Dodany: 06.07.2015 17:41|Autor: Fiona54

Czytatnik: Takie sobie...czytanie

1 osoba poleca ten tekst.

Bajka dla dorosłych


Tym razem J. K. Rowling napisała książkę dla dorosłych. Po znakomitym "Harrym Potterze", serii książek dla młodzieży (i niektórych dorosłych) o niezwykłym czarodzieju, przyszedł czas na powieść dla dorosłych. "Trafny wybór", czyli co się dzieje, kiedy trzeba dokonać wyboru członka rady gminy. Tu autorka także dała wyraz swojej wrażliwości i znakomitej znajomości duszy człowieka pragnącego władzy, choćby i na najniższym szczeblu.

Centralnym bohaterem jest postać, która umiera na początku książki. Nazywam tę postać "centralną", ponieważ wszystko, co się następnie wydarza, jest ze śmiercią tej postaci związane. Głównym zaś bohaterem są mieszkańcy miasteczka Pagford i żadnego z nich nie wymieniłabym jako najważniejszego. Barry umiera nagle i należy przeprowadzić wybory uzupełniające do rady gminy. Wybory są istotne dla lokalnej społeczności podzielonej w sprawie odłączenia od miasteczka spornego osiedla przynoszącego tylko kłopoty i generującego wydatki z budżetu gminy oraz utrzymywania Poradni Uzależnień dla mieszkańców tego osiedla. Brzmi znajomo.Rowling pokazuje, jak osobiste ambicje, gra interesów oraz zwykłe ludzkie zawiści zaciemniają obraz i zmieniają decyzje w sprawie ważnych wyborów.
Równolegle obok wątku walki o władzę w radzie gminy toczy się życie codzienne młodzieży zajętej swoimi sprawami, swoimi sympatiami lub antypatiami, walką o miejsce w życiu. Oba te wątki zabawnie, ale też dramatycznie się splatają.

Nazwałam powieść Rowling bajką dla dorosłych, ale bynajmniej nie dlatego, by ją zdeprecjonować, tylko z powodu szczęśliwego w sumie zakończenia opowieści oraz pointy, którą musimy jednak sformułować sami po uważnym przeczytaniu książki. Choć to lekka lektura, porusza jednak sprawy fundamentalnie ważne. Najważniejszą zaś jest tolerancja i to, aby w każdym widzieć człowieka. Trochę dużo tu dydaktyki, ale w końcu Rowling była nauczycielką...

Trafny wybór (Rowling Joanne (pseud. Rowling J. K., Skamander Newt, Whisp Kennilworthy, Galbraith Robert))

(c)Wszystkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie bez zgody autora zabronione.

Wyświetleń: 767
Dodaj komentarz
Przeczytaj komentarze
ilość komentarzy: 4
Użytkownik: misiak297 06.07.2015 17:51 napisał(a):
Odpowiedź na: Tym razem J. K. Rowling n... | Fiona54
Nie nazwałbym zakończenia trafnego wyboru szczęśliwym... Jeśli dobrze pamiętam Uwaga: po kliknięciu pokażą się szczegóły fabuły lub zakończenia utworu. "Trafny wybór" nie był dla mnie lekką lekturą. Tę społeczność toczyły pod spodem różne robaki - nienawiść, ksenofobia, beznadzieja, rozpacz, zawziętość, zemsta.
Użytkownik: Fiona54 06.07.2015 18:16 napisał(a):
Odpowiedź na: Nie nazwałbym zakończenia... | misiak297
Masz rację Misiaku:) To mała prowokacja. Oczywiście, że opisane przez Ciebie fakty nie można nazwać szczęśliwymi w żadnym razie. Szczęśliwym nazwałam to, że niektórzy zrozumieli swoje błędy. To trochę tak, jak w dawnych powiastkach dla dzieci. Krew się leje, bo trzeba pokazać dziecku, co się stanie, gdy nie będzie słuchać matki. A lekturę nazwałam lekką ze względu na to, że łatwo się czytało, nie na temat oczywiście. Robactwo toczące tę małą społeczność było paskudne, ale tak bywa niestety nazbyt często. I w tej prawdzie widzę wartość książki Rowling.
Użytkownik: misiak297 06.07.2015 18:33 napisał(a):
Odpowiedź na: Masz rację Misiaku:) To m... | Fiona54
Może niektórzy zrozumieli swoje błędy (ale czy wszyscy - czy ten chłopak pozostający w konflikcie z ojcem, nie stanął na końcu obok niego, aby zniszczyć innych? Czy ci mieszczańscy Mollisonowie się zmienili? Czy Terri przestała ćpać?), ale lukier tam się bynajmniej nie leje (a z tym kojarzą mi się szczęśliwe zakończenia), ofiary pozostają ofiarami. Przyznaję, dzięki świetnemu stylowi Rowling, całość czytało się naprawdę dobrze. Natomiast czy lekko? Dla mnie to nie są tożsame pojęcia. Lekko czyta mi się książki, które wciągają i jednocześnie nie wymagają przesadnego wysiłku intelektualnego. No ale piszę o swoim postrzeganiu lektur:)
Użytkownik: Fiona54 06.07.2015 20:22 napisał(a):
Odpowiedź na: Może niektórzy zrozumieli... | misiak297
Oczywiście, nie wszyscy bohaterowie zrozumieli. Mnie jednak wydaje się ważniejsze, co zrozumiał czytelnik. Jak to świetnie, że każdy inaczej postrzega lekturę :) Napisałam, że książkę czytało się lekko w opozycji do ciężkiego (trudnego) tematu. A ten nie jest z pewnością lekki, łatwy i przyjemny:) Jestem zdania, że każdy problem może być opowiedziany w sposób łatwy w odbiorze lub męcząco dla czytelnika.
Legenda
  • - książka oceniona przez Ciebie - najedź na ikonę przy książce aby zobaczyć ocenę
  • - do książki dodano opisy lub recenzje
  • - książka dostępna w naszej księgarni
  • - książka dostępna u innych użytkowników (wymiana, kupno)
  • - książka znajduje się w Twoim schowku
Patronaty Biblionetki
Biblionetka potrzebuje opiekunów
Recenzje

Użytkownicy polecają:

Redakcja poleca: