Dodany: 08.09.2009 07:09|Autor: DariuszCichockiOpiekun BiblioNETki

Z muzyki powstałeś, ale czy się w nią obrócisz?


Dwa ideały, do których pewnie wszyscy, chociaż w różnej skali, dążymy. Sława - to być spostrzeganym przez wielu, szanowanym i podziwianym. To wielkie zwycięstwa nie tylko na polach bitew, ale także w sztuce, kulturze i życiu codziennym. Chwała - to czyny, które nas upamiętniają, niezapominane przez wiele lat dzieła, wielkie odkrycia i wynalazki.

Warto sobie postawić pytanie, ile w tej monumentalnej powieści znajdziemy sławy, a ile chwały. Odpowiedź nie jest prosta, ponieważ akcja, niezbyt wartka, rozgrywa się w czasach, kiedy z jednej strony o nie łatwo, z drugiej zaś niezwykle trudno, mamy bowiem do czynienia z bohaterami, polskimi ziemianami kresowymi, wykorzenianymi przez rewolucyjną zawieruchę z miejsc, które uważali za swoją ojczyznę, starającymi się znaleźć swoje miejsce i czas w nowej rzeczywistości Drugiej Rzeczypospolitej, a potem straszliwie doświadczanymi przez kataklizm drugiej wojny światowej.

Myszyński, książęca rodzina Bilińskich, Rojscy i Senczykowska z córką Olą - to przykłady rodzin, które nie sięgały po sławę, a ona do nich też nie przychodziła. A chwała? Ta miała wymiar niezwykle kameralny, ba, domowy. Przejawiała się w kulcie wcześnie i trochę nijak poległego pod Kaniowem Józia, spoczywającego w przydomowym mauzoleum w Pustych Łąkach. Więcej w nim może chwały niż sławy, ale obydwa pojęcia są u Iwaszkiewicza mocno skarlałe.

Elżbieta i Edgar Schillerowie. Para artystów o mieszczańskim rodowodzie. Ona - sławna śpiewaczka, on - kompozytor, który zmaga się z brakiem sławy, a co dopiero chwały.

A wokół nich historia ze swoim nieczułym walcem dziejów. Próbuje ich zmiażdżyć, zniweczyć ich dokonania, a oni się bronią i jak zdrowa rodzina odbijają od korzeni i przebijają się przez zwały gruzów i wspomnień, żeby sobie znaleźć nowe miejsce. Nie jest to rewolucyjna, bohaterska walka, to mozolne zmaganie się z rzeczywistością, uczuciami i wizją świata.

I wreszcie ta najstraszliwsza z europejskich wojen. To już nie tylko tragedia głównych bohaterów, lecz również ich dzieci i przyjaciół: Antka i Andrzeja Gołąbków, Huberta Hubego i Bronka Złotego.

Całą treść tej powieści wypełniają dźwięki znakomitej muzyki, trudnej, na którą autor był tak uwrażliwiony. Z drugiej strony silne, bijące jak niewidoczne źródła uczucia miłości, uwikłane, a może raczej przedstawiane w silnym splątaniu z niezwykle pięknymi pieśniami Edgara i innych sławnych kompozytorów. Ten wątek gaśnie dopiero wraz z końcem wojny. Bo nawet w jej najczarniejszych dniach dostarcza bohaterom wielu wzruszeń. Nawet młodzież, daleka już od takich subtelności, otoczona jest tymi pięknymi, jakże trudnymi do opowiedzenia dźwiękami.

I tylko niektórym z bohaterów będzie dane odejść z tego świata wśród tych ulotnych przeżyć muzycznych. Inni, na ich tle, będą umierali zwyczajnie, czasem nawet głupio i przypadkowo - jak to na wojnie.

Po kataklizmie pozostają kobiety, które trwają, nawet nie rozpamiętując wspomnień.

Świetnie napisana, niekiedy denerwująca swoją powolnością powieść, świadectwo trzech epok i otwarcia się z nadzieją na tę czwartą, jeszcze niewiadomą. Smutna i tragiczna, pełna gwałtownych porywów emocji i ich umierania. Trochę męczy i trochę zachwyca tym, czego już nie ma, i do czego nie ma powrotu. Pozostaje tylko muzyka, do której w jakiś przedziwny sposób powracamy, żeby się w niej roztopić.

(c)Wszystkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie bez zgody autora zabronione.

Wyświetleń: 2491
Dodaj komentarz
Przeczytaj komentarze
ilość komentarzy: 1
Użytkownik: perez550 08.01.2011 10:33 napisał(a):
Odpowiedź na: Dwa ideały, do których pe... | DariuszCichockiOpiekun BiblioNETki
Pewnie z powodów oczywistych Iwaszkiewicz idealizował komunistów, poprzekrecał pare faktów (najbardziej uderzyło mnie, że na powstańczym sztabie w gettcie powiewał czerwony sztandar, gdy tak naprawdę powstańcy wywiesili flagę żydowską i polską, szczegół? może, ale bardzo drażniący). Po za tym książka jest godna polecenia, myśle że warto poświęcić kilka tygodni na prześledzenie losów rodzin żyjących w tak burzliwych i trudnych czasach.
Patronaty Biblionetki
Biblionetka potrzebuje opiekunów
Recenzje

Użytkownicy polecają:

Redakcja poleca: