Przeciętność Katarzyny Michalak
Proza Katarzyny Michalak jest bardzo kontrowersyjna. Jedni ją ubóstwiają, inni zaś najchętniej spaliliby wszystko, co napisała. Jeżeli chodzi o mnie, to "Słoneczna trylogia" raziła mnie w oczy swoją stereotypowością, idiotycznymi błędami popełnianymi przez panią weterynarz i zachowaniem Patrycji. Zalety są takie, że całkiem miła była narracja, a fabuła została poprowadzona porządnie.
Cóż, chcecie – czytajcie, nie chcecie – nie czytajcie. Na mnie ta trylogia nie zrobiła wrażenia.
[Recenzję umieściłem także na swoim blogu]
(c)Wszystkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie bez zgody autora zabronione.