Dodany: 26.06.2015 14:35|Autor: huginn78
Reymont nie miałby dzisiaj szans
Nie jest to do końca recenzja, raczej przestroga dla osoby która rozważa przeczytanie tego "dzieła". Komitet noblowski upadł na głowę albo przyznał nagrodę z klucza politycznego, a nie literackiego.
Opisy przyrody stanowiące 70% tej książki napisane są tragicznym językiem. W dzisiejszych czasach taki język u powieściopisarza byłby niedopuszczalny. Reymont potrafi w jednym zdaniu dotyczącym opisu przyrody sam sobie trzy razy zaprzeczyć.
Postacie są zbyt blade, zbyt odległe od nas umysłowo i emocjonalnie, ich historie nie dość ciekawe, żeby przeżywanie ich mogło nam zrekompensować te nieszczęsne opisy przyrody.
Jeżeli ktoś buduje w głowie wierne obrazy tego, co czyta, "Chłopi" są drogą przez mękę. Autor w jednym zdaniu nie może się zdecydować, czy wiatr właśnie ucichł, czy zaczął przyciskać drzewa do ziemi ze zdwojoną siłą.
To, że ta powieść znajduje się w spisie lektur szkolnych, jest skandalem.
Nie znajduję żadnego usprawiedliwienia dla marnowania czasu na tę pozycję.
(c)Wszystkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie bez zgody autora zabronione.