Dodany: 09.07.2015 22:33|Autor: Aquilla

Ogólne> Offtopic

1 osoba poleca ten tekst.

Gra komputerowa - za darmo. Dla początkujących. (Na prośbę Biblionetkowiczki)


Dot, kilka dni temu pisałaś, że nie chcesz czytać o grach komputerowych na Biblionetce, ale mam nadzieję, że się na mnie nie obrazisz za ten mały offtop ;) .

Zasadniczo nie piszę tu o grach komputerowych, ale na śląskim spotkaniu rozmawiałam z pewną Biblionetkowiczką o grach (robię je zawodowo, więc mam pewne zboczenie w tym kierunku, poza tym szykowałam się do zrobienia listy gier na podstawie książek, zanim szał na topki się skończył) i prosiła mnie, żebym podesłała jej coś dla osoby, która nigdy nie grała, ale jest ciekawa. Zastrzelcie mnie, ale na spotkaniu tyle się działo, że nie pamiętam kto to był :) . Ale ponieważ nadarzyła się okazja - rozpoczęła się akcja Kultura na widoku, promująca m.in. gry (a nawet nie wiecie, jak mnie cieszy, kiedy gry zalicza się do kultury), która rozdaje kilka tytułów za darmo, to nie omieszkam zaproponować pewnej gry ciekawskim chętnym.

Gierką tą jest polska HOPA - Enigmatis: Duchy Maple Creek. Czym są HOPY? To skrót od Hidden Object Puzzle Adventure - w skrócie są to gry, w których głównym zadaniem jest wyszukiwanie rzeczy na obrazkach (Kojarzycie książeczki, albo czasopisma "Gdzie jest Wally?"?), wspomagane zagadkami logicznymi, używaniem znalezionych przedmiotów (np. otwieranie drzwi kluczem) i tego typu rzeczami. Gracze, który na komputerach zjedli zęby ich nie lubią, bo uważają za zbyt błahe, ale ja je polecam z kilku powodów:

1. Zazwyczaj opowiadają całkiem wciągające historie - zagadki kryminalne, opowieści z dreszczykiem - duchy, strachy, tajemne zaklęcia (przy czym bliżej im do Poego niż do horrorów), itp. Tutaj mamy podszytą grozą zagadkę kryminalną - zaginięcie młodej dziewczyny w bardzo niepokojącym miasteczku.
2. Są BARDZO popularne wśród ludzi, którzy nie lubią innych gier, zwłaszcza wśród kobiet.
3. Są proste. Bardzo dużo podpowiadają, są intuicyjne i można w nich pominąć sporo zagadek, jeśli nie umie się ich rozwiązać.
4. Ta gra jest po polsku (angielskie dialogi z polskimi napisami). Nie ma więc bariery językowej. A tłumaczenie jest dobre - w końcu zrobili ją Polacy.

Jak ją zdobyć? Wchodzimy tu: http://www.gram.pl/kulturanawidoku/ jako kod wpisujemy kulturanawidoku2015 , wpisujemy mail (nie jestem pewna po co im on, ale ściągnęłam parę dni temu i jeszcze nie dostałam żadnego spamu), klikamy pobierz, ściągamy plik i instalujemy. Jeśli kod nie działa, kasujemy spację na końcu (kombinowałam jak koń pod górę, zanim na to nie wpadłam).

Mam nadzieję, że nikt nie czuje się obrażony promowaniem gier na Biblionetce ;) .
Wyświetleń: 3041
Dodaj komentarz
Przeczytaj komentarze
ilość komentarzy: 13
Użytkownik: Neelith 09.07.2015 22:48 napisał(a):
Odpowiedź na: Dot, kilka dni temu pisał... | Aquilla
A weźźź, idź mi z tym! Nie gram w gry, bo mam takie podejrzenie, że wciągają jak bagno i kto zaczął ten przepadł. Czuję, że ze mną tak by było - niewinnie bym sobie zerknęła, a potem nie potrafiłabym przestać - noc zarwana, w pracy zombie albo urlop na żądanie, psy głodne i niewyczesane, książki nieprzeczytane, organizm odwodniony... Kiedyś sobie na telefonie zainstalowałam nierozważnie takiego bobka, co to go trzeba karmić, itp. i jak głupia karmiłam kilka miesięcy, koszmar jakiś! Nawet pasjansa nie mogę odpalić, bo mnie wsysa. Analogowo też nie jest dobrze - gdy ktoś mnie namówi na partyjkę remika albo tysiąca, to potem męczę wszystkich by ze mną grali. Karty schowałam tak, że zgubiłam :) Idę stąd!
Użytkownik: Aquilla 09.07.2015 23:02 napisał(a):
Odpowiedź na: A weźźź, idź mi z tym! Ni... | Neelith
Hihihi. Tylko się całkiem na mnie nie obrażaj i nie zacznij mnie unikać - muszę Cię wcześniej złapać i oddać kilka książek :P
Użytkownik: Neelith 09.07.2015 23:58 napisał(a):
Odpowiedź na: Hihihi. Tylko się całkiem... | Aquilla
Luz! Unikam gier, nie graczy :) A jak ktoś/coś mnie skusi, to w końcu moja słabość charakteru, czyż nie? Prawdę mówiąc gry są bardzo fajne np. takie na pomyślunek, logiczne, itp. Nie mówiąc już o klockach-łamigłówkach, czy puzzlach. Ludzie normalni potrafią usiąść do puzzli, ułożyć trochę dla relaksu, w innym dniu znowu trochę, itd. A ja niestety jestem maniakiem, chciałabym ułożyć wszystkie od razu, więc zamiast rozrywki byłyby nerwy i wycieńczenie. Próbowałam też kiedyś sklejać modele - haha, ten sam scenariusz! Pewnie choroba jakaś :P
Użytkownik: Aquilla 10.07.2015 00:14 napisał(a):
Odpowiedź na: Luz! Unikam gier, nie gra... | Neelith
Akurat 90% HOP kończy się w 3-4 godziny więc główne zagrożenie to nie uzależnienie od danej gry, ale raczej polubienie gatunku na tyle, że zaczniesz je pasjami kupować ;) . Tak więc nie namawiam, nie chcę mieć na moim sumieniu Twojego portfela :D
Użytkownik: dot59Opiekun BiblioNETki 10.07.2015 07:53 napisał(a):
Odpowiedź na: Dot, kilka dni temu pisał... | Aquilla
Nie, nie, to nie tak, że nie chcę czytać, mnie tylko dziwiło, że ktoś może źle oceniać serwis książkowy w oparciu o brak albo małą aktywność wątków o grach, filmach, muzyce itd. Osobiście nie mam nic przeciwko ich istnieniu, tylko nie uważam ich za istotne dla mnie - kiedyś tam wymieniłam garstkę filmów, które mi się podobały, odezwałam się parę razy o ulubionych zespołach/ solistach (których jest niewiele, bo niewiele gatunków muzyki lubię, a że mam drewniane ucho i wszystko oceniam tylko w kategorii "śliczne -ładne - nijakie - całkiem do bani", to nie podyskutuję na temat instrumentacji utworów czy czegoś podobnego), a już o grach nawet w żadną dyskusję się nie włączę, bom kompletny laik. Nie gram programowo, bo nawet zwykłe układanki typu mahjong czy kulki potrafią człowieka wciągnąć prawie w nałóg, a pracując de facto na półtora etatu nie mam czasu, żeby wsiąknąć w coś jeszcze prócz czytania, recenzowania i robienia biżuterii :-).
Użytkownik: Pok 10.07.2015 08:52 napisał(a):
Odpowiedź na: Dot, kilka dni temu pisał... | Aquilla
Z takich niszowych gier na kilka godzin polecam ogromnie "To the Moon", grę tworzoną praktycznie w całości przez jedną osobę. Grafika pokraczna, za to opowieść jest wspaniała. I ta muzyka...

Gra jest płatna (ale dość tania), a polskie napisy można zdaje się ściągnąć bezpłatnie i bezproblemowo.


Obecnie gram w "Wiedźmin 3: Dziki Gon" i nie ukrywam, że prawdziwe życie musi teraz ustępować miejsca wirtualnemu ;)
Użytkownik: Snookerka 13.07.2015 14:45 napisał(a):
Odpowiedź na: Dot, kilka dni temu pisał... | Aquilla
Nie znam się na grach komputerowych, zwłaszcza na ich rodzajach czy kategoriach :) chociaż zdarza mi się w coś tam grać... Lubię różne klocki, puzzle itp., głównie online.

Ale nie o tym.. Do Twojego, Aquilla, opisu świetnie pasuje gra, która wciągnęła mnie kilka lat temu. Nosi tytuł "Syberia", jest jeszcze druga część "Syberia 2". Opowiada historię o prawniczce, która ma dokonać formalności przekazania spadku po pewnej kobiecie - fabryki zabawek, a zamienia się w detektywa-amatora, poszukującego spadkobiercy...
Właśnie chodzi o to, żeby zbierać różne rzeczy, rozmawiać z postaciami (wszystko jest w grze po polsku), uruchamiać różne mechanizmy...
Pamiętam, jak utknęłam na wyzwaniu: jak narysować mamuta? Bo mamuty pełnią ważną rolę w tej grze :)

Nie wiem, gdzie można ją teraz dostać, ale jeżeli sympatykom tego typu gier uda się ją znaleźć, nie pożałują :)
Użytkownik: Aquilla 13.07.2015 15:01 napisał(a):
Odpowiedź na: Nie znam się na grach kom... | Snookerka
Syberia jest fantastyczna (chcą robić trzecią część). To jest coś w tym stylu, tylko prostsze, możesz pomijać zagadki, właśnie w stylu tego mamuta.
Użytkownik: aleutka 15.07.2015 19:34 napisał(a):
Odpowiedź na: Nie znam się na grach kom... | Snookerka
O ja uwielbialam Syberie. Slyszalam, ze Myst jest podobny ale tego podobno jest mnostwo i niekoniecznie chronologiczne... Na pewno sprobuje gry Aquilli bo bardzo lubie takie lamiglowki wlasnie. Czy sa jakies ograniczenia czasowe dostepu do tej gry?
Użytkownik: Aquilla 15.07.2015 21:13 napisał(a):
Odpowiedź na: O ja uwielbialam Syberie.... | aleutka
Podejrzewam, że akcja może być tymczasowa, lepiej ściągnąć tersaz i położyć sobie gdzieś na dysku.
Użytkownik: Vemona 15.07.2015 15:48 napisał(a):
Odpowiedź na: Dot, kilka dni temu pisał... | Aquilla
Oho... coś czuję, że to dla mnie bardzo poważne ryzyko. :) Lubię gry tego typu właśnie, poszukiwanie przedmiotów, rozwiązywanie zagadek, pewnie wsiąknę. Cieszę się, że dzięki Tobie trafię na coś nowego, bo kompletnie się w grach nie orientuję i gram jedynie w Pearl's Peril na Facebooku, a to podobne. :)
Użytkownik: Aquilla 15.07.2015 15:56 napisał(a):
Odpowiedź na: Oho... coś czuję, że to d... | Vemona
Z czystej ciekawości - daj znać, czy się podoba ;)
Użytkownik: Vemona 16.07.2015 10:39 napisał(a):
Odpowiedź na: Z czystej ciekawości - da... | Aquilla
Powiem, jak tylko ściągnę. :)
Patronaty Biblionetki
Biblionetka potrzebuje opiekunów
Recenzje

Użytkownicy polecają:

Redakcja poleca: