Dodany: 03.05.2015 20:14|Autor: Marioosh

Za dużo cynizmu, za mało krytycyzmu


Do przeczytania „Wyznań hieny” skłonił mnie wywiad, jaki z ich autorem przeprowadziła dla „Gazety Wyborczej” („Duży Format” 02.10.2014) Lidia Ostałowska. Wydawało mi się, że może to być polski odpowiednik „Wstępniaka” Güntera Wallraffa, ale, niestety, tylko mi się wydawało.

Piotr Mieśnik spędził siedem lat w redakcji „Faktu” i sam przyznaje, że głównym tego powodem były pieniądze – jak widać, dla siedmiu tysięcy miesięcznie można zgodzić się na wszystko. Przede wszystkim – na zatracenie krytycyzmu. I taka właśnie jest ta książka: dziennikarz opisuje swoje przygody podczas zdobywania materiału do artykułów, snuje anegdotki, sprzedaje ploteczki, ale nie ma w tych historyjkach praktycznie żadnej refleksji, dowiadujemy się, jak wygląda wkręcanie czytelników i manipulowanie nimi, ale nie wiemy, czy autor był świadomy tego, iż żeruje na najniższych instynktach. Spodziewałem się, że Mieśnik przedstawi mechanizmy rządzące redagowaniem prasy bulwarowej, ale poprzestał na opowieściach o tym na przykład, jak odpoczywają pracownicy ZUS albo jak dostać się na ślub syna Donalda Tuska; można też dowiedzieć się, że praca dziennikarza wiąże się z piciem morza alkoholu i z wizytami w burdelach. Nie ma w tym wszystkim żadnej głębszej refleksji. I dopiero na kilku ostatnich stronach autor dochodzi do przekonania, że jest hieną, ale co z tego, skoro w końcowym zdaniu stwierdza, że tę hienę ciągnie z powrotem do lasu?

Rozczarowany jestem „Wyznaniami...” i rozdrażniony tym, że zmarnowałem na nie dwa wieczory, zamiast przeczytać coś autentycznego i mniej cynicznego. Ale też przekonałem się, że nie zawsze to, co zapowiada się ciekawie, rzeczywiście jest takie – i tu nasunęła mi się dodatkowa myśl: w intrygującym wywiadzie, który w „Dużym Formacie” zajmował dwie strony, było więcej treści niż w książce, która tych stron liczy 280; może gdyby zamiast fali anegdotek miała ona formę wywiadu, byłaby lepsza?


(c)Wszystkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie bez zgody autora zabronione.

Wyświetleń: 438
Dodaj komentarz
Patronaty Biblionetki
Biblionetka potrzebuje opiekunów
Recenzje

Użytkownicy polecają:

Redakcja poleca: