Trudno jest ocenić zbiór opowiadań. Każde ma innego autora i prezentuje inny poziom. Szczególnie z tego zbioru polecam "Brzytwą kochanie, brzytwą" Siedlara, "Akwizytora" Ziemkiewicza i "Czytając w ziemi" Pilipiuka. Pierwsze poza dobrą, fantastyczną akcją jest ciekawym studium odpowiedzialności za swoje czyny. Ziemkiewicz napisał opowiadanie na swoim zwykłym, wysokim poziomie. Dużo tutaj ironii i humoru opisującego naszą niezbyt wesołą rzeczywistość. Pilipiuk natomiast przeniósł niemalże Pana Samochodzika w świat fantastyki. Efekt rewelacyjny, szczególnie że mógł w tym momencie zrobić z tego rzecz dla dorosłych. I na koniec pozostawiłem perełkę tego zbioru. "Zoya" Evy Snihur. Niesamowity klimat, bardzo mroczne i zaskakujące zakończenie. Czyli to, czego się oczekuje, zaczynając czytać o demonach.

Ogólnie bardzo się cieszę, że zaczęto wydawać w Polsce bardzo popularne w Stanach antologie tematyczne. Jedne są lepsze, drugie gorsze, ale zawsze ciekawe.