Dodany: 13.08.2015 23:05|Autor: Pani_Wu

Profiler Poirot


Poirot otrzymuje list, który stanowi swego rodzaju wyzwanie. Jest jak rzucona rękawica. Człowiek podpisujący się A. B. C. podaje w nim datę i miejsce mającego nastąpić morderstwa. Zostaje ono popełnione, zgodnie z przekazaną informacją, w Andover. Ginie pani Ascher. Przy zwłokach znajduje się otwarty na literze A popularny rozkład jazdy, nazywany ABC.

Policja ze Scotland Yardu i Hercules Poirot prowadzą śledztwo, a wydarzenia relacjonuje nam Artur Hastings, któremu niezbyt dobrze wiodło się w Ameryce Południowej i postanowił wpaść na jakieś pół roku do Anglii. Do śledztwa włączony zostaje doktor Thompson, słynny psychiatra, jako że zaistniało podejrzenie, iż zbrodniarz jest po prostu szaleńcem.

W kolejnym liście morderca jawnie naśmiewa się z Poirota i zapowiada kolejne morderstwo. Jak można się domyślić – w miejscowości zaczynającej się na literę B., na osobie, której nazwisko także zaczyna się na B. Tym razem także przy zwłokach pozostawia rozkład jazdy.

Szare komórki Poirota nie próżnują. Pomimo wspólnego z doktorem Thompsonem stanowiska na temat osobowości zbrodniarza, detektyw poświęca wiele czasu na wczucie się w sytuację mordercy. Przede wszystkim szuka motywu. I stale coś mu się nie zgadza, ciągle trudno mu sporządzić portret psychologiczny przestępcy.

Praca Poirota nad rozszyfrowaniem osobowości mordercy jest tym, czym zajmują się dzisiaj profilerzy. Nie po raz pierwszy zresztą Hercules więcej czasu poświęca na opracowanie portretu psychologicznego sprawcy, by później go zdemaskować, niż na szukanie na klęczkach śladów na miejscu zbrodni. Śmiem nawet powiedzieć, że jest pierwszym w literaturze profilerem, a pozostali uczyli się fachu od niego.

W "A.B.C." mamy do czynienia z nietypową dla Agathy Christie scenografią. Otóż brak tu zamkniętego, odciętego od świata miejsca, w którym popełniono morderstwo, a zagadka nie polega na odkryciu, która ze znających się nawzajem osób jest winna. Przez miejscowości, w których popełniane są morderstwa, przewijają się tłumy ludzi, a ofiary nie są ze sobą w żaden sposób powiązane.

Po raz pierwszy także pojawił się w powieści... seryjny morderca. Tak, właśnie Agatha należała do pierwszych pisarzy, którzy stworzyli takiego potwora.

Książki wysłuchałam w interpretacji Danuty Stenki, zaproszonej do współpracy przez Wydawnictwo Dolnośląskie. Doskonałe połączenie! Uważana za jedną z trzech najlepszych powieść Agathy Christie i Danuta Stenka, której chyba nikomu nie muszę przedstawiać, to zestaw idealny!

Polecam "A. B. C." w jakiejkolwiek postaci, a wielbicielom audiobooków – w interpretacji Danuty Stenki.


[Opinię opublikowałam na swoim blogu]


(c)Wszystkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie bez zgody autora zabronione.

Wyświetleń: 828
Dodaj komentarz
Patronaty Biblionetki
Biblionetka potrzebuje opiekunów
Recenzje

Użytkownicy polecają:

Redakcja poleca: