzę takich wypowiedzi. Na pewno nie ma na ten temat rozdziału, być może pojawia się gdzieś jako drobniejsza wypowiedź - bo książka jest trudna, czytana przeze mnie długo i nie zarzekam się, że całą świetnie pamiętam.
Użytkownik: Gusia_78 07.12.2009 14:33 napisał(a):
Odpowiedź na: Nie kojarzę takich wypowi... | Monika.W
Szkoda, bo od dawna szukam czegoś o tej tematyce.
Użytkownik: verdiana 07.12.2009 14:57 napisał(a):
Odpowiedź na: Nie kojarzę takich wypowi... | Monika.W
Też nie kojarzę, a gdyby były, powinnam kojarzyć, bo właśnie dla nich tę książkę czytałam. Zawiodłam się.
Użytkownik: Czajka 01.12.2009 04:51 napisał(a):
Odpowiedź na: Zapraszam:) Ps. Przepr... | veverica
1. Wichura w Hawanie - całkiem sympatyczna książka, na szczęście wątek kryminalny jedynie w tle
2. Chochlą i mieczem - cudowny świat dobrego jedzenia, honoru, pięknej polszczyzny z myszką, naprawdę polecam, urocze wspomnienia
3. Przestrzeń dzieł wiecznych - niezwykła przyjemność obcowania z kulturą, mniej poetycko niż Herbert ale i tak warto
4. Kamienie wołać będą
5. Gorgiasz - hyhy, strasznie denerwujący Sokrates, już nikt nie chce z nim dyskutować, a on i tak dalej się kłóci
6. Wielka historia świata t.1
7. Prace i dnie - ciekawe, ale to nie Owidiusz
8. Literatura Greków i Rzymian Kubiaka po raz drugi
9. Nowy brewiarz Europejczyka - uzupełnienie "Przestrzeni..."
10. Kłamczucha - niezmiennie poprawia humor

W czytaniu drugi tom historii i "W stronę Swanna" po raz piąty. Swann po raz piąty nawet lepszy niz po raz czwarty. :)
Użytkownik: Monika.W 01.12.2009 10:33 napisał(a):
Odpowiedź na: 1. Wichura w Hawanie - ca... | Czajka
Kusisz tym Kubiakiem. Znowu mam zmieniać kolejność? Mam Brewiarz, nawet zaczęłam parę pierwszych stron. Ale odłożyłam. A Literatura Greków i Rzymian stoi na półce od paru lat.
Powiedz proszę o czym ta Przestrzeń dzieł wiecznych.
Użytkownik: Czajka 08.12.2009 01:51 napisał(a):
Odpowiedź na: Kusisz tym Kubiakiem. Zno... | Monika.W
Brewiarz ma trochę inny układ niż Nowy brewiarz, który ja z kolei mam, ale myślę, że niewiele odbiega jeden od drugiego. Przestrzeń to też zbiór esejów, część z nich się powtarza. W ogóle, sam Kubiak też trochę się powtarza, co w sumie nie jest wadą przy mojej sklerozie.

Cały czas jesteśmy w tych samych kręgach - Iliada, Eneida, greckie i włoskie miasteczka, trochę Szekspira, język polski z Kochanowskim (o Kochanowskim było trochę nudno).
Wydaje mi się, że nie unika w pewnych miejscach egzaltacji, ale takiej miłej w sumie. Język nie jest tak porywająco poetycki jak u Herberta, którego opis Krety po prostu olśniewa, ale to zawsze obcowanie z niezwykłą kulturą. Ja od razu wielbię kogoś, kto pisze "zawsze, kiedy czytam pierwszą księgę Eneidy".

Na pewno warto i przyznam, że Przestrzeń jakoś bardziej mi się podobała niż Brewiarz.
Użytkownik: Monika.W 08.12.2009 13:10 napisał(a):
Odpowiedź na: Brewiarz ma trochę inny u... | Czajka
Kręgi może i te same, ale za to jakie...:) Czytałam ostatnio Feleietony Stempowskiego dla Wolnej Europy, w których w latach 60ych omawiał nowości krajowe. Książki jak książki, omówienia jak omówienia -ale właśnie te kręgi, te tropy, które mu sie pojawiają wszędzie i w sposób tak naturalny.
Myślę, że chyba się jednak z Kubiakiem bardziej zaprzyjaźnię.
Użytkownik: Czajka 08.12.2009 19:35 napisał(a):
Odpowiedź na: Kręgi może i te same, ale... | Monika.W
Och, tak - naturalny - właśnie. Szłam dziś rano do pracy i w przerwach między Plebanią Haworth (och, och, nawiasem mówiąc) myślałam, że Kubiak jest taką naturalną gąbką - wystarczy tylko dotknąć a sączy się a to Szekspir, a to Pascal (jak on przepięknie pisze o Pascalu), a to Dante. To jest bardzo naturalne i niewymuszone, absolutnie żadnego snobizmu. Kubiak pisze "czytam tylko arcydzieła, inne rzeczy mnie nudzą" i ja mu wierzę.
Użytkownik: misiak297 08.12.2009 19:45 napisał(a):
Odpowiedź na: Och, tak - naturalny - wł... | Czajka
Czajeczko podziel się refleksjami z Trzeciakowskiej! Chyba pisałem z tego recenzję, pamiętam, że bardzo mnie zachwyciło bogactwo tej książki:)
Użytkownik: Czajka 10.12.2009 18:49 napisał(a):
Odpowiedź na: Czajeczko podziel się ref... | misiak297
Co tu jeszcze mówić, Misiaku. Wróciłam do Twojej recenzji, zapomniałam, że tam byłeś. Nieprawdopodobna historia nieprawdopodobnie dobrze napisana. Jakie analizy, jaka wnikliwość przy zachowanej lekkości narracji.
A ta historia z Thackerayem, pamiętasz? W ogóle zastanowiła mnie kruchość tego rodzeństwa, jego totalne nieprzystosowanie do życia w świecie.
Użytkownik: Monika.W 09.12.2009 14:59 napisał(a):
Odpowiedź na: Och, tak - naturalny - wł... | Czajka
"czytam tylko arcydzieła, inne rzeczy mnie nudzą"
:)
Piękne.
I niech to będzie hasło dla mnie na najbliższe plany czytelnicze. Albo chociaż - czytam tylko rzeczy dobre i sprawdzone, inne mnie nudzą.:)
Użytkownik: jakozak 01.12.2009 14:23 napisał(a):
Odpowiedź na: 1. Wichura w Hawanie - ca... | Czajka
Chochlą i mieczem - do schowka. :-)
Użytkownik: żurawinka 01.12.2009 07:35 napisał(a):
Odpowiedź na: Zapraszam:) Ps. Przepr... | veverica
• Marian Keyes Jest tam kto? (5)
• Olga Bicos Niebezpieczna gra (4)
• Karen Kingsbury Pewnego dnia (3,5)
• Agatha Christie Po pogrzebie ( 5)
• Amelie Nathomb Sabotaż miłosny (4 )
• Jonathan Coe Zamknięty krąg (5,5)
• Christian Jacq Zamordowana piramida (4)
• Doris Lessing Znów ta miłość (5 )
Użytkownik: jakozak 01.12.2009 14:22 napisał(a):
Odpowiedź na: • Marian Keyes Jest tam k... | żurawinka
Opowiedz coś, proszę, o Zamordowanej piramidzie. Tytuł jest świetny. :-)
Użytkownik: Akrim 01.12.2009 08:48 napisał(a):
Odpowiedź na: Zapraszam:) Ps. Przepr... | veverica
Kiepsko w tym miesiącu :(
Ostateczna diagnoza (Hailey Arthur) (4,5)
Czarna wieża (James P. D. (James Phyllis Dorothy)) (3,5)
Dziecko lodu (McGregor Elizabeth) (3,5)
Użytkownik: jakozak 01.12.2009 14:14 napisał(a):
Odpowiedź na: Listopad: Fragmenty z ży... | vinga9
Mój biedny schowek! Szczepkowska z bogami do upchania! :-)
Użytkownik: vinga9 02.12.2009 16:00 napisał(a):
Odpowiedź na: Mój biedny schowek! Szcze... | jakozak
Odwiedzanie tego wątku zawsze kończy się puchnięciem schowka :D
Mój przebył niedawno kurację odchudzającą...
...ale z silną wolą kiepsko - obserwuję "efekt jojo" :-)
Użytkownik: JoannazKociewia 01.12.2009 09:24 napisał(a):
Odpowiedź na: Zapraszam:) Ps. Przepr... | veverica
Przeczytane w listopadzie:
- 13½ życia kapitana Niebieskiego Misia (Moers Walter)
Świetne! Autorowi trzeba pogratulować wyobraźni. Wciągnęło mnie, a czytało mi się to lepiej od "Miasta Śniących Książek", które miało jednak trochę nudnawe wprowadzenie w akcję (którym, oczywiście, nie trzeba było się zniechęcać).
- Rewolucja mrówek (Werber Bernard)
Nadal dobre, choć nie zachwyciło mnie tak jak pierwszy tom trylogii.
- Tym razem serio: Opowieści prawdziwe (Musierowicz Małgorzata)
Sympatyczne opowieści o rodzinie autorki i o niej samej.
- Macierz (Rodziewiczówna Maria)
Kiepskie, chociaż dało się przeczytać.
- Załatwiaczka (Wójtowicz Milena)
Sam pomysł był świetny, ale przydałoby się dokładniejsze zarysowanie środowiska, do którego weszła główna bohaterka. Bez tego wszystko wydaje się takie "papierowe". Całkiem sympatyczne czytadło. Miałam jednak dziwne wrażenie, że to pierwotnie nie była powieść, tylko opowiadania - może stąd to ciągłe przypominanie, czym zajmuje się bohaterka i co jej się wcześniej przytrafiło.
- Dziecko dla odważnych (Talko Leszek K. (pseud. Hagen Wiktor))
Świetne! Tylko dlaczego w księgarniach ta książka stoi w dziale z poradnikami dla rodziców? To właściwie satyra na takie poradniki - po prostu zbiór opowiadań humorystycznych (niektórzy powiedzieliby może - opowiadań grozy ;) o dzieciach. Cieszę się, że wreszcie to przeczytałam - strasznie długo polowałam na tę książkę.
- i mała wycieczka po Wielkim Guslarze:
Wielki Guslar wita! (Bułyczow Kir (Bułyczow Kirył) (właśc. Możejko Igor))
Wielki Guslar wita obcych (Bułyczow Kir (Bułyczow Kirył) (właśc. Możejko Igor))
Bardzo dobrze. Ale opowiadania z czasów po rozpadzie ZSRR (sądząc z treści) nie są już, niestety, aż tak dobre. Czegoś im jakby brakowało.
Z listopadowych książek jestem zadowolona - do tego mam kilka innych "w czytaniu", w tym Mikstura czyli koMIKS i literaTURA (Niederle Robert), z którego zadowolona już nie jestem - ani grafiki mi się szczególnie nie podobają, ani komentarze autora mnie nie śmieszą, do tego komiksowo "omawiane" książki w sporej części są mi nieznane, co pewnie też wpływa na moją ocenę.
Użytkownik: Valaya 01.12.2009 10:21 napisał(a):
Odpowiedź na: Przeczytane w listopadzie... | JoannazKociewia
Te "Mrówki" brzmią ciekawie. Zaschowkuję sobie.
Użytkownik: JoannazKociewia 01.12.2009 15:14 napisał(a):
Odpowiedź na: Te "Mrówki" brzmią ciekaw... | Valaya
Cała trylogia jest ciekawa. A pierwszy tom, przynajmniej dla mnie, był po prostu rewelacją. Kolejnym tomom trochę obniżyłam ocenę, ale i tak mi się podobały. Zdecydowanie wolę taką niekosmiczną fantastykę naukową.
Użytkownik: jakozak 01.12.2009 14:11 napisał(a):
Odpowiedź na: Przeczytane w listopadzie... | JoannazKociewia
Czyli ten Miś jest jeszcze lepszy od Miasta? Super! Muszę przeczytać. :-)
Użytkownik: JoannazKociewia 01.12.2009 14:41 napisał(a):
Odpowiedź na: Czyli ten Miś jest jeszcz... | jakozak
Miś jest po prostu bardziej wyrównany - od początku coś się dzieje. "Miasto..." rozkręcało się powoli (ale jak już akcja ruszyła, to resztę książki przeczytałam błyskawicznie, tak mnie wciagnęła). Co do fabuły Misia - podoba mi się, co Aquilla napisała w tym wątku trochę wyżej: >>Motto książki: "podziwiajcie, jaką autor ma pokręconą wyobraźnię"<<. Świetne podsumowanie :)
Użytkownik: jakozak 01.12.2009 14:09 napisał(a):
Odpowiedź na: Skończone: Deklaracja ce... | mafiaOpiekun BiblioNETki
Podróż za jeden uśmiech to była jedna z najulubieńszych książek mojego dzieciństwa.
Użytkownik: mafiaOpiekun BiblioNETki 01.12.2009 14:19 napisał(a):
Odpowiedź na: Podróż za jeden uśmiech t... | jakozak
;)
Ode mnie dostanie wysoką notę. Ale jeszcze mam kawałek do końca.
Użytkownik: jakozak 01.12.2009 14:35 napisał(a):
Odpowiedź na: ;) Ode mnie dostanie wys... | mafiaOpiekun BiblioNETki
Pamiętam, że bardzo mnie śmieszył Duduś i Poldek. Ale to było...43 lata temu. :-)
Użytkownik: Marylek 01.12.2009 14:57 napisał(a):
Odpowiedź na: Pamiętam, że bardzo mnie ... | jakozak
Ja czytałam "Podróż za jeden uśmiech" ponownie w zeszłym roku. Śmieszyła tak samo jak w podstawówce. Realia się zmieniły, ale ludzka psychika nie, ta książka trzyma poziom. :)
Użytkownik: nutinka 01.12.2009 11:21 napisał(a):
Odpowiedź na: Zapraszam:) Ps. Przepr... | veverica
Fajny miesiąc. :)

David Gemmell, Mroczny księżyc (3,5)
Charlotte Brontë, Villette (4)
Michelle Paver, Wędrujący duch (5)
Michelle Paver, Pożeracz Dusz (5)
Michelle Paver, Wyrzutek (5)
Pearl Buck, Ludzie w rozterce (4,5)
Cormac McCarthy, To nie jest kraj dla starych ludzi (4)
Ellis Peters, O jedno ciało za dużo (3)
Marianne Fredriksson, Arka Noego (4)
Aravind Adiga, Biały Tygrys (5)
Douglas Niles, Kagonesti (3,5)
Tomek Tryzna, Panna Nikt (5)
Marek S. Huberath, Gniazdo światów (5)
Ulisses Moore, Wrota czasu (4)
Ulisses Moore, Antykwariat ze starymi mapami (4,5)
Salman Rushdie, Harun i morze opowieści (3,5)
Ildefonso Falcones, Katedra w Barcelonie (5)
Ulisses Moore, Dom luster (4,5)
Ulisses Moore, Wyspa masek (4,5)
Anne McCaffrey, Rowan (3,5)
Ulisses Moore, Kamienni strażnicy (4,5)
Jacek Komuda, Czarna bandera (5)
Kathryn Harrison, Tysiąc drzewek pomarańczowych (4,5)
Ulisses Moore, Pierwszy klucz (4,5)
Użytkownik: Marooned 01.12.2009 13:11 napisał(a):
Odpowiedź na: Zapraszam:) Ps. Przepr... | veverica
Przeczytane w Listopadzie:
Cień wiatru (Ruiz Zafón Carlos) - 4,5, piękny początek, ale później już gorzej, miejscami ciągnie się...jednak należy się 4,5 za b. fajny klimat tej pozycji.
Drzwi do grudnia (Koontz Dean R.) - nieco starszy Koontz (85), świetny pomysł i dobre wykonanie, niestety zalatuje jego schematem za co daję 4,5.
Mroczne ścieżki serca (Koontz Dean R.) - znowu Koontz i znowu 4,5 z takich samych powodów jak wyżej. Czytałem że to książka odbiegająca od reszty ale niestety nie...pomijając nieco rozczarowujący koniec i podstarzałe technologie całkiem przyjemnie się czytało.
Oczy ciemności (Koontz Dean R.) - 2. znów Koontz, ale za to jaki ! Takiej klapy dawno nie czytałem, a wszystko przez to że zbudowane na początku powieści autor dosłownie niszczy pod koniec banalnym rozwiązaniem.
No i znów mężczyzna i kobieta uciekają przed złem...
Dar widzenia (Koontz Dean R.) - tak jest, znów on...druga część sagi o Odd Thomasie w której bohater ratuje swojego przyjaciela z dzieciństwa (o którym co ciekawe nic a nic czytelnik nie słyszał w części pierwszej). Tym razem Odd zmierzy się ze złą kobietą...daję 3,5 bo prawie mnie nie zirytował !
Frankenstein (Shelley Mary Wollstonecraft) - 2,5, wiem że klasyka i w ogóle ale powieść strasznie się zestarzała...przebrnąłem tylko z obowiązku
Zamczysko w Otranto: Opowieść gotycka (Walpole Horace) - 2, jak wyżej: straszny suchar...
Królewna Śnieżka (Barthelme Donald) - 2, to jedna z tych książek których nie da się czytać:)
Mgła (Herbert James) - 4, dobry horror.
Rok 1948 (Herbert James) - 4, ciekawy pomysł i przystępny styl = dobra lektura.
Na plaży Chesil (McEwan Ian) - 3,5, straszny zawód, para romantycznych nowożeńców która do niczego nie dochodzi (tak jak ta powieść).
Wyklęty (Masterton Graham) - 4, zaskoczenie: to moja druga książka Mastertona, po pierwszej którą były "Szatańskie Włosy" (chyba jedyną jej zaletą jest objętość) zostałem pozytywnie zaskoczony, trzyma w napięciu,dobra fabuła, byłaby piątka gdyby nie zwalony koniec...
Użytkownik: jakozak 01.12.2009 14:06 napisał(a):
Odpowiedź na: Przeczytane w Listopadzie... | Marooned
Zamczysko - suchar! :-))) - świetne określenie.
Widzę, że przeczytałeś dużo Koontza. Czytałam jedynie Łzy smoka. Podobała mi się, nawet bardzo. Problem u mnie polega na tym, że ja nie znoszę - boję się - dokładnych opisów krwawej potworności. Czy którąś z tych ze spisu mógłbyś mi polecić?
Użytkownik: Marooned 01.12.2009 14:24 napisał(a):
Odpowiedź na: Zamczysko - suchar! :-)))... | jakozak
Jedyną dobrą cechą zamczyska jest chyba tylko to że jest krótkie;)
Co do Koontza to pisze on głównie thrillery w których mężczyzna ucieka przed złą organizacją, po drodze poznaje kobietę i uciekają we dwójkę (czasami towarzyszy im pies). Nawet fajnie się to czyta ale na dłuższą metę nudzą ;)
Zwłaszcza we wczesnych powieściach pojawiają się dość makabryczne sceny. Postaram się wymienić te w których ich nie ma albo są w ilościach znośnych :). Z przeczytanych mogę polecić "Apokalipsę" - odbiega od schematu dość znacznie (Koniec świata - inwazja obcych. Przypomina nieco "Komórkę" Kinga). "Odd Thomas" jest dość kontrowersyjny, osobiście mam bardzo mieszane uczucia ale wielu ludziom się podoba (w końcu rozrósł się do cyklu w którym wyszły już 4 tomy), więc można spróbować :) - 21 letni bohater ma dar widzenia zmarłych.
"Mąż" to taki typowy film w sobotę - szybki thriller o ogrodniku któremu porwano żonę - może ją odzyskać za 2 mln. dolarów. Szybko się czyta, ale też szybko zapomina.
Poleciłbym "Przy Blasku Księżyca" ale ta książka ma tak frustrujący koniec że nie mogę tego zrobić...myślałem że nią rzucę przez pokój ;)
"Drzwi do Grudnia" mają oryginalny pomysł ale niestety raczej Ci się nie spodobają przez parę dość paskudnych zabójstw.
Podsumowując: to dośc ciekawy autor, który niestety jedzie na sprawdzonym schemacie wypuszczając 2 książki rocznie, choć czasami zdarzy się coś ciekawego ("Apokalipsa"). Pozdrawiam i mam nadzieję że pomogłem :)
Użytkownik: jakozak 01.12.2009 14:32 napisał(a):
Odpowiedź na: Jedyną dobrą cechą zamczy... | Marooned
Dzięki serdeczne!
Użytkownik: Marooned 01.12.2009 14:43 napisał(a):
Odpowiedź na: Dzięki serdeczne! | jakozak
Nie ma za co :) Miłej lektury !
Użytkownik: jakozak 01.12.2009 14:02 napisał(a):
Odpowiedź na: Moje listopadowe lektury ... | agatt
Ojej! Moja kochana Lala tak zjechana. :-)
Użytkownik: agatt 01.12.2009 14:35 napisał(a):
Odpowiedź na: Ojej! Moja kochana Lala t... | jakozak
Jakoś ciężko mi się czytało coraz to kolejne strony ;)
Użytkownik: agatatera 01.12.2009 16:01 napisał(a):
Odpowiedź na: Jakoś ciężko mi się czyta... | agatt
Mnie też zaskoczyła ocena "Lali" (którą również ukochałam sobie :)).
Użytkownik: verdiana 01.12.2009 14:34 napisał(a):
Odpowiedź na: Moje listopadowe lektury ... | agatt
Dr House, widzę, niefajny?
Użytkownik: agatt 01.12.2009 14:37 napisał(a):
Odpowiedź na: Dr House, widzę, niefajny... | verdiana
Może dlatego, że już przyzwyczaiłam się do samego oglądania serialu. Książka według mnie w sumie niewiele wniosła do tego, co już wiedziałam.
Użytkownik: verdiana 01.12.2009 14:45 napisał(a):
Odpowiedź na: Może dlatego, że już przy... | agatt
Szkoda, miałam nadzieję na jakieś fajne informacje albo szczegóły biografii Laurie'ego...
Użytkownik: jakozak 01.12.2009 13:55 napisał(a):
Odpowiedź na: Zapraszam:) Ps. Przepr... | veverica
Witaj Wiewióreczku. Zgłaszam się na wezwanie. :-)


- Bezpowrotnie utracona leworęczność (Pilch Jerzy) 4,5 - takiego Pilcha lubię
- Czarodzicielstwo (Pratchett Terry) 4,5 - bywały lepsze "pratchetty"
- Dyktanda, czyli... (Lem Stanisław) 6 - genialne, błyskotliwe i śmieszne
- Klara i półmrok (Somoza José Carlos) 5 - bardzo ciekawa, bardzo mądra
- Mapa miłości (Soueif Ahdaf) nie zainteresowana
- Nie opuszczaj mnie (Ishiguro Kazuo) 4,5 polecam
- Niebo ma kolor zielony (Januszewska Krystyna) 4,5
- Pogryziona przez wiewiórki (Byzia Katarzyna) 4 - trzeba przebrnąć przez początek. Potem jest zabawnie
- Róża Selerbergu (Białołęcka Ewa) 4 - niezłe
- Skarby świata całego (Hrabal Bohumil) nie zainteresowana
- Tiara i korona: Powieść historyczna z czasów Grzegorza VII (Jeske-Choiński Teodor) 4 - naprawdę godna uwagi
- Urodziłem się w Barbakanie (Chmielewski Henryk Jerzy) 3,5 - chwilami drażnił mnie humor Papcia
- Wiek żelaza (Coetzee John Maxwell) 4,5 - polecam
- Wyspa dnia poprzedniego (Eco Umberto) 2 przeraźliwie nudna i rozwlekła
- Zamczysko w Otranto: Opowieść gotycka (Walpole Horace) 3 - trąci bardzo myszką, ale warto dowiedzieć się, czego się bali nasi odlegli przodkowie.

Najbliżej drugiej szóstki była Klara i półmrok.
Użytkownik: Marylek 01.12.2009 14:50 napisał(a):
Odpowiedź na: Witaj Wiewióreczku. Zgłas... | jakozak
O, w takim razie dlaczego nie 5,5 dla "Klary..."? :)
Użytkownik: jakozak 01.12.2009 16:31 napisał(a):
Odpowiedź na: O, w takim razie dlaczego... | Marylek
Trochę mi jednak zgrzytało. Dostaję febry, gdy czytam o butach, czy fryzurach od Gucciego, Armaniego, Diora. Jestem na to cięta. Nie było to wcale konieczne dla fabuły. Taka hamerykańska maniera. Poza tym super.
Użytkownik: minutka 01.12.2009 14:35 napisał(a):
Odpowiedź na: Zapraszam:) Ps. Przepr... | veverica
Przeczytane w październiku i listopadzie.

Niebo ma kolor zielony (Krystyna Januszewska) - 6
Humor w genach (Hanna Zborowska) - 3
Pieśń o Troi (Collen McCullough) - 5
Nie żyłam samotnie (Mira Zimińska-Sygietyńska) - 4,5
Pan raczy żartować, panie Feynman! (Richard P. Feynman - 4,5
Na plebanii w Haworth (Anna Przedpełska-Trzeciakowska) - 6
Szczenięce lata (Melchior Wańkowicz) - 4
Widnokrąg (Wiesław Myśliwski) - 5
Poradnik dla leni (Janina Wieczerska) - 4
Prosta metoda. Jak skutecznie rzucić palenie (Allen Carr) - 2
Igor Śmiałowski opowiada (Igor Śmiałowski) - 4
Noc w Lizbonie (Erich Maria Remarque) - 4,5

W czytaniu - Pustynia miłości (Francois Mauriac)
Użytkownik: Marylek 01.12.2009 14:49 napisał(a):
Odpowiedź na: Przeczytane w październik... | minutka
Oj, chyba palenia nie udało Ci się rzucić. ;) A takie peany pochwalne słyszałam na temat książki Carra.

"Widnokrąg", widzę, bardzo Ci się podobał. :)
Użytkownik: minutka 01.12.2009 15:14 napisał(a):
Odpowiedź na: Oj, chyba palenia nie uda... | Marylek
Carr pisze wyświechtane, banalne teksty z dużą dawką autoreklamy. Może to wystarczające dla palaczy z krótkim "stażem", mnie znudziło i nie pomogło.
"Widnokrąg" zachęcił mnie do pożyczenia od Misiaka następnej książki Myśliwskiego - "Kamień na kamieniu", mam nadzieję, że równie dobrej.
Użytkownik: dot59Opiekun BiblioNETki 01.12.2009 20:34 napisał(a):
Odpowiedź na: Carr pisze wyświechtane, ... | minutka
Lepszej, wyraźnie lepszej! (choć ja w ogóle bardzo Myśliwskiego lubię)
Użytkownik: minutka 01.12.2009 23:01 napisał(a):
Odpowiedź na: Lepszej, wyraźnie lepszej... | dot59Opiekun BiblioNETki
Ucieszyłaś mnie tym komentarzem, czasami kolejne książki tego samego autora rozczarowują, a tu szykuje mi się uczta, jak miło.
Użytkownik: midwife 01.12.2009 14:42 napisał(a):
Odpowiedź na: Zapraszam:) Ps. Przepr... | veverica
S.Larsson:Mężczyźni,którzy nienawidzą kobiet /5
S.Chwin:Dolina radości /4
D.Maraini:Ten list to ja/4
U.Eco:Mój 1968.Po drugiej stronie muru /4
Użytkownik: Avean 01.12.2009 16:32 napisał(a):
Odpowiedź na: Zapraszam:) Ps. Przepr... | veverica
"Mistrz i Małgorzata" Michaił Bułhakow - 6
"Czas Pogardy" Andrzej Sapkowski - 5
"Rok 1984" George Orwell - 6
"Dziewiętnaście Minut" Jodi Picoult - 5
"Matka Chrzestna Noc" Rachel Pollack - 5
"Filmowe skandale i skandaliści" Jan Kochańczyk - 4

Trochę krucho w tym miesiącu, ale za to trafiłam na wyjątkowo dobre książki.
Użytkownik: Evi91 01.12.2009 17:02 napisał(a):
Odpowiedź na: Zapraszam:) Ps. Przepr... | veverica
No to ja miałam same lektury. Nie mam czasu na czytanie innych książek. Oto one:
"Moralność pani Dulskiej" Grażyny Zapolskiej
"Jądro ciemności" Josepha Conrada
"Przedwiośnie" Stefana Żeromskiego

Udało tez mi się przeczytać:
"Pocałunki na Manhattanie" Davida Schicklera.
Użytkownik: jakozak 01.12.2009 18:14 napisał(a):
Odpowiedź na: No to ja miałam same lekt... | Evi91
Gabrieli Zapolskiej. :-)
Użytkownik: evvqa 01.12.2009 17:18 napisał(a):
Odpowiedź na: Mizernie : Świat Zofi... | Izania
A mój listopad to raczej ubogi pod względem ilościowym

dokończyłam Gregory S. "Zapomnijecie o córce"
Jenoff P. "Dziewczyna komendanta" (5,5)
Będę u Klary (3,5)
Trafiona przez piorun stałamu bram NIeba i piekła (6)
Trzymaj się Kamil (4), króciótkie opowiadanko dziecięce

no a teraz D. Steel "Radość przez łzy"

Użytkownik: agacik120 01.12.2009 17:28 napisał(a):
Odpowiedź na: Zapraszam:) Ps. Przepr... | veverica
U mnie listopad opierał się tylko na trzech pozycjach oczywiście z wiadomego powodu (braku czasu)

- "Dziewczyna z Pomarańczami" - Jostein Gaarder - bardzo dobrze się czytało łatwo i przyjemnie. Historia tam opisana może nie wzbudziła tyle emocji co jej sam przekaz.

- " Księżyc we łzach " - Ouarda Saillo - Książkę otrzymałam od biblionetkowego Mikołaja, oczywiście zaraz musiałam przeczytać. Historia bardzo poruszająca. Książka bardzo fajna i ciekawa, zawiera wiele cennych informacji nie tylko o Maroko ale i codziennym życiu tamtejszych rodzin. Książka na prawdę warta polecenia. Pisana dość prostym, zrozumiałym i ciekawym językiem. Polecam gorąco!

- "Oskar i Pani Róża" - Eric Emmanuel Schmitt - Książkę czytałam po raz któryś (już nie liczę który) Zawsze napawa mnie pozytywnym nastawieniem do życia.
Użytkownik: lirael 01.12.2009 18:38 napisał(a):
Odpowiedź na: Zapraszam:) Ps. Przepr... | veverica
Przeczytane w listopadzie:

~ Danuta Marcinkowska, Ewa Marcinkowska-Schmidt, Klaudyna Schmidt, "Lawendowy pył" (3)
Książka jest bardzo nierówna. Świetnie czytało mi się najstarszą część historii rodu, pozostałe sprawiają wrażenie luźnych notatek, na chybcika przerobionych z pamiętników (w pewnym momencie redaktor najwyraźniej ukołysany do snu opowieścią, zostawił narrację pierwszoosobową). Czytelników reagujących alergicznie na literówki, uprzedzam, że książka wywoła u nich histerię. Jestem zdumiona, że początkujące wydawnictwo wypuściło pozycję, w której roi się od błędów. Bardzo podoba mi się natomiast strona graficzna.

~ Stieg Larsson, "Dziewczyna, która igrała z ogniem" (5)
Gdyby nie horrorowate zakończenie, byłoby 5,5. Rzadko się zdarza, że drugi tom cyklu przerasta poziomem pierwszy. Tak odebrałam drugą część trylogii. Moi znajomi, którzy przeczytali całość, twierdzą, że mają teraz "zespół Larssona" polegający na tym, że żadna książka już im się nie podoba i popadają w melancholię :) Podobnie jak w przypadku pierwszej części potrzebuję teraz trochę oddechu, zanim sięgnę po ostatnią.

~ Virginia Ironside, "No! I Don't Want to Join a Bookclub" ("Nie, nie chcę się zapisać do klubu książki")- przeczytałam po angielsku (3+)
W zalewie młodych, rzutkich kobiet sukcesu, od których roi się w tzw. literaturze kobiecej, Marie wyróżnia fakt, że ma sześćdziesiąt lat i czuje się z tym dobrze. Postawa pogodnej afirmacji życia, bez konieczności udawania, zrobiła na mnie miłe wrażenie, podobnie jak poczucie humoru autorki. Ocena byłaby wyższa, gdyby nie liczne klisze i natrętny "smrodek dydaktyczny".

~ Ferenc Máté, "Winnica w Toskanii" (4+)
Sympatyczny antydepresant, wprost idealny na listopadowe słoty.

~ Jacek Dehnel, "Fotoplastikon" (5+)
Cóż, najkrótszą recenzją niech będzie fakt, że planowałam czytać "Fotoplastikon" porcjami, tak aby mi się nie znudził, tymczasem dosłownie połknęłam go za jednym zamachem w kilka godzin :) Pięknie napisana książka, może nie dorównuje stylistycznie "Lali", ale forma szkiców/mini-esejów wymagała trochę innego sposobu wyrażania myśli.

~ Pierre Péju, "Siostrzyczka Ewa od kartuzów" (4)
Książka zapowiadała się bardzo ciekawie, ale nie spełniła pokładanych w niej nadziei. Rozsierdziło mnie to, że wydawca zdradza niedwuznacznie zakończenie w nocie na okładce:( Sporym nieporozumieniem jest także tytuł, który kojarzy się z literaturą hagiograficzną i zupełnie nie pasuje do tej powieści.

~ Rabih Alameddine, "Hakawati" (4)
Mimo entuzjastycznych recenzji odebrałam tę książkę chłodno. Myślę, że "Hakawati" będzie królował pod choinkami, między innymi ze względu na piękne wydanie. Na pewno jednak nie jest to książka dla dzieci, choć wygląda jak zbiór baśni. Opowieść współczesna przeplatana jest wątkami mityczno-baśniowymi. Część realistyczna przemówiła do mnie zdecydowanie bardziej.

Życzę wszystkim, aby osobiści Mikołajowie w grudniu obdarzyli Was mnóstwem wspaniałych lektur!:)
Użytkownik: Marylek 01.12.2009 19:09 napisał(a):
Odpowiedź na: Przeczytane w listopadzie... | lirael
Tak, wszystko się zgadza, ja też mam zespół Larsona. ;)
Użytkownik: lirael 01.12.2009 19:24 napisał(a):
Odpowiedź na: Tak, wszystko się zgadza,... | Marylek
Ciekawe, czy to mija? Czy tak już zostaje? :)
Użytkownik: paren 01.12.2009 19:41 napisał(a):
Odpowiedź na: Ciekawe, czy to mija? Czy... | lirael
I ja mam zespół Larssona :-)Może lepiej, żeby minął, bo ponura to wizja, że nic się już podobać nie będzie.
Mnie też zdało się, że w zakończeniu drugiego tomu Larsson trochę przedobrzył, ale już więcej chyba pisać nie można, żeby nie zdradzić za dużo tym, co lekturę mają jeszcze przed sobą. Fajnie mają, zazdroszczę im troszkę. :-)
Użytkownik: milenaj 01.12.2009 20:04 napisał(a):
Odpowiedź na: I ja mam zespół Larssona ... | paren
I ja dopisuję się do zespolu Larssona, i mam wrażenie, że to nie koniec zarażonych biblionetkowiczów:)
Użytkownik: Marylek 01.12.2009 20:24 napisał(a):
Odpowiedź na: I ja mam zespół Larssona ... | paren
Wiesz, może to nie jest tak, że nic Ci się nie będzie podobać, bo jak coś jest z całkiem innej beczki, to pewnie tak, ale z literatury sensacyjnej - nic, nic, nic. Próbowałam Cobena - ale mi się cienki wydał, dialogi sztucznawe i uproszczone, intryga prymitywna, narracja płyciutka. Gdyby to było przed Larsonem, to może by mi się bardziej spodobał? ;)
Użytkownik: paren 01.12.2009 20:33 napisał(a):
Odpowiedź na: Wiesz, może to nie jest t... | Marylek
Właśnie sensacyjną literaturę miałam na myśli, bo lubiłam czytać "na przemian": coś z klasyki, romans, esej, sensację, coś z kanonu szkolnego, obyczajową, sensację... To mi się rytm doboru lektury zaburzy... :-(
Coben dość mi się podobał... To co, nie próbować teraz? To może Mankella? A czytałaś "Księżniczkę z lodu"? Może to będzie dobre na zespół Larssona?
Użytkownik: Marylek 01.12.2009 21:01 napisał(a):
Odpowiedź na: Właśnie sensacyjną litera... | paren
Mankella tak. On jest odmienny od reszty chłamu. Inteligentny, ludzki taki, znaczy, ten jego komisarz Wallander. Mankell nie powinien Cię odzucić, ja go lubię. A "Księżniczkę z lodu" mam obiecaną, dostanę chyba w weekend, zobaczymy, Jak przeczytam, to Ci powiem.

Ja też czytam na przemian, ale równolegle. Czytam, dajmy na to, fantasy, muli mnie, ale chce mi się czytac, to odkładam i biorę jakieś eseje. Albo biografię. Albo popularno-naukowe. A następnego dnia wracam do tamtej fantasy. W ten sposób mam wiecznie pozaczynane jakieś 3-4 książki, ale lubię to. Nigdy mi się nie mylą, bo nie czytam równolegle podobnych. :)
Użytkownik: paren 01.12.2009 21:14 napisał(a):
Odpowiedź na: Mankella tak. On jest odm... | Marylek
No to Mankell z sensacyjnych będzie pierwszy. Kiedyś też czytałam kilka książek równocześnie, teraz wolę jedną i tylko zmieniam rodzaj i gatunek. A w grudzień chcę się zapratchettować, będzie jednorodnie stylistycznie, jako okres przejściowy chyba się sprawdzi, a do tego czasu zdobędę Mankella, no i dowiem się od Ciebie, czy warto "Księżniczkę..." przeczytać. :-)
Użytkownik: Marylek 01.12.2009 21:20 napisał(a):
Odpowiedź na: No to Mankell z sensacyjn... | paren
To Ty nie jesteś jeszcze Terrnięta? Jakie straszne niedopatrzenie! Szybko, szybko, biegnij do Pratchetta, na pewno Cię czymś oczaruje! :D
Użytkownik: paren 01.12.2009 21:23 napisał(a):
Odpowiedź na: To Ty nie jesteś jeszcze ... | Marylek
No nie! Wstyd mi bardzo!!! Już sobie przygotowałam stosik, tylko mam pytanie, czy kolejność książek Pratchetta ma znaczenie, czy brać "po kolei"?
Użytkownik: Marylek 01.12.2009 21:33 napisał(a):
Odpowiedź na: No nie! Wstyd mi bardzo!!... | paren
Tu sobie poczytaj: Jak bardzo jesteś Terrnięty?

Każdy - jak tam piszą - ma swój typ. Ja czytałam po kolei i żyję. Poza tym, Pratchett się rozwija i jak zaczniesz od środka, to Ci się może "Kolor magii" potem nie spodobać. A jak zaczniesz od "Koloru magii" i "Blasku fantastycznego", to będzie Ci brakować Rincewinda i Dwukwiata w następnych tomach. ;) Kolejnośc w zasadzie nie ma znaczenia, ale można ją zachowac, jeśli się ma stosik, lepiej się wtedy rozumie tamten świat.

Hmmm, rozumie?
Hmmm, tamten świat?
A co też ja opowiadam, to nie rozumem się czyta!
I jaki tamten, przeciez Pratchett to publicysta-satyryk, patrzy, widzi, opisuje!

Paren, zapratchettuj się koniecznie!
Użytkownik: paren 01.12.2009 21:40 napisał(a):
Odpowiedź na: Tu sobie poczytaj: Jak ba... | Marylek
O, bardzo dziękuję, zaraz ten wątek przeczytam.
Mam "Kolor magii" przygotowany, więc chyba od niego zacznę, a potem zobaczę, czy po kolei, czy w przypadkowej kolejności, chyba, że doczytam się w Waszej rozmowie z Anią innych wskazówek :-). Jutro zaczynam "Kolor.." i już się na to cieszę.
Użytkownik: villena 01.12.2009 21:44 napisał(a):
Odpowiedź na: O, bardzo dziękuję, zaraz... | paren
Ja tylko dodam, że jeśli Ci "Kolor magii" akurat do gustu nie przypadnie, nie zniechęcaj się tylko próbuj dalej. On rzeczywiście nie najlepszy jest :)
Użytkownik: paren 01.12.2009 21:48 napisał(a):
Odpowiedź na: Ja tylko dodam, że jeśli ... | villena
Wiesz, myślę, że w Waszym towarzystwie to bym się po pierwszym tytule zniechęcić nie mogła... :))).
Zresztą pierwszego Pratchetta mam już za sobą, to "Nacja", która bardzo mi się podobała, Ale wiem, że jest inna, niż Świat Dysku...
Użytkownik: Marylek 01.12.2009 22:02 napisał(a):
Odpowiedź na: O, bardzo dziękuję, zaraz... | paren
Po "Kolorze..." koniecznie musisz "Blask fantastyczny" bo to jest kontynuacja, jakby druga część. A potem, skoro będziesz już miała to za sobą, będzie już tylko lepiej. :)
Użytkownik: paren 01.12.2009 22:15 napisał(a):
Odpowiedź na: Po "Kolorze..." konieczni... | Marylek
Sprawdziłam - mam też "Blask..." przygotowany (no, bo nie mam wszystkich tytułów ze Świata Dysku w domu), więc wszystko jasne, dwie pierwsze czekają. Bardzo dziękuję za podpowiedzi :)
Użytkownik: KrzysiekJoy 01.12.2009 22:41 napisał(a):
Odpowiedź na: Po "Kolorze..." konieczni... | Marylek
Ja tak właśnie zacząłem swoją przygodę z Pratchettem, czyli najpierw "Kolor magii" i siłą rozpędu "Blask fantastyczny". Zupełnie mnie "Ternęło" ale przede mną jeszcze dwie próby, ale już bez trzymania się kolejności wydawania "Świata Dysku". Od naszej kochanej Ani mam Wyparwę czarownic" oraz "Muzykę duszy", szczególnie po tej drugiej obiecuję sobie wiele.:)

A mój listopad, czytelniczo wyglądał następujęco:


Dewiza Woosterów (Wodehouse P. G. (Wodehouse Pelham Grenville))
Król mrówek: Prywatna mitologia (Herbert Zbigniew)
Dolores Claiborne (King Stephen (pseud. Bachman Richard, Evans Beryl))
Czytając Lolitę w Teheranie (Nafisi Azar)
Dziwne losy Jane Eyre (Brontë Charlotte (Brontë Karolina; pseud. Bell Currer))
Rozważna i romantyczna (Austen Jane)
Vita (Mazzucco Melania)
Zaproszenie na egzekucję (Nabokov Vladimir (pseud. Sirin W.))
Klin (Chmielewska Joanna (właśc. Kühn Irena))

Bronte Charlotte, Austen i Nabokov to jakby pokłosie przeczytanie "Lolity w Teheranie". Austen po raz pierwszy i choć "Rozważna i ronmantyczna" to jakieś wielkie nieporozumienie to sięgnę jeszcze po "Dumę i uprzedzenie", spodziewam się wiele (ciekawy tego Darcy'ego):)
"Zaproszenie na egzekucję" to ulubiona powieść Azar Nafisi i moja póki co też, wyraźnie odczułem ducha Kafki, co mnie bardzo pobudziło do dalszego poznawania Nabokova, ale nie tego od "Lolity" tylko właśnie takiego chcę go poznać jak w "Zaproszeniu na egzekucję"
Sama Nafisi, może być, aczkolwiek odniosłem wrazenie, że tak troszkę za dużo jest powtórzeń w jej książce, ciagle nawiązywanie do tych "kłopotów odzieżowych" w Iranie, męczące na dłuższą metę.
Chmielewska i jej "Klin" - eeeee tam, ale trudno, chciałem zobaczyć jak wyglądała jej pierwsza powieść o przygodach Joanny, że tak powiem, jest to "Kiszka telefoniczna" (nie mylić z książką telefoniczną, którą tak zawzięcie czyta bohaterka). :)

Mazzucco to dobra pisarka, ale tak jak "Tak ukochana" to przepiękna opowieść, tak "Vita" ciup słabsza. Zachęcam do przeczytania "Vity", bardzo klimatyczna opowieść o włoskich emigrantach w Stabnmach Zjednoczonych, przypomina klimatem bardziej "Dawno temu w Ameryce" niż książki Puzo.

Wodehouse zabawna, lubię taki humor, w stylu "Jima szczęścirza" Amisa i pozostaje mi podziękować Pawłowi za umieszczanie tego pisraza w swoich konkursach.

Zaskoczyła mnie pozytwywnie King, nie wiedziałem czego spodziewać się po Dolores, dziwna jest to książka, ale ten monolog Dolorez nie dłużył mi się ani przez chwilę.

Herbert na zwykłym, wysokim poziomie, ale ten "Król mrowek" to straszne króciutki jest..niestety..:)


I kilka opowiadań, powracającego do moich łask Stefana Żeromskiego:

Echa leśne (Żeromski Stefan (pseud. Zych Maurycy))
Rozdziobią nas kruki, wrony (Żeromski Stefan (pseud. Zych Maurycy))
O żołnierzu tułaczu (Żeromski Stefan (pseud. Zych Maurycy))
Doktor Piotr (Żeromski Stefan (pseud. Zych Maurycy))

Nie powiem już nigdy złego słowa na Zeromskiego (a zdarzało mi się, oj zdarzało).:)
Użytkownik: paren 03.01.2010 09:56 napisał(a):
Odpowiedź na: Tu sobie poczytaj: Jak ba... | Marylek
Stało się! :-))) Jak? Napisałam w czytatce. :-)
Użytkownik: paren 01.12.2009 21:21 napisał(a):
Odpowiedź na: No to Mankell z sensacyjn... | paren
"w grudniu" nie "w grudzień", oczywiście! Przepraszam!

No, i w kolejce, już na styczeń: biografia Moneta, "Dziecko w czasie" McEwana i "Fikołki..." Kalicińskiej; uzupełnię Mankellem albo "Księżniczką..." i będzie świetnie. :-)
Użytkownik: Marylek 01.12.2009 21:34 napisał(a):
Odpowiedź na: "w grudniu" nie "w grudzi... | paren
W grudniu po południu. ;)

McEwana czytałam tylko "Pokutę"; była strasznie przegadana i się zraziłam.
Użytkownik: paren 01.12.2009 21:43 napisał(a):
Odpowiedź na: W grudniu po południu. ;)... | Marylek
Jak przeczytam "Dziecko..." to Ci powiem, czy mi się podobało (w porównaniu z "Pokutą"). Bo może to tylko "Pokuta" przegadana, jako pokuta dla potencjalnego czytelnika? :-)
Użytkownik: Marylek 11.12.2009 18:57 napisał(a):
Odpowiedź na: No to Mankell z sensacyjn... | paren
"Księżniczka..." całkiem OK, dałam 4,5, ale mam kilka zastrzeżeń.

Po pierwsze, zbyt przewidywalna, zbyt wielu rzeczy domyśliłam się wcześniej. Nie lubię tego, niechby jedno, ale i o ludziach, i o sytuacjach, nie.

Po wtóre gdybym nie wiedziała kto to napisał, to przypuszczałabym, że kobieta. Mnóstwo bohaterów się odchudza, bez względu na płeć i wiek, a jeśli nawet nie, to chciałoby, bo wydaje im się, że sa za grubi. A jeden, który istotnie jest za gruby, obżera się na okrągło. I jeszcze dokładne opisy przyrządzania potraw, co to ma być? Pomieszanie Brigit Jones z książką kucharską?

Po trzecie są tam dwa wątki niezakończone. Jeden istotny, drugi marginalny. Może ten ważniejszy będzie rozbudowany w części drugiej, ale u Larsona wszystko było dopięte na ostatni guzik w każdym tomie. No tak, mam syndrom Larsona. ;)

Wszystko to nie znaczy, że nie sięgnę po drugą część, jeśli wpadnie mi w ręce, ale specjalnie szukac nie będę. A Mankell zdecydowanie lepszy!
Użytkownik: paren 11.12.2009 22:49 napisał(a):
Odpowiedź na: "Księżniczka..." całkiem ... | Marylek
Bardzo Ci dziękuję za opinię. :-)

No tak, pani Läckberg najwyraźniej nie poradziła sobie z Twoim syndromem Larssona. Chyba rozumiem, dlaczego. Twoje uwagi są bardzo konkretne i sprawiają, że do lektury jej książki za bardzo spieszyć się nie będę, bo mojemu zespołowi Larssona też raczej nie sprosta. Trochę mi żal, bo liczyłam na nią.

Aktualnie czytam Pratchetta, zgromadziłam też drogą wypożyczenia z biblioteki i wymarudzenia od kolegi sześć książek Mankella, które czekają na styczeń. Może że ten sposób pokonania Larssonowej choroby będzie skuteczniejszy.

Nawiasem mówiąc, jedno pani Läckberg trzeba chyba oddać, jest niezłą obserwatorką rzeczywistości, bo jak piszesz: "A jeden, który istotnie jest za gruby, obżera się na okrągło." Czyli dokładnie tak, jak w życiu, jeżeli widzę biegające dzieciaki, to zawsze to najgrubsze ma w garści jakiś batonik, czekoladkę, ciasteczko, kanapkę, albo chociaż paczkę chipsów.

Dziękuję i pozdrawiam. :-)
Użytkownik: Marylek 11.12.2009 23:16 napisał(a):
Odpowiedź na: Bardzo Ci dziękuję za opi... | paren
Wiesz, nie chciałabym Ci obrzydzać książki, bo to się i dobrze czyta i chce się wiedzieć, co dalej, ale przychodzi taki moment, że myślisz: a to będzie tak i tak, i gdy się okazuje, że miałaś rację, to co czujesz? Bo ja - rozczarowanie. A tam było kilka takich momentów.

Hi, hi, Mikołajek też miał jednego grubego kolegę który się cały czas obżerał. Postacie u pani Läckberg są dobrze ukształtowane, nie przeczę.
Ale Mankell lepszy! :D
Pozdrawiam. :)
Użytkownik: paren 11.12.2009 23:26 napisał(a):
Odpowiedź na: Wiesz, nie chciałabym Ci ... | Marylek
Nie obrzydziłaś mi "Księżniczki...", przesunęłaś ją tylko na koniec listy książek do przeczytania "już teraz, zaraz, natychmiast...".
Podobnie, jak Ty, nie lubię bardzo przewidywalnej fabuły. Z tego powodu unikam komedii romantycznych, czy to w formie pisanej, czy na ekranie, bo tam też od pierwszej strony (sceny) wiadomo, jak się wszystko skończy.

No, Alcest jest słodki, tak jak każdy kolega Mikołajka, sam Mikołajek jest jednak najlepszy i jedyny. :-)))
Użytkownik: jakozak 04.01.2010 11:00 napisał(a):
Odpowiedź na: Tak, wszystko się zgadza,... | Marylek
Apsik! Apsik! Zalarsiłam się.
Użytkownik: Marylek 04.01.2010 11:05 napisał(a):
Odpowiedź na: Apsik! Apsik! Zalarsiłam ... | jakozak
No i bardzo dobrze! (rotfl)
Użytkownik: paren 04.01.2010 11:09 napisał(a):
Odpowiedź na: Apsik! Apsik! Zalarsiłam ... | jakozak
Sto lat! :-)))
Użytkownik: jakozak 04.01.2010 11:34 napisał(a):
Odpowiedź na: Sto lat! :-))) | paren
Albo nie na wodę.:-)
Dziękuję, dziękuję.
Użytkownik: Anna 46 01.12.2009 19:30 napisał(a):
Odpowiedź na: Zapraszam:) Ps. Przepr... | veverica
Przeczytane w listopadzie:

Dracena przerywa milczenie (Kotarska Maja) (i po co ja czytam takie bzdury - 1.5)
Noblista (Wolski Marcin) (nie jest to Agent Dołu, ale mi się podoba 5)
Kaprys historii (Wolski Marcin) (jak wyżej, ale 4.5)
Przed pół wiekiem w stolicy (Kruszewski Jan) (przepiękne, uwielbiam taką literaturę; Fiszer jest, Ossendowski jest, Makuszyński jest i cała plejada znakomitości; skąd się wzięło określenie "bajtlować" - nie wiecie? :-))) - to poczytajcie Kruszewskiego 6!)
Nieprawe łoże (Wolski Marcin) (5.5)
Agent Dołu: Diabelska dogrywka (Wolski Marcin) (po Wolskim na serio nie może być nic innego)
Ostatnie życzenie (Sapkowski Andrzej) (hmm... na ośli upór nie ma lekarstwa i lepiej późno, niż wcale - 5.5)
Miecz przeznaczenia (Sapkowski Andrzej) (bardzo dobre! 5.5)
Nie mogę się doczekać... kiedy wreszcie pójdę do nieba (Flagg Fannie (właśc. Neal Patricia)) (4.5)


Użytkownik: Marylek 01.12.2009 20:25 napisał(a):
Odpowiedź na: Przeczytane w listopadzie... | Anna 46
No, przecież wiadomo, po co się czyta takie bzdury: żeby móc z czystym sumieniem i wyraźną satysfakcją ocenić na 1,5! :-D
Użytkownik: moreni 01.12.2009 20:41 napisał(a):
Odpowiedź na: Przeczytane w listopadzie... | Anna 46
A skąd to pół do jedynki?;) To lepiej "Draceny..." nie czytać? Miałam w planach, a teraz się waham...
Użytkownik: Anna 46 03.12.2009 09:44 napisał(a):
Odpowiedź na: A skąd to pół do jedynki?... | moreni
A tak z uprzejmości. :-D
Użytkownik: jakozak 03.12.2009 11:28 napisał(a):
Odpowiedź na: A tak z uprzejmości. :-D ... | Anna 46
Aniu, nie warto? Bo ta kotka i ten opis.... Zachęcają.
Użytkownik: Anna 46 03.12.2009 18:40 napisał(a):
Odpowiedź na: Aniu, nie warto? Bo ta ko... | jakozak
Fakt, to pół punktu to dla kotki; reszta mnie irytowała. Przeczytać można, bo to książka na jedno popołudnie, góra dwa. Momentami miałam wrażenie, że miało być śmiesznie i tak trochę "wczesnochmielewsko" - nie było. Ach, facio od "pomiaru emocji draceny" jest niezły, ale mało go.
Użytkownik: exilvia 05.12.2009 22:57 napisał(a):
Odpowiedź na: Przeczytane w listopadzie... | Anna 46
Jeśli opowiadania Sapka oceniasz na 5,5 to na resztę zabraknie Ci skali. :P Przeczytałam sagę dwa razy, i to w niektórych kręgach oznacza: niewiele, i od kilku lat mam ochotę przeczytać ponownie, ale wciąż przybywa książek, których w ogóle jeszcze nie czytałam i leżą i patrzą na mnie... (jakoś dużo "i" mi wyszło ;))
Użytkownik: Marylek 05.12.2009 23:47 napisał(a):
Odpowiedź na: Jeśli opowiadania Sapka o... | exilvia
Wiesz, ja najwyżej cenię właśnie jego opowiadania o Wiedźminie (generalnie nie lubię opowiadań, wolędłuższe formy) i pierwsze dwa tomy sagi, która wtedy jeszcze była projektowana jako trylogia. Te książki mają wszystko, co powinny: świetnych, wyrazistych bohaterów, szybką akcję, zaskakujące zwroty, dobry język. W trzecim tomie akcja wyraźnie zwalnia i zaczyna być widać, że autor postanowił rozdmuchać pomysł, bo się dobrze sprzedaje. Ale jeszcze ma rozpęd. W czwartym nie dzieje się już nic, poza ciągłym zmienianie miejsca, ale trudno to nazwać akcją - jadą, jadą, jadą, końca nie widać. Nuda. Owszem, kogoś tam w międzyczasie spotykają, coś mówią, czyta się nieźle, ale to już nie jest to, ten błyskotliwy, zachwycający Sapek. W piątym widzimy, jaki autor jest inteligentny, oczytany, ile ma skojarzeń ze wszystkim i na czym się zna. Rozczarowanie. Po piątym tomie sagi o Wiedźminie bardzo spadło moje dobre mniemanie o autorze.

Widzisz więc, że można Sapkowskiego i tak odebrać. :)
Użytkownik: exilvia 06.12.2009 15:12 napisał(a):
Odpowiedź na: Wiesz, ja najwyżej cenię ... | Marylek
Tak, wiem. I dla mnie najlepszy jest drugi tom. Z tym, że całą sagę jako świat stworzony uwielbiam i nie miałam nic przeciwko ciągnięciu się opowieści o nim.
Użytkownik: krasnal 06.12.2009 17:40 napisał(a):
Odpowiedź na: Jeśli opowiadania Sapka o... | exilvia
A ja niedawno powtórzyłam sobie Wiedźmina i wyszło mi tym razem, że opowiadania jednak najlepsze. Całość bardzo lubię, ale nic mnie tak nie ujęło jak opowiadania właśnie. Poza samym zakończeniem historii, bo "Pani jeziora" też dałam 6.
Użytkownik: exilvia 14.12.2009 18:55 napisał(a):
Odpowiedź na: A ja niedawno powtórzyłam... | krasnal
Nie powinnam się była w tym wątku odzywać, bo mam dużo innych książek do czytania i nie powinnam na razie wracać do Sapka. :P A mam taaaaką ochotę!
Użytkownik: Anna 46 10.12.2009 19:15 napisał(a):
Odpowiedź na: Jeśli opowiadania Sapka o... | exilvia
Nie ma obawy; zawsze mogę dać 6 z wykrzyknikiem. :-)

Publicznie wyznaję i przyznaję (bo strasznie długo byłam na "nie", w sumie nie wiadomo czemu, pewnie trochę przez film): Sapkowski jest świetny!
Użytkownik: exilvia 14.12.2009 18:50 napisał(a):
Odpowiedź na: Nie ma obawy; zawsze mogę... | Anna 46
Mam nadzieję w takim razie, że wsiąkniesz w ten świat jeszcze bardziej w trakcie czytania sagi.
Użytkownik: Mia Wallace 01.12.2009 19:58 napisał(a):
Odpowiedź na: Zapraszam:) Ps. Przepr... | veverica
U mnie w tym miesiącu bida z nyndzo... Trochę książkowstręt mam, pewnie częściowo przez magisterkę :/

1. Ciało i władza: Polska sztuka krytyczna lat 90. (Kowalczyk Izabela) (5)
2. Artystyczny wirus: Polska sztuka krytyczna wobec przemian kultury po 1989 roku (Zydorowicz Jacek) (4,5)
3. Mężczyźni, którzy nienawidzą kobiet (Larsson Stieg) (4,5 - Larsson tak gorąco polecany, a jednak trochę zawiódł... Faktycznie, na początku wciąga jak odkurzacz, ale rozwiązanie zagadki było, IMHO, nieciekawe. W ogóle końcówka rozwleczona jak lata treningu Emila Zatopka :P)
4. Ciało otwarte: Filozoficzne reinterpretacje kulturowych wizji cielesności (Bakke Monika) (4)
5. Pamiętnik IV Rzepy (Daukszewicz Krzysztof) (3,5 - a i tak naciągnięte z sympatii dla autora)
6. O bohaterach i grobach (Sábato Ernesto) (5)
Użytkownik: exilvia 05.12.2009 22:53 napisał(a):
Odpowiedź na: U mnie w tym miesiącu bid... | Mia Wallace
Czy część tych lektur to do mgr? O czym piszesz pracę (i na jakim kierunku)?
Użytkownik: Mia Wallace 07.12.2009 08:52 napisał(a):
Odpowiedź na: Czy część tych lektur to ... | exilvia
Nie, żadna z tych książek nie jest do mgr - część za to do innych prac i referatów. A książkowstręt mam, bo pracę pisze o książkach właśnie - o ich współczesnym statusie, roli, jaką pełnia i o ich przyszłości. W skrócie: jak książka funkcjonuje jako medium i jak sobie radzi w świecie Internetu. Temat szeroki jak autostrada i powoli czuję, że się w nim zakopuję... :| A praca ta na socjologii :)))
Użytkownik: exilvia 14.12.2009 18:52 napisał(a):
Odpowiedź na: Nie, żadna z tych książek... | Mia Wallace
Socjologia - jedna z moich ulubionych -logii! Powodzenia! Robiłaś badania, czy praca czysto teoretyczna?
Użytkownik: Mia Wallace 18.12.2009 22:40 napisał(a):
Odpowiedź na: Socjologia - jedna z moic... | exilvia
Nie dziękuję na wszelki wypadek :))) Badania są w trakcie, nawet Admin coś o tym wie ;))) Zobaczymy, co z tego wyjdzie.
Użytkownik: misiak297 01.12.2009 21:16 napisał(a):
Odpowiedź na: A oto mój listopad - bez ... | dot59Opiekun BiblioNETki
Dot, wspaniale już się nie mogę doczekać recenzji:) A ta Kowalewska dla młodzieży to nie to samo co Zawrocie czy Julita i huśtawki, niestety:( Ciekaw jestem co nam autorka szykuje następnego:)
Użytkownik: dot59Opiekun BiblioNETki 01.12.2009 21:46 napisał(a):
Odpowiedź na: Dot, wspaniale już się ni... | misiak297
Chyba nic zaskakującego w recenzji nie znajdziesz, bo napisałam prawie to samo co Ty, tylko że swoimi słowami :).
Czytając natomiast tę książkę bezpośrednio po tamtej (tzn. Kowalewskiej) - wiedząc, że i jedna, i druga jest powieścią dla nastolatków - z całą ostrością widzi się różnicę. Chociaż być może kiedy się jest w wieku potencjalnego czytelnika, woli się coś mniej drapieżnego, bardziej przystającego do codzienności? Nie bardzo już umiem odtworzyć siebie sprzed 30 lat, więc raczej zgaduję, niż twierdzę... W każdym razie Ostrowska jest bezsprzecznie nr 1, jeśli chodzi o głębię psychologiczną i umiejętność ukazywania sytuacji konfliktowych. Aż ciarki człowieka przechodzą, kiedy się pomyśli, że gdzieś mogła być taka szkoła - ta wychowawczyni zwłaszcza! Dla mnie to było coś wręcz niewiarygodnego, ja mam takie wspomnienia ze szkoły, że gdyby mi ktoś zaproponował cofnięcie się w czasie i jeszcze raz cztery lata ogólniaka z moim wychowawcą, polonistką i babkami od obu języków obcych - idę na to od razu. I tym bardziej cenię umiejętność ukazania przez autorkę takiego środowiska, w którym z żadnej strony nie można znaleźć oparcia; kiedy się widzi, jak może być źle, o ileż bardziej docenia się to, co się miało i ma!
Użytkownik: martini_rosso 10.12.2009 22:41 napisał(a):
Odpowiedź na: A oto mój listopad - bez ... | dot59Opiekun BiblioNETki
Gratuluję przebrnięcia przez "Blady ogień" - myślę, że warto :)
Użytkownik: dot59Opiekun BiblioNETki 11.12.2009 17:18 napisał(a):
Odpowiedź na: Gratuluję przebrnięcia pr... | martini_rosso
Warto! Doskonałą sprawą jest pozostawienie oryginalnej wersji poematu obok przekładu - powiedziałabym, że po angielsku czyta się go nawet lepiej, niż po polsku (co prawda trzeba słownik mieć pod ręką, ale i tak zwykle mam), bardziej odczuwa się jego melodię.
Użytkownik: Alele 02.12.2009 10:05 napisał(a):
Odpowiedź na: Zapraszam:) Ps. Przepr... | veverica
* Lektor (Schlink Bernhard) 5,5

* Mężczyzna, kobieta i dziecko (Segal Erich) 5
* Moje skradzione życie (Villancher Renée) 4
* Odmieniec (Bodsworth Fred) 5
* Tabletki z krzyżykiem: Pierwsza pomoc w lękach związanych z Bogiem, końcem świata, czyśćcem i duchami (Hołownia Szymon) 5
* W kręgu przyjaciół (Binchy Maeve) 4
Użytkownik: jakozak 02.12.2009 10:28 napisał(a):
Odpowiedź na: * Lektor (Schlink Be... | Alele
O! Pojawił się Odmieniec. Śliczna, prawda? Widzę, że dałaś piątkę. A mężczyznę, kobietę i dziecko dodam sobie do schowka, bo pamiętam, że bardzo lubiłam czytać Segala. :-)
Użytkownik: Alele 03.01.2010 14:18 napisał(a):
Odpowiedź na: O! Pojawił się Odmieniec.... | jakozak
"Odmieńca" podobno nikt już w bibliotekach nie tyka, a ja, za radą pani bibliotekarki, po niego sięgnęłam i, nie żałuję. Faktycznie śliczna. "Mężczyznę..." połknęłam w jeden wieczór. Świetny język. :))
Użytkownik: jakozak 03.01.2010 14:20 napisał(a):
Odpowiedź na: "Odmieńca" podobno nikt j... | Alele
Szkoda, że nikt jej nie czyta. Nie powinna ulec zapomnieniu.
Użytkownik: agatatera 03.01.2010 15:15 napisał(a):
Odpowiedź na: Szkoda, że nikt jej nie c... | jakozak
A mogłabym się uśmiechnąć o pożyczenie tej pozycji w 2011 roku? :D
Użytkownik: jakozak 03.01.2010 20:50 napisał(a):
Odpowiedź na: A mogłabym się uśmiechnąć... | agatatera
Czemu dopiero w 2011?
Użytkownik: jakozak 03.01.2010 20:51 napisał(a):
Odpowiedź na: A mogłabym się uśmiechnąć... | agatatera
Czemu dopiero w 2011?
Użytkownik: agatatera 03.01.2010 20:55 napisał(a):
Odpowiedź na: Czemu dopiero w 2011? | jakozak
Bo za tydzień wyjeżdżam na 8 miesięcy na Bałkany i tam bym raczej unikała "ściągania" pożyczonych książek, powody: a/ koszty dla obydwu stron b/ niepewność usług pocztowych.

Wrócę 10 września, daję sobie czas na "odwrotny" szok kulturowy, spotkania z rodziną i przyjaciółmi, poczytanie chociaż malutkiej części moich książek (i tych pożyczek, które będą na mnie czekały w domu ;)). No, a potem pewnie będzie 2011 ;)
Użytkownik: jakozak 03.01.2010 21:04 napisał(a):
Odpowiedź na: Bo za tydzień wyjeżdżam n... | agatatera
Dobrze. :-)
Użytkownik: agatatera 03.01.2010 21:33 napisał(a):
Odpowiedź na: Dobrze. :-) | jakozak
Z góry dziękuję :) Mam tylko nadzieję, że będę pamiętała, żeby się zgłosić ;) Skleroza przykładna, postępująca w szybkim tempie - to mój typ ;)
Użytkownik: jakozak 04.01.2010 10:44 napisał(a):
Odpowiedź na: Z góry dziękuję :) Mam ty... | agatatera
Zapisałam sobie w schowku w komentarzu do książki
Użytkownik: WiolaR 02.12.2009 11:13 napisał(a):
Odpowiedź na: Zapraszam:) Ps. Przepr... | veverica
"Kroniki portowe" Annie E. Proulx
"Olivier i zeszyt z marzeniami" Sally Nicholls
"Małe zbrodnie małżeńskie" Eric - Emmanuel Schmitt
"Extra virgin" Annie Hawes
"Upiór opery" Gaston Leroux
"Nostalgia anioła" Alice Sebold
"Moje życie z Mozartem" Eric - Emmanuel Schmitt
Użytkownik: RobertP 02.12.2009 15:38 napisał(a):
Odpowiedź na: "Kroniki portowe" Annie E... | WiolaR
Przeczytane w listopadzie:

1. Goldmann Gereon -"Takimi drogami prowadził mnie Chrystus"-"Franciszkanin z SS"(5).
2 Filipowicz Kornel-"Modlitwa za odjeżdżających" (4).
3.Wańkowicz Melchior-"Wrzesień żagwiący"(4)

Użytkownik: Marylek 02.12.2009 16:46 napisał(a):
Odpowiedź na: Dwa lata wakacji - 6 Dzi... | aguti
Och, ile szóstek! I w ogóle jakie wysokie oceny, aż miło popatrzeć! :)
To się nazywa: wiedzieć, co czytać. ;)
Użytkownik: nutinka 02.12.2009 17:14 napisał(a):
Odpowiedź na: Och, ile szóstek! I w ogó... | Marylek
No ba, ma dobrego doradcę. ;) Dostaje same najlepsze tropy. ;) :D
Użytkownik: niebieski ptak 02.12.2009 17:16 napisał(a):
Odpowiedź na: Dwa lata wakacji - 6 Dzi... | aguti
Aguti a czytałaś może Cudowną podróż Selmy Lagerlof? Nie widziałam tego w Twoich ocenach! Jeśli nie to polecam Ci lekturę. Ty chyba jesteś najmłodszą forumowiczką! Serdecznie Cię pozdrawiam!
Użytkownik: exilvia 05.12.2009 22:51 napisał(a):
Odpowiedź na: Dlaczego rozstrzelali Sta... | illerup
Kojocie, a dlaczego Wybór Zofii tak nisko?
Użytkownik: illerup 06.12.2009 21:43 napisał(a):
Odpowiedź na: Kojocie, a dlaczego Wybór... | exilvia
Trochę się rozczarowałam tą książką :(
Jakaś taka nijaka. Miałam wrażenie, że samej Zofii jest bardzo mało, a na planie pierwszym są marzenia i dylematy seksualne Stingo (co rozmydlało mi całą fabułę) i opowieści o jej pobycie obozie. Brakowało mi zagłębienia się w psychikę Zofii, same suche fakty i sztucznie prowadzone kłótnie jej i Natana.
Spodziewałam się trochę czegoś innego :(
Użytkownik: Lutka 66 02.12.2009 21:45 napisał(a):
Odpowiedź na: Zapraszam:) Ps. Przepr... | veverica
Mój listopad - bardzo udany:)

Lód (Dukaj Jacek) (4,5) jestem pod wrażeniem ale trochę zabrakło mi spójności
Chromosom 6 (Cook Robin) (4) dla oddechu po Dukaju :)
Niekochani (Wojnarowska Elżbieta) (3) temat ciekawy ale wykonanie słabe
Stąd do Tartaru (Montero Rosa) (4,5) polecam
Niech wieje dobry wiatr (Olsson Linda) (5) cudowny klimat, nieśpieszna narracja - polecam gorąco
Coś pożyczonego (Giffin Emily) (2) zupełnie niepodobała mi się Dziecioodporna ale skoro wszyscy się tak zachwycają to postanowiłam dać autorce jeszcze jedną szansę. Jak widać po ocenie więcej szans nie będzie :)
Użytkownik: iste 03.12.2009 12:57 napisał(a):
Odpowiedź na: Zapraszam:) Ps. Przepr... | veverica
Moj listopad to (wiem ze malo ale czasu potwornie brak :( )

Siódmy papirus (Smith Wilbur) (5,5)
Niebiańska plaża (Garland Alex) (4)
Klątwa Ducha Gór (Kołodziej Beata) (5)
Wysoko w chmurach (McCartney Paul, Ardagh Philip, Dunbar Geoff) (4)

Czytam

Śliwkowa Wyspa (DeMille Nelson (pseud. Cannon Jack, Ladner Kurt, Matthews Brad))

W kolejce czeka od jakiegos czasu szukana (dzieki bbnetce) i przypadkowo pozyczona

Mężczyźni, którzy nienawidzą kobiet (Larsson Stieg)



Użytkownik: takaja25 06.12.2009 22:56 napisał(a):
Odpowiedź na: Zapraszam:) Ps. Przepr... | veverica
Jakoś mało w tym miesiącu, obym w grudniu znalazła więcej czasu
"Truskawki z szamponem" Gryniewicz Katarzyna

"Wyszłam z krainy ciszy" Bollag Fiona

"Tango na prerii" Waller Robert James

"Nieoczekiwana zmiana płci na najwyższym szczeblu" Harasimowicz Cezary
Ostatnią się rozczarowałam,z ledwością dotarłam do końca, dzięki książce wiem że film na pewno sobie odpuszczę
Użytkownik: martini_rosso 10.12.2009 22:44 napisał(a):
Odpowiedź na: Zapraszam:) Ps. Przepr... | veverica
To był tak zakręcony miesiąc, że całkiem zapomniałam o naszym comiesięcznym wątku poświęconym lekturom. Prezentuję więc mój spóźniony listopad:

Balzakiana (Dehnel Jacek) (4,5)
Winnica w Toskanii (Máté Ferenc) (4,5)
Margot (Witkowski Michał (ur. 1975)) (4)
Rewers: Nowela filmowa (Bart Andrzej (Bart-Sołtysiak Andrzej) (pseud. Scarron Paul Junior)) (5)
Użytkownik: moremore 11.12.2009 18:14 napisał(a):
Odpowiedź na: To był tak zakręcony mies... | martini_rosso
Jeju, książka jest tak samo dobra jak film? Mam myśli Rewers, to cieszę się, w takim razie sobie sięgnę :)
Użytkownik: martini_rosso 11.12.2009 23:11 napisał(a):
Odpowiedź na: Jeju, książka jest tak sa... | moremore
Niestety filmu jeszcze nie widziałam, zamierzam jednak wybrać się wkrótce do kina. Książkę uważam za świetną, fantastycznie napisana. I to chyba swoisty fenomen, że na podstawie scenariusza filmowego powstała dobra literatura... ;) Polecam więc literacką wersję "Rewersu" :)
Legenda
  • - książka oceniona przez Ciebie - najedź na ikonę przy książce aby zobaczyć ocenę
  • - do książki dodano opisy lub recenzje
  • - książka dostępna w naszej księgarni
  • - książka dostępna u innych użytkowników (wymiana, kupno)
  • - książka znajduje się w Twoim schowku
Patronaty Biblionetki
Biblionetka potrzebuje opiekunów
Recenzje

Użytkownicy polecają:

Redakcja poleca: