Dodany: 26.11.2009 17:01|Autor: actagaudi

Na silę


Ubóstwiam opowiadania o Mikołajku, które dają mi możliwość pośmiania się z dorosłych, tym bardziej odkąd sama jestem mamą. Te nowo wydane opowiadania są tak jak poprzednie sympatyczne i zabawne, aczkolwiek mam wrażenie, że wydawnictwo (Znak, 2009) wydało je na siłę w takiej samej formie jak poprzednie dwa tomy: w twardej oprawie, na niespotykanym już prawie papierze kredowym i z całostronicowymi ilustracjami. Rozczarowałam się, bo zapowiadała znów sporą dozę humoru, a tu proszę, tylko kilka opowiadań - wydanych tak, by kupujący złapał się na haczyk, że jest ich co najmniej dwadzieścia.

(c)Wszystkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie bez zgody autora zabronione.

Wyświetleń: 2194
Dodaj komentarz
Przeczytaj komentarze
ilość komentarzy: 2
Użytkownik: chjena 06.12.2009 21:23 napisał(a):
Odpowiedź na: Ubóstwiam opowiadania o M... | actagaudi
Zgadzam się całkowicie. Tak naprawdę treść na dwieście stron stanowi może pięćdziesiąt, reszta to rysunku lub puste kartki (bo akurat obok jest rysunek). Zupełnie nieadekwatne wydanie do dwóch poprzednich tomów, które zawierały dużo więcej opowiadań...
Użytkownik: LouriOpiekun BiblioNETki 02.07.2010 10:31 napisał(a):
Odpowiedź na: Zgadzam się całkowicie. T... | chjena
Ja również się zgadzam - kupiłem książkę żonie na prezent - dla uzupełnienia "kolekcji" Mikołajków, tymczasem ten tom różni się in minus od poprzednich. Prócz tego, że treść zajęłaby pewnie z 50 stron, gdyby była rozmieszczona jak w poprzednich tomach (nawet z rysunkami - niektórymi uporczywie powtarzanymi po każdym z opowiadań), to same opowiadania także są słabe. Historyjki są jakby niedopracowane, wyciągnięte z szuflady, w muzyce określane mianem b-sides. Ogólnie nie polecam, strata relatywnie dużych pieniędzy za małą i lichą treść.
Patronaty Biblionetki
Biblionetka potrzebuje opiekunów
Recenzje

Użytkownicy polecają:

Redakcja poleca: