Dodany: 10.02.2015 01:09|Autor: Pani_Wu

Książki i okolice> Wędrujące książki

1 osoba poleca ten tekst.

Eliza Radziwiłł i Wilhelm Pruski chętnie Was odwiedzą


Zakochana para wyrusza na randkę, czyli książka Na całym świecie tylko Ona: Zakazana miłość księżniczki Elizy Radziwiłł i Wilhelma Pruskiego (Gersdorff Dagmar von) rozpoczyna wędrówkę.

Wiele osób ma ją w schowku, zatem zapraszam do wpisywania się na listę :)

1. anek7 - aktualnie czyta
Wyświetleń: 58351
Dodaj komentarz
Przeczytaj komentarze
ilość komentarzy: 184
Użytkownik: Jabłonka 10.02.2015 15:35 napisał(a):
Odpowiedź na: Zakochana para wyrusza na... | Pani_Wu
To ja 2 :)
Użytkownik: Magrat 14.02.2015 19:29 napisał(a):
Odpowiedź na: To ja 2 :) | Jabłonka
dziękuję bardzo za wiadomość :) chętnie ustawiam się w kolejce!
Użytkownik: Pani_Wu 14.02.2015 20:03 napisał(a):
Odpowiedź na: dziękuję bardzo za wiadom... | Magrat
Zatem kolejka wygląda tak:

1. anek7 - aktualnie czyta
2. Jabłonka
3. eliot
4. marcinka
5. Kakyuu
6. Magrat

Użytkownik: Pani_Wu 09.04.2016 16:12 napisał(a):
Odpowiedź na: dziękuję bardzo za wiadom... | Magrat
Magrat hop! hop! Zajrzyj na pw. Książka od 24 marca nie dotarła do następnej osoby :(
Użytkownik: anek7 10.02.2015 15:36 napisał(a):
Odpowiedź na: Zakochana para wyrusza na... | Pani_Wu
Potwierdzam - książka już jest u mnie :)
Użytkownik: Pani_Wu 10.02.2015 17:59 napisał(a):
Odpowiedź na: Zakochana para wyrusza na... | Pani_Wu
Dopisuję :)

1. anek7 - aktualnie czyta
2. Jabłonka
Użytkownik: eliot 10.02.2015 21:11 napisał(a):
Odpowiedź na: Zakochana para wyrusza na... | Pani_Wu
Chętnie ich przygarnę na jakiś czas :)
Użytkownik: Pani_Wu 10.02.2015 21:18 napisał(a):
Odpowiedź na: Chętnie ich przygarnę na ... | eliot
Lista nam się powoli zapełnia :)

1. anek7 - aktualnie czyta
2. Jabłonka
3. eliot
Użytkownik: marcinka 10.02.2015 21:24 napisał(a):
Odpowiedź na: Zakochana para wyrusza na... | Pani_Wu
Co prawda nie ma tej książki w schowku, ale również chętnie przeczytam.
Użytkownik: Pani_Wu 10.02.2015 21:31 napisał(a):
Odpowiedź na: Co prawda nie ma tej ksią... | marcinka
Zapraszam serdecznie :)

1. anek7 - aktualnie czyta
2. Jabłonka
3. eliot
4. marcinka

Użytkownik: Kakyuu 10.02.2015 22:03 napisał(a):
Odpowiedź na: Zapraszam serdecznie :) ... | Pani_Wu
I ja też poproszę :)
Użytkownik: Pani_Wu 10.02.2015 22:15 napisał(a):
Odpowiedź na: I ja też poproszę :) | Kakyuu
Mówisz i masz :)

1. anek7 - aktualnie czyta
2. Jabłonka
3. eliot
4. marcinka
5. Kakyuu

Użytkownik: Pani_Wu 14.02.2015 21:27 napisał(a):
Odpowiedź na: Zakochana para wyrusza na... | Pani_Wu
Aktualnie:


1. anek7 - aktualnie czyta
2. Jabłonka
3. eliot
4. marcinka
5. Kakyuu
6. Magrat
7. _aw_
Użytkownik: Vemona 15.02.2015 17:56 napisał(a):
Odpowiedź na: Aktualnie: 1. anek7 ... | Pani_Wu
Bardzo poproszę o dopisanie do listy. :)
Użytkownik: Pani_Wu 15.02.2015 20:37 napisał(a):
Odpowiedź na: Bardzo poproszę o dopisan... | Vemona
A zatem:

1. anek7 - aktualnie czyta
2. Jabłonka
3. eliot
4. marcinka
5. Kakyuu
6. Magrat
7. _aw_
8. Vemona

Użytkownik: sydney1605 17.02.2015 20:34 napisał(a):
Odpowiedź na: Zakochana para wyrusza na... | Pani_Wu
Można się dopisać?:)
Użytkownik: Pani_Wu 17.02.2015 22:27 napisał(a):
Odpowiedź na: Można się dopisać?:) | sydney1605
Można, można :)


1. anek7 - aktualnie czyta
2. Jabłonka
3. eliot
4. marcinka
5. Kakyuu
6. Magrat
7. _aw_
8. Vemona
9. sydney1605

Użytkownik: jurika 28.03.2015 17:05 napisał(a):
Odpowiedź na: Zakochana para wyrusza na... | Pani_Wu
Ja też chcę dopisać się do kolejki!
Użytkownik: Pani_Wu 28.03.2015 20:06 napisał(a):
Odpowiedź na: Ja też chcę dopisać się d... | jurika
Mówisz i masz :)

1. anek7 - aktualnie czyta
2. Jabłonka Jabłonka
3. eliot eliot
4. MarcinKa marcinka
5. Kakyuu Kakyuu
6. Magrat Magrat
7. białykruk _aw_
8. Vemona Vemona
9. sydney1605 sydney1605
10. jurika jurika

Użytkownik: naufraga 28.03.2015 22:52 napisał(a):
Odpowiedź na: Zakochana para wyrusza na... | Pani_Wu
Lista długa...ale przygarniacie jeszcze?:))
Użytkownik: Pani_Wu 29.03.2015 16:56 napisał(a):
Odpowiedź na: Lista długa...ale przygar... | naufraga
Ma się rozumieć, że tak :)


1. anek7 - aktualnie czyta
2. Jabłonka Jabłonka
3. eliot eliot
4. MarcinKa marcinka
5. Kakyuu Kakyuu
6. Magrat Magrat
7. białykruk _aw_
8. Vemona Vemona
9. sydney1605 sydney1605
10. jurika jurika
11. naufraga naufraga

Użytkownik: Pani_Wu 09.05.2015 19:53 napisał(a):
Odpowiedź na: Zakochana para wyrusza na... | Pani_Wu
Hop hooop! Czy ktoś wie, gdzie jest Eliza Radziwiłł i Wilhelm Pruski? :)
Użytkownik: Jabłonka 26.06.2015 08:55 napisał(a):
Odpowiedź na: Hop hooop! Czy ktoś wie, ... | Pani_Wu
Hej :) U mnie jest, jestem już w połowie... niedługo poleci dalej :)
Użytkownik: eliot 24.07.2015 19:36 napisał(a):
Odpowiedź na: Hop hooop! Czy ktoś wie, ... | Pani_Wu
Trochę czasu minęło od wpisu Jabłonki, więc donoszę, że odezwała się do mnie przed miesiącem w sprawie przesłania książki. Niestety, tak się złożyło, że podałam jej swój adres dopiero po dwóch tygodniach i na razie nie mam odpowiedzi. Być może jest na wakacjach.
Użytkownik: Pani_Wu 24.07.2015 19:58 napisał(a):
Odpowiedź na: Trochę czasu minęło od wp... | eliot
Zachodzi podejrzenie, że masz słuszność i Jabłonka przebywa na wakacjach :)
Użytkownik: naufraga 01.08.2015 22:12 napisał(a):
Odpowiedź na: Zachodzi podejrzenie, że ... | Pani_Wu
Ho, hooo..to czekania tyle,albo i jeszcze więcej:)
Użytkownik: helen__ 12.08.2015 16:49 napisał(a):
Odpowiedź na: Zachodzi podejrzenie, że ... | Pani_Wu
Poproszę o dopisanie - nie ma tej książki w żadnej z bibliotek...a recenzja bardzo mnie zachęciła
Użytkownik: helen__ 12.08.2015 16:50 napisał(a):
Odpowiedź na: Zachodzi podejrzenie, że ... | Pani_Wu
Poproszę o dopisanie - nie ma tej książki w żadnej z bibliotek...a recenzja bardzo mnie zachęciła
Użytkownik: Pani_Wu 12.08.2015 17:00 napisał(a):
Odpowiedź na: Poproszę o dopisanie - ni... | helen__
Bardzo proszę:

1. anek7 – czy książka wysłana jest do Jabłonki?
2. Jabłonka Jabłonka
3. eliot eliot
4. MarcinKa marcinka
5. Kakyuu Kakyuu
6. Magrat Magrat
7. białykruk _aw_
8. Vemona Vemona
9. sydney1605 sydney1605
10. jurika jurika
11. naufraga naufraga
12. helen__ helen__
Użytkownik: eliot 26.08.2015 19:26 napisał(a):
Odpowiedź na: Zakochana para wyrusza na... | Pani_Wu
Książka właśnie do mnie dotarła. Jak tylko skończę to, co czytam teraz, to się za nią zabiorę.
Użytkownik: Pani_Wu 26.08.2015 19:33 napisał(a):
Odpowiedź na: Książka właśnie do mnie d... | eliot
Zatem miłych lektur życzę :)
Użytkownik: Pani_Wu 09.09.2015 23:13 napisał(a):
Odpowiedź na: Zakochana para wyrusza na... | Pani_Wu
Przegrupowanie w kolejce :)

3. eliot eliot – książka w drodze do Kakyuu
4. Kakyuu Kakyuu
5. Magrat Magrat
6. białykruk _aw_
7. Vemona Vemona
8. sydney1605 sydney1605
9. jurika jurika
10. naufraga naufraga
11. helen__ helen__
12. MarcinKa marcinka


Użytkownik: Kakyuu 16.09.2015 12:11 napisał(a):
Odpowiedź na: Przegrupowanie w kolejce ... | Pani_Wu
Książka jest już u mnie :)
Użytkownik: Pani_Wu 16.09.2015 15:00 napisał(a):
Odpowiedź na: Książka jest już u mnie :... | Kakyuu
Super! Miłej lektury! :)
Użytkownik: Kakyuu 30.10.2015 22:07 napisał(a):
Odpowiedź na: Zakochana para wyrusza na... | Pani_Wu
Książka powędrowała do Magrat :)
Użytkownik: Pani_Wu 30.10.2015 22:42 napisał(a):
Odpowiedź na: Książka powędrowała do Ma... | Kakyuu
Dziękuję :)
Użytkownik: jurika 14.03.2016 14:18 napisał(a):
Odpowiedź na: Dziękuję :) | Pani_Wu
Co się dzieje z książką, czy ona krąży? Kto ją aktualnie ma? Bardzo bym ją chciała przeczytać
Użytkownik: Pani_Wu 14.03.2016 16:09 napisał(a):
Odpowiedź na: Co się dzieje z książką, ... | jurika
Grzmisz słusznym gniewem. Widzę, że Magrat przeczytała i oceniła w lutym. Zasięgam języka w tej sprawie.
Użytkownik: joanna.syrenka 23.03.2016 19:21 napisał(a):
Odpowiedź na: Grzmisz słusznym gniewem.... | Pani_Wu
To zasięgaj, bo ja też się chętnie wpiszę na listę, po Jurice :)
Użytkownik: Pani_Wu 24.03.2016 01:04 napisał(a):
Odpowiedź na: To zasięgaj, bo ja też si... | joanna.syrenka
Czemu po Jurice? Po Jurice są jeszcze trzy osoby :)
Użytkownik: joanna.syrenka 24.03.2016 07:53 napisał(a):
Odpowiedź na: Czemu po Jurice? Po Juric... | Pani_Wu
A, to pardon. Na końcu kolejki, w każdym razie :-)
Użytkownik: dotek 24.03.2016 09:25 napisał(a):
Odpowiedź na: A, to pardon. Na końcu ko... | joanna.syrenka
Tez mam ochotę przeczytać tę książkę. Nigdy nie brałam udziału w takich akcjach. Jakie są zasady? Mogę się ustawić w kolejce do książki?
Użytkownik: _aw_ 23.03.2016 16:56 napisał(a):
Odpowiedź na: Co się dzieje z książką, ... | jurika
Ja 6.03. podałam adres, ale jeszcze książka do mnie nie dotarła.
Użytkownik: Pani_Wu 24.03.2016 01:08 napisał(a):
Odpowiedź na: Ja 6.03. podałam adres, a... | _aw_
Magrat ostatnio logowała się 7 marca :(
Użytkownik: Pani_Wu 24.03.2016 10:26 napisał(a):
Odpowiedź na: Ja 6.03. podałam adres, a... | _aw_
Książka lada moment do Ciebie wyruszy, przebije się przez tłum świątecznych życzeń i para książęca zapuka do Twych drzwi :)
Mam świeżutkie informacje!
Pozdrawiam!
Użytkownik: dita 24.03.2016 14:50 napisał(a):
Odpowiedź na: Książka lada moment do C... | Pani_Wu
Ja również chętnie dopisałabym się do listy :)
Użytkownik: Pani_Wu 24.03.2016 19:30 napisał(a):
Odpowiedź na: Zakochana para wyrusza na... | Pani_Wu
Lista osób czekających na wędrującą książkę "Na całym świecie tylko Ona: Zakazana miłość księżniczki Elizy Radziwiłł i Wilhelma Pruskiego (Gersdorff Dagmar von)" wygląda tak:

5. Magrat Magrat - w drodze na pocztę
6. białykruk _aw_
7. Vemona Vemona
8. sydney1605 sydney1605
9. jurika jurika
10. naufraga naufraga
11. helen__ helen__
12. MarcinKa marcinka
13. Syrenka joanna.syrenka
14. Dotek dotek
15. Hard Sexy Mama dita

Książęca para, widzę, lubi się u Was zasiedzieć. Wizyty trwają średnio kwartał. Czy moglibyście tę szacowną arystokrację nieco zdyscyplinować? ;)
Użytkownik: ACM(ona) 11.04.2016 17:28 napisał(a):
Odpowiedź na: Lista osób czekających na... | Pani_Wu
Można się dopisać? :)
Użytkownik: Pani_Wu 11.04.2016 21:54 napisał(a):
Odpowiedź na: Można się dopisać? :) | ACM(ona)
Ależ proszę Cię uprzejmie :)

6. białykruk _aw_ - czyta
7. Vemona Vemona
8. sydney1605 sydney1605
9. jurika jurika
10. naufraga naufraga
11. helen__ helen__
12. MarcinKa marcinka
13. Syrenka joanna.syrenka
14. Dotek dotek
15. Hard Sexy Mama dita
16. ACM(ona) ACM(ona)
Użytkownik: _aw_ 11.04.2016 15:58 napisał(a):
Odpowiedź na: Zakochana para wyrusza na... | Pani_Wu
Mam książę! Dzisiaj dotarła.
Użytkownik: Pani_Wu 11.04.2016 21:50 napisał(a):
Odpowiedź na: Mam książę! Dzisiaj dotar... | _aw_
Hip hip, hura! :)
Użytkownik: _aw_ 30.04.2016 11:41 napisał(a):
Odpowiedź na: Zakochana para wyrusza na... | Pani_Wu
Przeczytałam. 27.04 wysłałam do Vemona.
Użytkownik: Pani_Wu 30.04.2016 12:48 napisał(a):
Odpowiedź na: Przeczytałam. 27.04 wysła... | _aw_
Dziękuję za sprawne działania :) Pozdrawiam!
Użytkownik: Pani_Wu 30.04.2016 12:50 napisał(a):
Odpowiedź na: Przeczytałam. 27.04 wysła... | _aw_
Widzę, że książka nie zdobyła Twojej sympatii. Ciekawa jestem co Ci się w niej nie podobało, jeśli mogłabyś napisać w kilku słowach.
Użytkownik: _aw_ 02.05.2016 15:11 napisał(a):
Odpowiedź na: Widzę, że książka nie zdo... | Pani_Wu
Książka wędrująca, dlatego zdaję sobie sprawę, że moja ocena może być podglądana. Chcę być uczciwa i oceniam na 3. Trochę za sucho podana historia, czułam się jakbym czytała kronikę. Równie dobrze autorka mogłaby te zdarzenia w poszczególnych rozdziałach wypunktować. Ten system wprowadzał nudę. Szkoda, bo temat z potencjałem.
Użytkownik: Pani_Wu 03.05.2016 00:05 napisał(a):
Odpowiedź na: Książka wędrująca, dlateg... | _aw_
Dziękuję Ci za szczerość. Nie chodzi o "słodzenie", takie podejście jest bez sensu, dobrze, że oceniłaś tak, jak czujesz. Podglądam, bo sama bywam nieobiektywna w obliczu książek, które odkrywają dla mnie historię regionu. Przez lata, w szkole, uczyłam się historii Polski i Europy, ale ta szkolna historia omijała miejsce mojego urodzenia. To było bardzo dziwne.
Myślę, że autorka miała dylemat: jak zachować równowagę pomiędzy prawdą historyczną, a atrakcyjnością książki. Postawiła chyba na fakty, a nie walory literackie. To Niemka. Wyszukała niepublikowane dotąd informacje, które są ukryte w prywatnych zbiorach np. listach, które przechowuje rodzina bohaterów.
Pozdrawiam! :)
Użytkownik: Vemona 21.05.2016 17:50 napisał(a):
Odpowiedź na: Dziękuję Ci za szczerość.... | Pani_Wu
Książkę skończyłam, wysłałam zapytanie o adres do kolejnej osoby. I muszę Ci przyznać rację, że autorka wybrała fakty, bo do sposobu ich podania mam pewne zastrzeżenia. :) Dla mnie była ta książka bardzo zimna, chyba właśnie przez chęć przedstawienia faktów, wychodziło chwilami straszne pomieszanie, cytaty z pamiętników Wilhelma potraktowane identycznie, jak opis wystroju pałacu Radziwiłłów... Co nie przeszkadza, że i tak oceniłam wysoko, bo bardzo lubię historię przez pryzmat ludzki.
Użytkownik: Pani_Wu 22.05.2016 00:22 napisał(a):
Odpowiedź na: Książkę skończyłam, wysła... | Vemona
Dziękuję, że napisałaś kilka zdań.
Nie umiem powiedzieć, ile w tym względzie zależało od tłumacza. Pani Grażyna Prawda została namaszczona przez autorkę. Ta, albo żadna. Trudno było uzyskać zgodę na publikację w języku polskim i została ona obwarowana wieloma zastrzeżeniami - tłumacz, twarda oprawa o charakterze arystokratycznym (złota okładka), obwoluta. Autorka sama jest arystokratką, ma w nazwisku von. I w kontakcie z nią tę barierę światów się wyczuwa (byłam na spotkaniu autorskim). Nie wiem czy to się wysysa z mlekiem matki czy dostaje w pakiecie z kindersztubą, ale od razu wiesz, kto ma błękitną krew i że nie ty :)
Użytkownik: Vemona 22.05.2016 16:57 napisał(a):
Odpowiedź na: Dziękuję, że napisałaś ki... | Pani_Wu
Skoro tłumaczka została wybrana, to z pewnością odtworzyła bardzo wiernie nie tylko tekst, ale i ducha oryginału, może rzeczywiście ta krew się tak ujawnia? Bardzo błękitna, jak zimna woda. ;) Tym niemniej czytałam z wielkim zaciekawieniem, przydałoby się może jeszcze inne ujęcie, ale i tak - przyjemność z odkrycia niezwykłej historii przeważała wszystko. Jestem wielbicielką historii przedstawianej przez pryzmat ludzi, a nie bitew, więc do mnie to trafia. Napisałam jeszcze słów kilka w swojej czytatce z lektury, ale nie umywają się do Twojej recenzji. ;)
Użytkownik: Pani_Wu 27.05.2016 22:12 napisał(a):
Odpowiedź na: Skoro tłumaczka została w... | Vemona
Vemono, ja także wolę w taki sposób poznawać historię niż poprzez nudne podręczniki :) Dla mnie dodatkowym atutem jest fakt, że romans miał miejsce w okolicy, w której mieszkam :)
Użytkownik: Vemona 28.05.2016 19:00 napisał(a):
Odpowiedź na: Vemono, ja także wolę w t... | Pani_Wu
Aż Ci zazdroszczę, że pewnie czytając miałaś przed oczyma właściwe miejsca, wiesz, jak wyglądają. Byłam kiedyś na wakacjach w Karpaczu i Szklarskiej Porębie, ale nie daje mi to pojęcia o pięknie tej okolicy. Marzy mi się, żeby kiedyś pojechać i zobaczyć opisywane dwory.... :)
A historię to wyłącznie taką lubię, a jeszcze bardziej, jeśli jest o kobietach, bo ta oficjalna bardzo zdecydowanie kobiety omija, kiedy tylko może.
Użytkownik: Pani_Wu 29.05.2016 20:50 napisał(a):
Odpowiedź na: Aż Ci zazdroszczę, że pew... | Vemona
Zgadzam się z Tobą, że oficjalna historia omija kobiety, traktuje marginalnie, chyba, że dokonały ze trzy razy tyle co mężczyzna, wtedy je się zauważa. A książki podobne do tej, pokazują nam, że kobiety zawsze się w różny sposób liczyły i miały swój udział w kształtowaniu świata, jakim go znamy.
Użytkownik: Vemona 31.05.2016 10:02 napisał(a):
Odpowiedź na: Zgadzam się z Tobą, że of... | Pani_Wu
Zawsze wyszukuję książki o kobietach w historii, czy mowa o żonach królów, czy o samodzielnych władczyniach, czy o metresach - zawsze są to osoby, które w jakiś sposób wpływają na bieg historii, czasem nawet bardzo aktywnie. Na szczęście, coraz więcej się takich pozycji pojawia. :)
Użytkownik: Pani_Wu 31.05.2016 20:53 napisał(a):
Odpowiedź na: Zawsze wyszukuję książki ... | Vemona
Tak, kobiety szperają w archiwach i piszą o kobietach :) Gregory Philippa choćby, a z rodzimych Jastrzębska Magdalena.
Użytkownik: Vemona 01.06.2016 22:41 napisał(a):
Odpowiedź na: Tak, kobiety szperają w a... | Pani_Wu
Jastrzębską schowkuję, bo to eseje, ale powieści mnie mniej pociągają. Lubię cały ten cykl Historie miłosne w historii Francji, ciekawie pisze Bogucka Maria, podobały mi się Kobiety antyku: Talenty, ambicje, namiętności (Bieżuńska-Małowist Iza), Kobiety za kulisami historii (Größing Sigrid-Maria), Bajki, które zdarzyły się naprawdę: Historie słynnych kobiet (Moczulska Anna) (w tej jest nawet rozdział o Elżbiecie i Wilhelmie), Kobiety Habsburgów (Andics Hellmut), Tyranki: Najokrutniejsze kobiety w historii (Werner Helmut).
Użytkownik: Pani_Wu 02.06.2016 17:18 napisał(a):
Odpowiedź na: Jastrzębską schowkuję, bo... | Vemona
Dziękuję, wrzuciłam sobie kilka pozycji do schowka. Czy mogłabyś napisać mi nazwę serii, którą polecasz (link coś mi nie działa)?

A książkę to proszę wyślij Jurice, jak się Sydney pojawi, to wejdzie w kolejkę :)
Użytkownik: Vemona 02.06.2016 23:25 napisał(a):
Odpowiedź na: Dziękuję, wrzuciłam sobie... | Pani_Wu
Ucieszę się, jeśli coś Ci się spodoba. Ta seria to Breton Guy - "Historie miłosne w historii Francji", czyli historia od strony alkowy. Czyta się całkiem przyjemnie. :)

Książkę wyślę tej, która się odezwie i poda adres, na razie obie milczą.
Użytkownik: Pani_Wu 03.06.2016 00:07 napisał(a):
Odpowiedź na: Ucieszę się, jeśli coś Ci... | Vemona
O, dziękuję :)

Tak, tak będzie najlepiej :) Kto pierwszy, ten lepszy :)
Użytkownik: Pani_Wu 31.05.2016 22:15 napisał(a):
Odpowiedź na: Zawsze wyszukuję książki ... | Vemona
Och! Zajrzyj na Facebook, AGAD udostępnił, w ramach Nocy Muzeów listy Elizy i Wilhelma https://www.facebook.com/AGAD.Warszawa/posts/11513​56544887392 Niesamowite! Są zasuszone kwiaty, pukle włosów, listy do rodziny z pozdrowieniami, bo nie wolno było pisać wprost, skoro nie wolno było im się kochać. Wspaniałe! :)
Użytkownik: Vemona 01.06.2016 23:15 napisał(a):
Odpowiedź na: Och! Zajrzyj na Facebook,... | Pani_Wu
Jakie piękne eksponaty.....
Użytkownik: Pani_Wu 02.06.2016 17:01 napisał(a):
Odpowiedź na: Jakie piękne eksponaty...... | Vemona
Cała ta historia ożywa, gdy się je widzi, tak pięknie wyeksponowane :)
Użytkownik: Vemona 02.06.2016 23:27 napisał(a):
Odpowiedź na: Cała ta historia ożywa, g... | Pani_Wu
Ma się zupełnie inny obraz, bo jednak sama wyobraźnia to trochę mało, szczególnie, jeśli w dodatku nigdy nie widziało się nawet wzmiankowanych posiadłości. :)
Użytkownik: Pani_Wu 03.06.2016 00:06 napisał(a):
Odpowiedź na: Ma się zupełnie inny obra... | Vemona
Otóż to! Poza tym cała historia staje się realna, a nie tylko literacka.
Użytkownik: Vemona 03.06.2016 10:42 napisał(a):
Odpowiedź na: Otóż to! Poza tym cała hi... | Pani_Wu
Prawda, inaczej się nawet myśli o nich, kiedy można zobaczyć, a nie tylko sobie wyobrażać. Nabierają kształtów, stają się bliżsi, nie są tylko opisani, a właśnie realni.
Użytkownik: Vemona 04.05.2016 18:24 napisał(a):
Odpowiedź na: Przeczytałam. 27.04 wysła... | _aw_
Dziś przyjechali do mnie Eliza Radziwiłłówna i Wilhelm Pruski, żeby mi opowiedzieć o swojej miłości.
Użytkownik: Pani_Wu 06.05.2016 11:03 napisał(a):
Odpowiedź na: Dziś przyjechali do mnie ... | Vemona
Jak pięknie to zabrzmiało :) Zatem wyjmij rodową porcelanę, zrób kawę i wysłuchaj ;)
Użytkownik: Vemona 10.05.2016 12:52 napisał(a):
Odpowiedź na: Jak pięknie to zabrzmiało... | Pani_Wu
Porcelana, herbata, ciasteczka... Snuje się historia, bardzo niezwykła, nieznana, ciekawa. :)
Użytkownik: Pani_Wu 10.05.2016 15:07 napisał(a):
Odpowiedź na: Porcelana, herbata, ciast... | Vemona
Miłej lektury :)
Użytkownik: Vemona 28.05.2016 19:02 napisał(a):
Odpowiedź na: Zakochana para wyrusza na... | Pani_Wu
Tydzień temu wysłałam prośbę o adres do sydney1605, ale do dziś nie mam odpowiedzi - czekamy, czy może przesłać książkę do kolejnej osoby?
Użytkownik: Pani_Wu 29.05.2016 20:47 napisał(a):
Odpowiedź na: Tydzień temu wysłałam pro... | Vemona
Może poczekaj ze dwa dni, bo może, jak raz, sydney jest na urlopie. Ewentualnie napisz raz jeszcze. Jeśli nie odpowie, a także się nie zaloguje, to wyślij, proszę, książkę do juriki, a sydney będzie po niej w kolejce. Myślę, że tak będzie dobrze :)
Użytkownik: Vemona 30.05.2016 08:53 napisał(a):
Odpowiedź na: Może poczekaj ze dwa dni,... | Pani_Wu
Poczekam, może do końca miesiąca? A do juriki zaraz napiszę z zapytaniem, żeby potem nie czekać.
Użytkownik: Pani_Wu 30.05.2016 14:29 napisał(a):
Odpowiedź na: Poczekam, może do końca m... | Vemona
Bardzo dobry pomysł :)
Użytkownik: jurika 01.06.2016 19:40 napisał(a):
Odpowiedź na: Bardzo dobry pomysł :) | Pani_Wu
No i jak tam, był odzew ze strony sydney1605, czy książka trafia do mnie? Nie mogę się doczekać :-)
Użytkownik: Vemona 02.06.2016 23:27 napisał(a):
Odpowiedź na: No i jak tam, był odzew z... | jurika
Chętnie ją wyślę do Ciebie, ale odpowiedz na prośbę o adres. :)
Użytkownik: jurika 05.06.2016 08:54 napisał(a):
Odpowiedź na: Chętnie ją wyślę do Ciebi... | Vemona
Wysłałam adres, czy informacja doszła?
Użytkownik: Vemona 06.06.2016 08:46 napisał(a):
Odpowiedź na: Wysłałam adres, czy infor... | jurika
Tak, odpowiedziałam Ci na priv. Dziś pojedzie wysyłka. :)
Użytkownik: Vemona 07.06.2016 21:06 napisał(a):
Odpowiedź na: Wysłałam adres, czy infor... | jurika
Książka do Ciebie pojechała. :)
Użytkownik: jurika 09.06.2016 07:37 napisał(a):
Odpowiedź na: Książka do Ciebie pojecha... | Vemona
Dziękuję :D
Użytkownik: jurika 10.06.2016 16:36 napisał(a):
Odpowiedź na: Książka do Ciebie pojecha... | Vemona
Ma książkę! Przystępuję do lektury
Użytkownik: Vemona 11.06.2016 14:43 napisał(a):
Odpowiedź na: Ma książkę! Przystępuję d... | jurika
Cieszę się, że już doszła, opowiedz potem wrażenia :)
Użytkownik: Anna125 15.06.2016 20:39 napisał(a):
Odpowiedź na: Zakochana para wyrusza na... | Pani_Wu
Czy można się jeszcze do kolejki oczekującej na piękną parę dołączyć?
Użytkownik: Pani_Wu 16.06.2016 09:29 napisał(a):
Odpowiedź na: Czy można się jeszcze do ... | Anna125
Ma się rozumieć, że tak :)
Wkrótce uaktualnię listę.
Użytkownik: Anna125 16.06.2016 13:13 napisał(a):
Odpowiedź na: Ma się rozumieć, że tak ... | Pani_Wu
Pięknie dziękuję :D i spokojnie będę czekała przygotowując się mentalnie.
Użytkownik: Pani_Wu 16.06.2016 23:41 napisał(a):
Odpowiedź na: Zakochana para wyrusza na... | Pani_Wu
Uaktualniam listę:

8. jurika jurika - czyta
9. sydney1605 sydney1605
10. naufraga naufraga
11. helen__ helen__
12. MarcinKa marcinka
13. Syrenka joanna.syrenka
14. Dotek dotek
15. Hard Sexy Mama dita
16. ACM(ona) ACM(ona)
17. Anna125 Anna125

Jeśli sydney1605 się nie odezwie, to proszę Ciebie Juriko, żebyś wysłała książkę do naufraga. Jak się sydney1605 pojawi w BiblioNETce, to wskoczy w kolejkę.
Użytkownik: jurika 23.06.2016 14:59 napisał(a):
Odpowiedź na: Uaktualniam listę: 8. ... | Pani_Wu
Przeczytałam! Napisałam priva do sydney, informując, że jeśli do poniedziałku nie zadeklaruje ze książkę przejmuje, to wyślę do następnej osoby na liście.

Generalnie, wrażenia z lektury bardzo pozytywne, oceniłam na 5. Książka odleżała u nie 2 tygodnie, bo byłam zajęta, ale jak już zaczęłam czytać, to poszło piorunem. Bardzo lubię takie książki, popularnonaukowe pozycje o postaciach ważnych dla historii. To, że było dużo opisów czy cytatów np. z korespondencji bohaterów tej historii, to dla mnie zaleta, lubię sięgać do źródeł.
Co mi nieco zgrzytnęło, to ocena autorki postaci księcia Wilhelma - wyraźnie negatywnie autorka ocenia chwiejność i brak zdecydowania Wilhelma w walce o miłość swego życia. Fakt, że Wilhelm nie walczył o swoje szczęście tak, jak mógłby, ale na jego zachowanie złożyła się suma uwarunkowań wynikających z wychowania, środowiska, uwarunkowań politycznych, dynastycznych, oraz wynikających z różnych resentymentów, ścierania się wpływów różnych grup interesów i klik dworskich. Ja mu raczej współczuję, i zgadzam się z autorką, że historia naszej części Europy mogłaby się inaczej potoczyć, gdyby do małżeństwa Wilhelma i Elizy jednak by doszło.
Dla mnie aspekt psychologiczny tego miłosnego dramatu słabo jest pogłębiony, i tu bym widziała mankament jej książki. Z drugiej strony, czy można od autorki oczekiwać, że będzie się znała na wszystkim, w tym także na psychologii?
Książka bezwzględnie warta przeczytana, bardzo polecam.

Użytkownik: jurika 29.06.2016 17:58 napisał(a):
Odpowiedź na: Przeczytałam! Napisałam p... | jurika
Ponieważ sydney nie daje znaku życia, Eliza i Wilhelm wyruszyli dziś do naufraga. Przyjemnej lektury!
Użytkownik: Pani_Wu 29.06.2016 23:59 napisał(a):
Odpowiedź na: Ponieważ sydney nie daje ... | jurika
Dobra decyzja, dziękuję :)
Użytkownik: Pani_Wu 30.06.2016 00:14 napisał(a):
Odpowiedź na: Przeczytałam! Napisałam p... | jurika
Juriko, dziękuję Ci za komentarz.
Autorka oceniła Wilhelma po swojemu oraz przez pryzmat współczesnych czasów. Chociaż nawet i teraz, pretendent do korony musi zawrzeć związek małżeński z odpowiednią osobą, jeśli nie chce utracić prawa do sukcesji. Jeśli pójdzie za głosem serca, straci to prawo. Co innego, że na przykład książę Karol, przy bardzo żywotnej Królowej Matce, szanse na porządzenie sobie ma niewielkie.
W czasach Wilhelma małżeństwo było także sojuszem politycznym. I nie było innego następcy, dzięki któremu tron pozostałby w rodzie Hohenzollernów. Starszy braciszek odpowiedzialnością za sprawy królestwa nie grzeszył, ponadto nie mógł mieć dzieci. W moim odczuciu Wilhelm poświęcił się dla sprawy i dla Prus.
Myślę sobie, że trudno pogłębiać aspekt psychologiczny postaci, która żyła i była koronowaną głową. Do tej pory żyją potomkowie Wilhelma. Oprócz znajomości psychologii, trzeba znać się doskonale na polityce i historii. Autorka napisała biografię, skupiła się na tym, co historycy spychają na margines - na osobistej tragedii Wilhelma oraz Elizy i poświęceniu prywatnego szczęścia w imię spraw wyższych. Kto jest zainteresowany zgłębianiem tematu musi sięgnąć do innych źródeł.
Przepraszam, że odpisuję z poślizgiem czasowym - sprawy zawodowe były, jak u Wilhelma, ważniejsze ;)
Użytkownik: jurika 01.07.2016 21:12 napisał(a):
Odpowiedź na: Juriko, dziękuję Ci za ko... | Pani_Wu
Dobrze to ujęłaś - ocena autorki była dokonana rzeczywiście przez pryzmat czasów współczesnych. Na pewno ze strony Wilhelma rezygnacja z tego związku była wielkim poświęceniem. Z drugiej strony - szybko się pocieszył w ramionach pięknej Emily. Wszystko to było bardzo dramatyczne i ludzkie. Historia ta uczy, ze życie prywatne władców nie odbiega aż tak bardzo od życia innych ludzi.
Użytkownik: Pani_Wu 02.07.2016 01:09 napisał(a):
Odpowiedź na: Dobrze to ujęłaś - ocena ... | jurika
Właśnie ukazała się książka Markiz de Montespan (Teulé Jean). "Markiz de Montespan to nieszczęsny zdradzony małżonek Athénais,(...) królewskiej metresy i niekoronowanej władczyni Francji pod rządami Ludwika XIV, matki siedmiorga burbońskich bękartów. Markiz de Montespan nigdy nie wyrzekł się uczucia do niewiernej Athénais, szaleje z zazdrości, popełnia głupstwa, naraża się na gniew tyrana – i niewiele sobie z tego gniewu robi."
Ten fragment noty wydawcy uzupełnię komentarzem, który usłyszałam w radiowej audycji o książkach. Zacytowano słowa znajomej Montespana, która nie mogła się nadziwić, że rok po ślubie markiz nadal kocha żonę, bo jej mąż, na przykład, poślubił ją wyłącznie dla pieniędzy.

Przytaczam tę książkę i zasłyszany cytat, bo myślę sobie, że przez wieki uczucie było ostatnim powodem dla którego zawierano małżeństwa. Dlaczego więc u Wilhelma miałoby być inaczej, skoro uznano, że Eliza nie dorasta do tronu? I pod tym względem, myślę, że życie prywatne władców ma się gorzej, niż zwykłych ludzi, którzy mogą sobie czasami pozwolić na poniesienie się uczuciom :)
Użytkownik: jurika 03.07.2016 11:34 napisał(a):
Odpowiedź na: Właśnie ukazała się książ... | Pani_Wu
To zależy, kogo uważamy za zwykłego człowieka. Jak sama piszesz wyżej, sfery arystokratyczne, ziemiaństwo oraz finansjera o ożenku swoich dzieci decydowały bez sentymentów i kierując się interesami rodu. Przykładów takiego podejścia historia zna mnóstwo - np. wszystkie małżeństwa dynastyczne rodzin królewskich i wielkoksiążęcych aż do XX w., rodzina Rotschildów, a w Polsce np małżeństwa w arystokratycznych rodach, jak Radziwiłłów chociażby. W zasadzie, jak się popatrzy na drzewa genealogiczne, to żenili się ludzie w obrębie tej samej sfery, nawet wielki majątek mieszczański nie wystarczał często, by wejść do bardzo arystokratycznej rodziny.
W dzisiejszych czasach wbrew pozorom równości rządzi ta sama zasada. Nie do pomyślenia jest nadal np ślub dziedzica tytułu w Anglii z dajmy na to emigrantką z Polski.
Uważam, że tak naprawdę na małżeństwo wyłącznie z miłości mogą sobie pozwolić jedynie zupełni biedacy.
Użytkownik: Pani_Wu 03.07.2016 15:18 napisał(a):
Odpowiedź na: To zależy, kogo uważamy z... | jurika
Mówiąc o zwykłych ludziach, miałam na myśli takich jak my, żyjących od wypłaty do wypłaty, bez tytułów, wielkich majątków, co najwyżej z kilkoma zaskórniakami na tzw."czarną godzinę".
Użytkownik: yyc_wanda 03.07.2016 17:28 napisał(a):
Odpowiedź na: To zależy, kogo uważamy z... | jurika
Czasy się zmieniły. Moja wiedza na temat dzisiejszej arystokracji angielskiej jest ograniczona, ale skoro książę William mógł sobie pozwolić na małżeństwo z miłości, to nie sądzę by dla innych było to niemożliwe. Kiedy Grace Kelly poślubiła księcia Monaco, jej matka powiedziała coś w stylu: dzisiaj każda dziewczyna może zostać księżniczką. Oczywiście jest to przesadą, głównie z braku odpowiedniej ilości książąt, ale intencją tej wypowiedzi, była chęć podkreślenia faktu, że nie ma rzeczy niemożliwych.
Ja uważam, że w dzisiejszych czasach KAŻDY ma szanse na małżeństwo z miłości. Dla niektórych barierą będzie snobizm lub pogoń za pieniądzem, ale są to preferencje indywidualne.
Użytkownik: jurika 03.07.2016 18:17 napisał(a):
Odpowiedź na: Czasy się zmieniły. Moja ... | yyc_wanda
Oczywiście, czasy się zmieniły, ale myślenie kategoriami dobra rodu czy dynastii nie znikło. W moim przekonaniu małżeństwo Kate i Williama pokazuje, że cel jest realizowany innymi metodami - jest to wyciągnięcie wniosków z bardzo nieudanego, ale zaaranżowanego z rozsądku i pod kątem związków arystokratycznych małżeństwa Diany i Karola i innych dzieci królewskich. Diana została wybrana, bo należała do jednego z najstarszych i najbardziej arystokratycznych rodów angielskich - Spencerów, mających w rodowodzie królów angielskich. Diana była bardzo młoda i naiwna, a pochodziła z rozbitej rodziny. Była spragniona miłości. Karol kochał inną, z niewłaściwym pochodzeniem, a później zamężną, Camilla by go poślubić, musiałaby się rozwieść. Jak się skończyło, wszyscy wiemy. Ostatecznie Karol i tak poślubił Camillę, ale Diana zapłaciła dramatycznie wysoką cenę. A wszytko to się działo za naszego życia,na naszych oczach. Dlatego też współczesne rody królewskie wyciągają wnioski z takich historii, i już pochodzenie wybranka/wybranki i jego/jej rodziny nie jest decydujące. Williamowi pozwolono wybrać kierując się sercem. Ale inne rzeczy również się bardzo liczą - np. rodzina Kate jest bardzo zamożna, bardzo "brytyjska", a ona sama znakomicie wykształcona na najlepszym angielskim uniwersytecie. Rodzina królewska ją bardzo wspiera i chroni - przynajmniej oficjalnie.
Co prawda inne dynastie są jeszcze bardziej nowoczesne - np żona księcia norweskiego ma dziecko pozamałżeńskie i nie było to przeszkodą do ślubu, kiedyś rzecz niewyobrażalna.
Tym niemniej ja zdania nie zmieniam, choć i Ty i Pani_Wu macie sporo racji. Uważam, że ludzie zawierając związki zwracają uwagę na status partnera, zwłaszcza przy małżeństwie. Nierówność pod tym względem generuje problemy - jedna strona drugą bardziej lub mniej mimowolnie może traktować z wyższością lub podejmować decyzje za druga stronę w oparciu o swój wyższy status. Czasem status nie odgrywa znaczącej roli, a czasem ogromną. Różnie to bywa, jak to w życiu.
Użytkownik: yyc_wanda 03.07.2016 19:47 napisał(a):
Odpowiedź na: Oczywiście, czasy się zmi... | jurika
Według mnie pojęcie statusu niejako zanika w dzisiejszych czasach. Arystokratyczne niedobitki rozsiane po świecie, które uważają się za coś lepszego od nas, szarej gawiedzi, to przestarzałe wyjątki potwierdzające regułę. Zamiast statusu, użyłabym słowa „środowisko”. Każdy z nas wychowuje się i obraca w konkretnym środowisku i z tego środowiska wybiera sobie partnera. Tak też było w przypadku Williama i Kate. Tylko dlatego, że Kate pochodziła z bogatej rodziny, mogła sobie pozwolić na naukę w najlepszym angielskim uniwersytecie, który zresztą wybrała, wiedząc o tym, że będzie do niego uczęszczał książę William. Poznali się, pokochali, mogli się pobrać. Sto lat temu, a nawet pięćdziesiąt, byłoby to niemożliwe.
Piszesz, że nie do pomyślenia byłby ślub dziedzica tytułu w Anglii z, dajmy na to, emigrantką z Polski. Zgadzam się, ale głównie dlatego, że nie obracają się w tych samych środowiskach. Gdyby jednak angielski arystokrata zakochał się w Polce, jedyną przeszkodą do ślubu byłby snobizm. Nic nie stanęło na przeszkodzie, by amerykański multimilioner, Steward Johnson, poślubił polską imigrantkę, Basię Piasecką, która pracowała w jego estate jako pokojówka.
Użytkownik: jurika 03.07.2016 20:37 napisał(a):
Odpowiedź na: Według mnie pojęcie statu... | yyc_wanda
Pani Johnson z rodziną męża po jego śmierci toczyła boje o spadek przez wiele lat. Ten przykład to raczej wyjątek niż reguła. Takich potwierdzających regułę wyjątków jest w całej historii niemało, ale są to nadal wyjątki. Król Wlk. Brytanii Edward VIII zrezygnował z tronu dla Wallis Simpson. Książę Konstanty Romanow zrezygnował z tronu carów dla Joanny Grudzińskiej. Akurat Wilhelm Hohenzollern nie zdobył się w imię miłości na utratę szansy na tron Prus (był drugim następcą, jego starszy brat nie miał dzieci). Wilhelm został cesarzem Niemiec, w małżeństwie nie był szczęśliwy. Jego wnuk doprowadził do wybuchu i hekatomby I wojny światowej,po czym po klęsce Niemiec w wojnie zmuszony został do abdykacji. Historia potoczyła się, jak się potoczyła.

Każdy ma prawo do własnego punktu widzenia, nieprawdaż? Dzięki temu można na ciekawy temat podyskutować.
Użytkownik: yyc_wanda 03.07.2016 21:41 napisał(a):
Odpowiedź na: Pani Johnson z rodziną mę... | jurika
„Ten przykład to raczej wyjątek niż reguła. Takich potwierdzających regułę wyjątków jest w całej historii niemało, ale są to nadal wyjątki.”
Oczywiście, zgadzam się z tym twierdzeniem. Tyle tylko, że ja uważam, że każdy z nas może być takim wyjątkiem. I to nie tylko w kwestii małżeństwa, ale osiągnięcia tego, na czym nam bardzo zależy, wbrew wszelkim opiniom i standardom.
A dyskusja była bardzo ciekawa, dziękuję.

Na książkę o Elizie i Wilhelmie już dawno zwróciłam uwagę, dlatego też z zainteresowaniem śledziłam toczącą się dyskusję.
Użytkownik: Pingwinek 05.12.2018 22:49 napisał(a):
Odpowiedź na: „Ten przykład to raczej w... | yyc_wanda
Z zaciekawieniem przeczytałam dyskusję (książki nie kojarzę). Podobnie jak Ty, Wando, użyłabym raczej określenia "środowisko", nie "status", ale to w zasadzie mało ważne. Dużo istotniejsze wydaje mi się to, co piszesz tutaj: każdy może być wyjątkiem.
Użytkownik: Anna125 03.07.2016 20:38 napisał(a):
Odpowiedź na: Według mnie pojęcie statu... | yyc_wanda
Z dużym zaciekawieniem przeczytałam waszą dyskusję. Wydaje mi się, że środowisko, czy status są zamiennikami. Kiedyś obowiązywały inne kryteria, obecnie inne. Sedno sprawy moim zdaniem się nie zmieniło. Tytył arystokratyczny, pieniądze. Zastanawia mnie rzecz zgoła poboczna: dlaczego takie ważne jest dla kobiet, aby być Kopciuszkiem odkrytym i pożądanym przez księcia? Miłość - bardzo silne uczucie, za którym gonią tylko kobiety? Czy miłość, aby nie jest przereklamowana w odniesieniu do innych wzruszeń?
Użytkownik: yyc_wanda 03.07.2016 21:54 napisał(a):
Odpowiedź na: Z dużym zaciekawieniem pr... | Anna125
„Czy miłość, aby nie jest przereklamowana w odniesieniu do innych wzruszeń?”
Być może jest. Wielkie porywy miłosne szybko przemijają, a żeby małżeństwo przetrwało monotonię lat, potrzebne są inne wartości.
A współczesny Kopciuszek bardziej pożąda pieniędzy księcia, niż jego miłości.
Użytkownik: Anna125 03.07.2016 22:59 napisał(a):
Odpowiedź na: „Czy miłość, aby nie jest... | yyc_wanda
"żeby małżeństwo przetrwało monotonię lat, potrzebne są inne wartości." Pewnie tak, profesor Bogdan Wojciszke powiedziałby - przywiązanie, a na poziomie hormonalnym - oksytocyna.
Psychologia miłości: Intymność, namiętność, zaangażowanie (Wojciszke Bogdan)
Chyba chcę polemizować z mitem współczesnego Kopciuszka, który powoli nie musi być żeńskiej. Myślę też o tym, co podtrzymywało kiedyś/ czy teraz też podtrzymuje trwałość związków.
Użytkownik: Pani_Wu 03.07.2016 22:54 napisał(a):
Odpowiedź na: Z dużym zaciekawieniem pr... | Anna125
Przepraszam bardzo, a feminizm gdzie jest? :) Jaki Kopciuszek w XXI wieku? No fakt, bywają autorki, które uparcie lansują bajki o Kopciuszku i Królewiczu z bajki, ale w życiu to już chyba nie funkcjonuje.
Zresztą nawet jak się Kopciuszkowi trafi Książę z Portfelem, to zaraz takiego Kopciuszka intercyza przywróci do rzeczywistości ;)
Użytkownik: Anna125 03.07.2016 23:01 napisał(a):
Odpowiedź na: Przepraszam bardzo, a fem... | Pani_Wu
"Zresztą nawet jak się Kopciuszkowi trafi Książę z Portfelem, to zaraz takiego Kopciuszka intercyza przywróci do rzeczywistości ;)"
Pewnie, że tak :D
Użytkownik: Anna125 03.07.2016 23:16 napisał(a):
Odpowiedź na: "Zresztą nawet jak się Ko... | Anna125
Może feminizm kryje się w Uwikłani w płeć: Feminizm i polityka tożsamości (Butler Judith)
Sama nie wiem. Szukam różnych kluczy, czytam teraz różne dzikości serc i próbuję to na własny użytek ogarnąć.
Użytkownik: Pani_Wu 03.07.2016 23:33 napisał(a):
Odpowiedź na: Może feminizm kryje się w... | Anna125
Trzeba by poczytać :) Może nie ma jednej, uniwersalnej prawdy ani odpowiedzi, ale wiele, dla każdego inna?
Użytkownik: Anna125 04.07.2016 22:18 napisał(a):
Odpowiedź na: Trzeba by poczytać :) Moż... | Pani_Wu
Prawdy nie ma, uniewarsalnych odpowiedzi też, a zwłaszcza przepisów kucharskich z pewnością :D. Czy dla każdego inna prawda - chyba nie do końca - oj to chyba unik. Coś przecież możemy ustalić, chyba?
Nie wiedziałam, że baśń o Kopciuszku ma żródło chińskie, niesamowite!
Użytkownik: yyc_wanda 04.07.2016 02:19 napisał(a):
Odpowiedź na: Przepraszam bardzo, a fem... | Pani_Wu
Oj, wcale nie tak łatwo przywrócić Kopciuszka do rzeczywistości. Intercyza to jedno, ale istnieje również coś takiego jak alimony - czyli alimenty dla żony, które mają jej zapewnić dotychczasowy standard życia. I płacą panowie w dziesiątkach tysiący - miesięcznie! I to nie tylko w kręgach celebrytów, ale normalnych obywateli z pokaźnymi dochodami. Ale żeby nie było feministkom żal – prawo to obowiążuje również kobiety i mogą być zasądzone o alimenty przez biedniejszego małżonka. Jak równość to równość.
Z pazernym Kopciuszkiem lepiej się nie żenić, bo może znacznie opróżnić wypchany portfel. Bez ożenku, zresztą, też.
Użytkownik: Pani_Wu 04.07.2016 10:34 napisał(a):
Odpowiedź na: Oj, wcale nie tak łatwo p... | yyc_wanda
W Polsce alimenty na współmałżonka zależą nie tylko od sytuacji materialnej, ale też od sposobu rozwiązania małżeństwa. Jeśli zostanie orzeczona wina jednej strony, to ta winna rozpadu strona może być zobowiązana do płacenia alimentów, ale sama nie ma prawa o nie występować do poszkodowanego ex małżonka. Dlatego ludzie podczas rozwodów tak się w sądach kłócą - o orzeczenie o winie.
Natomiast nie wiem, czy są zapisy o ew. alimentach w intercyzie.
W przypadku Wilhelma i Elizy nie chodziło o pieniądze, ale fakt, że Eliza nie pochodziła z rodu należącego do suwerennego kraju. Nie było tak, ponieważ część Polski, skąd pochodziła, była pod pruskim zaborem. Taka "pruska" logika. Natomiast małżeństwo morganatyczne nie wchodziło w rachubę, bo potomkowie nie mogliby dziedziczyć tronu.
Użytkownik: LouriOpiekun BiblioNETki 04.07.2016 11:42 napisał(a):
Odpowiedź na: Oj, wcale nie tak łatwo p... | yyc_wanda
A propos Kopciuszka i rzeczywistości - tak mnie natchnęło po ostatniej bytności na przedstawieniu "Kopciuszek" z dziećmi: sama bajka to oczywiście bardzo interesujące otwarcie dyskusji nt. poszukiwania żony wg rozmiaru stopy (w co się wpisuje opisywane np. w Dzikie łabędzie: Trzy córy Chin (Chang Jung) łamanie kości śródstopia u chińskich dziewczynek i formowanie ich poprzez krępowanie bandażami, praktykowane jeszcze na początku XXw.). Ale po zastanowieniu - przecież zawsze znajdzie się dziewczę o "małym" rozmiarze stopy - to tylko pochodna wieku. Dlatego może powinni zarządzić jakiś retelling klasyki: Kopciuszek to dziewczyna chora na akromegalię, która ma stopę rozmiaru 48, a jej złe przyrodnie siostry pakują w odnaleziony przez księcia kajak zestaw pakuł, a i tak "bucik" spada ;D
Użytkownik: Marylek 04.07.2016 12:17 napisał(a):
Odpowiedź na: A propos Kopciuszka i rze... | LouriOpiekun BiblioNETki
No, no. Wiesz, że według Freuda pantofelek to symbol waginalny? ;-p

A według Bettelheima rywalizacja między siostrami Kopciuszka to żeński odpowiednik rywalizacji między biblijnymi braćmi Józefa. Tylko o cóż to jego bracia byli zazdrośni?... ;-)

Użytkownik: aleutka 04.07.2016 16:46 napisał(a):
Odpowiedź na: A propos Kopciuszka i rze... | LouriOpiekun BiblioNETki
Ale wiesz, ze chinska wersja Kopciuszka rozgrywa to zupelnie inaczej?
Tam przynajmniej ksiaze ma troche rozumu. W wersji chinskiej podobnie jak w tej podstawowej u Grimmow nie ma jakichs faramuszek w rodzaju matki chrzestnej. Kopciuszek wszystko zalatwia we wlasnym zakresie. LAcznie z butami,ktore kupuje po prostu u szewca (w wersji chinskiej Kopciuszek pracuje zawodowo poza obrzadzaniem domu i dysponuje wlasnymi funduszami).

No i oczywiscie kiedy gubi ten bucik to ksiaze nie wdaje sie w jakies bezsensowne poszukiwania, tylko sprawdza bezposrednio u szewca "Poznajesz te buty?" "Ach, oczywiscie, sprzedalem Ye Xian, zamowienie z ostatniej chwili mozna powiedziec..."
Użytkownik: Pani_Wu 04.07.2016 18:09 napisał(a):
Odpowiedź na: Ale wiesz, ze chinska wer... | aleutka
I w ten oto sposób, Aleutko, zgrabnie zamknęłaś koło :) Louri wspomniał o małych stópkach małych Chinek (stopy jak kwiat lotosu były symbolem zniewolenia kobiet, nigdzie na takich stopach nie da się uciec), poprzez seksualne podteksty, aż znowu do Chin, ale tym razem w wersji o większym stopniu równouprawnienia.
Serio w wersji podstawowej u braci Grimmów Kopciuszek sama sobie kupuje buciki, za własne pieniądze? I książę, jak normalny człowiek idzie zapytać szewca, ucząc dzieci tym samym logicznych zasad podejmowania decyzji oraz wybierania najprostszej drogi do celu?

I ciekawostka! Zajrzałam do Wikipedii, a tam:
"Baśń wywodzi się ze starożytności (z Egiptu bądź mitologii grecko-rzymskiej) i jest znana na wszystkich kontynentach. Pierwsza zapisana wersja pojawiła się w Chinach ok. roku 860 n.e. (dynastia Tang), w zbiorze opowiadań Duan Chengshi." https://pl.wikipedia.org/wiki/Kopciuszek_(ba%C5%9B​%C5%84)
To by tłumaczyło, dlaczego pantofelek był malutki :)
Użytkownik: aleutka 05.07.2016 14:23 napisał(a):
Odpowiedź na: I w ten oto sposób, Aleut... | Pani_Wu
W podstawowej wersji w Chinach tak, sama sobie kupuje buciki. Przynajmniej w tej wersji, ktora ja czytalam, w Chinskim Kopciuszku Adeline Yen Mah. No i ksiaze sprawdza u szewca :) Ale przypuszczam ze funkcjonuje wiele wersji tej basni w samych Chinach.

U Grimmow tez nie ma matki chrzestnej wrozki, Kopciuszek jest sama i czerpie z wlasnej magii, jesli moge tak powiedziec.

A pantofelek nie byl malutki, tu jest podstawowe niezrozumienie, nie wiem skad sie bierze. Pantofelek byl magiczny wiec przybieral wlasciwy rozmiar tylko na stopie wlascicielki, a nie pasowal na nikogo innego :) Moze magia zmniejszajaca jest latwiejsza ;)

Użytkownik: miłośniczka 17.06.2016 08:29 napisał(a):
Odpowiedź na: Zakochana para wyrusza na... | Pani_Wu
A czy i ja mogę się jeszcze dopisać? :-)
Użytkownik: Pani_Wu 19.06.2016 22:12 napisał(a):
Odpowiedź na: A czy i ja mogę się jeszc... | miłośniczka
Bardzo proszę :)

8. jurika jurika - czyta
9. sydney1605 sydney1605
10. naufraga naufraga
11. helen__ helen__
12. MarcinKa marcinka
13. Syrenka joanna.syrenka
14. Dotek dotek
15. Hard Sexy Mama dita
16. ACM(ona) ACM(ona)
17. Anna125 Anna125
18. miłośniczka miłośniczka
Użytkownik: wiridiana 02.07.2016 12:13 napisał(a):
Odpowiedź na: Bardzo proszę :) 8. ju... | Pani_Wu
ja chętnie się dopiszę ;)
Użytkownik: Pani_Wu 03.07.2016 21:59 napisał(a):
Odpowiedź na: ja chętnie się dopiszę ;) | wiridiana
Bardzo proszę:

8. jurika jurika - czyta
9. sydney1605 sydney1605
10. naufraga naufraga
11. helen__ helen__
12. MarcinKa marcinka
13. Syrenka joanna.syrenka
14. Dotek dotek
15. Hard Sexy Mama dita
16. ACM(ona) ACM(ona)
17. Anna125 Anna125
18. miłośniczka miłośniczka
19. Wiridiana wiridiana
Użytkownik: jurika 05.07.2016 20:39 napisał(a):
Odpowiedź na: Bardzo proszę: 8. juri... | Pani_Wu
Naufraga melduje, że książka jest już u niej!
Użytkownik: Pani_Wu 05.07.2016 22:25 napisał(a):
Odpowiedź na: Naufraga melduje, że ksią... | jurika
Zatem uaktualniam:

9. naufraga naufraga - czyta
10. sydney1605 sydney1605
11. helen__ helen__
12. MarcinKa marcinka
13. Syrenka joanna.syrenka
14. Dotek dotek
15. Hard Sexy Mama dita
16. ACM(ona) ACM(ona)
17. Anna125 Anna125
18. miłośniczka miłośniczka
19. Wiridiana wiridiana
Użytkownik: naufraga 11.07.2016 08:55 napisał(a):
Odpowiedź na: Zatem uaktualniam: 9. ... | Pani_Wu
Książka właśnie została wysłana do helen_ :)
Dziękuję za możliwość przeczytania tej ciekawej i dramatycznej historii. Oceniłam ją wysoko,choć w pewnym momencie , tak po ludzku, irytowała mnie "uległość" Wilhelma, kolejne powoływane komisje, które dowodziły tego,co z góry było przesądzone. Wiele historycznych"smaczków", to zaleta tej książki, czasem dość nieuporządkowana narracja, wybieganie w przyszłość- może drobna wada. Opowieść godna polecenia ! :)
Użytkownik: helen__ 12.07.2016 13:37 napisał(a):
Odpowiedź na: Książka właśnie została w... | naufraga
Książka już u mnie.:)
Użytkownik: Pani_Wu 12.07.2016 17:41 napisał(a):
Odpowiedź na: Książka już u mnie.:) | helen__
Idziecie jak burza! :)
Użytkownik: naufraga 12.07.2016 20:37 napisał(a):
Odpowiedź na: Idziecie jak burza! :) | Pani_Wu
No przecież inni są w kolejce! :) pozdrawiam:)
Użytkownik: Pani_Wu 12.07.2016 22:27 napisał(a):
Odpowiedź na: No przecież inni są w kol... | naufraga
Jesteście wspaniałe! :-*
Użytkownik: helen__ 17.07.2016 07:36 napisał(a):
Odpowiedź na: Jesteście wspaniałe! :-* | Pani_Wu


książka już przeczytana, wysłałam zapytanie o adres do następnej osoby.:)
Użytkownik: helen__ 20.07.2016 17:26 napisał(a):
Odpowiedź na: Jesteście wspaniałe! :-* | Pani_Wu
Nikt mi jeszcze na wiadomość o adres nie odpisał.:)
Użytkownik: Pani_Wu 20.07.2016 22:57 napisał(a):
Odpowiedź na: Nikt mi jeszcze na wiadom... | helen__
Czy pisałaś do Sydney? To może napisz do następnej osoby, albo poczekajmy, ludzie mogą mieć urlopy.
Użytkownik: helen__ 23.07.2016 21:32 napisał(a):
Odpowiedź na: Czy pisałaś do Sydney? To... | Pani_Wu
Pisałam do obu.:)
Użytkownik: Pani_Wu 24.07.2016 07:16 napisał(a):
Odpowiedź na: Pisałam do obu.:) | helen__
Sydney nie logowała się od 10 maja. MarcinKa od 14 lipca. Hm... Ktoś się odezwie :)
Użytkownik: helen__ 28.07.2016 05:14 napisał(a):
Odpowiedź na: Sydney nie logowała się o... | Pani_Wu
Marcinka napisał, że na razie nie może przyjąć książki, więc napisałam do następnej osoby.
Użytkownik: Pani_Wu 28.07.2016 11:46 napisał(a):
Odpowiedź na: Marcinka napisał, że na r... | helen__
Świetnie! Wkrótce uaktualnię listę :)
Użytkownik: helen__ 29.07.2016 12:18 napisał(a):
Odpowiedź na: Świetnie! Wkrótce uaktual... | Pani_Wu
Nie mam jeszcze wiadomości, a jutro bladym świtem wyjeżdżam na urlop, obawiam się, że książkę wyślę dopiero w drugiej połowie sierpnia.
Użytkownik: Pani_Wu 29.07.2016 16:17 napisał(a):
Odpowiedź na: Nie mam jeszcze wiadomośc... | helen__
Zatem miłego wypoczynku Helen :)
Użytkownik: miłośniczka 26.01.2018 20:42 napisał(a):
Odpowiedź na: ja chętnie się dopiszę ;) | wiridiana
Wiridiano, wyczekuj książeczki! :-)
Użytkownik: miłośniczka 10.02.2018 22:12 napisał(a):
Odpowiedź na: ja chętnie się dopiszę ;) | wiridiana
Hej. :-) Mam nadzieję, że książka do Ciebie dotarła, bo wysłałam już ponad dwa tygodnie temu... Daj proszę znać. Uściski!
Użytkownik: Pani_Wu 02.08.2016 13:22 napisał(a):
Odpowiedź na: Zakochana para wyrusza na... | Pani_Wu
Eliza Radziwiłł tour:

10. helen__ helen__ – na urlopie do drugiej połowy sierpnia
11. sydney1605 sydney1605 – nie logowała się od 10 maja. Nie tracimy nadziei, że zajrzy do Bnetki.
12. MarcinKa marcinka – na razie cierpi na brak mocy przerobowych.
13. Syrenka joanna.syrenka – prawdopodobnie otrzymała wiadomość z zapytaniem o adres. Proszę Ciebie Syrenko, o sprawdzenie kontaktu z Sydney, gdy już przeczytasz książkę i stan rezerw na czytanie u MarcinKa.
14. Dotek dotek
15. Hard Sexy Mama dita
16. ACM(ona) ACM(ona)
17. Anna125 Anna125
18. miłośniczka miłośniczka
19. Wiridiana wiridiana
Użytkownik: helen__ 15.08.2016 17:44 napisał(a):
Odpowiedź na: Eliza Radziwiłł tour: ... | Pani_Wu
Wysłałam prośbę do Dotek o adres, ponieważ Syrenka napisała, żeby napisać do następnej osoby.
Użytkownik: Pani_Wu 15.08.2016 20:54 napisał(a):
Odpowiedź na: Wysłałam prośbę do Dotek... | helen__
Mam rozumieć, że Dotek rezygnuje, czy chce się przesunąć w kolejce?
Użytkownik: helen__ 16.08.2016 07:57 napisał(a):
Odpowiedź na: Mam rozumieć, że Dotek re... | Pani_Wu
Dotek nie rezygnuje, na razie czekam na adres, Syrenka zrezygnowała.:)
Użytkownik: Pani_Wu 16.08.2016 14:28 napisał(a):
Odpowiedź na: Dotek nie rezygnuje, na r... | helen__
Dziękuję Ci za wyjaśnienie. Teraz kolejka wygląda tak:

10. helen__ helen__ – czeka na adres od Dotka
11. sydney1605 sydney1605 – nie logowała się od 10 maja. Nie tracimy nadziei, że zajrzy do Bnetki.
12. MarcinKa marcinka – na razie cierpi na brak mocy przerobowych.
13. Dotek dotek - Proszę Ciebie Dotku, o sprawdzenie kontaktu z Sydney, gdy już przeczytasz książkę i stan rezerw na czytanie u MarcinKa.
14. Hard Sexy Mama dita
15. ACM(ona) ACM(ona)
16. Anna125 Anna125
17. miłośniczka miłośniczka
18. Wiridiana wiridiana
Użytkownik: helen__ 19.08.2016 01:31 napisał(a):
Odpowiedź na: Dziękuję Ci za wyjaśnieni... | Pani_Wu
Napisałam do Hard Sexy Mama z prośbą o adres, Dotek się nie odzywa - ostatnio się logowała 30 maja.
Użytkownik: Pani_Wu 19.08.2016 14:32 napisał(a):
Odpowiedź na: Napisałam do Hard Sexy M... | helen__
To dobrze. Zawsze może wrócić do kolejki, jak wróci z wakacyjnych wojaży :)
Użytkownik: helen__ 01.09.2016 13:00 napisał(a):
Odpowiedź na: To dobrze. Zawsze może wr... | Pani_Wu
Książka dziś powędrowała do Hard Sexy Mama.:)
Użytkownik: Pani_Wu 01.09.2016 16:12 napisał(a):
Odpowiedź na: Książka dziś powędrowała ... | helen__
Świetnie! :)
Użytkownik: ACM(ona) 21.11.2016 11:28 napisał(a):
Odpowiedź na: Świetnie! :) | Pani_Wu
Książka jest już u mnie :)
Użytkownik: Anna125 07.03.2017 17:41 napisał(a):
Odpowiedź na: Zakochana para wyrusza na... | Pani_Wu
Droga Pani Wu,
Wczoraj o godzinie 17.45 para książęco - królewska przybyła do mnie dyliżansem pocztowym. W czytaniu jeszcze nie jest lecz dla uhonorowania na najwyższej półce została ulokowana. Cóż, pewnie przywykła do szacunku więc zadość musiałam i chciałam uczynić oczekiwaniu i potrzebie. Wygląda na zadowoloną lecz któż naprawdę wie jak to z książkami jest :). Czy budzą się w nocy jak postaci z "Dziadka do orzechów"?
Użytkownik: Pani_Wu 07.03.2017 20:11 napisał(a):
Odpowiedź na: Droga Pani Wu, Wczoraj ... | Anna125
Drogi Chomiku z parasolką

Jest mi niezmiernie miło usłyszeć, że para książęco - królewska, szczęśliwie dotarła na umówioną wizytę do Waszmości rezydencji. Rozumiem, że chcąc - nie chcąc, stojąc na najwyższej półce, spogląda na gospodarzy z góry, wszak to para z górnej półki ;)
Waćpani nie musisz się kłopotać, to nie są wymagający goście, a na pewno z chęcią zostaną sam na sam, gdy wszyscy wyjdą, w swoich sprawach, z domu.
Nie wiem nic o nocnych pobudkach, co najwyżej można usłyszeć cichutki szelest suszonych kwiatów. Zdarza się znaleźć konterfekt pod poduszką. Nic nadto :) Pruska kindersztuba "trzyma" całe życie ;)
Użytkownik: Anna125 07.03.2017 20:58 napisał(a):
Odpowiedź na: Drogi Chomiku z parasolką... | Pani_Wu
Droga Pani Wu,
Ach, te gorsety i konwenanse. Czyżby były już niepotrzebne w nowożytnych czasach? Niekiedy dumam na takie poważne tematy spacerując nadmorską promenadą. Pamiętam o Twojej przestrodze i osłaniam się płócienną parasolką, aby lica nie zaróżowić. Wiosenne słońce potrafi być takie zdradliwe. Myśli wszelakie kłębią się jak węże w filmach przygodowych i książkach jednako strasznych i uroczych, w szranki stając z przyrodą.

Co jest lepsze, dobre? Czy odciski w miejscach delikatniejszych od innych, czy nieskrępowana swoboda? Jednakże nie obawiaj się, albowiem choć myśli zdradzieckie mnie prześladują to gorset wczesnym rankiem cały czas ściągam mocno. Kobietą wszak jestem i tylko w samotności na rozlużnienie sobie dozwalam.
Dzisiejszej nocy poszukam konterfektu - czyje na nim odnajdę oblicze? A może to będzie kindżał do przecięcia gorsetu tasiemek? Nie, nie, za wcześnie, jeszczem niegotowa.
Użytkownik: Anna125 27.03.2017 20:59 napisał(a):
Odpowiedź na: Drogi Chomiku z parasolką... | Pani_Wu
Świetna książka. Przeczytałam w jeden wieczór, nie mogłam się od niej oderwać. Powody były trzy. Faktograficznie napisana, a obecnie jak kania dżdżu łaknę wiernego odzwierciedlania rzeczywistości. Styl tak oszczędny, że początkowo szukałam gwałtownej fabularności zanim przyzwyczaiłam się do sposobu opowiadania lub raczej relacjonowania dbającej o neutralność autorki. Nic nie dodaje od siebie, każde zachowanie, odczucie, myśli bohaterów odnoszą się do wyrażeń, spostrzeżeń, wniosków, które pojawiają się w listach, notatkach, pamiętnikach postaci żyjących w tym okresie. Taki sposób opisywania historii konweniował z rycinami miejsc i postaci zamieszczonymi na końcu książki.
Drugi powód to uchwycenie charakteru bohaterów, ich wad, słabości i zalet. Pięknie pokazane dojrzewanie Elizy.
Trzeci to przybliżenie początku dziewiętnastego wieku, taki kadr z Berlina, kawałka Karkonoszy (góra Ministra - czy jeszcze istnieje?), Poznania, jak tworzy się historia przez konkretnych ludzi, ich emocje, zawiści, wyobrażenia i przypadek. Niesamowite były dla mnie powiązania i pozycja polskiej arystokracji, nawet nie wiem, czy polskiej. W zasadzie to był jeden wielki europejski kocioł z rosyjską odnogą. Cały czas myślę o tym, co by było gdyby się zdarzyło? Czy inna byłaby historia Europy? A Polski?
Minusy dla mnie to zdarzające się powtórzenia tych samych informacji oraz kłopot z imionami zanim nie zapoznałam się w suplemencie z drzewami genealogicznymi Hohenzollernów i Radziwiłów. To się nie zmienia od wieków - zawsze jakieś imiona są popularne. Ileż tam jest tych Luiz, Eliz, Wilhelmów.
Dzięki za książkę :D.
Poprosiłam kolejną osobę w kolejce o adres i cierpliwie czekam na odpowiedź:). Książka gotowa do odbycia kolejnej podróży.
Użytkownik: Pani_Wu 27.03.2017 23:02 napisał(a):
Odpowiedź na: Świetna książka. Przeczyt... | Anna125
Pięknie opisałaś swoje wrażenia, dziękuję :)

To, co dla Ciebie jest zaletą tej książki, dla innych bywa jej wadą (faktograficzne odzwierciedlenie wydarzeń, oszczędny styl). Nic z tym już nie zrobimy, co człowiek, to kosmos :)

Powtarzalność imion? Zmora genealogów :D Niekiedy bywa jednak zaletą, tropem, którym warto podążyć.

Cieszę się, że ta książka zyskała Twoje uznanie :)
Pozdrawiam!
Użytkownik: Anna125 29.03.2017 20:14 napisał(a):
Odpowiedź na: Pięknie opisałaś swoje wr... | Pani_Wu
Książka wysłana, bieży do miłośniczka :D
Użytkownik: Pani_Wu 29.03.2017 20:19 napisał(a):
Odpowiedź na: Książka wysłana, bieży do... | Anna125
Ufam, że bieży z honorami należnymi książęcej parze ;)
Użytkownik: Anna125 29.03.2017 20:53 napisał(a):
Odpowiedź na: Ufam, że bieży z honorami... | Pani_Wu
No pewnie, priorytetem i w kopercie z folią bąbelkową, w kopercie szlachetnego koloru, jedwabistej w dotyku :D.
Użytkownik: miłośniczka 04.04.2017 18:03 napisał(a):
Odpowiedź na: No pewnie, priorytetem i ... | Anna125
Doszła! Koperta podoba mi się niezmiernie. ;-)
Użytkownik: Anna125 04.04.2017 19:47 napisał(a):
Odpowiedź na: Doszła! Koperta podoba mi... | miłośniczka
Cieszę się i pozdrawiam srd Parę i Miłośniczkę :).
Użytkownik: Pani_Wu 06.01.2018 23:18 napisał(a):
Odpowiedź na: Doszła! Koperta podoba mi... | miłośniczka
Cóż słychać u Książęcej Pary?
Użytkownik: miłośniczka 10.01.2018 13:11 napisał(a):
Odpowiedź na: Cóż słychać u Książęcej P... | Pani_Wu
O rety, zupełnie wyleciała mi ona z pamięci! Wysyłam na początku tygodnia dalej, do Wiridiany, która jest ostatnim przystankiem. Ogromnie przepraszam za przetrzymanie!
Użytkownik: Pani_Wu 10.01.2018 21:48 napisał(a):
Odpowiedź na: O rety, zupełnie wyleciał... | miłośniczka
Fajnie :)
Użytkownik: miłośniczka 30.01.2018 13:59 napisał(a):
Odpowiedź na: Zakochana para wyrusza na... | Pani_Wu
Dokopałam się do fragmentu filmu "Pruska legenda miłosna" z Lindą Baarovą grającą pierwszoplanową rolę Elizy Radziwiłł: http://wroclaw.wyborcza.pl/wroclaw/10,88292,182544​11,fragment-filmu-legenda-milosna.html
Film powstał w 1938 roku, sponsorowany był przez Josepha Goebbelsa. Zakazany przez faszystowską cenzurę, na ekrany niemieckich kin wszedł dopiero w roku 1950, a polska premiera odbyła się... w 2007! Niestety, nie mam pojęcia, gdzie można obejrzeć całość, choć chciałabym. Może ktoś wie? :-)
Użytkownik: Pani_Wu 03.02.2018 20:12 napisał(a):
Odpowiedź na: Dokopałam się do fragment... | miłośniczka
Film był wyświetlony w Bukowcu, 28 września 2014 roku, podczas spotkania autorki książki "Na całym świecie tylko Ona" z czytelnikami. Niestety nie widziałam tego filmu i nie wiem, gdzie można go obejrzeć.
Użytkownik: miłośniczka 04.02.2018 21:15 napisał(a):
Odpowiedź na: Film był wyświetlony w Bu... | Pani_Wu
Mam tylko nadzieję, że ktoś go jeszcze odgrzebie kiedyś przy jakiejś okazji i że będę wtedy w pobliżu...
Użytkownik: Artola 05.02.2018 11:36 napisał(a):
Odpowiedź na: Zakochana para wyrusza na... | Pani_Wu
Czy mogę się jeszcze dopisać?
Użytkownik: Pani_Wu 05.02.2018 23:47 napisał(a):
Odpowiedź na: Czy mogę się jeszcze dopi... | Artola
Oczywiście :)

18. Wiridiana wiridiana
19. Artola Artola
Użytkownik: dotek 06.11.2018 08:50 napisał(a):
Odpowiedź na: Oczywiście :) 18. Wiri... | Pani_Wu
Czy książęca para jeszcze krąży? Zapomniałam, że ustawiłam się w kolejce do książki. Jeśli byłaby możliwość nadal chętnie bym ją przeczytała. Nie wiem też w jaki sposób się z Wami kontaktować, bo nie widziałam żadnego powiadomienia, że do mnie piszecie.
Użytkownik: Pani_Wu 12.11.2018 23:24 napisał(a):
Odpowiedź na: Czy książęca para jeszcze... | dotek
Cześć, widocznie informacje do Ciebie nie dotarły :(

Ostatnia informacja, jaką wyczytałam z forum jest taka, że książka została wysłana przez Miłośniczkę (miłośniczka) do Wiridiany (wiridiana), a ta nie logowała się do BiblioNETki od stycznia :(

Zobaczę, co uda mi się ustalić.
Czy ktoś ma pozabiblionetkowy kontakt do Wiridiany?
Użytkownik: wiridiana 29.12.2018 22:47 napisał(a):
Odpowiedź na: Cześć, widocznie informac... | Pani_Wu
Witam Jestem Winna wszystkim Wam gorące przeprosiny książka jest u mnie...Tak utkneła na długo....ponieważ i mnie tutaj długo nie było z powodów życiowych zawirowań. Puszczam ją ponownie w świat mam nadzieję że nie trafiłam na jakąś czarną listę i w dalszym ciągu będę mogła wpisywać się na pozostałe wątki jako oczekująca.
Użytkownik: dotek 08.01.2019 07:46 napisał(a):
Odpowiedź na: Witam Jestem Winna wszyst... | wiridiana
Czyli puszczasz książkę do użytkownika o nicku Artola, tak? Czy dobrze rozumiem, że ja jestem następna w kolejności?
Użytkownik: wiridiana 08.01.2019 22:35 napisał(a):
Odpowiedź na: Czyli puszczasz książkę d... | dotek
Tak :)
Użytkownik: Pani_Wu 12.01.2019 12:06 napisał(a):
Odpowiedź na: Zakochana para wyrusza na... | Pani_Wu
Kolejka wygląda następująco:

18. Wiridiana wiridiana
19. Artola Artola
20. Dotek dotek
Użytkownik: Artola 18.01.2019 15:12 napisał(a):
Odpowiedź na: Kolejka wygląda następują... | Pani_Wu
Książka dziś dotarła do mnie ☺ Miło mi gościć książęcą parę w mych skromnych progach☺
Użytkownik: Pani_Wu 24.01.2019 22:46 napisał(a):
Odpowiedź na: Książka dziś dotarła do m... | Artola
Bardzo się cieszę, że Eliza i Wilhelm znowu są w drodze. Może ktoś jeszcze ma ochotę na przeczytanie książki?
Użytkownik: Artola 30.01.2019 10:36 napisał(a):
Odpowiedź na: Zakochana para wyrusza na... | Pani_Wu
Zakochana para wyruszyła w podróż do dotek :)
Użytkownik: dotek 01.02.2019 07:43 napisał(a):
Odpowiedź na: Zakochana para wyruszyła ... | Artola
Wielmożni Państwo goszczą w moich skromnych progach od wczoraj. Czy ktoś jeszcze czeka na książkę, czy mogę się podelektować dłużej ich towarzystwem?
Użytkownik: Pani_Wu 03.02.2019 22:31 napisał(a):
Odpowiedź na: Wielmożni Państwo goszczą... | dotek
To może niech przezimują u Ciebie, są delikatnego zdrowia, a póki co, chętnych nie ma ;)
Legenda
  • - książka oceniona przez Ciebie - najedź na ikonę przy książce aby zobaczyć ocenę
  • - do książki dodano opisy lub recenzje
  • - książka dostępna w naszej księgarni
  • - książka dostępna u innych użytkowników (wymiana, kupno)
  • - książka znajduje się w Twoim schowku
Patronaty Biblionetki
Biblionetka potrzebuje opiekunów
Recenzje

Użytkownicy polecają:

Redakcja poleca: