Dodany: 05.10.2015 10:15|Autor: WiadomościOpiekun BiblioNETki

4 osoby polecają ten tekst.

Nagroda Nike 2015 dla Olgi Tokarczuk


Księgi Jakubowe

Tegoroczną laureatką Literackiej Nagrody Nike została Olga Tokarczuk za książkę „Księgi Jakubowe”. Pisarkę uhonorowano nią po raz drugi – pierwszą statuetkę zdobyła w 2008 roku za powieść „Bieguni”. Autorka otrzymała także nagrodę czytelników, którą zdobyła po raz piąty.

„Księgi Jakubowe” są monumentalną powieścią o żydowskiej i chrześcijańskiej kulturze, osadzona w XVIII wieku. Przed jej premierą pisarka miała dosyć długą przerwę. W międzyczasie napisała kilka scenariuszy, a także wydała swój pierwszy kryminał – „Prowadź swój pług przez kości umarłych”. Jednak to „Księgi Jakubowe” potwierdziły jej pozycję w literaturze polskiej. Powróciła w imponującym stylu – nie tylko ze względu na ponad 900 stron objętości nowego dzieła.

To pierwsza w karierze Tokarczuk powieść historyczna. Protagonistą jest Jakub Frank, przywódca heretyckiej sekty żydowskiej, nazywany „Mesjaszem Podola”. W książce zostały umieszczone większe i mniejsze postacie historyczne epoki – biskupi, protektorka Katarzyna Kossakowska, poetka Elżbieta Drużbacka, ksiądz Benedykt Chmielowski – autor pierwszej polskiej encyklopedii. „Księgi Jakubowe” powstawały łącznie przez 6 lat. Autorka czytała najważniejsze prace z epoki: „Nowe Ateny” księdza Chmielowskiego, „Księgę słów pańskich” Jakuba Franka. Sama przyznaje, że czuła się tak, jakby niezależne siły wspierały pisanie powieści, „jakby światu zależało na tej książce”.

„Po siedmiu latach od 2008 r., gdy dostałam Nike za powieść »Bieguni«, wracam na tę scenę z książką, która w jakimś sensie jest do tamtej podobna. Opowiada o innych biegunach szukających swojego miejsca w świecie wrogim, pełnym przemocy. Akcja dzieje się 250 lat temu, ale opowiada o współczesnym świecie. Mimo że pisałam tę książkę od siedmiu lat, teraz stała się wyjątkowo aktualna. Można ją czytać jako metaforę tego, co dzieje się dziś u bram Europy. Przypomina nam, jak trudny jest proces asymilacji, przegryzania się. Ale też mówi, że nie ma społeczeństw czystych etnicznie, nie ma narodów o oddzielnych genach, a to, co łączy, to kultura, wspólnota i solidarność” – mówiła Olga Tokarczuk, odbierając Nagrodę Nike.

W tegorocznej edycji w finale znalazły się powieści: „Matka Makryna” Jacka Dehnela (WAB), „Guguły” Wioletty Grzegorzewskiej (Wydawnictwo Czarne), „Sońka” Ignacego Karpowicza (Wydawnictwo Literackie), „Szum” Magdaleny Tulli (Znak), „Drach” Szczepana Twardocha (WL) oraz tomik wierszy „Przez sen” Jacka Podsiadły (Ośrodek „Brama Grodzka – Teatr NN”).

Nike to nagroda za najlepszą książkę roku. W konkursie mogą startować wszystkie gatunki literackie. Nagrody nie można podzielić ani nie przyznać.

Lista 20 nominowanych jest ogłaszana w maju, siedmioro finalistów poznajemy na początku września. Decyzję o laureacie jury podejmuje w dniu wręczenia nagrody, zawsze w pierwszą niedzielę października. Zwycięzca otrzymuje 100 tysięcy złotych i statuetkę. Fundatorami są "Wyborcza" i fundacja Agory.

Przeczytaj komentarze
ilość komentarzy: 1
Użytkownik: Neska 05.10.2015 22:32 napisał(a):
Odpowiedź na: Tegoroczną laurea... | WiadomościOpiekun BiblioNETki
Gratulacje!!!. To fantastyczna książka.
Pozostał teraz tylko Nobel do zdobycia.
Patronaty Biblionetki
Biblionetka potrzebuje opiekunów
Recenzje

Użytkownicy polecają:

Redakcja poleca: