Dodany: 18.03.2015 12:32|Autor:
nota wydawcy
Nie było w Czarnobylu katastrofy elektrowni jądrowej - to legenda rozwinięta przez Rosjan dla przykrycia znacznie mroczniejszej tajemnicy. Zamiast opadu radioaktywnego, na Polskę i Europę spada substancja odwracająca kierunek entropii - i oto z ziemi powstają postaci z coraz głębszych warstw historii Polski.
Jest kwiecień 1986 roku i kapitan SB zostaje wysłany do Krakowa, by powstrzymać wyjście królów Polski z krypt wawelskich. Wokół niego cała historia kurczy się do jednego punktu, do pozaczasowego "teraz i zawsze".
Opowiadanie nominowane w 2011 roku do nagrody im. Janusza A. Zajdla za rok 2010.
Opowiadanie pochodzi z tomu "Król Bólu".
[Wydawnictwo Literackie, 2015]
(c)Wszystkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie bez zgody autora zabronione.