Książka, która zasługuje na osobny temat
Wspaniałe listy-szkice literackie z przymusowego pobytu polskiego inżyniera w Wielkiej Brytanii podczas zawieruchy wojennej 1939-45. Tematyką swoją obejmujące chyba wszystkie dziedziny życia, szeroko rozumianą kulturę: od nauki po sztukę.
Książka tyleż niezwykła, co jej autor - Jan Dąbrowski. Naukowiec-konstruktor, żołnierz, podróżnik, publicysta. Jednym słowem inżynier i humanista.
I sam tytuł, którego pisownia z pierwszego wydania później uległa zmianie. W latach 60-tych "na co dzień" pisano już rozdzielnie. Zachowałem pierwotną pisownię, by uchronić się anachronizmu.
Czytał ktoś?