Dodany: 15.08.2015 21:38|Autor: Martyna_1990

Książka: Dramat: Tom 3
Różewicz Tadeusz

1 osoba poleca ten tekst.

Odwieczny spór tradycji i innowacji...


Dramat Tadeusza Różewicza zatytułowany "Do piachu" to utwór znany raczej wąskiemu gronu odbiorców. Można pokusić się nawet o stwierdzenie, iż jest on zapomniany. Zapytany o dorobek dramatyczny Różewicza czytelnik opowie o "Kartotece", lecz z dużym prawdopodobieństwem nie wspomni o "Do piachu". Stan taki jest niepokojący i niewątpliwie smutny, gdyż dramat ten stanowi przykład doskonałej literatury i zasługuje na omówienie. Moim dzisiejszym zadaniem będzie przybliżenie jego treści i ogólnej problematyki oraz próba zachęcenia do przeczytania go.

Akcja dramatu składa się z równoległych historii, toczących się w tym samym lub bardzo bliskim czasie. Czytelnik poznaje wnętrze domu bogatej polskiej rodziny oraz rozmowy, jakie toczą się pomiędzy majętnymi członkami społeczeństwa. Z drugiej jednak strony styka się z kolejami życia i służby żołnierskiej Polaków najczęściej ubogich i niemających żadnego realnego wpływu na kształt państwa. Taki układ zastosowanych perspektyw obrazuje ogromny rozłam, jakie powstał w polskim społeczeństwie w czasie II wojny światowej.

Można również spojrzeć na ten problem szerzej, bowiem najczęściej w sytuacjach granicznych, zagrażających życiu ludzi oraz gromadzonemu przez nich dobytkowi – a wojna niewątpliwie do takich przynależy – zjednoczone, współpracujące ze sobą grupy społeczne nagle dostrzegają, jak wiele je dzieli i doprowadzają do otwartych konfliktów oraz podejmują działania zmierzające do izolacji. Zazwyczaj owymi izolującymi się są warstwy bogate, posiadające środki mogące pomóc walczącej biedocie. Powodem takich działań, co widać w omawianym dramacie, jest niechęć wyższych klas do bratania się z pospólstwem, uznawanym za gorsze. Ułan, przychodząc do obozu walczących, doskonale obrazuje tego typu zachowanie – chęć ukazania nadrzędności pewnych osób nad ogółem – choć jego zalążki widoczne są już w czasie rozmowy w salonie dworku szlacheckiego.

Prolog dramatu ukazuje środowisko bogatej szlachty. Na pierwszym planie pojawiają się osoby wyrażające określone stanowiska na temat dalszych losów Polski, już po zakończeniu działań wojennych. Ścierają się postawy Komendanta – człowieka pragnącego utrzymać dotychczasowy stan rzeczy oraz Ułana – rewolucjonisty głoszącego idee komunizmu. Według drugiej koncepcji, Polska ma walczyć z Niemcami, lecz współpracować z Rosją, zbliżać się do ojczyzny komunizmu, by ostatecznie przejąć jej doktrynę i wcielić ją w życie. Zarysowuje się konflikt pomiędzy młodym, pewnym siebie Ułanem i starszym, doświadczonym Komendantem. Różewicz przypomina spór toczący się już od wieków. Spór młodości i starości, świeżości i doświadczenia, siły i mądrości – spadek po głośnym konflikcie konserwatystów z romantykami. Zabieg ten ukazuje, iż pomimo upływu wielu lat od pierwotnej odsłony tego konfliktu jest on nadal aktualny i żywy. Można nawet powiedzieć, że odżywa w sytuacjach trudnych, dramatycznych, zagrażających losowi kraju i narodu.

Kolejne akty dramatu ukazują całkiem inną rzeczywistość. Czytelnik znajduje się w obozie żołnierzy polskich, ukrytym głęboko w lesie. Poznaje Marka – szlachcica, który poświęcił wszystko, by móc walczyć wraz z biedniejszymi od siebie, Burego, Walusia oraz innych towarzyszy broni. Stanowi on swego rodzaju pomost pomiędzy bogatą szlachtą, zgromadzoną w dworku na wsi, a ubogimi żołnierzami, kryjącymi się w namiocie w środku lasu. Bohater oddał to, co posiadał, by uzyskać szansę walki o dobro Ojczyzny niezaciemnianej chęcią obrony swojego mienia. Drugim decydującym powodem było obiektywne spojrzenie na warstwę oficerów – żołnierzy wywodzących się ze szlachty. Marek przeżył niemiłą przygodę, którą zgotowali mu inni oficerowie. Został upokorzony, wydany na śmiech współtowarzyszy. Ten powód przeważył w jego decyzji o zmianie środowiska. W tym momencie Marek jawi się czytelnikowi jako wzór do naśladowania, bohater niemal idealny. Wpisuje się doskonale w ideologię głoszoną przez Ułana – zrównanie klas, rozdanie majątków i wprowadzenie komunistycznej równości obywateli.

Jednak wraz z rozwojem akcji okazuje się, iż nie jest postacią kryształową. Czytelnik zauważa, że to właśnie on przyczynia się do tragedii jednego z „najczystszych” bohaterów dramatu – Walusia. Uwaga: po kliknięciu pokażą się szczegóły fabuły lub zakończenia utworu

Waluś jest uosobieniem polskiego chłopa. Pochodzi z biednej rodziny, nie posiada majątku. Jedynym jego skarb stanowi parciany woreczek, w którym przechowuje kilka papierosów, pastę do polerowania butów oraz inne mało wartościowe drobiazgi. Jest prostolinijny. Modli się tak, jak modlili się jego rodzice, postępuje według własnego kodeksu. Uwaga: po kliknięciu pokażą się szczegóły fabuły lub zakończenia utworu

Na przykładzie Walusia Różewicz ukazuje, jak niesprawiedliwie traktowała chłopców szlachta oraz w jaki sposób wykorzystywano najniższą grupę społeczną dla własnej korzyści. Waluś pada ofiarą owej dziejowej niesprawiedliwości, choć na pewno nie zdaje sobie sprawy z konkretnych następstw zniewolenia.

W obozie dochodzi ponownie do konfrontacji dwóch przedstawionych we wcześniejszej części bohaterów – Komendanta i Ułana. Ten ostatni przybywa do żołnierzy, by wprowadzić nieco – jego zdaniem – nowych, postępowych rozwiązań. Chce zniszczyć dotychczasowy ład i porządek. Ale jego celem nie jest wywyższenie warstw niskich, zgodne z doktryną, której służy. Jego działania mają przede wszystkim odseparować dowodzących od walczących żołnierzy. Celem tej izolacji jest podniesienie statusu dowódców. Mają oni w ten dość niecodzienny sposób zdobyć szacunek żołnierzy.

Taka postawa kłóci się, jak już wspomniałam, z założeniami komunizmu. Autor daje wyraźny sygnał, że Ułan, a z nim wielu polskich obywateli, ma wypaczony obraz doktryny, o której wprowadzenie walczy. Nie do końca zdaje sobie sprawę, czym naprawdę jest komunizm. Sympatię czytelników zdobywa więc Komendant – obrońca tradycji, zwolennik niezobowiązujących stosunków oficerów i niższych żołnierzy.

Dramat Różewicza dotyka kilku istotnych dla Polaków problemów. Pierwszy to brak współpracy pomiędzy grupami społecznymi, zadufanie wyższych warstw oraz pogarda dla biedoty. Ów brak porozumienia doprowadza do upadku, Uwaga: po kliknięciu pokażą się szczegóły fabuły lub zakończenia utworu

Drugim problemem jest odwieczny spór pomiędzy tradycją i innowacją. Tym razem szala przechyla się na stronę konserwatystów, bowiem nowa ideologia, pomimo wszelkich korzyści wynikających z jej pierwotnego kształtu, będzie miała dla Polski wyłącznie złe konsekwencje. Żołnierze teoretycznie powinni odnaleźć się w ideologii komunistycznej, ponieważ gwarantuje im ona równość warstw społecznych, gratyfikację, równomierne rozłożenie majątków odebranych bogatym. Jednakże zwracają się w stronę Komendanta – uosabiającego dawne tradycje i ideały, którym hołdowali przodkowie walczących.

Podsumowując, Różewicz w swoim utworze "Do piachu" wykorzystał tematykę od dawna wzbudzającą kontrowersje i spory – moment zetknięcia się tego, co nowe z tradycją kultywowaną od wielu lat oraz odwieczną walkę bogatych z ubogimi. Poprzez usytuowanie dramatu w czasie II wojny światowej autor uzyskał realizm zdarzeń oraz bardzo dobre tło historyczne, potęgujące podjęte problemy.


(c)Wszystkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie bez zgody autora zabronione.

Wyświetleń: 491
Dodaj komentarz
Patronaty Biblionetki
Biblionetka potrzebuje opiekunów
Recenzje

Użytkownicy polecają:

Redakcja poleca: